Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Krzysztofiak nie żyje

Wczoraj (16 I) w wieku 57 lat, zmarł Adam Krzysztofiak - dwukrotny olimpijczyk (1972 Sapporo, 1976 Innsbruck), brązowy medalista Mistrzostw Europy juniorów w Bollnaes (1969) w Szwecji, uczestnik Mistrzostw Świata FIS (1970 Szczyrbskie Jezioro, 1974 Falun), uczestnik Mistrzostw Świata w lotach narciarskich (1972 Planica), dwukrotny zwycięzca Memoriału Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny na Wielkiej Krokwi, wielokrotny uczestnik Turnieju Czterech Skoczni, trener.


Był jednym z największych w historii naszego narciarstwa estetów i stylistów skoków; słynął też z ładnego lądowania. Podobno było to jedno z najładniejszych technicznie lądowań na świecie w tamtym okresie. Od małego wzrastał w atmosferze skoków narciarskich i sportu. Ale czy mogło być inaczej, skoro Adam Krzysztofiak urodził się pod Krokwią i po prostu musiał zostać narciarskim skoczkiem! Jako reprezentant Polski startował dwukrotnie w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich: w 1972 r. w Sapporo i po raz drugi w Innsbrucku w 1976 r., dwukrotnie brał też udział w Mistrzostwach Świata. Był dwukrotnym zwycięzcą Memoriału Bronisłąwa Czecha i Heleny Marusarzówny oraz brązowym medalistą Mistrzostw Europy Juniorów w Bollnaes w Szwecji (1969). Miał też inne udane występy, podczas których zwyciężał medalistów olimpijskich i mistrzostw świata.

Adam Krzysztofiak urodził się 21 stycznia 1951 r. w Zakopanem. Jego matką była Amelia z domu Sitarz, a ojciec Stanisław był skoczkiem i uprawiał tę dziedzinę sportu do poziomu Mistrzostw Polski. W wieku 6 - 7 lat zapisał syna do klubu SN PTT Zakopane, w którym był trenerem - SN PTT był wtedy potęgą w konkurencjach klasycznych.

Potem od pierwszym startu na Mistrzostwach Europy juniorów w 1968 r. we Francji trafił pod opiekę Janusza Forteckiego, który prowadził go do końca kariery. W kadrze Polski znalazł się po Mistrzostwach Europy w Bollnaes. Rok później startował jako reprezentant Polski na Mistrzostwach Świata w Szczyrbskim Jeziorze. W konkursie na skoczni średniej był dopiero 41 i trzeci z Polaków.

W 1972 r. startował w Sapporo na XI. Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Był to jego pierwszy start olimpijski

Adam Krzysztofiak wielokrotnie startował w jednej z najbardziej prestiżowych imprez światowego narciarstwa jaką jest grudniowo - styczniowy Turniej Czterech Skoczni. Jego najlepsze lokaty to 11 miejsce.

"Był to okres w którym mieliśmy wspaniałą drużynę i zdarzało się, że aż 5 Polaków zajmowało miejsca w czołowej „dwudziestce. Teraz o takich wynikach możemy pomarzyć, gdyż bardzo dobrze skacze Małysz, ale reszta jest daleko" - wspomina konkurs, w którym aż czterech Polaków było po pierwszej serii w dziesiątce, a w drugiej serii wszyscy skoczyli powyżej 100 metrów i mieli upadki. Trener Fortecki był jednak z nich zadowolony i powiedział, jak wspomina Krzysztofiak: "Pokazaliście, że umiecie daleko skakać".

Próba przedolimpijska 1975 r. była wielkim popisem polskiego skoczka. Tuż przed tymi zawodami, w Plavych 19 stycznia 1975 r. na skoczni siedemdziesięciometrowej Krzysztofiak zwyciężył w pięknym stylu. W pierwszej serii poleciał na 79 m, dało mu to drugie miejsce za Czechosłowakiem Hoehnlem, ale przed wieloma zawodnikami światowego formatu. W drugiej serii było jeszcze lepiej, ale wielu dobrych skoczków przypuściło atak na pozycję Krzysztofiaka. Polski skoczek jednak nie zawiódł - osiągnął 82 m, co było jedną z najdłuższych odległości konkursu. Liczyły się też wysokie noty uzyskane za ten skok- jedna 19 pkt. i cztery po 18,5 pkt. Najlepsze w konkursie. W pokonanym polu skoczek z Zakopanego pozostawił mistrzów świata: Napalkowa, Hoehnla, Hansa Georga - Aschenbacha, medalistę olimpijskiego, Rainera Schmidta, i wielu innych znakomitych skoczków.3 Po konkursie powiedzieli: trener skoczków NRD, Dieter Neuendorf: "Na Krzysztofiaka nie było dziś siły. To aktualnie jeden z najlepszych skoczków na świecie".

Innsbruck 1976 nie był najlepszy dla skoczków pod względem wyników. Krzysztofiak po bardzo udanej próbie przedolimpijskiej, gdzie był 4, liczył na dobry wynik. Olimpiada wypadła bardzo słabo dla całej naszej reprezentacji , a po powrocie do kraju zwolniono Forteckiego, którego zastąpił nowy trener Tadeusz Kołder.

Adam Krzysztofiak zakończył karierę sportową ok. 1980 r. Potem przez prawie 10 lat był trenerem w zakopiańskiej "Wiśle-Gwardii" i prowadził grupę chłopców w Chochołowie, między innymi Roberta Mateję.

Ostatnie lata swojego życia spędził w Zakopanem w domu pod Wielką Krokwia borykając się z poważnym schorzeniem płuc. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku wzruszony dziękował za pamięć, kiedy podczas akcji "Pomóżmy olipmijczykom" wręczano mu uzyskane podczas kwesty i licytacji pieniądze. Planowano powtórzyć akcję podczas tegorocznego Pucharu Świata w Zakopanem i na Letniej Grand Prix 2008 - niestety już jej nie doczekał.