Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz - kim jest dla kibica?

Szerszemu gronu objawił się... nie wiadomo skąd, nie wiadomo dokładnie jak to się stało... ale się zaczęło w 2000r. To właśnie wtedy pojawiła się Małyszomania, która w krótkim czasie objęła całą Polskę. Nasz naród, średnio zainteresowany dotychczas skokami narciarskimi, zaczął zwracać coraz większą i większą uwagę na wiadomości sportowe, w których mówili o rosnącej formie jednego z polskich reprezentantów - Adama Małysza.

Turniej Czterech Skoczni. Jeeeeest, jest rekord! Skoczył najdalej, wygrał! Koniec ferii świątecznych, ogólnoklasowa dyskusja. Tak, wszyscy oglądali, wszyscy się cieszą. Ta forma spadła na niego, ale przede wszystkim na nas, jak grom z jasnego nieba. Ludzie, którzy w 2000r. pierwszy raz w życiu oglądali skoki narciarskie, zakochali się w nich i chcieli oglądać jeszcze, jeszcze, jeszcze... Znali na pamięć wszystkich skoczków, skocznie, rekordy. Ponieważ absolutnie wszystko wypadało blado w konfrontacji z nim, człowiekiem z Wisły. Niepozornym, skromnym, lecz o wielkim sercu i woli walki. Wlał on w serca "ekspertów" narciarskich tyle otuchy... Sprawił, że jego sukcesy stały się ich sukcesami. Ich (od)skocznią od rzeczywistości po dziesięciu godzinach pracy, czasem dla zagranicznego koncernu. Bo w sesji wieczornej on wygrał z krajanami zachodniego szefa.

My, prawdziwi fani, byliśmy z nim na dobre i na złe. Nie mówiliśmy, że "Małysz się skończył" w chwilach kryzysu. Niezależnie od wszystkiego, dawał nam tyle pozytywnych emocji, uczył kulturalnego kibicowania i sportowej, czystej walki. Czasem chcieliśmy wejść w skórę Apoloniusza Tajnera, żeby dać Adasiowi to, co naszym zdaniem najlepsze. Byliśmy skłonni obwiniać nie tylko trenera, ale także wiatr, Waltera Hofera, Mirana Tepesa, Reinharda Hessa (to tak przy okazji), Jana Blecharza,Jerzego Żołądzia, Izabelę, firmę produkującą czekoladę - każdego. On był ponad tym wszystkim. On był w naszych oczach niewinny. Na mocy fali popularności tej dyscypliny niektórzy kibice jednak odwrócili się od polskiego Orła, kibicując skoczkom zagranicznym, często kierując się ich fizycznym wyglądem. Trudno, ich wybór. Ale to jednak Adam Małysz zdobył w sezonie 2002/03, tym niby "najcięższym"w ostatnich latach, 2 złote medale MŚ oraz Puchar Świata. Moi znajomi z kanału ircowego #radiohead nie mogą już tego wytrzymać: "Wy, Polacy, jesteście tacy monotematyczni. Jak przychodzi weekend, to wy tylko o Małyszu"On jest lekiem na frustracje i kompleksy wielu rodaków. On sam, jeden, musi dokopać czołówce światowych skoków narciarskich, pochodzącej najczęściej z krajów o wyższym poziomie rozwoju gospodarczego niż Polska. I cóż z tego, że reprezentacja Niemiec w piłce nożnej ma wicemistrzostwo świata, Austria ma Hermanna Maiera i Stephana Eberhartera, Norwegia Bente Skari i Ole Einara Bjoerndalena, Finlandia świetną drużynę hokejową, Czechy tenisistę z pierwszej dziesiątki - Jirziego Novaka... Ale to Adam Małysz zdobył dwa złote medale Mistrzostw Świata w skokach. I pokonał Hannawalda, Liegla, Ingebrigtsena, Hautamaekiego, Ahonena, Jandę...

Ile jeszcze poskacze nasz Orzeł, Bocian, Wiewiórka, Motyl z wąsami (czy jak na niego mówią...)? 6-7 sezonów? A co z następcami? Tysiące chłopców stawiają go sobie za wzór i chcą go naśladować. To bodziec dla rozwoju fizycznego dzieci. Dla rozwoju infrastruktury polskich gór. Oby znaleźli się sponsorzy, którzy chcieli by podtrzymać manię oglądania skoków w nieskończoność i finansowali budowę nowych skoczni i poszukiwań nowych talentów.

Impreza. Kiedy znalazłam się z pewnym chłopakiem w jednym pokoju, wszyscy w szybkim tempie się ulotnili. O czym można rozmawiać...? Chyba słuchamy podobnej muzyki..., fajna impreza...

"Dzisiaj w nocy skacze Adam. Ciekawe, gdzie tu mają telewizor. Lubisz skoki?" - zapytał. Adam Małysz podtrzymał niejedną upadającą konwersację. Rozładował swoją osobą niejedną napiętą atmosferę. Pozwolił zagadać na lekcji niejednego nauczyciela. Za te i inne przykłady z mojego życia, a także życia innych ludzi - dziękujemy Ci, Adasiu...

autor: Natalia Gawrońska

Zapraszamy do dyskusji na forum skijumping.pl - jak Adam Małysz i jego występy, sukcesy wpływaja na wasze życie