Strona główna • Puchar Kontynentalny

PK: Kontrowersje wokół składu na Iron Mountain

Gdy został ogłoszony skład na zawody Pucharu Kontynentalnego w Iron Mountain, wielu kibiców uznało go za kontrowersyjny. Gwałtowne reakcje wzbudziła szczególnie nominacja Tomisława Tanera, który w tym sezonie nie błyszczy formą. Jego wyniki w japońskich zawodach uznano za kompromitację, która powinna na jakiś czas zagrodzić mu drogę do kadry narodowej.


Fatalny występ zanotował Tomisław Tajner w Sapporo w pierwszej połowie stycznia. W trzech bardzo słabo obsadzonych konkursach tylko raz wszedł do finałowej "30" a raz został zdyskwalifikowany. Podobnie słabo zaprezentował się Tomasz Pochwała, którego zdyskwalifikowano dwukrotnie. Po tych zawodach wielu spodziewało się, że tych dwóch skoczków długo nie wystąpi w zawodach międzynarodowych. Jednak Tajner znalazł się w kadrze na najbliższe zawody w USA. Poleciał tam razem z Robertem Mateją, Marcinem Bachledą i Rafałem Śliżem. W opinii kibiców, było wielu innych skoczków, którzy w amerykańskich zawodach byliby bardziej przydatni, niż on. Portal Skijumping.pl postanowił o to spytać.

Tadeusz Kołder - przewodniczący komisji skoków i kombinacji norweskiej oraz opiekun Centrum Szkoleniowego w Wiśle jest w tym sezonie koordynatorem zespołu, który ustala składy na kolejne konkursy Puchary Kontynentalnego. W jego skład wchodzą również Piotr Fijas i Adam Celej - opiekunowie kadry młodzieżowej, oraz Jan Szturc i Józef Jarząbek - opiekunowie kadry C. Józef Jarząbek jest również trenerem przydzielonym do centrum szkoleniowego w Zakopanem. Oczywiście decyzje muszą też często być akceptowane przez Hannu Lepistoe i jego asystentów. Szczególnie, gdy na PK jest wysyłany zawodnik z kadry A.

"To prawda, że wyniki Tomisława Tajnera w Japonii były bardzo słabe, ale na jego formę wpłynął brak aklimatyzacji no i pech chciał że jeszcze został zdyskwalifikowany" - powiedział trener Kołder. " To naprawde był jakiś drobiazg, kontroler dopatrzył się drobnego mankamentu przy kołnierzyku jego kombinezonu."

Jednak jedna dyskwalifikacja nie tłumaczy słabych wyników, jakie zawodnik osiągał do tej pory w tym sezonie. Tadeusz Kołder nie do końca się zgadza z opinią na temat formy Tonia: "Obecnie jego dyspozycja zwyżkuje. Na treningach w Szczyrbskim Jeziorze i Zakopanem skakał już bardzo dobrze" - zapewnia. "Przeprowadziliśmy uczciwe eliminacje przed zawodami w Iron Mountain. Z szóstki sprawdzanych zawodników pojechała ta czwórka, która skakała najlepiej. Pochwała i Długopolski wyraźnie od nich odstawali. Piotr Żyła jest brany pod uwagę jeśli chodzi o Mistrzostwa Świata w Lotach w Oberstdorfie. Dlatego nie chcieliśmy go wysyłać do Stanów, by się nam nie 'rozregulował'. Ma duże szanse, by w kadrze zastąpić Maćka Kota, dla którego na loty jest chyba jeszcze za wcześnie. " - tłumaczył naszemu portalowi.

"Pod uwagę byli brani tylko zawodnicy z centrów szkoleniowych" - powiedział Adam Celej, trener kadry młodzieżowej. "Wszyscy juniorzy w ten weekend będą skakać w konkursach FIS Cup w Szczyrku. Będą to zawody, po których wybierzemy naszych reprezentantów na Mistrzostwa Świata Juniorów w Zakopanem. Dlatego trzeba sprawdzić ich wszystkich w zawodach na jednej skoczni i przy równych warunkach" - zakończył.