Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Małysz: "Myślę, że Hannu zostanie z nami"

W maju kończy się umowa obecnego szkoleniowca ekipy polskich skoczków Hannu Lepistoe z Polskim Związkiem Narciarskim. W związku z tym faktem rodzą się spekulacje, czy Fin dalej będzie prowadził polską kadrę, czy może naszą reprezentację obejmie ktoś inny. "Myślę, że Hannu zostanie z nami" - mówi "Faktowi" Adam Małysz.


Zarówno lider polskiej kadry, jak i jego koledzy, mimo błędów w przygotowaniach do obecnego sezonu, nie żywią pretensji do fińskiego szkoleniowca. "Nie mamy do niego żalu. Mnie się przede wszystkim podoba to, że tak doświadczony trener potrafił przyznać się do błędu. Mówi o tym otwarcie. Często bywa tak, że szkoleniowców tej klasy nie stać na przyznanie się do pomyłki w przygotowaniach bądź treningach. Szukają wymówek, obwiniają innych. Hannu potrafił przyznać, że zrobił coś źle i stara się to naprawić. Dla mnie to naprawdę wielki trener" - z szacunkiem mówi o Finie Małysz.

Pytany o to, czy Lepistoe po obecnym sezonie poprowadzi jeszcze polską kadrę, Polak odpowiada: "To nie będzie zależeć ode mnie, decyzję podejmą ludzie z Polskiego Związku Narciarskiego. Ja powiem tak: mnie się dosyć dobrze pracuje z Hannu Lepistoe i myślę, że zostanie z nami."