Strona główna • Mistrzostwa Świata w Lotach

Gregor Schlierenzauer: "To niesamowite uczucie"

Zakończyły się właśnie indywidualne Mistrzostwa Świata w lotach. Zwycięzcą został Gregor Schlierenzauer, srebro zdobył jego rodak Martin Koch, a na trzecim miejscu uplasował się Fin Janne Ahonen. Wszyscy trzej pojawili się na konferencji prasowej.


Gregor Schlierenzauer nie ukrywał swojej radości: "Cieszyłem się na loty, ale sam nie wiedziałem, czego się spodziewać. Na poczatku popełniałem wiele błędów, charakterystycznych dla początkujących. Ale na szczęście trenerzy pomogli mi, analizowaliśmy wszystko wielokrotnie i dzięki temu tak szybko udało mi się te błędy wyeliminować."

Mistrz Świata dodał: "Rozkoszowałem się moimi lotami. To niesamowite uczucie, wręcz niepowtarzalne. Ten złoty medal to mój największy sukces. Chcę w tym miejscu podziękować całej mojej drużynie, trenerom i opiekunom, którzy pomogli mi dojść do tego zwycięstwa."

Nie ukrywał również, że wraz z kolegami liczą na wygraną w konkursie drużynowym: "Jutro oczywiście jesteśmy stuprocentowymi faworytami, ale inne drużyny też są silne. Wszystko w skokach czy lotach może się zdarzyć, więc musimy dać z siebie wszystko, aby być na szczycie."

Martin Koch miał trochę mieszane uczucia: "Jestem oczywiście bardzo zadowolony z tego srebrnego medalu. To mój pierwszy indywidualny medal, więc nie mam powodu, żeby się nie cieszyć. Wiadomo, że jest to trochę dołujące, że oddałem 3 najdłuższe skoki i mimo to nie starczyło na wygraną."

Na pytanie, jakie to uczucie rywalizować o zwycięstwo ze swoim rodakiem, kolegą z drużyny odpowiedział: "Życzyliśmy sobie wszystkiego najlepszego. Dla nas ogólnie drużyna jest najważniejsza i nie jest to dla nas nowością, że nasz team walczy na zawodach właściwie między sobą o najwyższe miejsca. Ale nie stanowi to dla nas problemu."

Zapytany o Thomasa Morgensterna powiedział: "Morgi z pewnością jest rozczarowany, no ale mimo, iż jest wspaniałym skoczkiem, najlepszym w tym sezonie, to niestety nie straczyło na medal. Musi o tym natychmiast zapomnieć. Jutro jest nowy dzień i na niego trzeba się szykować."

Janne Ahonen jak zwykle odpowiadał krótko i zwięźle: "Po pierwsze jestem bardzo, bardzo szczęśliwy z tego medalu po wczorajszej totalnej porażce. Dziś oddałem dwa dobre skoki i jest to po prostu wspaniałe, zdobyć kolejny medal."

Na pytanie o to, co zrobił wczoraj po skokach, że dziś poszło mu o wiele lepiej, powiedział: "Wczoraj po kolacji poszedłem zaraz do łóżka. Znowu dostałem gorączki, więc to było jedyne dobre rozwiązanie, aby jak najszybciej iść spać."

Korespondencja z Oberstdorfu, Karolina Osenka