Anders Jacobsen: "To był wspaniały dzień dla Norwegii"

Sobotni konkurs drużynowy w Planicy obfitował w bardzo dalekie skoki, ale i niespodzianki. Największą z nich był fatalny skok Martina Kocha i dopiero trzecie miejsce Austrii.

"To był naprawdę wspaniały dzień dla Norwegii, zresztą już wczoraj pokazaliśmy, że mamy mocną drużynę. Naprawdę lubimy tę skocznię, wszyscy wykonali tu kawał dobrej roboty. Warunki do skakania były dziś doskonałe i to wspaniała sprawa znaleźć się tu na podium" - powiedział szczęśliwy Anders Jacobsen.

"Byliśmy dziś nastawieni optymistycznie przed zawodami, ale wiedzieliśmy, że Norwegia ma aktualnie tak dobrą i wyrównaną ekipę, że rywalizacja z nią będzie bardzo ciężka. Zdawaliśmy więc sobie sprawę, że możemy liczyć raczej na drugie lub trzecie miejsce i tak też się stało" - stwierdził Jussi Hautamaeki.

"Mój pierwszy skok był bardzo zły, ja lecę zawsze nisko nad zeskokiem, a miałem trochę pecha z wiatrem, który powiał w plecy i nie udało mi się przelecieć buli. Wiedzieliśmy, że z Norwegami nie będzie tutaj łatwo wygrać. To, że udało nam się wywalczyć trzecie miejsce to i tak spory sukces i możemy być wdzięczni" - skomentował zawody Martin Koch.

Podczas konferencji prasowej Jussi Hautamaeki poinformował, że niemal na pewno po tym sezonie kończy karierę skoczka.

Korespondencja z Planicy, Tadeusz Mieczyński