Lindsey Van przeszła operację kolana

Najbardziej utytułowana obok Anette Sagen kobieta w skokach narciarskich, Lindsey Van, przeszła skomplikowaną operację kolana. Amerykanka poważnej kontuzji nabawiła się podczas oficjalnego treningu w Breitenbergu (15.02).

"Wylądowałam telemarkiem i poczułam przeszywający ból w kolanie. Gdy zdjęłam narty i spróbowałam stanąć na tej nodze, po prostu się przewróciłam" - relacjonuje Lindsey Van.

Mimo kłopotów z nogą, Lindsey wystartowała w dwóch kolejnych zawodach Pucharu Kontynentalnego Pań, dwukrotnie stając na drugim stopniu podium. Jak się później okazało, były to ostatnie występy Amerykanki tej zimy.

"Fragmenty chrząstki, znajdujące się pod rzepką kolanową zostały naderwane i wplątywały się w staw podczas chodzenia" - opowiada 23-letnia zawodniczka.

Po zawodach w Baiersbronn oraz w Schoenwaldzie, gdzie Van wystąpiła już tylko w roli serwismanki ekipy, Lindsey wróciła do kraju, a miesiąc później, 26 marca przeszła operację w Vail Colorado. Uszkodzone fragmenty chrząstki zostały usunięte. W operacji została zastosowana technika tzw. mikrozłamań, która wspomaga regenerację chrząstki w stawie kolanowym.

"Aktualnie muszę spędzać osiem godzin dziennie w specjalnej maszynie, która porusza moją nogę z pozycji wyprostowanej do zgiętej, aby powierzchnia nowej chrząstki była dobrze dopasowana" - dodaje Van.

Dodatkowo Lindsey jest poddawana intensywnej fizjoterapii. Wśród ćwiczeń, jakie musi wykonywać jest m.in. jazda na rowerze, która stymuluje ruch stawu. Terapia twa średnio po trzy godziny przez pięć dni w tygodniu.

Lindsey Van, zapowiada, że nie chce śpieszyć się z powrotem do regularnego skakania, ale chciałaby móc startować od początku sezonu zimowego. Latem 23-latka skupi się więc przede wszystkim na treningach, nadrabianiu zaległości na uczelni i pracy sezonowej.