Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polacy zakończyli zgrupowanie w Zakopanem, wysoka forma Marcina Bachledy


Wewnętrznym sprawdzianem polscy skoczkowie zakończyli dziś pięciodniowe zgrupowanie w Zakopanem. Na trzy tygodnie przed inauguracją Letniego Pucharu Kontynentalnego najwyższą dyspozycję prezentuje Marcin Bachleda.

"Diabeł" jako jedyny przekroczył granicę 90 metrów na Średniej Krokwi (K-85) i w punktowanych seriach lądował na 90 i 91 metrze. Równe i dalekie skoki oddał także Stefan Hula (2. lokata), a trzeci był nowy zawodnik w kadrze A - Łukasz Rutkowski.

W sprawdzianie wzięli udział również skoczkowie kadry B, z których najlepszy był Dawid Kubacki, a spoza kadr dobrze spisali się Wojciech Skupień oraz Rafał Śliż.

Ostatniego dnia zgrupowania zabrakło Adama Małysza, któremu trenerzy na razie aplikują nieco mniejsze obciążenia treningowe niż pozostałym kadrowiczom.

"Wszystkie plany treningowe na to zgrupowanie zrealizowaliśmy w stu procentach. Mieliśmy szczęście do pogody, ponieważ akurat gdy były burze, wówczas mieliśmy zaplanowane inne ćwiczenia. Jestem naprawdę zadowolony z przebiegu całego zgrupowania" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"Te pierwsze skoki miały na celu oswojenie zawodników ze skocznią po dłuższej przerwie, następnie każdy otrzymał zadania do realizacji i wskazówki nad czym ma popracować" - dodaje polski szkoleniowiec.

"Mamy takie założenie, że na początku i na końcu każdego zgrupowania robimy wewnętrzny sprawdzian. Pierwszy sprawdzian to sytuacja bardziej porównywalna do prawdziwych zawodów, kiedy przed konkursem to nie mamy okazji do wielu treningów na danym obiekcie" - tłumaczy nowy trener kadry A.

"Marcin Bachleda oraz Stefan Hula prezentowali się zdecydowanie najrówniej na przestrzeni tego zgrupowania. Na początku, na K-65, lepiej skakał Maciej Kot - wygrał sprawdzian - ale teraz spisał się słabiej. Wynika to z tego, że to inny obiekt oraz ze znużenia, które dało się mu we znaki po tych kilku dniach treningów" - mówi trener Kruczek.

"W związku z tym, że Rafał Kot, aktualnie z kadrą pracuje jedynie popołudniami, a do pracy na cały etat wróci w sierpniu, współpracuje z nami aktualnie fizjoterapeuta ze szczyrkowskiego COS-u, który ma spore doświadczenie we współpracy z siatkarzami. W trakcie tego zgrupowania naszym celem było pokazanie ćwiczeń, jakie możemy wykorzystywać w rozgrzewce. Zawodnicy będą na tej podstawie indywidualnie sobie układać rozgrzewki, w zależności od potrzeb" - zdradza Łukasz Kruczek.

"Również takie rzeczy jak park linowy czy wspinaczka bardzo urozmaicają trening. Pracujemy w ten sposób nad równowagą, koordynacją, a dla skoczków jest to coś nowego i robią to z większą ochotą niż standardowe ćwiczenia" - zakończył trener Kruczek.

Kolejne zgrupowanie polskich skoczków zaplanowane jest 23 czerwca w austriackim Ramsau, gdzie będą trenować wspólnie obie nasze kadry.