Gregor Schlierenzauer: "Zasłużyłem na to"

Ostatni konkurs Turnieju Czterech Narodów, we włoskim Pragelato, zakończył się zwycięstwem fenomenalnego Gregora Schlierenzauera. Austriak dwoma świetnymi skokami zapewnił sobie nie tylko wygraną w konkursie, ale także w klasyfikacji generalnej turnieju.

"Najbardziej się cieszę z wygrałem ten konkurs w Pregalato, sądzę że naprawdę na to zasłużyłem. Dwa razy byłem bardzo blisko zwycięstwa, ale się nie udało, więc naprawdę ta wygrana była dla mnie bardzo ważna. Jestem oczywiście również dumny, że wygrałem generalną klasyfikacje czterech narodów, ale był to fart, bo niestety Georg doznał kontuzji, bo w przeciwnym wypadku wygrana byłaby jego. Do Kofiego także traciłem aż 17 punktów, a to jest duża przewaga, której normalnie Andreas by nie zmarnował, jednak już po pierwszym skoku wiedziałem, że mam szansę to odrobić" - mówił Gregor Schlierenzauer.

"Przed ostatnim konkurse myślałem tylko o wygraniu tego pojedynczego konkursu, to dla mnie było ważne, a Turniej to po prostu był takim dodatkiem" - cieszył się Austriak.

"Już w Einsiedeln skakalem najdalej, jednak przez brak telemarku przegrałem. W Courchevel ponownie byłem najlepszy, i skakałem najdalej, tym razem jednak próbowalem za wszelką cenę zrobić telemark, z negatywnym skutkiem. Oczywiście po tym konkursie byłem zły, ale równocześnie mogłem na to spojrzeć z pozytywnej strony, że już w lecie tak dobrze skaczę, co oczywiście jest dla mnie motywacją na zimę" - kontynuuje Schlieri.

W nagrodę za triumf w klasyfikacji generalnej Gregor otrzymał wysokiej klasy motocykl.

"Motor jest super, dopiero co zrobiłem prawo jazdy samochodowe, ale na pewno przed zimą spróbuje także wyrobić sobie na motor" - zakończył Austriak.