Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Jakub Janda po latach przerwy Mistrzem Czech

Czechy, kraj z długoletnią tradycją w skokach narciarskich, dopiero tydzień temu otworzyły pierwszy, igielitowy obiekt K120. Jest to przebudowana skocznia w Libercu, gdzie w nadchodzącym sezonie zimowym odbędą się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym.

Obiekt będzie miał swoją wielką igielitową premierę już w nadchodzącą sobotę, 4.10.2008, podczas finału tegorocznej edycji Letniej Grand Prix.


W ubiegłym tygodniu natomiast miała miejsce lokalna premiera tej skoczni, gdyż odbyły się na niej Mistrzostwa Czech na igielicie. Niestety, fani skoków nie dopisali - zmagania oglądała jedynie garstka widzów, głównie członków rodzin zawodników. Warunki pogodowe były trudne - w skakaniu przeszkadzał zmienny, silny wiatr. Okazało się po raz kolejny, że w takich warunkach znów najlepiej radzą sobie ci, którzy mają duże doświadczenie w tym sporcie.

Już po pierwszej rundzie prowadzenie objął Jakub Janda, który bardzo dobrym skokiem na odległość 135 m wysoko zawiesił poprzeczkę rywalom. Jego najgroźniejszy konkurent, tegoroczny numer jeden w drużynie czeskiej, Roman Koudelka, zaliczył w pierwszej rundzie tylko 118,0 metrów.

W drugiej serii już tylko pogoda mogła wpłynąć na zmianę lidera. Tak się nie stało i tytuł Mistrza Czech zdobył trzydziestolatek z Dukli Frenstat. Nawet świetny lot Romana Koudelki nie wystarczył na pokonanie Jandy. A skok młodego skoczka z Lomnicy nad Popelkou był naprawdę imponujący - wykorzystał niesamowite warunki wietrzne i doleciał aż na 143 m! Janda w swoim finałowym skoku lądował na 131 m, co pozwoliło mu na zachowanie 17,5 pkt przewagi nad Koudelką.

Jego zwycięstwo w Mistrzostwach Czech, w świetle ostatniego triumfu w Pucharze Kontynentalnym w Oberstdorfie, wskazuje, że powrót najlepszego czeskiego skoczka ostatnich lat idzie w tej chwili w bardzo dobrym kierunku. Potwierdzić to ma występ Jandy w finałowych zawodach LGP w Libercu.

W konkursie wystąpiło dwóch naszych skoczków z Karpacza, tym razem reprezentując partnerski klub z Machova. Kamil Czerwinka był 19 (90 m i 102 m), a Kornel Makarewicz - 38. (69 m).

Skrócone wyniki:

1. Jakub Janda 135 m, 131 m, 240 pkt

2. Roman Koudelka 118 m, 143 m, 223 pkt

3. Lukas Hlava 118,5 m, 127 m, 199,7 pkt

4. Martin Cikl 118,5 m, 123,5 m, 194,9 pkt

5. Borek Sedlák 117 m, 123,5 m, 190,7 pkt

6. Jan Matura 110 m, 125 m, 179,3 pkt