Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Adam oddał dwa dobre skoki"

Z dzisiejszego konkursu w Libercu zadowolony może być trener kadry narodowej Łukasz Kruczek. Dwóch zawodników znalazło się w finałowej serii oraz została zwiększona kwota startowa na sezon zimowy 2008/2009.

"Dzisiejsze skoki oceniam tak dwojako. Słabiej skakał przede wszystkim Piotrek Żyła. Łukasz Rutkowski miał pecha, jeśli chodzi o warunki - nie były one równe dla wszystkich, ale takie są skoki i my musimy z tym się pogodzić, dlatego nie robimy z tego tragedii" - ocenił Łukasz Kruczek występ naszych dwóch młodych zawodników.

Punkty do klasyfikacji generelnej wywalczyli dziś Marcin Bachleda oraz Adam Małysz. "Marcin Bachelda miał dziś dobry konkurs, Adam natomiast oddał dwa dobre skoki. W drugim skoku miał niestety pecha. Jednak jest to jakiś krok do przodu. Możemy powiedzieć, że pomimo słabszego drugiego skoku i słabszego wyniku ulokował się w pierwszej "10". Z czołówki brakowało tylko Morgensterna, poza tym wszyscy byli obecni, więc myślę, iż jest to dobry prognostyk przed zimą, że wszystko idzie w odpowiednim kierunku" - powiedział nasz szkoleniowiec.

Jednym z celów postawionych przed nasza kadrą było zwiększenie kwoty startowej. "Czekam teraz tylko na potwierdzenie listy WRL, bo myślę, że mamy w niej już 5 zawodników. Kwota wypracowana latem utrzymuje się przez całą zimę. Czekam na to potwierdzenie i jeśli będzie tak jak myślę, to będę mógł powiedzieć, że jestem zadowolony z występu naszych zawodników w Letniej Grand Prix. Taki był nasz cel, aby nasi zawodnicy mieli jak najwięcej możliwości do skakania zimą" - powiedział zaraz po konkursie Kruczek.

Do rozpoczęcia Pucharu Świata zostało już niewiele czasu. "Powoli schodzimy z ilości skoków na igelicie, już będziemy się przygotowywać bezpośrednio do zimy. Jeszcze planuję dwa zgrupowania na skoczni - jeśli się uda to za dwa tygodnie w Wiśle i zakończenie sezonu igelitowego na skoczni w Predazzo. Jeżeli spadnie śnieg, to chciałbym pojechać do Ramsau albo do Pragelatto" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Liberca, Anna Szczepankiewicz