Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Moc jest z polskimi skoczkami!

Jak się okazuje, przedsezonowe zapowiedzi dotyczące dobrego przygotowania polskich skoczków nie były przesadzone. Nasi reprezentanci, owszem, mają w nogach ogromną moc, co potwierdzają testy, ale nie potrafią jej właściwie wykorzystać.

Dziennikarze "Przeglądu Sportowego" widzieli na własne oczy wyniki badań mocy Adama Małysza, które przeprowadzano przed wyjazdem do Ramsau. Jego rezultaty były lepsze niż pod koniec lata 2007 roku, kiedy bez problemów wygrywał z Thomasem Morgensternem np. podczas LGP w Zakopanem. Niestety, cały problem Mistrza z Wisły leży w niewłaściwym wykorzystaniu tej siły i źle skierowanym wybiciu. Aby skorygować błędy Małysz w Austrii współpracuje w biomechanikiem.

Porównano także uzyskane wyniki pomiarów z sierpnia 2007 roku oraz z 9 grudnia, po nieudanych konkursach w Trondheim. Okazało się, że moc Adama Małysza wzrosła w tym czasie o prawie 17%, ale rekordy życiowe jeśli chodzi o stosunek mocy do masy pobili także inni członkowie kadry. Udało się także ustalić, że w zeszłym roku podczas konkursów w Zakopanem Małysz i Morgenstern dysponowali porównywalną mocą. Czy to oznacza, że nasz Mistrz jest aktualnie silniejszy od austriackiego zdobywcy Kryształowej Kuli? Niekoniecznie, bo Austriak też z pewnością ciężko przez ostatni rok pracował.