Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Mamy wiele pomysłów"

Coraz trudniejszy orzech do zgryzienia ma trener Łukasz Kruczek. Po pierwszym konkursie 57. Turnieju Czterech Skoczni Adam Małysz praktycznie stracił szanse na walkę o czołowe lokaty w jednej z głównych imprez tego sezonu.


"Na razie nie myślimy o wycofaniu Adama Małysza z Turnieju. Wiadomo, że Turniej jest już praktycznie dla Adama sprawą zamkniętą, natomiast nadal przed nami jest impreza główna, którą są MŚ w Libercu i nadal zastanawiamy jak to wszystko poukładać jeśli chodzi o udział w kolejnych konkursach" - mówi Łukasz Kruczek.

"My również dawno nie widzieliśmy takiego smutnego i bezsilnego Adama Małysza Widać, że zależy mu, walczy przy każdym skoku. Te pierwsze skoki wychodzą w miarę poprawnie, bowiem wtedy ma swobodę, natomiast później, w momencie gdy chce troszeczkę dołożyć, zaczyna się rywalizacja, pojawiają się błędy" - przyznaje trener polskiej kadry skoczków.

"Ten drugi skok konkursowy Adama wyglądał trochę tak, jakby troszkę za wcześnie było rozpoczęte odbicie i musiało być wstrzymane, przez co nie było odpowiedniej płynności. U Adama pokazała się taka tendencja do gwałtownego atakowania do nart, co skutkuje utratą wysokości" - tłumaczy Kruczek.

"Mamy generalnie wiele pomysłów, ale chodzi o to, żeby wybrać ten jeden, właściwy. Na pewno będziemy sporo nad tym siedzieć i myśleć. Te dni są trudne również dla mnie, jako trenera, ale przy wsparciu kolegów jakoś sobie z tym radzimy. Tylko dobrymi skokami możemy z tego wybrnąć" - zakończył szkoleniowiec naszych skoczków.

Korespondencja z Oberstdorfu, Tadeusz Mieczyński