Znów Adam!

Cóż za skoki ogądaliśmy dzisiaj w Harrachovie. Nowy rekord skoczni przy tak doskonale dysponowanych zawodnikach musiał paść.

W I serii najdalej poszybował Risto Jussilainen. 212,5 metra to nowy rekord skoczni. Z obawą spoglądaliśmy na loty następnych skoczków. Były dalekie i wszyscy widzieli już Adama na 230-250 metrze! Takie rozwiązanie groziło poważną kontuzją. Adam tak daleko nie poszybował (nawet pół metra mniej niż Jussilainen - 212 m.), jednak piękny styl pozwolił na objęcie prowadzenia po I serii. Drugie miejsce zajmował Sven Hannawald (211 m.), trzecie Risto Jussilainen. Do II serii awansowało jeszcze dwóch Polaków: Robert Mateja (14miejsce 177,5 m) oraz Wojciech Skupień (23 miejsce 167 m). Łukasz Kruczek niestety nie zakwalifikował się czołowej 30.

Druga seria rozpoczęła się z dość dużym opóźnieniem. Wiał zbyt silny wiatr i sędziowie nie dopuścili zawodników do startu.

Kiedy podmuchy ustabilizowały się zobaczyliśmy krótkie skoki zawodników z miejsc 30-10. Słabo skoczył Wojciech Skupień. Trochę rozruszał nas Robert Mateja skacząc 170 metrów i awansując tym samym na 9 miejsce. Dobry skok oddał Martin Schmitt (8 po I serii) 198,5 metra. Nie było skoków ponad 200 metrów. Adam Małysz skokiem na 194,5 uplasował się, a jakże na pierwszej pozycji! Wyśmienita dyspozycja skoczka z Wisły - oby za tydzień w USA rownież taka była.

Zobacz pełne wyniki zawodów...