Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Kojonkoski odejdzie?

Zanosi się na zmianę trenera w reprezentacji norweskich skoczków narciarskich. Być może Mika Kojonkoski dobrowolnie odejdzie. - Jestem gotowy zrezygnować - powiedział "Przeglądowi Sportowemu".


Norweska ekipa ma te same problemy, co polski zespół. Nie ma po prostu formy, a to powoduje, że trener Mika Kojonkoski jest wściekły na poczynania swoich podopiecznych. Było to widać podczas kwalifikacji do zawodów w Garmisch - Partenkirchen. Zawiódł wówczas nie tylko Ljoekelsoey, ale również Hilde i Evensen. Honor próbował ratować jedynie Jacobsen.

Dawno Norwegowie nie mieli tak słabego sezonu, jak obecnie. Kiedyś wygrywali zawody drużynowe, a indywidualnie triumfy święcił przede wszystkim Ljoekelsoey. Teraz mogą oni jedynie o tym pomarzyć. Mika Kojonkoski ma więc powody do tego, by myśleć o zakończeniu pracy z reprezentacją kraju wikingów. - Jeżeli wkrótce nic się nie zmieni, spotkam się z działaczami - powiedział stanowczo "Przeglądowi Sportowemu". Fin jest już wyraźnie zrezygnowany. - Nie wiem, czy mam wystarczająco dużo energii, żeby dalej być trenerem - mówił. - Jeżeli nie jestem w stanie wpływać na rezultaty skoczków, to będzie lepiej, jak moje miejsce zajmie trener z tego kraju - dodał zmartwiony.

Czy Mika Kojonkoski wkrótce pożegna się z posadą trenera norweskich skoczków narciarskich?