Wolfgang Loitzl: "Dalej uważam Zakopane za swoje ulubione miejsce"

  • 2009-01-16 23:24

Tradycyjnie po zawodach odbyła się konferencja prasowa. Dziennikarze najwięcej pytań skierowali do triumfatora - Austriaka Wolfganga Loitzla.

Wolfgang Loitzl oddał dziś dwa równe i długie skoki. "Latem bardzo dużo trenowałem, zmieniłem wiele elementów w moim skoku. Technicznie skakałem dobrze, miałem także dobrą moc. Teraz jednak te elementy są znacznie lepsze niż wcześniej. Przed tym sezonem miałem jeden cel - wygrać, choć jeden konkurs Pucharu Świata. Dziś jest to już czwarta wygrana, nie wiem jak to robię" - powiedział Austriak na konferencji prasowej.

W miejscowości Bad Mitterndorf, w której mieszka Loitzl znajduje się skocznia mamucia. Jednak dla Austriaka nie jest to ulubiony obiekt. "Oczywiście moim celem jest także to, aby dobrze skakać na mamutach. W ostatni weekend zawody odbyły się w moim domu, zająłem tam 7 i 10 miejsce, najlepsze w mojej karierze. W tym sezonie zostały nam jeszcze trzy konkursy na skoczniach mamucich - Oberstdorf, Vikersund i Planica - i mam nadzieję, że tam będę skakał jeszcze lepiej" - mówił z nadzieją Loitzl.

Kilka lat temu podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem, Loitz zaliczył niefortunny upadek. "Pamiętam swój udział w konkursie w Zakopanem, podczas którego ześlizgnąłem się po rozbiegu. Teraz mogę się z tego śmiać. Gdy zjeżdżałem z najazdu już myślałem, jaki to wstyd tak się zsunąć. Jest to chyba najgorsza rzecz jaka może się przydarzyć skoczkowi. Ja o tym szybko zapomniałem, jednak ludzie przypominali mi o tym wydarzeniu" - żartował z dziennikarzami zwycięzca ostatniego Turnieju Czterech Skoczni.

Podczas wczorajszych treningów i kwalifikacji Loitzl nie zachwycił swoją formą. "Jest mi ciężko skakać w treningach czy serii próbnej, ponieważ nie potrafię się dobrze zmotywować. Lepiej motywuję się na konkurs, ponieważ tam się moje skoki liczą" - skomentował.

Gregor Schlierenzauer i Wolfgang LoitzlGregor Schlierenzauer i Wolfgang Loitzl
fot. Anna Szczepankiewicz

Obecnie Loitzl zajmuje trzecie miejsce w generalnej klasyfikacji PŚ. "Mam nadzieję, że moja forma tak będzie, chociaż nigdy nie ma gwarancji. Na razie chcę tą formę utrzymać do Mistrzostw Świata".

Pomimo tego, że w tym roku na konkursie było znacznie mniej kibiców, atmosfera na trybunach jak zwykle była gorąca. "Podobna atmosfera jak na zawodach z Zakopanem jest chyba na Turnieju Czterech Skoczni. Gdy Adam był na topie i na konkurs przyszło prawie 40-50tysięcy kibiców, atmosfera była wspaniała. Dalej uważam Zakopane za swoje ulubione miejsce" - ocenił Austriak.

Wolfgang Loitzl wyraził nadzieję, że sobotni konkurs w Zakopanem będzie miał podobny przebieg do piatkowego. "Mam nadzieję, że jutrzejszy konkurs będzie wyglądał podobnie" - zakończył Loitzl.

Na drugim stopniu podium zawody zakończył dziś kolega Loitzl z drużyny Gregor Schlierenzauer. "Myślę, że belka nie była ustawiona za wysoko. Sędziowie dobrze zdecydowali o wysokości najazdu, ponieważ dziś nie było łatwo. Wiatr był zmienny. Pokazałem, że jednak można doskoczyć do 130metrów. Na pewno jutro będę się starał jeszcze lepiej skakać, jednak nie mogę powiedzieć, że dziś jestem niezadowolony ze swoich skoków" - mówił młody Austriak na konferencji prasowej.

Ponownie na podium wylądował Martin Schmitt. "Jestem bardzo zadowolony ze swoich skoków oraz z mojego miejsca. Zgadzam się z opinią Gregora, że belka była ustawiona prawidłowo, ponieważ skakaliśmy daleko i wiatr wiał pod narty. Myślę, że gdyby belka była ustawiona wyżej, skoki mogłyby być ponad 130m. W drugiej serii wiatr zmieniał się dość często i nie było wiadomo, jak daleki będzie skok" - ocenił zawody w Zakopanem.

Niemiec w tym sezonie ponownie zajmuje czołowe lokaty. "Moje przygotowania w sezonie letnim miały całkowicie inny przebieg niż wcześniej. Zmieniłem technikę skoku, teraz moje skoki są bardziej nastawione na moc. Myślę, że Adam także powróci do swojej formy. Jest to przecież jeden z najlepszych skoczków i może już pod koniec sezonu stanie na podium" - zakończył Schmitt.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11539) komentarze: (108)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • KasiQmcp początkujący

    Jeeezuu ale sie naszukałam tej piosennki
    Mickie krause - jan Pillemann Otze
    zajebiaszcza!
    w zakopanem masakrycznie mi sie spodobała:D:D::D
    aa pamietacie jak puścili materiał jak to skoczkowie zagraniczni mówią : tutaj lata nasz mistrz świata?
    haha
    to było dobre!mówili:
    tuta lata naś michś żmata
    tutaj lata nas miść SZMATA
    hahaha
    ale to było zabawne
    pozdrowienia dla tych którzy wytrzymali te niskie temperatury na dole i tych których przewiało na górnych trybunch:PP

  • anonim
    mimo ze nasza kadra w tym sezonie prezentuje sie tragicznie

    uwazam ze przynajmniej zawody pucharu swiata w Zakopanem sa na wysokim poziomie,
    mysle jednak ze jak Adam skonczy kariere to powoli te zawody straca na atrakcyjnosci i w koncu znikna z kalendarza, bo nie oszukujmy sie gdyby nie kariera Malysza to te zawody odbywalyby sie sporadycznie i napewno nie z taką pompą
    Kibicuje dzis Martinowi tak jak od poczatku sezonu, bo uwazam ze on zasluguje na to aby na koniec sezonu byc w 5 najlepszych, a moze nawet stac go na medal na MŚ,

  • anonim
    znowu zabrakło kultury

    W jakim celu przypomina się "Wolfiemu" niefortunny wypadek? Czy tak powinno się okazywać sympatię i uznanie za dobre wyniki sportowe? Jeśli mamy być wspominani z sympatią to należało by najpierw ją okazać żeby oczekiwać wzajemności, ech panowie dziennikarze lepiej przenieście się do kuluarów sejmowych .....

  • anonim
    Anika

    Widocznie to jest możliwe i niestety tak jest. Jeżeli drogie panie, nie mówię o wszystkich, naprawdę nie macie nic do powiedzenia o samej dyscyplinie, skokach - lepiej nie piszcie nic. Sorry ale fotki zawodników, fakt że jakaś tam dziewczyna spotkała kogoś tam na dyskotece czy że na jakimś tam zdjęciu ktoś wyglądał jakby miał się z kimś całować jest mówiąc delikatnie, nie istotny. Zaśmiecanie tylko forum i pokazujecie że w gruncie rzeczy fanki skoków samymi skokami się nie interesują a buźkami i kto gdzie i kiedy z kim. Syndrom groopies :/

  • kibic_malysza profesor
    Byłoby 40 tyś

    Gdyby tylko PZN zmądrzał i bilety dał po 40zł a nie po 60 i 70. Niby remontują te trybuny co roku ale z każdym rokiem to coraz mniej kibiców wpuszczają. Niedługo dojdą do wniosku, że wystarczy jak wpuszczą 10tyś kibiców i dadzą bilety po 100zł.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl