Gregor Schlierenzauer: "W tym momencie skaczę bardzo dobrze"

  • 2009-01-25 10:17

W pierwszej próbie przedolimpijskiej na skoczni Whistler błyszczał Austriak Gregor Schlierenzauer. Na drugim stopniu podium uplasował się jego kolega Wolfgnag Loitzl a trzeci był Fin - Matti Hautamaeki.

"To wspaniałe uczucie, szczególnie tutaj na w Whistler, gdzie za rok odbędą się konkursy olimpijskie. Razem z Wolfim tworzymy zgraną drużynę. Razem mieszkamy w pokoju i motywujemy się wzajemnie" - powiedział triumfator pierwszego konkursu w Kanadzie - Gregor Schlierenzauer.

Młody Austriak, który w tym sezonie dominuje na skoczniach był zadowolony ze swoich skoków. "Nie chciałbym mówić tylko o Igrzyskach, ponieważ jest to dość odległy termin. W tym momencie skaczę bardzo dobrze i to mi odpowiada oraz jest wspaniałą motywacją" - zakończył Schlierenzauer.

Podobnie jak w Zakopanem w sobotnim konkursie, tak samo w Kanadzie Wolfgang Loitzl zajął drugą lokatę. "Sądzę, że będzie bardzo ciężko, aby zamienić się ze Schlierim miejscami w drugim konkursie. Gregor odebrał Ammannowi koszulkę lidera i będzie się starał w każdym konkursie zdobyć jak najwięcej punktów" - uważa doświadczony Austriak.

Swojej złości po pierwszym skoku nie ukrywał Thomas Morgenstern. "Pierwszy skok był beznadziejny. Nie może tak być, że w pierwszej serii z wyższego rozbiegu o dwie belki skaczę krócej aż o siedem metrów niż w serii drugiej. Ale jestem dobrze zmotywowany przed niedzielnym konkursem, poza tym miejsce piąte też jest w porządku" - skomentował podwójny mistrz olimpijski.

Z podwójnego zwycięstwa swoich podopiecznych zadowolony był Alexander Pointner. "To był super konkurs. Już wcześniejsze treningi oraz kwalifikacje pokazały, że moi skoczkowie dobrze czują się na skoczni. Na uznanie zasługują Schlierenzauer, który ze skoku na skok był mocniejszy; Loitzl, który ponownie osiągnął dobry wynik oraz Morgenstern za swój drugi skok" - mówił po konkursie szkoleniowiec.




Anna Szczepankiewicz, źródło: ORF
oglądalność: (8308) komentarze: (68)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Austryjacy nie pokonani!!!

    Jestem przekonana że Gregor tak łatwo nie odda koszulki lidera,co doskonale potwierdza wypowiedż jakże doświadczonego Loitzla! Atmosfera jaka panuje między austryjakami jest niesamowita , bo bardzo siebie szanują i lubią! To daje im niesamowie wsparcie, którego tak potrzebują! Tylko pozazdrościć!

    Uważam że dziś Morgi przypomi o sobie! Wczoraszy występ napewno go zmotywował do walki! :):):)

    Miejmy nadzieję że dziś nie zdyskfalifikują tak wielu skoczków!

  • TAMM profesor
    @prezesso12

    Ależ nie muszą się "już" wspomagać. ;)
    Wystarczy, że dobrze robili, to wcześniej, w wstępnej fazie treningu. ;)
    Ale jak nie ma dowodów, to trzeba milczeć. ;)

    Mam przeczucie że Schlieri pociągnie krócej niż większości się wydaje. ;)
    Ale, to tylko przeczucie. ;)
    Jak będzie, to się dowiemy w przyszłości.
    Może nawet dość bliskiej.
    Na razie skacze świetnie.

    Mam nadzieję, że Loitzl się jeszcze lepiej spisze w dzisiejszym konkursie. ;)

    Pointner jak zwykle ma powody do dumy. ;)

  • anonim
    @Marco

    To tak samo jak i ty, z tymi śpiewkami, nadal się mijamy ze zrozumieniem o co komu z nas chodzi:)
    ja nie miałam na mysli naszej stajni ale te wszystkie stajnie, z którymi jeden zawodnik od 10-ciu lat musi się zmagać, a to większe wyzwanie niż jeden kumpel ze współnej stajni:) nie prawda ?
    Ileż to Adam miał wzlotów i upadków przez te lata, był w dołkach i był na szczycie, wszystkiego uczył sie po kolei i ma taki bagaż na swoich barkach jak żaden z tych co dopiero się uczą.
    Tyle, że nasz zawsze cierpliwościa jakoś z tego wychodził i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że teraz też się wygrzebie z pomocą Fina.
    Pozdr.

  • Anika profesor
    Transmisja w necie

    Niestety, ale wg wszelkich znaków na niebie i na ziemi, w internecie można będzie oglądać transmisję tylko tutaj:

    video.eurosport.pl/eurosport-player/teaser.shtml

    Niestety, jest to kanał płatny - 9,90 za 1 miesiąc, płatne przez internet.
    Poza netem oglądać można też tylko na Eurosporcie.

  • anonim
    morgi-schlieri

    glupoty pleciecie :)
    oni nadal sa przyjaciolmi...po prostu morgi mial przerwe i siedzial w domu a w tym, czasie w zakopanem schlieri sie zzyl z wolfim przez te wygrane. wiadomo ze razem wygrywaja i razem swietuja. ciesza sie nawzajem ze swoich sukcesow. morgi tez im kibicuje tylko przykro mu ze on im nie dorownuje forma. chcialby byc trzeci, razem z nimi na podium, nie dziwmy sie.ale to nie jest tak ze od razu ich nienawidzi. nie wierzcie w te bzdury... :)

  • materac doświadczony

    "Przypomina mi się taki konkurs sprzed lat, kiedy Schmitt z Hannawaldem jechali w gorę windą i milczeli. Miklas skomentował to tak "widzą państwo, jak oni się nie lubią, nawet się nie odzywają". A w tym samym czasie na RTL-u mówili "niemieccy skoczkowie są w pełni skoncentrowani przed skokiem, nie rozmawiają ze sobą nawet dobrzy koledzy z drużyny"."

    otóż to. świetny przykład tego jak można pięknie manipulować informacją. a ludzie sobie siedzą przed telewizorkiem, posłuchają komentarza, zobaczą minutowy wywiad, zanalizują miny zawodników i już wiedzą wszystko.
    kto kogo nie lubi, a kto kocha, kto zarozumiały a kto słitaśny. i jeszcze pewnie kto jest psychopatycznym mordercą w stroju skoczka:P

  • _ewa_ bywalec

    Wszystkie teksty Szaranowicza o wzajemnych antypatiach skoczków staram się puszczać mimo uszu i za bardzo nie denerwować. Na miejscu sportowca nie chciałabym, żeby ktokolwiek spoza drużyny mieszał się do tego, jakie ja mam z nią relację. A już zwłaszcza żeby je sobie interpretował tak, jak jemu akurat pasuje. Jeśli w drużynie jest koleżeńska atmosfera, to fajnie, jeśli nie - nie mnie wnikać, z jakiego powodu, to ich prywatne sprawy.
    Przypomina mi się taki konkurs sprzed lat, kiedy Schmitt z Hannawaldem jechali w gorę windą i milczeli. Miklas skomentował to tak "widzą państwo, jak oni się nie lubią, nawet się nie odzywają". A w tym samym czasie na RTL-u mówili "niemieccy skoczkowie są w pełni skoncentrowani przed skokiem, nie rozmawiają ze sobą nawet dobrzy koledzy z drużyny".

  • Sev początkujący

    Jak się kiedyś Gregorowi skończy forma, a załamanie musi przyjść prędzej czy później, to przeżyje to znacznie gorzej niż Morgi. Łatwiej do wszystkiego doszedł to i trudniej będzie mu znieść, że już nie jest liderem. Obaj moim zdaniem są jeszcze niedojrzali psychicznie. Jak się wiedzie to myślą, że są Bóg wie kim i tak już będzie zawsze, niestety życie nie jest takie piękne i zawsze może pojawić się ktoś nowy i lepszy. Zauważcie reakcje Schlierenzauera po zwycięstwie kogoś innego. Mam nadzieję, że się kiedyś nie rozsypie bo szkoda by go było.

  • Marco Polo weteran
    @Fanka

    A Ty znów te swoje małyszobojne spiewki.
    Adam ani raz nie mial przez ostatnie 10 lat takiej sytuacji bo mu w Polsce nikt do pępka nie dorastał. Raz go Robert w MP przeskoczył to wszyscy chcieli znieść jajo.
    Tu chodzi o zupełnie inna sytuację. jest w stajni lider, którego szykuja parę lat na lidera w dużo większej skali i pojawia sie smarkacz z mlekiem pod nosem, który dużo mniejszym wysiłkiem, w naturalny sposób odbiera mu pierwszeństwo w grupie. I to jest dla Morgensterna do strawienia. A teraz jeszcze jakis Loitzl, którego Thomas już do dawno do trumny wlożył i pochował.
    Adam takich problemów przez ostatnie 10 lat nie mial i miał do końca kariery nie będzie. Mial i ma inne, owszem. Ale to nie z tej beczki sól jest.

  • Marco Polo weteran
    normalka

    Zawsze dwóm wielkim indywidualnościom ciężko być w jednym zespole. Innauer i Schnabl podobno serdecznie sie nienawidzili. Schmitt z Hannawaldem też za sobą nie przepadali. Już nie mówię o przykładach z innych sportów, ze wymienię tylko kliniczne przykłady z F1 (Prost-Senna czy calkiem swieżo Alonso-Hamilton).
    Ja osobiście nie dziwie sie Morgensternowi. Pięć lat go najwiekszym talentem swiata ogłaszają, czerwony dywan mu szykują na wejście na tron (niech sie tylko Ahonen z Małyszem skończą) a tu pfiu... Chwila ekstazy i ...do szeregu. Gdyby Schlierenzauer nie był Austriakiem to pewnie Morgi by to zniósł łagodniej. A tak... Znosi jak znosi. Czyli po schodach:)

  • anonim

    To, że się nie przyjaźnią, to nie znaczy, że sie nie nawidzą... Poza tym niedawno w tv gadali, ze Thomasowi i Gregorowi nie podoba sie to, ze Loitzl wygrywa, że nie bradzo z nim trzymią itd, a teraz co Gregor by wymiślił sobie to, że motywuje sie nawzajem z Loitzlem, ze mieszkają razem w pokoju... Myśle, ze nie wolno do końca wierzyć mediom... przecież oni sami dokładnie nie wiedzą jaka panuje atmosfera miedzy skoczkami w drużynie, kto kogo lubi, a kto nie itd...

  • anonim

    Na moje osobiste wielkie uznanie zasługuje w tej całej ekipie Wolfi Loitzl, nikt, tak jak on, pokazuje wielką klasę i piekielną cierpliwość na skoczni.
    Od tylu lat w PŚ a dopiero w tym sezonie wygrywa.
    To się nazywa ciężka praca przez wiele lat i piekielna cierpliwośc, to sobie cenię u zawodnika najbardziej.
    W dodatku przesympatyczny człowiek.

  • Marco Polo weteran
    cała nadzieja w Jacobsenie

    Dzisiaj, jak Jacobsen jakikolwiek błąd zrobi, to Osterreichy całe podium zgarną. Morgenstern jest w gazie. Wczoraj zawalił pierwszy skok, ale wygląda na to, że mu zeszłoroczna para powoli wraca. Pewnie całe te dwa tygodnie w tym ichnim autobusie siedział i się biedak wzmacniał:)

  • lady p. początkujący

    No Gregor pięknie. Po tym co wczoraj pokazał Simmon będzie miał ciężko jeśli będzie chciał powalczyć o 1. miejsce w PŚ. A myślę, że walczyć będzie chciał i łatwo się nie podda. ;)
    Kurde, żal mi Morgiego. Ten drugi skok był super, gdyby ten pierwszy był trochę lepszy.... no ale mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i że Morgi będzie w dzisiejszym konkursie na podium. ;)

  • Schatz bywalec

    Zgadzam się z przedmówcami.
    Loitzl jest strasznie cierpliwy. Przecież tak długo czekał na pierwsze zwycięstwo. Jak widać się opłacało :)
    Co do Schlierenzauera... . Zdobył koszulkę lidera i raczej długo będzie ją miał :P
    Jest w niesamowitej formie!
    W ogóle Austriacy świetnie skaczą. Brawa dla trenera Pointnera :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl