Czterech Polaków na PK w Kuusamo

  • 2009-03-17 18:22
Czterech polskich skoczków poleci na finałowe zawody Pucharu Kontynentalnego w fińskim Kuusamo (21-22.03.2009).

Polski sztab szkoleniowy zdecydował, że do Finlandii udadzą się ci sami zawodnicy, którzy skakali przed dwoma tygodniami w Pucharze Kontynentalnym w Trondheim.

Szansę występu dostali zatem Rafał Śliż, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus oraz Marcin Bachleda.

"Taki skład na zawody w Kuusamo był ustalony już dosyć dawno. Jest to głównie związane z koniecznością wcześniejszego rezerwowania biletów lotniczych. Ewentualne zmiany rezerwacji są problematyczne" - powiedział trener Adam Celej.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8420) komentarze: (72)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Anika profesor

    Abstrahując od tematu zasadniczego. Właśnie trwa bieg z Justyną. Któryś z komentatorów stwierdził, że nie ma spójnego, jednolitego systemu szkolenia biegaczy. Że techniki należy uczyć w młodym wieku, bo znacznie trudniej jest później eliminować zastarzałe błędy.
    Przypominam, że biegi, to również PZN.
    Czyli generalnie jeden wielki bałagan.
    Dopóki nie będzie NAPRAWDĘ DOBRYCH trenerów również na najniższym poziomie szkolenia, najlepiej szkolonych zagranicą u świetnych szkoleniowców, dopóty nie będzie efektów na większą skalę. Oczywiście wysoce utalentowane jednostki jakoś się wybiją (Justyna, Adam), ale co z resztą?

  • Xellos profesor
    nie lubie

    Celeja, powinien być wymieniony, młodzi zasługują na profesjonalistę ale w tym wypadku to on nic nie ma do gadania

    Za taki skład odpowiada tylko nasz kochany Apoloniusz Tajner.

    Jak ten leśny dziadek skończy się wszędzie pchać to w naszych skokach nastanie światłość...

  • anonim
    specjaliści

    Powiem tylko tyle,że jestem kasjerem lotniczym i bawią mnie Wasze komentarze na temat nazwisk w biletach.Bilety są zawsze imienne i nie ma zmiłuj!Istnieje natomiast różnica między biletami indywidualnymi a grupą.Zasady grupowe można zastosować od 9 osób.Wtedy można założyć rezerwację na ilość osób a w późniejszym ściśle określonym terminie wpisać,lub zmienić nazwisko.Jeżeli leci mniej osób,to od daty rezerwacji do wykupienia biletu mamy pewien okres czasu i zasada jest prosta,że im tańszy kupujesz bilet,tym mniej możesz później z nim zrobić.Zmiana nazwiska przy zwykłym bilecie (nie licząc tanich linii lotniczych) po jego wykupieniu jest niemożliwa,ale jeżeli nie masz kupionego najtańszego biletu,to możesz zrobić zwrot i wystawienie kolejnego na inne nazwisko.Nie sądzę,żeby taka instytucja jak PZN tak biedowała,żeby za cenę oszczędności np 300 PLN kupowała bilety, z którymi nic nie można zrobić.Wychodzi więc na to,że Pan Celej próbuje sie śmiesznie tłumaczyć,chociaż wiadomo,że decyzje podejmuje prezes a nie on.

  • anonim
    Granda

    Brak Klimka w kuusamo to kolejna złośliwość Apoloniusza!
    A brednie Celeja najlepiej świadczą o jego poziomie ogólnorozwojowym.
    Przypominają mi się wycieczki Tonia z Poxchwałą na podobnej"zasadzie" że bilety już kupione albo lepiej jak nie jadą nieloty krewni członków zarządu PZN to nikt nie jedzie --nic nowego

  • Anika profesor
    Pod rozwagę

    Polecam ludziom odpowiedzialnym za planowanie w skokach DOBRZE przestudiować kalendarze PŚ do sezonu 2012/2013. Byłoby nieźle, gdyby terminy zawodów krajowych nie kolidowały z terminami zawodów międzynarodowych. Zapewniam, że przy odrobinie chęci i dobrej woli jest to do zrobienia.
    Puchar Świata:
    www.fis-ski.com/data/document /wc_calendar_jp_2009-2013.pdf
    LGP 2009:
    www.fis-ski.com/data/document/gp_calendar_jpgp09.pdf
    Niestety, na razie jeszcze nie ma terminarzy zawodów niższego szczebla.

    Nie najgorzej byłoby również, gdyby tak młodzież (i dziewczęta i chłopcy) brała udział we WSZYSTKICH konkursach zagranicznych. Pora już skończyć z tłumaczeniem się brakiem formy, oni formę muszą mieć - od tego są trenerzy. Jeżeli nie mają, to należałoby zmienić trenerów. Nawiasem mówiąc byłoby super, gdyby kandydatów na trenerów ( dobrze rokujących, z pasją, zdolnych do poświęceń, inaczej mających "fioła na punkcie skoków") wysyłać na staże do NAJLEPSZYCH trenerów zagranicznych.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-03-18 11:36:34 ***

  • Anika profesor
    @Andriu

    1.Tak się składa, że mam wylatane kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Z tym, że nie latałam z firmą i bilety załatwiałam indywidualnie. Nie sądzę jednak, żeby niemożliwe było zamówienie biletów na firmę (PZN) a podanie nazwisk przed odlotem. Przecież wiadomo chyba wszystkim, że sportowcy to specjalna grupa pasażerów, której składu niekiedy nie sposób podać z góry (sprawdziany, kwalifikacje, kontuzje, itd).
    A na marginesie:
    Niczego nie twierdziłam, jeno pokornie zapytałam:
    *autor: Anika gg: 5476210, 17 marca 2009, 19:37
    @Krakus
    Czyli ktoś nas bezczelnie okłamuje?*

    2.I powiedz mi, gdzie i kiedy nazwałam choć jednego skoczka "nielotem"?
    Ani takt, ani wrodzona wrażliwość i empatia, ani dobre wychowanie nie pozwoliłoby mi na operowanie takimi epitetami.

  • anonim

    Hm,ten dil z rezerwacja biletow i niemoznoscia zmiany to sie nadaje do ksieg Ginesa.Pracuje w firmie gdzie 3-4 razy w miesiacu wysylamy kilka osob na pokazy do roznych krajow.Zawsze rezerwujemy :bilety-ilosc-firma, nazwiska podajemy dzien przed odlotem.
    Czy PZN dziala w innej rzeczywistosci?

  • anonim
    heh

    Anita co ty możesz wiedzieć o zamawianiu biletów, z tego co wiem to raz były problemy, ze w ostatniej chwili zmieniono nazwisko i trudno było załatwić. To co kupuje się bilet na całą grupę i wszyscy naraz przechodzą odprawę na lotnisku. Widać ze nigdy nie latałaś. Ale wy niektórzy pleciecie głupoty. Dobrze mówił Kuttin, ze" polska to kraj samych trenerów". Łatwo się mówi przed komputerem. To może zapiszcie się na kursy trenerskie mądrale i pokażecie swój talent, bo najłatwiej jest krytykować. Najlepiej krytykują ci co nie mieli nigdy do czynienia ze sportem. Może lepiej by było wspierać, a nie krytykować.

  • anonim
    Anika

    Oczywiście że Celej plecie bzdury a to dlatego że PZN nie zatrudnia jasnowidza który będzie gwarantował że żaden zawodnik nie zachoruje lub nie odniesie kontuzji.Zamawia się ilość bez nazwisk, tak się załatwia jeżeli ma lecieć ekipa lub jakaś grupa.Indywidualnie kupuje się na nazwisko.

  • Anika profesor

    Nikunen byłby nienajgorszy, ale nie jestem pewna, czy nie obiło mi się o uszy, że ma trenować Aho? Można także poszperać jeszcze i znaleźć kogoś innego spośród zagraniczników.
    A młodzież niech się uczy języków, żeby bez problemów porozumiewać się z trenerem!
    Chyba skoczkowie nie są mniej inteligentni niż piłkarze?

  • Piotr stały bywalec
    @ Anika

    Myślę, że masz rację. Doświadczenie ostatnich dwóch lat wskazują, że ani Fijas ani Celej nie radzą sobie w roli trenera młodzieżówki. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale PZN powinien rozważyć kandydaturę Nikunena na trenera młodzieżówki. Przede wszystkim należy kształcić dobrych trenerów, ale w Polsce chyba jest to bardzo trudne, ale PZN chyba jest w stanie załatwić staże w Austrii czy Finlandii dla kandydatów na trenerów.
    Na pewno potrzebne są rozwiązania systemowe by poprawiła się sytuacja. Chyba należy uczyć się od najlepszych. Problem może być taki, że za bardzo nie ma kogo, kto mógłby to realizować i miał na to ochotę. Zmarnowano tyle lat małyszomanii. Jedyna korzyść to program "szukamy następców Mistrza" .

  • Anika profesor

    A w ogóle, to najwyższy czas poważnie wziąć pod rozwagę zmianę trenera kadry młodzieżowej i reorganizację kadr. Może nawet należałoby zmienić niektórych trenerów klubowych, którzy sobie nie radzą ze szkoleniem.
    A i niegłupio byłoby wreszcie pomyśleć o jakimś spójnym systemie szkoleniowym. Na tyle drożnym, żeby perełki po drodze nie ginęły.

  • Anika profesor

    Ponawiam postulat, aby PZN powołał kogoś odpowiedzialnego za limity i wykorzystanie przysługujących nam miejsc we WSZYSTKICH konkursach. Skoro trenerzy regularnie przegapiają terminy zgłoszeń i nie wysyłają skoczków na wiele konkursów, to musi być ktoś kto tego będzie pilnował. Ta osoba powinna tez pilnować punktów w WRL i CRL, aby po periodzie, w którym mamy 6 skoczków nie okazało się, że połowa z nich wypadła., jak to było w tym sezonie.

  • anonim
    @Anika

    Szanse na zwiększenie limitu na letni PK już bezpowrotnie minęły, niestety. Nawet gdyby do Kuusamo pojechali WSZYSCY najlepsi polscy skoczkowie, nie uzbieralibyśmy 5 miejsc...
    A co do składu - ostatnie 2 weekendy kontynentalne pokazały, że spośród 8 testowanych skoczków jedynie Śliż zaprezentował przyzwoitość, reszta to słabeusze podobnego pokroju. No, ale nie startowali bracia Kot i może ich należałoby wysłać?

  • Sadzio105 doświadczony

    O, jakie "miłe" zaskocznie! Pan Celej znowu weźmie duet nielotów tego sezonu Bachledę i Żyłę. Czy ten tępak już nie pamięta jak ci "wspaniali i utalentowani" Żyła i Bachleda skakali w Trondheim. Ale nie, Tajner uśmiechnięty od ucha od ucha na zakończenie sezonu mówi, że to był nasz sezon i że punkty "diabełka" i Żyły w Zakopanem nie były przypadkiem i że to wielka praca Trenera Kruczka i Celeja. No ale nowy sezon, nowe nadzieje. Jak się zakończy sami wiemy. Pewnie jedynie Śliż zapunktuje przy czym Bachleda i Żyła pozwiedzają znów Kuusamo i inne miasteczka przy czym sobie zjadą z rozbiegu skoczni na rekreację i rozgrzanie zeskrzypionych stawów tego wspaniałego duetu. Miętus pewnie też nie zachwyci tylko trochę się pobawi w powietrzu jak to mówi Szaran. Już sam Murańka jest bardziej cenny od tych dwóch nielotów, którzy będą tułać się po buli na otracie łez do końca swojej kariery o ile się nie przydarzy cud i nie zatrudnimy jakiegoś wspaniałego trenera o czym szeroko wątpie dopóty jest kadencja Tajnera.

  • WIESIEK. bywalec

    M.Bachleda. to taki kolejny mateja, czyli turysta który od lat jeździ sobie po świecie, zwiedza za pieniądze związku a przy okazji bierze udział w zawodach (pewnie z obowiązku,a głównym celem jest turystyka) i kompromituje nasz kraj swoimi wyczynami na skoczni.A to wszystko dzieje się za przyzwoleniem prezesa prezesów.

  • czarnylis profesor
    Można się przyczepić

    Fajnie, że Rafał Śliż się znalazł, ale wolałbym podobnie jak @Pedro 90 aby pojechał z kadrą A do Słowenii, choćby nawet na treningach poskakać.
    Dla Diabełka to może być pożegnalny występ na międzynarodowej arenie, no chyba że jego forma wybuchnie nagle jak sztuczne ognie w sylwestrową noc.
    Żyła też jest bez formy więc mogliby wysłać w jego miejsce kogoś młodszego, po naukę np. Kubackiego, Zapotocznego lub Murańkę.

    A tej hecy z biletami, to kompletnie nie pojmuję. Ale cóż, jam człek prosty.

  • anonim

    Zamiast Bachledy, zabrałabym młodego Murańkę, niech chłopak oskakuje się ze skoczniami, na przyszłość jak znalazł.

    Czy na prawdę trzeba te bilety tak mocno naprzód rezerwować?
    A jak ktoś by zachorował teraz ?
    Nie wiem.

  • Anika profesor

    Na przyszłość proszę nie wprowadzać w błąd miłośników skoków, wmawiając im jakieś eliminacje do konkórsów na ostatnią minutę. Okazuje się bowiem, że bilety należy rezerwować imiennie z dużym wyprzedzeniem. Tak przynajmniej wynika z powyższego tekstu.

  • patrycja381 weteran

    no coz, trudnosci sa po to, abyje przezwyciezac... moim zdaniem, jesli zachodzi taka potrzeba, nalzey stawiac na innych zawodnikow skoro ci zawiedli.
    moim zdaniem szanse na skakanie w PK powinni dostac mlodsi skoczkowie, ktorzy sa w formie, a nie tylko brac ciagle tych samych zawodnikow. nie wiem, moze jestem naiwna, ale tak sadze...
    jestem mimo wszystko ciekawa jak im sie udadza te zawody...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl