LGP w Hinterzarten: Korniłow wygrywa kwalifikacje!

Clowes

41 miejsce Clowesa przy12 rezultacie to rozumiem jakby się wywalił

skoki czy matma

Te nowe przepisy to do skoków czy do matmy?

-

Przyznam,że nie znałem szczegółów systemu do tej pory za bardzo,chociaż są nawet dość częste dni,że przeglądam stonę skijumping.Niezbyt chętnie jednak zaglądałem do artykułów o nowych przepisach żeby się nie denerwować i ciśnienia sobie nie podnosić.To musiała być wielka "poruta" i taką jest.Po tym co napisał @TAMM o nowościach mogę napisać jedynie-kpina,robienie sobie jaj z ludzi i legalne oszustwo.Nie chcę ,żeby zawody odbywały się za ,oimi plecami! No przecież żaden trener ani związek nie powinien się na rto godzić.
Pilnie poszukiwany skoczek i trener z dużymi jajami,żeby przerwano już tę komiczną hucpę.Typuję Martina Schmitta-bez niego oglądalność na rynku niemieckim znowu poszybuje w dół oraz Kojona,Naprzód Panowie!

@Sadzio105 , 07 sierpnia 2009, 23:56

Miałby 0,25 m/s pod narty.
Wartości uśrednione, to kolejny problem.
Wiadomo, że skoczek skoczy dalej, jak będzie miał 0,5 m/s pod narty na buli i 2,5 m/s na dole, niż 2,5 m/s na buli i 0,5 m/s na dole.
A w obu przypadkach będzie miał średnio 1,5 m/s.

bezsens

wycofajcie ten czynnik wiatru ! to głupota

poza "konkursem"

Startujaca ( PRYWATNIE) na zawodach w Bischofsgrün zaliczanych do klasyfikacji CoC kobiet ( czemu nie ma tego terminu w kalendarzu szanowna redakcjo ?) Joanna Gawron - na tereningu uzyskala uzyskala 46 i 48,5 metra , trening odbyl sie wczoraj , natomiast zawody dzisiaj i jutro . Pozdrawiam :-)

@Radek
Nie wiem czy skoczy 110m. Obliczyłem że tyle musi skoczyć jak mu belkę o 2 stopnie obniżą. Przy tej samej musi skoczyć 116.5 co jest niewykonalne.

@nadolak
Wygląda na to że dla tej skoczni jest źle dobrany współczynnik. Z drugiej strony zawodnik w formie przy 4m/s pod narty skoczy ok 110m.

@qwerty

Wszystkie odpowiedzi na twoje pytania znajdziesz na tym portalu w archiwum juz niestety, wszystko bylo pisane.
Jerzy Żołądż jest nadal w ekipie naszej kadry.
Ale poszukaj, bo tu wszystko jest od maja włącznie.

W poprzednim sezonie wiatr miał duże znaczenie... teraz będzie miał jeszcze większe.

zawodnik musi sie martwic zeby nie miec zbyt dobrego wiatru ;] to samo sobie przeczy

-

Trzeba też zwrócić uwagę ile w tamtym sezonie się naczekaliśmy w konkursach przez korytarz powietrzny, teraz takiego nie będzie.

Xellos

Zgadzam się z toba to zależało od formy i nie raz od warunków a teraz skzoda słów

no tu masz racje...ale co za duzo to niezdrowo, niedlugo bedą mierzyc rozchylanie nart, pochylenie, szerokosc otwierania ust w locie i sie zrobi gowno a nie skoki

Nie brońcie tego systemu

Dziwie się, że ktoś to może popierać. Już mówię czemu. Jak jest zawodnik taki jak Adam Małysz to potrafi skakać w rozmaitych warunkach osiągając świetne odległości.

Jeżeli Adam będzie w dobrej formie to niezależnie od wiatru i tak by latał najdalej, tylko, że teraz po konkursie będą mu odejmować albo dodawać punktów. A przecież, czasami dalej się skoczyć nie da, załóżmy, że rekordem skoczni jest 140m. Adam jest w formie i z wiatrem by poleciał to 140m bo dalej się nie da i by skracał skok a bez wiatru niewiele bliżej 138m. A w plecy 135m. I kto mi wynajdzie wzór by po wszystkich tych próbach na końcu miał jedną notę ? Każdy zawodnik sobie radzi inaczej, niektórzy sobie nie radzą z wiatrem w plecy, i nie widzę powodu by im to wynagradzać dodając punkty. Zawodnik radzący sobie w każdych warunkach straci w tym systemie najwięcej. Bo akurat mu powieje pod narty, skróci skok bo dalej się nie da skoczyć i mu odejmą sporo punktów - mimo, że bez tego wiatru by wiele bliżej nie skoczył i by wygrał.

Ale ten jest bez sensu wg mnie

-

Ja dodam tylko tyle że jakiś system jest potrzebny. Myślę że np wprowadzenie not sędziowskich budziło podobne kontrowersje.

Wątpie żeby pan Hoffer zmieni l zdanie co do swojego cudownego pomysłu

jest ktokolwiek z poza tego jeb.nego rządu przychylny temu systemowi? sądze ze nie, to padnie, nie ma racji bytu, byleby jak najszybciej

-

A ja się śmieje z ludzi którzy mówią że nie łapią tego systemu. Jest on prosty. Wieje ci o 1m/s bardziej pod narty dostajesz 7.2p. Więc nie wiem dlaczego dla niektórych to czarna magia.
Jednak przeanalizujmy pewną sytuacje.
Zawodnik x skacze 102m przy zerowym wietrze(wczoraj KEITURI Kalle skoczył 102.5m i miał wiatr 0.14 pod narty)
Zawodnik y tak samo utalentowany ma już 4m pod narty. Ze współczynnika wynika że odejmą mu 4*7.2p=28.8p. 28.8p/2=14,4m Czyli zawodnik y żeby wyprzedzić zawodnika x musi skoczyć 102+14.5=116.5. Nawet w najlepszych warunkach tyle na tej skoczni nie skoczy. Nawet gdyby mu się udało miałby znacznie gorsze noty za styl. Co prawda można mu obniżyć belkę np o dwie w dół co daje nam 2*6,4p= 12,8p .Czyli 28.8 - 12.8= 16p 16p/2=8m. Co daje nam dwie beli w dół a nadal trzeba skoczyć 110m

Mogło byc lepiej ale nie jest zle

no to nie byl nasz dobry występ ale za tydz. bedzie lepiej i zal mi kota bo dobrze skoczyl tylko hofer wariuje no i cuz

Poje*ane zasady i tyle... Aż sie odechciewa oglądać taką głupote

dobra moze jaos sobie poardze hehe

Dzis bedzie na tym linku co zostal tu podany wczoraj :)

Małysz , Kot, Stoch, Bachleda

Dobrze że mamy 3 w konkursie, jewst jz znany skład na druzynówke ?

a dzisiaj jak bedzie trening tez na tym z jutzjego dnia?

Wczoraj LIVE dzialalo caly czas, tyle ze kazdy patrzyl na zle, trzeba bylo patrzyc na LIVE z 9.8.2009 : i nie na to ktore jest tu podane :)

ale mis ie wydaje ze jesli chcesz ogladac europort przez internet to sie za to placi chyba

Nie zna ktos stronki z eurosportem online?

To jest beznadziejne co z tego ze skoczyla ja za dobry mial wiatr a idzcie

Totalna głupota z tego systemu!

o Kanadyjczyk skoczyl 98m powinien byc ok 10 a nie wszedldo konkursu brawo panie Hofer nie moge sie doczekac samych konkursow oj bedzie sie dziealo

www. skocznia- narciarska .eu > Zapraszam do komentowania wiadomości ze świata skoków oraz częstego wchodzenia. Otwarty jest też nabór do redakcji, a więcej szczegółów pod GG 3930334.

PS: Adres wpiszcie bez spacji i z WWW, bo inaczej strona nie działa!

a dzisaj bedzie dzialala strona z wynikami z treningow druzynowki?

---

Szkoda że Miętuskowi się nie udało :(

-

Nienawidzę ''wuja'' Hoffera, za te wszystkie pomoce swoim pryszczałelkom, morgim i innym i ten po... system . . .


*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-08 08:54:03 ***

W ostatnich latach skoki były emocjonujące, oczywiste! dzisiejsze skoki są bardzo tajemnicze ...
Nikt nie wie o co chodzi ...
Szczerze wam powiem, że wygląda to na jakieś wielkie oszustwo. Nie pokazują tych wszystkich informacji kibicom, można spodziewać się każdego rezultatu. Czy skoczek skoczy najdalej i najpiękniej wyląduje, nie wygra. Austriacy mają dobrego wujka :P:P:P

Te nowe zasady są porypane przecierz to zabija sport!!!

Wiem że nieraz warunki atmosferyczne robią psikusy ale właśnie na tym polega magia tego sportu! Po za tym ten kto ma formę wygrywa w każdych warunkach i zawsze się to sprawdza. Trzeba być totalnym kretynem żeby coś takiego wymyślić.

FIS

ZMIEŃCIE ZARZĄD FIS I PRZEPISY PRZECZ Z PRZEPISAMI ten system jest dobry na zawody w kussamo gdzie numer startowy1 ma 142.5 a ns50 109.0

A ja jestem ciekaw jak by się zdarzyło, że skoczek miał załóżmy 2m/s pod narty na buli, a na dole miał ok. 1.5m/s w plecy. Odjęłoby mu się, czy dodało? Ja nie umiem obliczać tego systemu, to dla mnie czarna magia ;)

Walter Hoffer i jego beznadziejne pomysły

No właśnie Mckenzie 98m i poza konkursem paranoja! Ciekawe jak wogóle ten wiatr jest mierzony przecież w trakcie lotu skoczka może się on zmieniac nawet o 120stopni...

HOFFER OUT!

BOyD-Clowes 98metrów i się nie zakwalifikował?!?! CO za beznadziejne przepisy...

to jest bez sensu skad majha wiedziec na jaki wiatr trafia ten canadyjczyk 12 wynik a 41 miejsce
pech jak nie wiem i glupota zal poprostu

w skokach potrzebne są zmiany, ale nie zasad tylko rządu, juz za duzo przez nich siwych włosow naszło

To może teraz zacznijmy się modlić o wiatr w plecy dla Polaków? Będą mieli większe szanse... ehhh... głupota...

tak wogole ile on lat jeszcze tam bedzie siedzial? do smierci?

Szkoda że to nierealne...;)

zamienmy wszyscy slowa w czyny ;]

Chętnie bym mu dała wpier.ol

hofer za to dostanie jeszcze po dupie, nie od razu ale to wyjdzie wszystko, za duzo sprzecznosci jest

moim zdaniem ta zasad nie powinna w ogóle wejść w życie, nie mam zamiaru oglądać jakiejś matematyki w weekend kiedy chcę zapomnieć o szkole, skoki były czymś co oderwało człowieka od obowiązków, bo były łatwe do zrozumienia nawet dla dziecka. Jeżeli te nowe zasady będą podczas PŚ i co gorsza ZIO to ja spadam, nie będę oglądać czegoś czego nie rozumiem i nie lubię (chodzi o mate...) Hoferowi chyba się nudzi, albo dostanie kasę, za stworzenie nowych reguł...;(
Niech spieprza gówniarz ! !

i mam nadzieje ze bedzie jeszcze wieksze, tym bardziej zawodnikow i trenerow, jeszcze jak media wkroczą obsmarują im d.pe to wkoncu to padnie, jeszcze przed sezonem olimpijskim..żenada....

No cóż.
Hoferowi i jego przelicznikom raczej nic więcej nie da się zarzucić, z punktu widzenia technicznego, niż to było przed testami praktycznymi.
Doszło tylko jeszcze większe niezadowolenie kibiców.

dokladnie jak juz cos takiego zrobili powinno byc czytelnie widac co i jak

wygra ktos kto skoczy 80 m bo podmuchy byly tak silne ze prawie upadł, ale co tam liczy sie 20 pkt ;]

-

a mnie (...) to ze nie widac w TV ile komu odejmuja i nie widac pomiaru wiatru!

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-08 08:29:20 ***

nawet widze -9...brawo...

polacy mimo wszystko słabo, jutro sie odkują...najbardziej wkurwiają mnie te punkty, niektyrzy prawie -5...co to za rywalizacja...

Boshh te zasady są do dupy. Teraz to nie jest sport tylko matematyka. I przez głupi wiatr nie mamy Kota w zawodach. Hu*owo. Hofer mnie starsznie wku*wił.

Zaskoczyli mnie pozytywnie Amerykanie i Koreańczycy .Bardzo dobre skoki

@carlito (*gw.slowianin.pl), 07 sierpnia 2009, 21:50

A dlaczegóż to BER miałby się zmartwić? Współczynnik wiatru nie zmniejszyłby uzyskanej odległości, zmieniłby tylko lokatę w zawodach. Jeśli chodzi o rekordy obiektów- to przecież w przeszłości były podawane najdłuższe skoki na danym obiekcie bez względu na to, z której belki zawodnicy na przestrzeni lat skakali. Nigdzie nie prowadzi się klasyfikacji rekordów danego obiektu dla poszczególnych długości rozbiegu.

Eurosport

Mógłby mi ktoś podać link, żeby móc oglądać przez Internet zawody na Eurosporcie? Niby znalazłem kilka kanałów ES w trakcie dzisiejszych kwalifikacji, ale żadnej transmisji ze skoków nie znalazłem.

Chore przepisy

No po prostu szlag nie dziś trafiał podczas kwalifikacji - te job je mać PRZEPISY (noew) ! Co to ma być? Że niby źle było? Koszmar w blady środek dnia, myślałam, że jawa...
FIS - przetrzyjcie Oczenta! A przede wszystkim, Pnie Hofer - zimny prysznic czas szykować.
Masz rację @krwisty - Skoczkowie zaczną protestować, moim zdaniem powinni. To jest bez wątpienia "cyrk na kółkach". Co to za skoki? Śmiech na sali! Jak tak mają wyglądać transmisje, to dzięki za oglądanie czegokolwiek. Faktycznie, znacznie lepsza wirtualna LGP...
Szczerze mówiąc - to wszystko jest naprawdę przykre.

To Romeoren teraz skaczac 239m zmartwiłby sie raczej.Teraz bedą sie bali w dobrych warunkach skakać bo za bardzo spadną w tabeli,czekamy jeszcze na skakanie w jednej serii z roznych belek.A w niedalekiej przyszłości na program który bedzie wykonywał obliczenia matematyczno-fizyczno-chemiczne i na koncu podawał miejsce skoczka.No a za kilka lat skoki robotów

Dachy i wiatrochrony (czy wiatrołapy, jak to się mówi) przeźroczyste, nie przeszkadzające widzom. Może za 20 lat to będzie standard. Przecież już się buduje całkowicie zadaszone stadiony piłkarskie (nawet otwierane z góry), a mają większą powierzchnię niż skocznie. Jak to się komuś finansowo opłaci, to pójdzie. Ale podobno kilkadziesiąt lat temu przychodziło więcej widzów na skocznie, bo nie było transmisji TV.

@krwisty

Dobrze mówisz mogły by być dachy było by bardzo sprawieliwie.

a może i dobrze...

A może i dobrze wypróbować taki system i jeśli zawiedzie, to raz na zawsze dac sobie spokój z poprawianiem czegoś co inaczej działać nie może?

Czy to prawda?

"Jeśli sternicy światowego narciarstwa po miesiącu intensywnego skakania dojdą jednak do wniosku, że matematyka i skoki to połączenie idealne, to i tak nie zdążą wprowadzić nowinek wcześniej niż w sezonie 2010/2011, a więc dopiero po igrzyskach olimpijskich w Vancouver. A to właśnie one motywują Małysza do ciężkiej pracy."
Cytat pochodzi z:
www .sport.pl/skoki/1,65075,6905718, Letnia_Grand_Prix__Malysz__Nowe_zasady_to_kosmos.html

to jest jedno wielkie nieporozumienie,

I tradycyjnie powiem, bo nie byłbym sobą, że jak się Fisowi wiaterki nie podobają , to zamiast dziwnych wzorów niech lepiej zacznie dachy nad skoczniami budować....;-))))

Jeśli przeciętny skoczek dostanie podmuch wiatru i będzie miał świadomość, że przelicznik doprowadzi do tego, że może nie znaleźć się na wyższym miejscu nawet, jesli skoczy daleko, to co będzie skracał skok i kalkulował ile ma skoczyc, żeby przy takim wierze wejść po skoku na wyższą lokatę? To jest bez sensu. To jest chory system. Myślę, że wielu z nas ma czasem pretensje, że temu podwiało pod narty, a ten dostał podmuuch w plecy, ale własnie dzięki temu skoki były widowiskowe. Jako fani dyscypliny wiemy i jesteśmy przyzwyczajeni, że skoki są nieprzewidywalne. I mieliśmy świadomośc, że mógł wygrać ktoś, kogo nie spodziewaliśbysmy się na najwyższym stopniu podium .
W nowym systemie po prawdzie skoki również sa nieprzewidywalne, bo nie wiadomo o co kaman w tym nowym systemie, ale ja wolę to pierwszą wersję, Z tymi czasem cichymi prośbami, żeby ten dostał w plecy, a ten pod narty, emocjonowaniem się, czy faktycznie ten dostanie w placy i zawali np. drużynową rywalizację itd. Takie skoki pokochałam 15 lat temu, i takie skoki, skoki pełne emocji chce oglądać. Nowy sytsem okrada skoki narciarskie z emocji moim zdaniem. Może i rywalizacja jest równiejsza, ale bez emocji, a one pełnią role bardzo istotnego czynnika i bez nich sport bardzo dużo traci niestety

Jak większość zawodników i trenerów zaprotestuje, to szlag trafi Hofera i nowe przepisy.Chyba, że Hofer dalej pójdzie w zaparte, to zawodnicy nie wyjdą na skocznię.Taka akcja wystarczy tylko raz, by sponsorzy,stacje telewizyjne, media oraz kibice wciągnęli nosem Hofera, razem z FIS-em.Ciekawe jak zawodnicy na skocznię tuż przed konkursem nie wyjdą, to jaką minę będzie miał dyrektor i kto mu skoczy wtedy?Przedskoczkowie?;-)))) Osobiście możemy jako kibice zrobić sobie swoje wirtualne LGP.Równorzędnie do oficjalnych wyników konkursów , zrobić swoje wyniki.A mianowicie podliczać sobie tylko odległości uzyskane przez zawodników i pomnożyć tradycyjnie metry razy punkty za każdy metr.Pominiemy tym samym durnowate i niesprawiedliwe od lat noty sędziowskie(teraz jeszcze mniej sprawiedliwe).Jest tylko mały szkopuł że w tym przypadku trzeba by było mierzyć co do 10 centymetrów, ale myślę że to będzie w przyszłości.Na razie byśmy mieli po kilku zawodników na każdym miejscu podium z takimi samymi odległościami.Lecz to nic! Wesoło by było przynajmniej he he

Wygląda niby, że Adam w dobrej formie, ale kto go tam wie.

Mam takie pytania do bardziej biegłych w świecie skoków - moja "aktywność" polega na tym, że od początku lipca raz na jakiś czas przejrzę Newsletter ze skijumping.pl :-D .

Czy Adam Małysz ma w swoim "teamie" psychologa i fizjologa? Co z Jerzym Żołądziem, który pracował z kadrą w poprzednim sezonie?

Jak wyglądały przygotowania Adama do sezonu? Jak długo trenował z Janne Ahonenem?


Z góry dziękuję za odpowiedzi :-) .

oglądałam dzisiejsze kwalifikacje i nic z tego nie wiem! nic nie jest jasne! it's so complicate! :( niestety, przez to skoki tracą na ogladalności :(

Przynajmniej nie będą wygrywać austriacy bo oni zawsze mieli najlepsze warunki

mam racje?

My kibice możemy czuć się oszukiwani w trakcie oglądania konkursu, bo widzimy że ktoś skacze bardzo daleko i nie wiemy co tam "hoferowie" zrobią i ile wyliczą.

Przynajmniej nie będąwygrywać austriacy. heh bo oni zawsze mają dobre warunki.

Proponuję wprowadzić w życie współczynnik zidiocenia panów Hoffera i Tepesza. Przez takie idiotyzmy skoki stracą publiczność.

drużynówka jutro bedzie poryta

Ale pewne jest to, że koreańczyk ani japończyk konkursu nie wygra przypadkiem. Wygląda na to, że nikt bez formy nie wygra. Łatwiej mają ci co są w formie. I tyle w tej sprawie.

Nie podoba mi sie ta cała zmiana w skokach :/ Naprawde niewiadomo o co chodzi..
Teraz będą oszukiwać ludzi i będą wygrywać tylko pupilki Hofera
Skoczkowie powinni ostro protestować :|

ee liczylam ze rutkowski bedzie skakal

Ten system będzie testowany przez całe LGP? Bo jak tak to nawet nie ma co ogladać, bo i tak nie wiesz czy ktoś mimo ze skoczy 1500m wygra, czy nie...

www.fis-ski.com/pdf/2010/JP/3084/2010JP3084SLR1.pdf

Powyżej link ze składem na jutro

Polacy:
Kamil Stoch
Maciej Kot
Marcin Bachleda
Adam Małysz

@Kibic
Nie wiem czy Adam będzie zadowolony z faktu, że ktoś może skoczyć dalej o 8 m od niego a i tak Adaś wygra!
Wątpię aby się cieszył z tego faktu będzie miał dyskomfort, zę ktos jednak skoczył dalej a nie wygrał.
Bo z czego tu sie cieszyć ?
Od zawsze ten sport polegał na dalekich skokach i ładnie stylowo i za to zawodnicy byli oceniani a teraz co ?
Po co w takim razie trenują, ciężko się przygotowują do Igrzysk, jak i tak nie ma sensu skakać daleko i ładnie ?
Bo w konsekwencji jakby na to nie patrzeć zwyzięzcą zawsze będzie wiatr!

UWAGA: CZemu Heer nie musi odczekiwac 5 miesiecy po powrocie, a Ahonen musi?

ja też sie z tym zgadzam

@rimi
Zgadzam się z Tobą. Skoki są dla kibiców.
Jeśli przez lata były normalne zasady, które kibicie rozumieli, godzili się na nie i mieli w podswiadomosci zakodowane, ze czasem bedzie loteria, to po co to zmieniać?
Teraz jesli skoki stana sie dla nas nieczytelne, to czesc z nas porzuci te dyscyplinę.
Czy jest sens zmieniac cos, co funkcjonowalo przez lata. A moze to decyzje jury byly bardziej kontrowersyjne niz same wyniki?
Przeciaganie konkursow pod media, dziwne kombinacje, nietrafne decyzje co do belki, restartu rundy. Moze w tej kwestii trzeba sie zastanowic najpierw?

A ja wam mówie, że jeszcze możemy być zadowoleni z tego systemu bo Adama nikt w takim przypadku nie oszuka skoro tak dokładnie wszystko pomierzą. Zakopane czeka - zobaczymy...

to koniec prawdziwych skoków"-))))))
skoki tracą nieprzewidywalnosc i brak emocji to okropne

@strong return (*3.202.54.80.static.rdi.pl), 07 sierpnia 2009, 19:58

Dlatego nie popieram wprowadzenie nowego systemu.
Wzory i pomiary są na razie raczej zbyt prymitywne.
Może za kilka, kilkanaście lat wprowadzenie przeliczników do użytku będzie miało sens.
Ale na pewno nie teraz.

Po raz kolejny pisze o iym:SKOKI SA DLA KIBICOW!
Jako zwykly kibic stwierdzam ze to nie ma sensu.
Co mi po ogladaniu skokow gdzie nie wiem kto ile punktow i za co dostal.Po co mam to ogladac?
Wystarczy komunikat po zawodach.
Nie dziwie sie ze TVP nie relacjonuje takich konkursow.
Mysle zeogladalnosc spadnei do minmum.I NIE ZNAJDZIE SIE STACJA KTORA TO BEDZIE RELACJONOWAC.
i TO BEDZIE KONIEC TEJ PIEKNEJ DYSCYPLINY.

PQ

Uważam, że PQ też powinni w kwalifikacjach mieć mierzony wiatr.

@Anika

Dane do komputera liczącego, wprowadza komputer zbierający dane z urządzeń pomiarowych. ;)

Dziś mieliśmy wreszcie pierwszą próbę bojową nowego systemu.
Przy w miarę równych warunkach wzór na wpływ wiatru na długość skoku, w oczach Hofera, sprawdza się.
Nie mieliśmy okazji przetestować podczas skoków narciarskich wzoru na wpływ długości najazdu na długość skoku.
Ale pewnie jeszcze nadarzy się okazja podczas innych konkursów LGP.
Nasi podczas kwalifikacji raczej nie odczuli skutków nowych rozwiązań.
Ci którzy skakali dobrze, weszli do drugiej serii, ci którzy skakali słabiej - nie.
Po przebiegu dzisiejszych skoków można wnioskować, że Hofer jest raczej zadowolony.
Rozwiązania, które forsował nie przyniosły raczej żadnych sensacji.
Można powiedzieć, że Hofer jak na razie triumfuje.

Kibicom przed telewizorem zdecydowanie najbardziej przeszkadza brak wskaźników wiatru na ekranie.
Nawet po skoku nie wyświetla się jakie kto miał warunki.
Kibice pod skocznią też nic nie wiedzą.
Żadnych informacji na temat warunków.
No i na dodatek system pomiarów wiatru jest zbyt prymitywny.

A teraz jakiś milszy temat.
Po przerwie do skoków wrócili Herr, Spaeth i Happonen.
Powrót zdecydowanie najbardziej udany był dla Spaetha, który jako jedyny z tej trójki zdołał awansować do niedzielnego konkursu indywidualnego.
Dobrze spisał się, debiutujący w zawodach najwyższej rangi jako skoczek, David Zauner.
9. miejsce i to bez pomocy "wujka" Hofera.

@malysztomistrz

A kto wprowadza dane do komputera?

To prawda skoki straą swój urok to bylo właśnie piękne w sporcie ze wszystko sie zdarzyc moze a tu makabra

jeden wiatr miał w plecy i odpadał
drugi miał wiatr pod narty i wygrywał
a teraz:
w takiej sytuacji nie bedzie czekania kilku minut na dobry wiatr dla schlieriego , bo i tak mu odejmie punkty komputer
skoki narciarskie powinny być skokami , nie loterią

Chyba należy czekać na protesty ze strony trenerów lub zawodników albo jedno i drugie, wszystko jedno, byle Hofferowi się ta lampa zapaliła !
Jeden skacze 91 m i jest w konkursie a drugi 98 i go nie ma o co tu chodzi ?
Przecież oni zrobili dla siebie tylko ten sport aby sami się świetnie bawili przy tym i pewnie leją ze smiechu, bo nikt nic nie wie tylko oni.
To nie sport dla ludzi tylko dla Pana Hoffera !

jakie niesprawiedliwe? przecież cz.wiatru liczy komputer , nie człowiek

heh przeciez to masakra jest ... kibice nie będą wiedzieli o co kaman skoki stracą cały swój urok po prostu bez sensu ...
nie podoba mi się to ale cóż ..
jutro to będzie kosmos haha drużynówka z takim "dziadostwem" szczerze mówiąc smiesznie to widzę ...

Ten system jest chory, teraz żaden mniej znany skoczek nie będzie mógł się wykazać bo te czynniki wiatru będą pomagać tylko Austriakom ;/.

Dokładnie miało być...

" poradziłby sobie o taką wartość gorzej"

ddd

to nowe zasady są dość przejżyste, ale dziś nie kombinowali z belkami i był wiatr stabilny

Patrząc obiektywnie, gdyby wporwadzili te zasady to:
ZA:
1. nie byłoby przypadkowych zwycięzców i mistrzem świata nie zostałby ktoś tak przypadkowy, jak w tamtym roku Kuettel(z całym szacunkiem dla tego zawodnika);
2. Małysza w bardzo dobrej formie nie byłbym nikt w stanie pokonać, bo w sezonie 2000/2001 czy 2001/2002 czy w koncówce 2002/2003 no i koniec roku 2007, a wydaje mi się, że i na koniec poprzedniego sezonu, jeżeli przegrywał to tylko przez gorsze warunki atmosferyczne,

PRZECIW:
1.brak informacji na temat siły wiatru a co za tym idzie nie jest możliwe tuż po skoku zawodnika chociażby szacowanie, na którym miejscu może się znajdowac; przez to skoki stają się mało przejrzyste i nawet po bardzo dalekim skoku zawodnika nie wiemy tak naprawdę czy ten skok był rzeczywiście dobry i da mu wysokie miejsce
2. w trakcie lotu warunki mogą ulegać zmianie, co widywaliśmy już wielokrotnie (na buli wiatr pod narty, na dole w plecy lub na odwrót), dlatego nie rozumiem, w jaki sposób podawana jest ostateczne siła wiatru? jako średnia? ale przecież jeżeli na buli zawodnik zostanie zduszony, to później nie ma dla niego znaczenia jaki wiatr miał "na dole"...

podsumowując:
Wydaje mi się, że przez wprowadzenie takich przepisów skoki stają się bardziej obiektywne (ile razy słyszeliśmy marudzenie naszych trenerów czy zawodników, mówiących, że warunki przy ich skoku były bardzo złe? teraz przynajmniej po konkursie/kwalifikacjach/treningach mamy informację jakie były w rzeczywistości), chociaż w dalszym ciągu nie jest to "obiektywizm optymalny". Ale zdecydowanie skoki tracą na widowiskowości, a to jest jednak najważniejsze. Dlatego uważam, że te przepisy nie przejdą , jednak to pokazuje, że nie da się oddzielić skoków od pogody i w dalszym ciągu ten sport pozostanie w pewnym stopniu sportem loteryjnym. A ten czynnik loteryjności może spowodować, że taki wspaniały zawodnik jak Adam Małysz może nigdy nie zostać mistrzem olimpijskim.
Dlatego pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że w Vancouver warunki będą równe dla wszystkich i wygra najlepszy, a tym najepszym okaże się Adam:)

@TAMM

No cóż nie jest czyjąś winą,że skacze w dobrych warunkach i nie można z góry ustalać,że gdyby skakał w warunkach,takich jak ci ,którzy weszli do konkursu to poradziłby sobie z tą sytuacją akurat o taką wartość,jaką wskazuje nam suchy parametr.To nonsens i hipotetyzowanie.

BOYD-CLOWES Mackenzie patrzac na tego zawodnika szkoda słow odeglos dobra ale przelicznik zly ehh szkoda slow

1 wieki idiotyzm!

Teraz to dopiero będzie manipulacja liczbami...zobaczycie, od teraz jeszcze częściej zacznie wygrywać cudowna, hoflerowska elitka. A wszystko to po to, żeby pan tepesz i hofler nie musieli męczyć się "bawiąc się" światełkami tylko zależnie od narodowości dobierali "współczynnik wiatru". Zobaczycie :D

Najwięcej na nowych zasad skorzystał Vincent Descombes Sevoie.
Prawie metr w plecy i dzięki przelicznikom Hofera jest w konkursie.

@taka tam jedna

Nie wiadomo czy by weszli, czy nie.
Ale można powiedzieć, że są pierwszymi ofiarami nowego systemu.

Dziwne życzenie,ale...

Jak wiemy w Zakopanem pogoda bywa niezwykle kapryśna- i choć wiem,że wielu kibiców kupiło już bilety,to liczę na to,że sytuacja powtórzy się i w tym sezonie. Potrzebne są zmienne warunki wietrzme i deszcz,tak ,aby sytuacja w możliwie ekstremalny sposób pokazywała najsłabsze strony nowych przepisów,co zaowocowałoby zapewne właśnie wywrotem i małą rewolucją w skokach wsród trenerów i działaczy.Nie sztuką jest pozytywnie zweryfikować przydatność systemu w dobrych warunkach jak w Hitza-no przynajmniej oczami Hofera( i przynamniej do kamery),sztuką jest zrobić to samo w miejscach ,gdzie pogoda może spłatać figla,przynajmniej teoretycznie.No więc niech moc będzie z wiatrem(niech się zawody odbędą,ale z przerwami i jakimś opadem)
Ogólnie uważam,że Hofer się z tym tylko wygłupia,ale gdyby jednak z wiekiem mu się pogorszyło to...

@Anika

Mieli zdecydowanie najlepszy wiatr.
1,48 Kanadyjczyk i 1,37 Rosjanin.
Reszta nie miała powyżej metra na sekundę.

@Tamm
To, czy daliby czy nie daliby rady jest tylko naszą spekulacją. Rzeczą powszechnie wiadomą jest ta, że np. Japończycy (z chwalebnym wyjątkiem w postaci Okabe) nie radzą sobie z wiatrem w plecy, tak że nawet lekkie podmuchy odbierają im szansę na zwycięstwo. Z drugiej strony istnieją też i tacy zawodnicy, jak choćby Małysz czy Ahonen, którzy w takich warunkach radzą sobie naprawdę przyzwoicie (zakładając oczywiście, że mamy do czynienia z lekkimi podmuchami, a nie z prawdziwym huraganem). To, jak zawodnik radzi sobie przy różnych typach wiatru zależy od setek różnych czynników - jego budowy fizycznej, techniki skakania i wielu, wielu innych rzeczy. Próba ujednolicenia tego wszystkiego w jeden wzór jest BEZSENSEM.
Inną rzeczą jest to, że teraz, gdy kierunek i siła wiatru stają się rzeczami wręcz kluczowymi dla ostatecznego miejsca zawodnika, skandalem jest, że my, kibice, wciąż nie mamy dostępu do oficjalnych pomiarów wiatru. To z kolei oznacza, że musimy wykazywać ufność, że premie bądź kary jakie są zaliczane zawodnikowi są zgodne z prawdą. Jesteście w stanie zaufać, że Hofer i spółka nie będą ustawiać wyników wedle swojego widzimisię? Bo ja zdecydowanie nie. W tej chwili ostateczne wyniki konkursu leżą w ogromnej mierze w ich rękach, a ja nie wątpię, że będą próbowali nimi manipulować.

Co wy się tego Kuettela czepiacie weźcie przestańcie . On źle nie skakał przed MŚ zawsze był w 10 po MŚ troche gorzej mu poszło a wy iagle wypominacie jedno i to samo

Mam nadzieję że teraz skoczkowie pokażą pazurki, zachowają się z charakterem i zaprotestują otwarcie, bo milczeć z tym to porażka

Ale Adam skoczył ładnei nei ma co na niego narzekac neisety reszta kadry spisała sie średnio

Ale z jednej strony jest sens bo nie wygra Kuettel MŚ który jest bez formy a podwieje mu 5m/s i ma złoto. To było wtedy niesprawiedliwe.

Kanadyjczykowi Mackenzie Boyd-Clowesowi odjęli najwięcej punktów, bo aż 9,2. Romanowi Ttofimowowi odjęto 8,4. Czy tylko ci dwaj mieli aż tak fantastycznie dobry wiatr?

Zgadzam się wogóle bez sensu ktoś skoczy tak czy siak a w ygrywa kto inny i gdzi etu sens nie ma żadnego

Pewnie najbardziej niezadowoleni z nowego systemu są Mackenzie Boyd-Clowes i Roman-Siergiejewicz Trofimow.
Obaj stracili szansę na awans do konkursu.
Tyle, że z drugiej strony, obaj w równych warunkach raczej nie zakwalifikowaliby się.

Cenzurki

Poza wszystkimi tymi kombinacjami alpejskimi,o których tak głośno, trzeba stwierdzić,że Adam skoczył całkiem przyzwoicie i chyba jest nieżle z jego formą.Tak można wniskować na podstawie tych dwóch ostatnich skoków.Zważac na fakt,że był dziś drugi z top"10",która obyła się bez kwalifikacji.
Natomiast grupa Kruczka wypadła"niespecjalnie",delikatnie rzecz ujmując.40% procent skuteczności we wprowadzaniu zawodników do konkursu nie zasługuje na entuzjazm,czy podniętę.Nie tego oczekujemy od bądż co bądż "4" ekipy świata.Jeśli już grupa ma prawo teoretycznie nie być w jakiejś niezłej dyspozycji w tym okresie przygotowań, to ktoś powinien jednak bardziej błysnąć.A tego nie było widać.Nie wychwyciłem u Łukasza Rutkowskiego jakiejś przyzwoitej formy,a przecież zdaje się,że szła w górę.
Z kolei jeśli tak jak dzisiaj ma wyglądać stabilizacja Marcina to nawet lepiej sinusoidy w jego wykonaniu nie chcę oglądać. Podobno jest lepiej niż rok temu o tej porze zdaniem Kruczka.Po dzisiejszych próbach naszych polemizowałbym z tym stwierdzeniem trenera.Dobrze,że to dopiero sierpień.
Jeśli jednak w ostatnich zawodach LGP będzie podobnie to wyglądało jak dzisiaj,to nic tylko powiedzieć:"Kruczku i kadro-nie idżcie tą drogą".

pozbawione to sensu, moi mili

rozumiem z tego tyle, że ci skoczkowie którzy są jako tako wypromowani, będą mieli teraz łatwiej. Żaden młódy zawodnik nie zbliży się do nich poziomem, bo i takiej szansy nie dostanie.

Jest niesprawiedliwe bo my nie widzimy tych obliczeń które niby robią dla dobra skoków. Jakby chodziło im o uczciwość w skokach to widzielibyśmy wszystkie te obliczenia ich na ekranie obok not sędziowskich. Będą przekręty jednym słowem...

@Kuriboh
Skoczył 98 metrów i nie zakwalifikował się do konkursu, gdy tymczasem Descombes wszedł pomimo odległości 91,5 metra. Nie, 7,5 metra różnicy to nic takiego.

czym Andreasa przekupili? :))

Chorzy ludzie żadzą skokami dziś !

Ten co wpadł na tak idiotyczny pomysł, niech idzie i to w trybie natychmiastowym do specjalisty.
Przecież to chore, skoczek skacze najdalej w ładnym stylu a i tak nie wygrywa.
Przecież to nie sprawiedliwe wobec niego i to juz obojętne kto to jest!
Jednemu odejmują punkty choć skacze tyle samo innemu dodają, fiksum dyrdum można dostać o co w tym chodzi!
Przecież to jest wypaczenie normalnej rywalizacji zawodnikom na zawodach a kibicom, którzy nic z tego nie rozumieją robienie wody z mózgu.
Jak tak to ma wyglądać to ja dziękuję ale odechciewa mi się oglądać bo po co mam się denerwować ?
Jedyną nadzieją jest to, ze trenerzy wszyscy sie po lGP zbuntują i zawodnicy też i wtedy Hoferowi zapali się pomarańczowa lampka, ba, czerwona z potrójną sygnalizacją migającą, cokolwiek to znaczy niech mu się zapala non stop!

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-07 19:41:00 ***

Niech skoczkowie najdalej po Hinterzarten opowiedzą się czy chcą tych zasad, czy nie!
Z tego co widzę czołówka jest przeciw: Małysz, Polacy, Schlierenzauer, Norwegowie, Schmitt.
Jednio mnie dziwi:
Rzecznik zawodników, Andreas Küttel, cieszy się, że FIS wprowadza nowe pomysły na poprawę sprawiedliwości rozgrywanych konkursów: "Dobrze, że coś testujemy. Ważne, że testy te odbywają się na najwyższym szczeblu, a nie w Pucharze Świata "B". Jednak nowe reguły dotyczące warunków wietrznych nie są do końca jasne. Wszyscy wiedzą o nowych regułach, ale nikt nie wie, co one dokładnie oznaczają", powiedział mistrz świata dla 'Basler Zeitung'. Küttel uważa za dobry znak, że testy odbywają się w praktyce."

To z berkutschi

I co? Kuettel powie im czy skoczkowie chcą tych zasad czy nie?

Ja bym powiedział, że Adam Małysz w kwalifikacjach skoczył bardzo dobrze, był przetrzymywany na belce ok.30sekund czyli wiaterek kręcił - a wiadomo który byłby gdyby oceniono tym nowym systemem(którego my nie widzimy)? może 1...

do takiej tam jednej ;)

A co konkretnie temu CAN-owi uczynili? Niestety nie oglądałem kwalifikacji...

W kwalifikacjach Małysz skoczył dobrze.
Nie ma jakiejś super formy, ale ta ma przyjść na IO.
Bachleda mógł skoczyć lepiej.

Ja bardzo chciałabym usłyszeć opinię trenera Kanadyjczyków (p. Bafii, jeśli się nie mylę) na temat nowego systemu oceniania. To, co zrobiono jego zawodnikowi jest niedopuszczalne. No, ale chyba byłabym pierwszą naiwną, gdybym uwierzyła, że te przepisy mają pomóc outsiderom w walce o lepsze pozycje. Gratulacje, panie Hofer! Jak tak dalej pójdzie to na skoczniach będziemy oglądać tylko Austriaków, Niemców, Finów, Norwegów i ew. Rosjan lub Polaków, bo reszcie nacji po prostu nie będzie się chciało trudzić. No i chyba słusznie.

Szkoda, że w konkursie zobaczymy tylko 3 naszych zawodników.

Czy ci ludzie z FIS-u nie rozumieją na czym polega sport?
Przecież właśnie o to w tym chodzi. Jakieś niespodzianki, sensacje, to jest właśnie piękno sportu.
Już nie wiem jak komentować te głupie pomysły Hofera i reszty. Żal mi tych ludzi.

Nawet nie można stwierdzić czy Adam skoczył dobrze czy źle. To jakieś kompletne nieporozumienie.

wyobrażacie sobie drużynówkę jutro? to dopiero będzie kosmos

"jednak oddał swój skok w lepszych warunkach i zostały mu odjęte punkty" - koń by się uśmiał, trudno

Eh, spodziewałem się trochę więcej po Happonenie, ale on dopiero przeszedł rehabilitację, najważniejsza jest zima ;)

Dobre skoki

Dobre skoki Polaków niewiele zabrakło aby Maciej Kot się zakfalifikował trochę gorzej Miętus i Rutkowski, poprawnie Stoch i dobrze Małysz . Myślę że w drużynówce powinniśmy powalczyć o czołową 5 .