Łukasz Kruczek: "Małysz może wygrać Cztery Skocznie"

  • 2010-12-22 13:26

O Adamie co roku mówi się, że będzie groźny, ale w tym sezonie on naprawdę jest w bardzo ścisłym gronie faworytów Turnieju Czterech Skoczni. Poza nim to oczywiście jeszcze tylko Morgenstern i Kofler. Tak uważa Łukasz Kruczek.

"Oczekiwania po lecie były ogromne. Wiedzieliśmy, że zadyszka z początku sezonu zimowego minie, ale to są jednak skoki, nigdy do końca nie można być wszystkiego pewnym. Ale lepiej, że ta zadyszka minęła przed rozpoczęciem Turnieju Czterech Skoczni, który, po pierwsze, jest bardzo trudny, a po drugie - jest pierwszym podsumowaniem sezonu, pierwszym ważnym celem" mówi Łukasz Kruczek.

Niedzielny sukces w Engelbergu był częściowo wynikiem szczęścia a częściowo wzrostu formy naszych zawodników. "Kamil i Stefan zaczynają skakać coraz lepiej. A Adam łapie wręcz mistrzowską formę. Kamil skacze póki co na 50 proc. swoich możliwości. Można powiedzieć, że co drugi skok mu już wychodzi. W pełni formy będzie regularnie wskakiwał do pierwszej dziesiątki Pucharu Świata, a jak już na stałe będzie na tym poziomie, może zacząć walczyć o miejsca na podium" uważa trener.

"Sądzę, że to może być przełom dla Stefana. To prawda, że on miał sporo szczęścia w pierwszej serii niedzielnego konkursu, ale przecież w drugiej skakał w bardzo złych warunkach. A mimo to poradził sobie. Stefan ostatnio skakał podczas treningów tak samo dobrze jak Kamil. Potrzebny mu był tylko wreszcie dobry start w konkursie. Stać go na regularne punktowanie, i to takie porządne. On może w każdym konkursie skakać na poziomie 15.-20. miejsca, a czasami ocierać się o dziesiątkę. Mam nadzieję, że niedługo dołączy Dawid Kubacki. On już teraz skacze równo, ale bardzo spóźnia skoki. Jak wyeliminuje ten błąd, będzie latał 8-10 metrów dalej. A to da mu miejsce w drugiej serii. " - ocenia szkoleniowiec.

"O Adamie co roku mówi się, że będzie groźny, ale w tym sezonie on naprawdę jest w bardzo ścisłym gronie faworytów Turnieju Czterech Skoczni. Poza nim to oczywiście jeszcze tylko Morgenstern i Kofler. Tylko ta trójka skacze naprawdę regularnie. Finowie, zwłaszcza Ville Larinto i Matti Hautameaki, przeplatają dobre starty słabszymi. Adam zaczął wprawdzie od trochę niższych miejsc, ale cały czas był w czołówce. Nawet jak w piątek w Engelbergu mu nie poszło, to w sobotę był już na podium. Jest naprawdę mocny, a te dwa miejsca na podium dodadzą mu jeszcze pewności siebie" twierdzi Kruczek.

Trener odniósł się też od słabszej formy Gregora Schlierenzauera: "Stracił automatyzm. A stracił, bo chciał koniecznie nawiązać walkę z rywalami. Widać było, jak bardzo chciał znów odlatywać. On o mało progu nie wgniótł przy odbiciu. Ale w skokach mocniej prawie zawsze znaczy krócej. To cały paradoks naszej dyscypliny. Na przykładzie Gregora świetnie było widać, co to znaczy utrata automatyzmu."


Marcin Hetnał, źródło: Polska The Times
oglądalność: (12070) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bartoszek początkujący
    .

    Po co się tak gorączkujecie, co ma być to będzie, na razie niech Pan Adam skoncentruje się na TCS i co najważniejsze na MŚ nie wspominając już o PŚ, takie ciągłe spekulacje czy odejdzie czy nie nic wam nie dadzą !

  • asd weteran

    Co do dyskusji o wieku - schowajcie między bajki rozważania o tym, co można po 30 a co nie. Nie ma czegoś takiego, że wiek blokuje zawodnika. Chyba że mentalnie, ale to Adama zupełnie nie dotyczy jak widzimy. Spójrzcie na NBA, i najlepiej spisującą się tam drużynę w tym sezonie, w pierwszej "5" poza młodym Rondo, jest 4 zawodników po "30". Paul Pierce - lat 33, Ray Allen - lat 35, Kevin Garnett - lat 34, Shaq Oneal - lat 38. Tak, cała 4 decyduje o mocy tej drużyny, jak wiemy w NBA gra się co 3 dni. Wiek nie przeszkadza im dominować. Proponuję więc przestać rozważać co może Adama a co nie, przez pryzmat wieku.

  • obserwer bywalec
    piotr186

    Dokładnie jest tak jak piszesz. Wybitni skoczkowie, gdyby znajdowali motywację, mogliby z powodzeniem skakać nawet w wieku 36-38 lat. Jeżeli Małysz znajdzie motywację to może skakać nawet w wieku w którym jest teraz Kasai. Przypatrując się przebiegowi jego kariery można zauważyć, że po słabszym okresie zawsze wracał do wysokiej formy. Jeżeli w latach 2007-2009 skakał słabiej a teraz lepiej, to znaczy, że dla tak wybitnego i doświadczonego skoczka wiek nie odgrywa tak wielkiej roli jeżeli ma się dobrego trenera i dobry program treningowy. Czyli w skrócie, Małysz w latach 1997-2000, 2004-2006 i 2007-2009 męczył się, mimo że miał mniej lat na karku niż teraz, a w tamtych latach raczej niebyt często zdarzało mu się żeby stawał 2 razy pod rząd na pudle. Lepistoe dał Małyszowi nowe tchnienie, nowy format pomimo upływu lat. Miejmy nadzieję że Adam i Hannu znajdą motywację do dalszej współpracy i genialny duet wspomagany przez Roberta Mateję będzie święcił triumfy na rosyjskich igrzyskach w Soczi. :

  • anonim

    DO;asd-co ty bredzisz-SEZON O1/02 ci sie klania bo ADAM WYGRYWAL OD POCZATKU PS. I BYL PIERWSZY RAZ MUROWANYM FAWORYTEM TCS..

  • piotr186 profesor

    Nadmienię jeszcze ze w wieku 39 lat Stanisław Marusarz startował na IO, a majać 42 zdobył medal mistrzostw Polski. Skoro "dziadek" Marusarz mógł to i Adam czemu by nie mógł?

  • piotr186 profesor
    kibic polskich skoków

    Przesadzasz. Adam nie ma na razie konkretnych planów. I nic na to nie wskazuje zęby miał kończyć karierę po tym seoznie.

    Wszystkie przykłady które podajesz są prawdziwe tyle że trzeba je wyjaśnić:

    Żaden skoczek którego wymieniłeś po za Ahonenem to nie śa skoczowskie tego formatu co Adam Małysz

    Sshmiit , Peterka czy Golddi to się mećzyli/meczą po10 lat od sotantic h suckesów Adamowi to nie gorzi.

    Kasaji skacze nadal i jak na swój wiek skacze nawet nieźle tyle ze to tez nie ta Kasji co Adam, Adam to swoisty samorodek.

    Uhrmann czy Kuttel to już w ogóle nie tak polka. Nie am co porównywać.

    Żeby nie było nie domówień - cenie wszystkich (choć na rożnym poziomie) skoczków których wymieniłeś, tyle że żaden z nich (po za Ahonenem) nie może się pochwalić tyloma sukcesami na przestrzeni tylu lat co Adam Małysz. Wszyscy ci skoczkowie wszystkie swoje sukcesy osiągali na przestrzeni jednego, dwóch, góra trzech sezonów (Schmitt,Goldberger)

    Sądzę że jakby Adam chciał i miał motywację to spokojnie na wysokim poziomie (łącznie z poziomem medalowym) mógłby skakać do Igrzysk w Soczi. O ile wiem to A.Tajner mówił kiedyś ze będzie namawiał Adama aby skakał do Soczi tyle że wtedy chodziło o MŚ 2015 o które starało się Zakopane. Teraz temat jest nieaktualny. Na szczęście o ile wiem Adam nie ma w sowim otoczeniu ludzi którzy namawiali go do zakończenia kariery jak najszybciej teraz.

    Sam Adam kategorycznie nie odrzucił możliwości startowania aż do Soczi. Zaznaczył co prawda że jest to mało prawdopodbne ale jednak nie wykluczył takiej możliwości.

    Pozostaje czekać i mieć nadzieję:)

  • Banan362100 początkujący

    Adam ma wielkie szanse na lecz 2 miejsce go zadowoli i chyba tak będzie chyba ze zrobi na wielką przyjemność i zdobędzie tytuł turniej czterech skoczni :)

  • anonim

    @kojo83
    To jest ostatni prawdopodobnie sezon Małysza i sie nie dziwie.Chce odejsc na szczycie.A nie jak niektórzy ciagneli swoja kariere i spadali na bule.Zal bylo patrzec na meki Goldbergera na skoczni, gdy spadal na bule na treningach i mobilizowal sie na skok kwalifikacyjny resztkami sil i to byl jego szczyt w ostatnim sezonie.Hoellwarth tez skonczyl podobnie.

    Teraz koncza Ahonen, Kuettel, Uhrmann, Schmitt Kasai Peterka wszyscy mecza sie na skoczniach i osiagaja kiepskie wyniki z racji wieku bo sily i moc w nogach juz nie ta.To nie przypadek ze generacja tych zawodnikow skacze slabo bo lata juz robia swoje.Małysz az nadto dobrze sie trzyma ale i jego predzej czy pozniej tez taka obnizka dopadnie.Jak dopadla Okabe ktory chyba rekordzista jest ze skakal tak dobrze w wieku 38 lat.Ale i juz na niego przyszedl kres kariery co udowadnial w kolejnym sezonie.

  • anonim

    Adam wygra nam kolejny Turniej, tylko trzeba w niego wierzyć, ściskac kciuki i dmuchac mu pod narty w telewizor!
    Lec Adaś Leeeeeeeeć!

  • anonim
    -

    Redakcjo weźcie zablokujcie tego [...] piotra186 co jest impregnowany na argumenty i logiczne myslenie. Milion razy mu wytłumaczyli jakie głupoty pisze i grochem o ściane. Obraża Morgensterna, obraża Adasia, obraża zdrowy rozsądek. Już sie żygac chce jak on o tym zamku Morgiego...
    A może Morgi w 2007 roku porwał i zamknął gdzieś prawdziwego Małysza a na skoczniach teraz widzimy jego austriackiego sobowtóra, który specjalnie słabiej skacze, żeby przegrywać a Austriakami?
    -----------------------
    od modka:
    po pierwsze to sam nie obrażaj innych użytkowników, bo Ty zostaniesz zablokowany
    po drugie - nie wywołuj pyskówek - przeczytaj regulamin
    po trzecie - jest takie powiedzenie "nie karmić trolla"
    przestańcie go prowokować, to sam sobie da spokój, logiczne argumenty do niego nie trafiają, to nie traćcie czasu...

  • kojot83 doświadczony

    Spokojnie - bardziej prawdopodobne byłoby zakończenie kariery przez Adama jeżeli ten sezon byłby konkretnym nie wypałem ,a na taki się nie zanosi.Myślę mimo tego,że chodź Adaśko mówił że chciałby odejść w glorii chwały,że jeśli ten PŚ będzie topowy to poskacze Adam jeszcze sezon żeby się z nami kibicami pożegnać na skoczniach-a poza tym jeżeli sprawia mu to frajdę -a wiadomo,że im lepiej się skacze tym radocha większa to czemu to tak nagle kończyć.Chociaż nie wierzę w słowa Tajnera,że poskacze do Soczi-bo to jednak odległe czasy w perspektywie metryczki wieku sportowca-ale nigdy nie wiadomo.

  • Negrita stały bywalec
    Kojot

    Myślę, że MŚ w Oslo też są bardzo ważne- 5 złotych medali MŚ to by było coś..... A przy okazji, cichaczem, niepozornie, bez zbędnego szumu podobnie jak w sezonie 2006/2007, zdobyć KK? Czemu nie?! Ja naprawdę boję się tylko jednego, żeby to nie był ostatni sezon mój i Adama. :(

  • anonim
    3x5

    się mi marzy:
    5 kryształowa kula
    5 mistrzostwo świata
    5 dziesiątka wygranych (przynajmniej - jej otwarcie)
    Choć wszem wiadomo - Adaś nic nie musi. Gorzej (dla reszty skoczków) a lepiej dla nas - że chce i może.

  • MarekBB bywalec
    jeszcze zamek Morgiego

    jak było tak było - przepisy są jasne. Adaś skakał, bo Morgi miał prawo uporać się z zamkiem do końca rundy. Nie wybobrażam sobie sytuacji, że nasz Adaś mógłby odmówić skoku przed Thomasem, nawet jeśli ten byłby gotowy. Adam był już przygotowany d o skoku. I co - miałby schodzić z belki? Koncentracja przed skiokiem jest b. wazna. On już był gotowy do skoku. A poza tym myślę, że bardziej my się przejmujemy tą sytuacją niż zainteresowani skoczkowie...

  • anonim

    Moje minimum to takie:
    Małysz i Stoch na podium w konkursach TCS
    Hula punktujacy w czolowej 15-stce
    Kubacki i Bachleda wchodzacy do 30-stek w kazdym konkursie PŚ na TCS
    6 niewiem kto będzie więc sie powstrzymam.
    Jak celowac to celowac porządnie.Tajner i Kruczek mają okazje uniknąć że znow nazwie sie ich bajkopisarzami.

  • kojot83 doświadczony

    Negrita-a widzieliście wywiad z Hannu po Engelbergu -jak reporter zadał mu pytanie czy dla medalu MŚ są w stanie odpuścić jakieś zawody PŚ-a Hannu się tak uśmiechnął wymownie po czym spokojnie odpowiedział chyba nie-nie raczej nie-a na początku powiedział,że bardzo żałują iż czołówka na starcie im punktowo uciekła-a co za tym idzie-skoro Hannu mówi tak to znaczy,że on wie,Adam wie i My wiemy-że to w cale nie TCS i MŚ w tym roku są najważniejsze lecz heh...........KKPŚ-i myśle że to byłby rekord którego żaden skoczek już by nie wymazał :D:D:D

  • Talar weteran
    Plan minimum na TCS

    Adaś w każdym konkursie na podium ;) Kamil w pierwszej 10 ;) Stefan i Marcin cztery razy w 30 ;) U pozostałej dwójki widoczne przebłyski i progres ;) POWODZENIA!

  • MarcinBB redaktor
    @Fanka

    Przepisy są jasne: aby naprawić sprzęt, zawodnik ma czas do końca serii. Morgi zdążył niemal na styk. Jego szczęście. Małyszowi też kiedyś pękła gumka od gogli i nie został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy sprzęt :-) Bodmer na IO w Vancouver też zdążył się wyrobić i skakał na końcu serii.
    Tego materiału to pewnie kawałeczek brakowało, zresztą mi się wydaje, że to jest kwestia niedokładnego tłumaczenia.
    Ja wiem, że czas skoku robi różnicę i całkiem możliwe, że ta zamiana rzeczywiście kosztowała Małysza zwycięstwo. Ale Morgi (jeśli nie ma szklanej kuli) przecież nie wiedział, czy na zamianie skorzysta, równie dobrze mógł stracić. Nie knujesz spisku żeby przed innymi skoczyć na główkę do basenu, nie wiedząc czy jest w nim woda, prawda?
    Zdrowych i Spokojnych Świąt :-)

  • MarcinBB redaktor
    @vegx

    Z ust mi to wszytko wyjąłeś :-)
    Nie ma zresztą co robić dużego halo z tego czy Gregor będzie czy nie będzie skakał w TCS. Jest w tym sezonie w słabszej formie i tyle. Wydaje mi się, że to skoczek tak wybitny, że nie będą mu się zdarzać obniżki formy długie na dwa-trzy miesiące. Jak wygrywał, to wygrywał seriami, albo był tuż za czołówką. Skoro już obniżył loty, to na długo.
    Teraz poskacze średnio dłuższy czas, a potem znów będzie miał fantastyczną passę.
    Albo i nie.

  • anonim

    Oj Marcinku :))

    Ja tam już sama nie wiem co oni między sobą ustalili ale przepisy chyba są jedne dla wszystkich, jednych się DSQ za nie swoją winę, a innym daje się fory w dodatku widać jak bardzo szybko naprawił zamek, podobno nawet materiał musiał urwać to już w ogóle nie zgodne z przepisami bo kombinezon nie był kompletny w takim razie :)
    Czasami ten malutki czas w jakiej kolejności się skacze robi wielką różnicę, nie wygrywa się konkursu:)
    Zdrowych i Spokojnych Świąt:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl