David Zauner już po operacji

  • 2011-02-09 00:15

David Zauner, który nabawił się kontuzji podczas zgrupowania w Lillehammer, z pewnością nie pojawi się w tym sezonie na skoczni. Austriak przeszedł pomyślnie zabieg i teraz czeka go okres rekonwalescencji.

24-letni zawodnik zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie. Początkowo poddawany był rehabilitacji. Skoczek liczył na powrót na skocznie na początku tego roku, jednak nie dostał pozwolenia od lekarza opiekującego się kadrą austriackich skoczków. Okazało się, że niezbędna będzie operacja.

Zauner przeszedł pomyślnie zabieg w prywatnej klinice w Hochrum w ubiegłą niedzielę. Operacja przebiegła bez komplikacji. Zauner już na następny dzień spacerował o kulach wokół kliniki. "Jestem szczęśliwy, że operacja się udała" - powiedział Zauner. "Wierzę, że to było najlepsze rozwiązanie. W ciągu ostatnich tygodni uprawiałem różne sporty, między innymi biegi narciarskie, skitour i nie było żadnych problemów. Gdybym nie był skoczkiem narciarskim operacja nie byłaby potrzebna - wtedy wystarczyłoby tylko leczenie konserwatywne" - dodał Austriak. "Jestem jednak skoczkiem i operacja była najlepszym rozwiązaniem dla mnie" - podsumował Zuaner.


Anna Szczepankiewicz, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (7801) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Ekspert Sportów Zimowych

    Choć nie lubię przyznawać ci racji, tym razem muszę to zrobić. Ostatni raz wśród skoczków w PŚ takie kopyto na progu miał Hoellwarth.

  • anonim
    Nikt nie ma takiego odbicia...

    On lata wyższą parabolą lotu niż Adam z najlepszych lat! Kontuzje u niego, to niestety kwestia czasu. Ciągłe lądowanie z "1 piętra" to woda na młyn dla kontuzji...

  • obserwator doświadczony
    @ morskie oko

    Właśnie po to są kwoty startowe, żeby nie było jeszcze większej dominacji Austriaków. Wiadomo, że mają wielu zawodników mogących zdobywać regularnie punkty PŚ. To samo Norwegowie i Niemcy, chociaż u nich już jest mniejszy potencjał. Za to u Polaków punktować regularnie może tylko 2 zawodników. Reszta tylko od czasu do czasu.

  • Kierownik_kotlowni bywalec

    Dobrze, że się zdecydował na tę operację. Z jego stylem skakania gleba jest kwestią czasu (raczej bliższego niż u innych skoczków), a mając nie w pełni sprawne kolano mogłoby się to źle skończyć.
    W 2012 top 10 :)

  • Boy profesor

    @gasienica-morskie oko bez monopolu na prawde
    Zauner już latem skakał świetnie, w Courchevel pokonał nawet Małysza i był na podium. Przed sezonem świetnie skakał na zgrupowaniach, wszyscy o tym pisali, że będzie jednym z faworytów w sezonie zimowym. Niestety złapał kontuzję przed samym startem i przez to jak widać ma cały sezon z głowy. Dlaczego uważam, że byłby jednym z lepszych skoczków sezonu? Bo już w poprzednim odkąd pojawił się w PŚ cały czas plasował się w dziesiątkach zawodów, a wtedy też był dopiero co po kontuzji. Więc tym razem byłoby jeszcze lepiej, bo świetnie przepracował okres przygotowawczy i jest to typ zawodnika, który formę skokową utrzymuje przez cały czas.

  • anonim
    krolik z kapelusza t.apoloniusza

    skoki sa nieprzewidywalne, zawodnik zaliczyl jeden udany sezon, co nie jest gwarantem wszak kolejnego podobnego, a tu niektorzy wszystko wiedza, co by bylo gdyby... a skad wiadomo, ze on w ogole zalapalby sie do kadry na Oslo, sezon rozbabrany, w grudniu nie skakal, chcial w styczniu, ale mu nie dali, a nawet jakby mu pozwolili, to nieprawdopodobnym wydaje sie, zeby od razu meldowal sie w czolowkach konkursow i wygryzal kogos z kadry, poza tym to nie on decyduje o powolaniach do kadry, wiec czego mieliby sie bac decydenci,trenerzy - przeciez u austriakow przy kazdej duzej imprezie ze dwoch takich "zaunerow" trzeba zostawic w domu (w sumie moze tym problemem zainteresowalby sie wreszcie hofer ze spolka), wiec to nie jest jakies novum, a na PS spokojnie mogliby razem ze schlierenzauerem jezdzic... a taki scenariusz ? wraca w styczniu na skocznie, ale notuje slabsze wyniki, operacje odwleka, sezon i tak ma stracony, na MS w oslo nie ma szans, pojawiaja sie jakies dolegliwosci zwiazane z kontuzja, a przez to skakanie i odwleczona operacje latem z opoznieniem przystepuje do treningow... taka kolej rzeczy w gre nie wchodzi ?

  • Boy profesor

    @Rico Quest
    Z tego co pamiętam, w zawodach kombinacji norweskiej Zauner właśnie najlepiej spisywał się na skoczniach dużych, na normalnych było już gorzej...

  • Boy profesor

    Ale prawda jest taka, że gdyby nie 'decydenci' to Zauner by teraz w spokoju mógł startować w PŚ, bo ta kontuzja nie uniemożliwiała mu skoków. Po prostu nie pozwolili mu wrócić do rywalizacji pewnie w obawie, że będzie się prezentował lepiej niż wówczas Schlierenzauer i wtedy Zauner zająłby jego miejsce w kadrze na PŚ. Więc zakazali mu startów i przez to Zauner poddał się tej operacji, inaczej pewnie zrobiłby to dopiero po sezonie...

  • Rico Quest bywalec
    Zauner

    Z piekielnym odbiciem, jakie prezentował w poprzednim sezonie, mógłby być niesamowicie mocny na średniej skoczni w Oslo. Choć zapewne przegrywałby notami za styl. Szkoda Davida.

  • Boy profesor

    Wielki pechowiec. Cały sezon stracony, a był w świetnej formie i jeden upadek zniweczył wszystko. Mógłby to być jeden z czołowych zawodników tego sezonu, na pewno w '10' klasyfikacji generalnej PŚ. Jednak los chciał inaczej. Mam nadzieję, że się wyleczy i zaprezentuje dobrze w LGP by później bez problemów wkroczyć do rywalizacji w PŚ 2011/2012.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl