Thomas Morgenstern: "Chcę dać sobie trochę czasu"

T.Morgenstern w PŚ i LGP

Thomas Morgenstern w PŚ - ur.30.10.1986:

2002/2003 - 20 miejsce ... 385 pkt - 7 Austriak
2003/2004 ... 6 miejsce ... 696 pkt - 2
2004/2005 ... 7 miejsce - 1138 pkt - 2
2005/2006 ... 5 miejsce ... 846 pkt - 1
2006/2007 ... 6 miejsce ... 756 pkt - 2
2007/2008 ... 1 miejsce - 1794 pkt - 1
2008/2009 ... 7 miejsce ... 795 pkt - 3
2009/2010 ... 3 miejsce ... 944 pkt - 2
2010/2011 ... 1 miejsce - 1757 pkt - 1
2011/2012 ... 7 miejsce - 1014 pkt - 3


Thomas Morgenstern w LGP

2003 ... 1 miejsce - 223 pkt - 1 Austriak
2004 ... 4 miejsce - 273 pkt - 2
2005 ... 3 miejsce - 466 pkt - 2
2006 - 26 miejsce--- 96 pkt - 7
2007 ... 1 miejsce - 569 pkt - 1
2008 ... 6 miejsce - 234 pkt - 3
2009 - 52 miejsce--- 23 pkt - 9
2010 ... 4 miejsce - 383 pkt - 1
2011 ... 1 miejsce - 620 pkt - 1

Austriacy w PŚ w trzech ostatnich sezonach

Austriacy w PŚ 2009/2010

2.G.Schlierenzauer - 1368 pkt
3.T.Morgenstern --.--- 944
4.A.Kofler ------------- 893
6.W.Loitzl --.---.------- 760
8.M.Koch -------------- 545
13.D.Zauner ---------- 403
25.S.Thurnbichler -...- 201
39.M.Fettner ---.---.---- 82
39.M.Innauer --.---.---- 82
43.L.Mueller ---.-.--.---- 71
49.M.Hayboeck --.--.--- 54
77.F.Schabereiter ------- 5


Austriacy w PŚ 2010/2011:

1.T.Morgenstern --.-- 1757 pkt
4.A.Kofler ------------ 1128
6.M.Koch ---.----.------ 840
9.G.Schlierenzauer --- 761
12.M.Fettner ---.---.--- 480
13.W.Loitzl --.---.------ 442
44.S.Thurnbichler ---.-- 74
56.M.Hayboeck --.------ 28
58.M.Innauer ------.---- 15
75.T.Diethard ------------ 3


Austriacy w PŚ 2011/2012:

2.G.Schlierenzauer ... 1267 pkt
3.A.Kofler -----.------- 1203
7.T.Morgenstern -.-.-- 1014
12.M.Koch -------.------ 690
23.D.Zauner ----------- 216
30.W.Loitzl ------------- 154
41.M.Fettner ------.------ 71
42.M.Hayboeck --.--.---- 70

Austria w Pucharze Narodów

Austria w Pucharze Narodów od sezonu 1999/2000:

1999/2000 - 2 miejsce - 4409 pkt
2000/2001 - 2 miejsce--- 600 pkt (z konkursów drużynowych)
2001/2002 - 2 miejsce - 4761
2002/2003 - 1 miejsce - 6117
2003/2004 - 3 miejsce - 2983

Okres Alexandera Pointnera:

2004/2005 - 1 miejsce - 5102 pkt
2005/2006 - 1 miejsce - 3611
200620/07 - 1 miejsce - 5088
2007/2008 - 1 miejsce - 6734
2008/2009 - 1 miejsce - 7331
2009/2010 - 1 miejsce - 6858
2010/2011 - 1 miejsce - 7508
2011/2012 - 1 miejsce - 6935

Trener reprezentacji Austrii będąc zawodnikiem - Alexander Pointner w PŚ

Alexander Pointner ur.1.01.1971

1987/1988 - bez pkt PŚ
1988/1989 - bez pkt PŚ
1989/1990 - 43 miejsce--- 8 pkt--- 7 Austriak
1990/1991 - 49 miejsce--- 4 pkt - 10 (ewentualnie 50 miejsce)
1991/1992 - 29 miejsce - 24 pkt--- 8
1992/1993 - 54 miejsce--- 2 pkt - 10
----------------------------
1993/1994 - 74 miejsce - 13 pkt - 11

Do sezonu 1992/1993-stara punktacja(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt

Miejsca w "15" konkursów:

9 miejsce----04-01-1992 Innsbruck
10 miejsce - 06-01-1990 Bischofshofen
10 miejsce - 10-01-1992 Predazzo
10 miejsce - 25-01-1992 Oberstdorf
11 miejsce - 26-01-1992 Oberstdorf
12 miejsce - 01-12-1990 Lake Placid
14 miejsce - 17.03.1990 Raufoss
14 miejsce - 03-01-1993 Innsbruck
-----------------------------
38 zdobyte pkt PŚ - w sezonach 89/90 do 92/93 - stara puktacja.

Jeżeli Schliri będzie w formie to Morgenstern nie da rady psychicznie, tak jest cały czas. Nie ważne są jego przygotowania tylko psychika. Jak Schliri dominuje w sezonie Morgenstern zalicza słabe występy, chyba nie może się pogodzić że nie jest liderem zespołu. Gby Schlirenzauer ma kontuzje albo skacze w kratke to Morgi zaraz wysuwa się na pierwszy plan. Dziwią mnie te jego tłumaczenia że za dużą presje sobie robił. Musi bardzo bać się dominacji Schlirenzauera, bo po cholera wywraca sobie trening do góry nogami i zamiast odpoczywać, regenerować siły on jeszcze sobie dokłada ? O_O

@Komar

Trzeba pamiętać, że Thomas planuje zakończyć karierę w 2015, ale z drugiej strony ciężko traktować aż tak dalekosiężne prognozy zupełnie poważnie.

Ciekawe porównanie Małysza z Morgensternem. Dla thomasa ostatni sezon był odpowiednikiem dla Adama z sezonu 2002/2003, obydwaj po 25 (26 pod koniec roku):

Kryształowa Kula:
Adam 3-0-0
Thomas - 2-0-1

IO:
Adam 0-1-1
Thomas 1-0-0

MŚ:
Adam 3-1-0
Thomas 1-1-1

TCS:
Adam 1-0-1
Thomas 1-2-1

MŚL:
Adam 0-0-0
Thomas 0-0-1

Turniej Nordycki:
Adam 1-1-1
Thomas 1-0-1

PŚ w Lotach/Puchar KOP:
Adam 1-1-1
Thoams 0-0-1

Podium w konkursach PŚ:
Adam: 24-13-9
Thomas: 22-28-20

Tak wyglądają ich osiągnięcia w roku w którym kończą 26 lat. Jak widać bardzo porównywalne. Morgenstern na pewno równiejszy, Małysz z kolei z trochę większą liczbą ważniejszych triumfów, Licząc PŚ, MŚ, IO i TCS to ma takich 7, Morgenstern 5.

Kolejne jednak 3 lata dla Małysza były marne, wygrał raptem 5 konkursów i stawał ok 15 razy na podium, nie zdobywał jednak żadnych medali. Wydaje się więc że tutaj Morgenstern mu mocno odskoczy, a będzie tracił być może od roku w którym będzie kończył 30 lat, (czyli dla Małysza sezonu 2006/2007), wtedy Małysz wygrał PŚ, MŚ, zdobył 2 srebra na IO i brąz na MŚ, triumfował w 10 konkursach i ok. 30 razy stał na podium.

gina

Nie to wtedy to słusznie odwołali serie co tam się wtedy działo nie było innego wyjścia. No ale faktycznie nie mogę przeboleć wygranej Gregora w T4S bo wiemy że gdyby nie robili tej serii od nowa nie wygrałby.

Ojciec Marek

Skąd wiemy kiedy zapadła decyzja o powtarzaniu serii? Może zaraz po skoku? A ogłoszono ją później i wcale nie jest to śmieszny argument. Może musiał Pointner dopaść Hofera na tej wieży i w tym czasie było parę skoków. Nie wiem jak było, ale znam efekt końcowy i patrząc uważnie na całe konkursy TCS widać było wyraźnie o kogo dba jury. Myślę, że było to spowodowane tym, że wierzono powszechnie, że Gregor jest w stanie powtórzyć wyczyn Svena Hannavalda. Emocje rosły, sponsorzy itp. A tu po pierwszej serii miałoby się wszystko skończyć? Cała zabawa? Przecież jury to nie są jacyś nowicjusze, tam siedzą starzy wyjadacze co zęby zjedli w tym biznesie. Myślisz, że oni nie wiedzą kiedy co maja zrobić, by potem z niewinną minką oświadczyć - powtarzamy serię po ZAWODNICY mieli trudne warunki.

@gina

Zaraz, zaraz, ja nie przeczę, że Ito i Stocha wypuszczono w Innsbrucku na przemiał, ale jeżeli wszystko się robi pod Schlierenzauera, to dlaczego po jego słabym skoku wciąż kontynuowano serię i zdecydowano się ją przerwać dopiero, gdy pokrzywdzono jeszcze więcej skoczków? Argument, że po to, aby udawać bezstronność jest śmieszny i bardzo wygodny, bo można nim tłumaczyć wszystko, tak samo mawiają kreacjoniści o kościach dinozaurów ("Bóg je podłożył, aby sprawdzić naszą wiarę!").

Ojciec Marek

Oczywiście - sprawa jest jasna i klarowna - jury dla Haponena powtarzało serię.
Ale ja tego nie kupuję - pop ierwsze dlatego, że w TCS jury uwaliło kilku skoczków dużo lepszych niż Haponen i nic sobie z tego nie robiło. Tak jak nie robi sobie nic z wielu innych skoczków z dalszych miejsc puszczając ich w byle jakich warunkach. Po drugie - to Pointner dyskutował z Hoferem na wieży trenerskiej przed anulowaniem serii. A po odejściu Hofera to z Pointnerem kłóciło się kilku trenerów.
po trzecie - potrafiono przewidzieć, że skoro są podmuchy to trzeba wyczekać dłużej (ok. 5 minut) i się uspokoją przed skokiem Koflera. Stochowi zapalono zielone po 5 sekundach ( w przybliżeniu) po uspokojeniu się wiatru, Gdy Kamil ruszył okazało się że to wcale nie było uspokojenie....

fankuba88

po skoku Stocha jury uporczywie czekało na dokończenie serii? Naprawdę tego nie pamiętasz? Co powiedziało jury Kruczkowi? Nie i koniec - warunki były ok. Tyle, że jak potem wiatr wiał ok 5-7m/s to jury miało dwa wyjścia - pozabijać skoczków lub odwołać.

@gina

A czy przypadkiem wtedy nie pokrzywdzono także Happonena, Freitaga i Prevca, naprawdę, tylko ze względu na Schlierenzauera odwołano tę serię? Przecież po słabym skoku Gregora skoczyło jeszcze pięciu skoczków - Morgenstern, Prevc, Freitag, Loitzl i Happonen, wszyscy poza Morgensternem skoczyli źle, a taki Freitag i Prevc na pewno nie skoczyliby tak źle, gdyby nie zasypane tory, w jakich musieli jechać. Dopiero po skoku
Happonena zdecydowano się na restart serii.

gina

A po zepsutym skoku Stocha na MśWL nie przeszkadzało ci,że Jury zaczęło konkurs od nowa a w przypadku Schlierenzauera ci przeszkadza.

fankuba88

A skąd wiesz, że tylko klasie sportowej? Jeżeli tak, to w jaki sposób Gregor wygrał TCS w tym roku? Jury się pomyliło i puściło go w kiepskich warunkach? Może. Tylko dlaczego jeżeli jury tak puszcza innych skoczków z czołówki to nie powtarza się całej serii?

gina

http://www.youtube.com/watch?v=mdfaIcNak60
Akurat Morgenstern i Schlierenzauer to są skoczkowie,którzy zawdzięczają zwycięstwa tylko klasie sportowej.Było kiedyś 2 panów z Austrii,którzy zyskiwali dzięki kombinezonom czyli Nagiller i Liegl,ale to było w sezonie 2002/2003.

fankuba88

nie, nie uważam tak. Nigdzie tak nie napisałam. Uważam, że to dobrzy skoczkowie, ale trudno mi ocenić na ile ich zwycięstwa wynikają z faktycznej klasy sportowej (część tak), a na ile są wynkiem innych zbiegów okoliczności.
Tu przypomnę słynną sprawę rzemyków naciągających nogawki od kombinezonów, której nie zauważyli sędziowie sprawdzający sprzęt? Reakcja była gdy ludzie kojonkoskiego zrobili zdjęcia zawodników ściągających paski i dali jury. Postępek praktycznie nie spotkał się z żadną karą. W przypadku zbyt luźnych kombinezonów żaden trener nie ma takich namacalnych dowodów. Kruczek powiedział, że pomiar następuje w określonym punkcie czasowym, ale potem ciało skoczka zmienia, w praktyce skoczkowie chudną - kombinezon zostaje ten sam...

no i musimy pamiętać to, o czym mówił w ostatnim wywiadzie Łukasz Kruczek, o czym mówi się za kulisami konkursów- część skoczków skacze w zbyt obszernych kombinezonach. Myślę, że jedyny team któremu podarowano by to wykroczenie są właśnie Austriacy. Stąd te ich zwycięstwa, przewagi są ciut rozmazane. Nie wiadomo na ile to wynik ich formy a na ile innych spraw.

I Schlierenzauer za wyjątkiem Oslo nie odniósł ani jednego zwycięstwa dzięki punktom za wiatr. Chociaż nie wiem czemu uważać wygrane odniesione dzięki bonusom za gorsze.

@fankuba88

absolutnie nie wszystkie, ale trochę ich było. Nie chodziło mi też o to, że wszystko ma niesłusznie, ale ma nieopisane szczęście na każdym kroku, na mś w lotach oprocz krzywdzacych not dla kocha, to takze sam zawodnik spalil sie chyba psychicznie w ostatniej probie, a gdyby nie to bylaby figa z makiem. to samo na mś morgenstern miał gorsze warunki i skoczyl chyba zbyt asekuracyjnie, a w przekroju calego sezonu i calych mistrzostw byl zdecydowanie lepszy i to on zaslugiwal na tryumf.

reevie

http://www.youtube.com/watch?v=BxlCeMbW694
Koch był krzywdzony notami?W W tym skoku na 221m, widać jak Koch miał zawyżane noty ze względu na dobrą odległość.

@Emil

gwoli ścisłości 1,5m dalej ;) W przypadku MŚ w Lotach nie napisałam, że niesłuszne, ale że bardzo szczęśliwie zdobyte. Ale zwróć proszę uwagę na to co robiono z notami dla Kocha, który zarówno wtedy jak i teraz zwłaszcza na mamucie prezentuje moim zdaniem ładny styl. Po dwóch pierwszych próbach Gregor mimo iż skoczył łącznie 7 metrów bliżej 0,6 przewagi.

@reevie "Ten post nie miał na celu plucia jadem w kierunku Schlierenzauera" Tak ten post miał na celu plucia jadem w Schlierenzauera. Kiedy zdobył MŚ w Oslo skakał najdalej. Kiedy zdobył MŚ w lotach, na MŚ w lotach skoczył łącznie pół metra bliżej od Kocha, w 4 skokach to jest nic. A co do TCS to jedyny zarzut że nie pozwolili powtórzyć Ito skoku w Innsbrucku. Powtórzenie serii jak najbardziej słuszne bo pokrzywdzonych była cała masa skoczków.

a tak poza tym

A tak poza tym, strasznie mnie irytuje fakt, że taki Thomas Morgenstern przez lata ciężko pracuje na swoje wybitne osiągnięcia, a taki Schlierenzauer wszystko dostaje na tacy: oszukane MŚ, które należało się właśnie Morgensternowi, oszukany TCS, który powinien skończyć się dla niego po pierwszym skoku, fuksiarskie MŚ w lotach w 2008 roku, gdzie Koch prezentował się lepiej i notorycznie był krzywdzony notami, a w ostatnim skoku nie pamiętam dokładnie czy miał gorsze warunki, czy spalił się psychicznie, ale faktem jest, że to jemu się wtedy należało. Nie wspomnę już o ogromie konkursów PŚ, nazwijmy to "rozstrzygniętych dziwnie na korzyść Gregora."Tak wiem, że np. Morgenstern też wygrał IO o 0,1pkt, ale to był pojedynczy przypadek , a nie jakiś dziwny splot przypadków. Ten post nie miał na celu plucia jadem w kierunku Schlierenzauera, po prostu strasznie mnie to irytuje i dlatego zawsze wyżej będę cenić skoczków pokroju Morgensterna, Małysza, Ahonena itp. Dziękuję. Pozdrawiam.

Thomas Morgenstern to jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii i z pewnością będzie jeszcze wygrywał. Szkoda, że nigdy nie był lotnikiem, bo życzyłabym mu skompletowania wszystkich tytułów. Ale jeśli wszystko dobrze pójdzie będzie jeszcze na to szansa, choć raczej nikłą bo im później tym trudniej i pojawia się młodsi rywale, a umiejętnosci latania raczej nie przybędzie, musiałby mieć perfekcyjną formę.

Talar

Ja bym zamieniła pozycję Koflera z Gregorem. TCS Gregor wygrał z bożej łaski, na MŚwL był dużo dalej, Koflera w PŚ wyprzedził o niewiele punktów. W porównaniu do oczekiwań przed sezonowych to Kofler miał lepsze wyniki.
Koch miał świetny koniec sezonu, ale niestety dość kiepski początek - odwrotnie do Koflera. A forma Gregora falowała cały sezon.

subiektywno-obiektywny ranking 10 najlepszych Austriaków w sezonie 2011/12 :

1. Gregor Schlierenzauer - ( zwycięstwo w TCS, 2 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, złoto drużynowo na MŚwL, 18 na MŚwL)

2. Andreas Kofler - ( 3 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, złoto drużynowo na MŚwL, 3 miejsce w TCS, 6 na MŚwL)

3. Martin Koch - ( brąz indywidualnie, złoto drużynowo na MŚwL, 12 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, 17 w TCS )

4. Thomas Morgenstern - ( 2 miejsce w TCS, 7 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, złoto drużynowo, 8 indywidualnie na MŚwL)

5. David Zauner - ( 23 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, 24 w TCS)

6. Wolfgang Loitzl - ( 30 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, 7 miejsce w klasyfikacji generalnej Coc, 31 w TCS)

7. Michael Hayboeck - ( 42 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, 3 miejsce w klasyfikacji generalnej Coc, 43 w TCS - 2 starty)

8. Manuel Fettner - ( 41 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, 15 miejsce w klasyfikacji generalnej Coc, 32 w TCS)

9. Stefan Kraft - ( 13 miejsce w klasyfikacji generalnej Coc, 67 w TCS, 7 indywidualnie na MŚJ)

10. Manuel Poppinger - ( 16 miejsce w klasyfikacji generalnej Coc, 69 w TCS)

Drogo redakcjo

No cóż rozumiem.Kultura jest najważniejsza :).

Kariera Morgiego i tak jest super. Od początku swoich startów w PŚ w klasyfikacji generalnej tylko raz był poza czołową 10, a konkretnie 20. Świadczy to o tym, że to naprawdę wyśmienity skoczek :)

pawelf1

Widzę, że kompletnie albo nie rozumiesz prostego tekstu albo jesteś maksymalnym ignorantem.
Im ciaśniejszy kombinezon tym bardziej uzależniony od wiatru jest skoczek. Przy przednim odleci, ale tylny nie daje mu żadnych szans.
Mylisz opory powietrza w locie z wrażliwością układu skoczek+narty na podmuchy wiatru. Może tego nie zauważyłeś, ale gdyby tak było jak piszesz - im mniejsza powierzchnia- tym dalsze skoki to skoczkowie skakaliby w kostiumach kąpielowych. Czyżby byli nieukami i świadomie rezygnowali z tej przewagi zakładając za luźne kombinezony?
2. Dlaczego w czasach najluźniejszych kombinezonów - latawców wiatr nie miał takiego wpływu jak obecnie? Opory w obcisłym kombinezonie są mniejsze (nigdzie nie pisałam odwrotnie co sugerujesz), ale skoczkowie z jakiegoś powodu chcą mieć większy kombinezon kosztem tych oporów. Domyśl się dlaczego...

Morgenstern postanowił zrobić więcej treningów siłowych, kosztem gorszych wyników w tym sezonie, ale to mogła być dobra decyzja, która zaprocentuje w przyszłości. On wiedział, że ciężko mu będzie ciągnąć formę z ubiegłego sezonu, do tego jeszcze najważniejszą imprezą były Mistrzostwa Świata w Lotach, na których nawet w wysokiej formie ciężko byłoby mu zdobyć medal. Dlatego myślę, że Morgenstern dobrze pomyślał z poświęceniem tego sezonu. Nie zdziwię się jak za rok znowu będzie dominował.

Bardzo dołujący jest fakt ,że nauczycielka matematyki(MATEMATYKI !) publicznie utrzymuje iż mniejsza powierzchnia jest bardziej narażona na działanie wiatru niż większa . To tak jakby twierdzić ,że ta sama łódka będzie pływać szybciej jak jej zmniejszymy żagle ......)))))))

Thomas już nie wygra nic widać,ze to nie Adam który potrafił wygrać 3 kule z rzędu nikt tego nie powtórzy tu z obecnych skoczków chyba,ze Ito?

hehehe

Jest powiedzenie kabaretowych fachowców:" Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb" Węzykiem węzykiem.
(Gołas Kobuszewski)
Fizyka zawsze szła w parze z matematyką Czy teraz juz nie ?
No przeciez zeby zmniejszyc opory przepływu ubiera sie jak najbardziej obcisły ubiór trykot itp Podmuchy wiatru nie wpływaja tak na zawodnika . Nie rozumiem wiec skąd takie twierdzenie czy taki obcisły kombinezon nie spowoduje jeszcze większej "wrażliwości" skoczka na warunki wietrzne...
:" Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb"

Ciekawe o kim myślał trener mówiąc o kombinezonach... Choć znamy pewną nację, którą kontroluje się jakoś nieszczególnie... Poza tym nie wiem, czy taki obcisły kombinezon nie spowoduje jeszcze większej "wrażliwości" skoczka na warunki wietrzne...

Najbardziej równy skoczek ostatnich 10 lat, nie schodzi poniżej pewnego poziomu, pewny punkt drużyny i trzeba mu zyczyc jak najlepiej na przyszłosc.

A ja nie jestem przekonany czy Thomas w nastepnym sezonie bedzie mocny,moze byc jeszcze slabszy...
Chyba osiagnal juz kres mozliwosci treningu Kuttina,przydalaby sie zmiana trenera,na technika,nie kata i wtedy czeka go jeszcze taki wybuch formy jak u Malysza,Ahonena,Jandy w wieku 27-28 lat.

@gina

Jeśli faktycznie mają zmienić kombinezony, to chyba w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy. Cały ten nowy system nie byłby potrzebny gdyby nie kombinowanie przy sprzęcie, kiedyś wiatr miał naprawdę mały wpływ, żeby spaść na bulę trzeba było dostać naprawdę potężny podmuch, a teraz? Leciutki wiaterek dodaje lub zabiera po 20 metrów...

@magiczny17

Co do Ammanna to wydaje mi się, że on był znakomicie przygotowany na loty. Wszystkie podia w minionym sezonie zdobył na mamutach. W Vikersund zdeprymował go ten pierwszy skok, kiedy Tepes puścił go sekundę przed zapaleniem się czerwonego światełka

http://www.youtube.com/watch?v=BUJJMOOir2E&feature=youtu.be
pierwszy skok Thomasa

Peter zauważyłem że na youtubie nie ma już tych kciuków w dół pokazanych, są tylko w górę i bardzo dobrze
mi by się to nie bardzo podobało na Skijumping, bo zrobi się jarmark, ludzie zaczną pisać dla poklasku, nie na tym polega rozmowa o skokach, jak w jakimś talkshow, tu jest elegancko kultura.

Drogo redakcjo

Tak o tuż mam pewną prośbę ponieważ pojawia się wiele komentarzy na tej stronie,a nie ma takiej funkcji np jak na Onecie czy chociażby na fejsbuku. Czy moglibyście zrobić taką funkcje gdzie przy każdym komentarzu były by dobre opinie i złe.To znaczy jeśli ktoś się skompromituje czy wyzywa , czy kogoś obraża to wtedy wszyscy dają minusowe opinie, tak jak na youtube :)

Fragment wywiadu z Łukaszem Kruczkiem....

Z każdym sezonem robi postępy. Przed telewizorem skoki niewiele się od siebie różnią, ale ja widzę, że Kamil ma rezerwy motoryczne i techniczne. Na razie czekamy na kongres FIS w Zurychu pod koniec kwietnia. Są plany, by zmienić przepisy dotyczące kombinezonów. FIS chce ograniczyć ich nośność. Mówiąc w skrócie - mają jeszcze bardziej przylegać do ciała. Kwestia, jak to zrobić, żeby nie postawić wszystkiego na głowie. Ale, jeśli FIS ma robić zmiany, to tylko teraz. Za dwa lata, na igrzyskach w Soczi, konkursy odbędą się według reguł z sezonu 2012/13. W sezonie olimpijskim nie wolno już niczego zmieniać. Jeśli zmienią się przepisy, większość skoczków zostanie zmuszona do zmiany, lub korekty techniki.

Nowe zasady mają spowodować, że nie będzie kuluarowych szeptów o kombinezonach. Że ten ma za mały, tamten zbyt obszerny. Przepisy niby są jednakowe, ale to nie znaczy, że są doskonałe. Człowiek to nie jest bryła geometryczna. Każdy jest inny, kwestia dopasowania kombinezonu to nie jest tylko sprawa dobrego krawca. Parametry ciała zmieniają się. Teraz trwa gonitwa, żeby kombinezon był jak najbardziej nośny, ale też żeby przy okazji nie zostać zdyskwalifikowanym. W nowym sezonie kombinezony mają być węższe. Byłby to kolejny krok, by liczyła się dynamika i odbicie, a nie latanie. Zmiana może być tak poważna, że paru w ogóle sobie nie poradzi.

jak bez odpoczynku zaczął przygotowania do tego sezonu to można było się spodziewac ze organizm sie zbuntuje

To był dobry sezon dla Thomasa. Miał zwycięstwo, drugie miejsce w TCS, kilka miejsc na podium, złoto MŚwL drużynowo ale na pewno on mierzy wyżej. Jeżeli on nie wygrywa to zadowolony w 100% nie jest. Pewnie znowu od listopada będzie groźny i ja go stawiam obok Schlierenzauera, Ammanna że będą znowu skakać świetnie mam nadzieję że i jakiś Norweg szczególnie Bardal plus Stoch im dorównają.

-

Ostatnio jakoś mniej lubie drużynę Austrii, ale po wypowiedziach Thomasa myślę ze jest on najsympatyczniejszym skoczkiem z pośród austriackich skoczków. Dobrze mu zrobi odpoczynek i mam nadzieję na dalsze sukcesy w swoim ukochanym sporcie. :)