Przerwa w skakaniu Romoerena

  • 2012-10-17 01:48

Bjoern Einar Romoeren - norweski skoczek - zmaga się z poważnymi problemami z kręgosłupem. Są one następstwem wypadniętego dysku i doskwierały mu one już w poprzednim sezonie, uniemożliwiając odbywanie pełnego treningu siłowego.

W tej chwili sytuacja stała się na tyle poważna, że zawodnik zdecydował się na zabieg chirurgiczny.

"To było pięć bolesnych tygodni dla Bjoerna Einara. Czasami nie był on nawet w stanie wyjść z łóżka” – komentuje sytuację Janne Karppinen, fizjoterapeuta norweskiej reprezentacji w wywiadzie dla gazety "VG".

Nie wiadomo na jak długo Romoeren będzie musiał zrezygnować ze skakania. "Nie da się przewidzieć, ile czasu może zająć powrót do całkowitej sprawności fizycznej po operacji pleców” – tłumaczy Clas Brede Brathen, norweski dyrektor sportowy.

Najważniejsze jednak, że zawodnik nie poddaje się – nie zamierza kończyć kariery co najmniej przez najbliższe dwa sezony, a jego głównym celem są Igrzyska Olimpijskie w Soczi, które odbędą się w 2014 roku.


Konstancja Suchanek, źródło: Berkutschi.com
oglądalność: (6859) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emil profesor

    @Boy W Einsiedeln Romoren miał 1 i 4 wynik serii a II w serii skoczył najdalej z czołówki po 1 serii w porównywalnych warunkach, nawet dominator Ammann skoczył do niego krócej.

  • Boy profesor

    Więc widzimy ile są warte takie pojedyncze wygrane w zawodach LGP. Ale Adam wówczas w Courchevel stracił pewną wygraną, choć i tak oczywiście prowadzi w rankingu skoczków z największą ilością wygranych w LGP.

  • Snoflaxe weteran

    Fakt, w pierwszej serii prowadził i wielu innych zawodników z początku stawki zajmowało miejsca w czołówce. W drugiej serii uzyskał dopiero 24. wynik, ale wystarczyło na wygraną. W konkursie rozegranym dwa dni później zajął już miejsce w 5. dziesiątce.

  • Boy profesor

    Co do letnich osiągnięć Romoerena, to warto zaznaczyć, że wygrał dwa konkursy LGP, a w obu przypadkach miał nieprawdopodobne szczęście, bo w 2007 roku w Courchevel nasz Adam w równych warunkach by go odstawił na 20-30 pkt, ale Norwegom w I serii powiało pod narty i on i Roar uzyskali po 127 m, a w drugiej ledwo przeskoczyli 110 m.
    Z kolei druga wygrana Romoerena w LGP w Einsiedeln była chyba jeszcze śmieszniejsza, bo łącznie w obu skokach uzyskał mniejszą sumę odległości niż 26. (!) w tym konkursie Primoz Pikl. To był w ogóle chyba najgorszy konkurs w historii przeprowadzony nowym systemem, bo lokaty można była na dobrą sprawę losować, a nie zdobywać dobrymi skokami.

  • Snoflaxe weteran

    Romoeren jest jednym z wielu norweskich zawodników, którzy w stosunkowo późnym wieku zaczął odnosić sukcesy. Pierwsze punkty PŚ zdobył przecież mając już ponad 21,5 roku. Ale od tego czasu przez kilka sezonów praktycznie szedł jak burza. Miał wprawdzie wcześniej dwa przyzwoite sezony letnie, ale jak wiemy, sukcesy letnie nie mają takiego znaczenia i prestiżu jak zimowe.
    W każdym razie trzeba mu życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i do formy. Jest niezwykle barwną i sympatyczną postacią w skokach, obyśmy go oglądali jak najdłużej i z jak najlepszymi wynikami :)

  • Janeman profesor

    Bardzo cenie Romorena bo to naprawde dobry zawodnik.
    ale nie oszukujmy sie,wbrew zapowiedziom ,to jest koniec kariery.Zawodnik w tym wieku,po kontuzji i przerwie w skakaniu juz nigdy nie wroci do poziomu ktory pozwolilby mu sie znalesc w norweskiej kadrze.

  • PLANET bywalec
    O kurcze, szkoda...

    BER zawsze byl sympatycznym zawodnikiem, z forma choc bylo naprawde bardzo, bardzo zmiennie, to jednak startowal jak mogl. A tu taka sytuacja.. pozostaje jedynie wspolczuc i zyczy duzo zdrowia, nic wesolego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl