MŚJ w Libercu: Jaka Hvala i Stefan Kraft najlepsi na treningach

przyszłe talenty

MŚ dzieci to tylko nazwa przywłaszczana przez organizatorów a nie impreza tej rangi. W tej w Niemczech uczestniczy raptem kilkunastu zawodników, w tej w Polsce wiele krajów nie przysłało żadnych skoczków, jest jeszcze EYOF. W innych imprezach nasze dzieciaki nie zawsze wypadały tak dobrze na tle rówieśników. No cóż, media widziały już w nich bohaterów.
Nie zmienia do faktu, że Zniszczoł, Murańka, G. Miętus, T. Byrt to talenty, które już powinny się pokazywać z dobrej strony na arenie międzynarodowej. Z a chwilę nie będą już młodymi skoczkami...

kiuru

Tego to nie wiem, tak na prawdę nic takiego się nie zapowiadało i decyzja była bardzo zaskakująca dla mnie, bo był najlepszy ze Szwedów..
Jeszcze w 2011 roku sytuacja miała się zupełnie inaczej. Sam Balkaasen mówił, że sytuacja w szwedzkich skokach się poprawia, ale jak tam jest obecnie to dobrze wiemy. W tej chwili mają dosłownie kilku skoczków organizacje MŚ w 2015r. przed sobą..

I z góry jest nieprawdziwe mówienie że lepszy skoczek jest bardziej utalentowany. Nie! Lepszy skoczek skacze dalej, bo mógł ciężej pracować, być bardziej sumienny, mieć lepszą psychikę, mieć w końcu lepsze warunki do trenowania a na końcu dużo lepszego trenera. Składa się wiele czynników a sam talent jest tylko jednym z nich.

@sobi Jak to się mówi w sporcie 10% talentu i 90% pracy, czyli odpowiedniego treningu. Można mieć nawet 10 razy większy talent i bez odpowiedniego treningu bo nie widać. A czysty talent widać po pierwszych latach treningu kiedy jest nieskalany pracą. Potem w grę wchodzi myśl szkoleniowa i która drużyna ma lepsza ta ma lepszych zawodników.

Wczorajszy trening był całkowicie niewiarygodny. Teraz widać przewagę przeliczników za wiatr, można mniej więcej mieć pogląd na panujące warunki. W drugiej serii cała drużyna Norwegii została praktycznie zdmuchnięta. Może jest to przeciętna drużyna, ale nie aż tak. Na ich tle startujący bezpośrednio po nich nasi wypadli wręcz wspaniale. Nie ma co na razie wyciągać jakichkolwiek wniosków, zobaczymy dzisiejsze treningi.

beka

ale mam beke jak slysze gadanie ze mateja ma najbardziej uzdolniona mlodziez na swiecie. a pytam sie na jakiej podstawie tak sadzicie? po mistrzostwach swiata dzieci gdy jeszcze skoczek nie jest uksztaltowany?! hahah na jakiej podstawie sadzicie ze polscy juniorzy sa bardziej utalentowani niz np slowenscy? co wiecej nasi osiagneli? pytam sie co? Nasi juniorzy to nawet do 30 ps sie nie mieszcza a jest tez problem do wejscia do 50.... to wasze myslenie to jest efekt polskich mediow ktorzy kazdego mlodego okreslaja mianem wielkiego talentu. bo ktory mlody polak skoczek nie jest wielkim talentem dla mediow? nie ma takiego. wskazcie mi jednego polskiego juniora ktorzy prezentuje chociaz przyzwoita forme w ps.. nie ma takiego! prawda jest taka ze na tle swiata talentow nie mamy! kazda czolowa kadra ma kogos niemcy wellingera austria krafta slowency hvale, nawet bulgarzy zografa. a my kogo mamy? pytam sie kogo? zniszczola? a kim jest zniszczol w porownaniu do nich? przecietniakiem.

@mar100 Liderami danego rocznika powiedzmy do 15 roku życia byli: 87:Stoch 88:Wank, Freund, 89:Tepes 90: Schlierenzauer. 91: Bodmer, viceliderem rocznika 93 był Kraft, a nr 3 w roczniku był Geiger (obaj za Byrtem...) Czyli w skokach bardzo często się przykłada dziecięce skakanie na dorosłe.

juniors

Niestety nasi juniorzy jakichś wybitnych cudów nigdy nie pokazywali, natomiast mieli wielką reklamę. Jakieś zawody dzieci które nie były żadnymi MŚ, choć tak je nazwano, nie dawały tak naprawdę odpowiedzi co do talentu skoczków. Trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że dzieci rosną i czasami nie są już w stanie osiągać dobrych wyników. Cieszyliśmy miejscami które chłopcy zajmowali w PK czy w PŚ ale nie zwracano uwagi na to, że juniorzy z innych krajów też potrafili zdobywać punkty. Dlatego trzeba zweryfikować oczekiwania i pogodzić się z rzeczywistością.
Poza tym trener Mateja powinien nabrać jeszcze doświadczenia a nie dostawać tych chłopaków pod opiekę. W zeszłym roku trenowali na ogół razem z kadrą A, a teraz wszystko to chyba go przerosło i zaczyna się sypać.

@pepeleusz

nawiązując już do dyskusji zgodzę się przede wszystkim w dwóch kwestiach: trzymanie kolejny sezon Zniszczoła i Murańki w kadrze innej niż A, to byłby absurd, a po drugie Mateja to jest trenerska tabula rasa, ale po tym sezonie już jakieś wnioski na pewno będzie można wyciągnąć. Chociaż jeżeli nawet będzie nie najlepiej, to wątpię, aby Tajner zechciał Mateję ze swojego stanowiska zwolnić...

@Boy

z tak wysokiej belki prawdopodobnie byłoby kilka skoków w ten punkt. Medal jak medal, ale gdybającego złota to bym z tego skoku w żadnym razie nie robił. Chociaż sam byłem bardzo zły po anulowaniu serii i było mi szkoda Murańki, ale to sie zapowidało już wcześniej po zbyt dalekich skokach ,,słabiaków.'..

-No Zniszczoł wyskoczyl latem 2011/12 a Biegun latem 2012/13. Zniszczol pociągnąl to dalej na tamtą zimę i był wtedy plusem i wizytówką Matei. Ale inni....Murańka to przecież naturalny mega-talent, Klusek na plus tylko latem, Byrt skończył sie pod Mateja już w styczniu 2012, G.Mietus-mega kryzys trwa poza ...latem, Kojzar i Szostok fatalnie... Mateja to szkoleniowa tabula rasa, wielki eksperyment. Ale nie przesądzajmy klapy na tych MSJ bo nie musi jej być, chociaż brak złota to i tak porażka.
-Hvala wypłynął w wieku 14 lat lepszy bywał Justin. A i tak począwszy od 2005 roku, przez kilka lat liderem rocznikai93 i młodszych był Murańka.
-TOP 31 rocznioka 93 i młodsi wg stanu na marzec 2008 było takie: 1.Murańka 2.Zografski 3.Saapunki 4.G.Mietus 5.Kraft 6.Byrt 7.J.Maatta 8.A.Maatta 9. Susnik 10.Blaksted 11.Hlebanja 12.Verediuk 13.Shimizu 14.R.Lamy-Chappuis 15.Zachrau 16.Rejnoch 17.Zniszczol 18.Justin 19.Kosec 20.Slatinsek 21.Altenburger 22.D.Weiss 23.Friedrich 24.Raffort 25.D.Huber 26.Rowley 27.Berqvist 28.Hacek 29.Hvala 30.Geiger (właśnie rozpoczał się jego kryzys trawajacy aż do 2012 roku) 31.T.Lackner

co ciekawe po 5 latach na 31 w MSJ startuje 14 z nich a do tego śmialo mozna dodać Zografskiego i Rowleya. 16/31 to bardzo duży odsetek jak na przejscie z U-15 na U-20.

@aves Ja może napisałem z 3 posty z innego hostu niż ten :) Na chwilę obecną jest poniżej oczekiwań, i to wcale nie myślę o tych treningach bo trening jest od trenowania, tylko ogólnie o wynikach w tym sezonie ale radziłbym się wstrzymać z jakimiś gwałtownymi decyzjami.

Gdyby nie anulowana seria podczas zeszłorocznego konkursu MŚJ to z dużym prawdopodobieństwem można było zakładać, że to właśnie Klimek zdobędzie złoto. Bo w owej serii miał skok na 112 m, co było odległością wybitną jak na tamten obiekt. A wątpię żeby jakoś specjalnie zepsuł drugą próbę. Tak czy inaczej miałby medal.

@Emil

dodam jeszcze, że skoro mamy zwolnić Mateję, bo nie wyzwala teraz talentu ze Zniszczoła, to zwolnijmy również Kruczka, pod którego opieką Olek był w czasie TCS, a gdy uciekł spod rąk Mateji na TCS do Kruczka, to zaczął mu sie jakiś regres...
Nie tak było? ;)
Prawie nikt natomiast teraz, nie powie, że Łukasz Kruczek ma być zwolniony...
Klimek to też inna sprawa, bo jednak problemy zdrowotne rozsypały mu plan przygotowań... W zeszłym roku mieliśmy Olka w dużo lepszej formie, podobnie Klimek.. Był dobry Byrt. Teraz nie ma jego, Olek się posypał, Klimek miał problemy, a pozostali trzej Panowie moimi faworytami mimo wszystko nie są.
PS. Czemu sobie nie założysz konta?:>

@Emil

Tylko ja się z Tobą zgadzam, że nasi na tle tych najmłodzszych prezentowali się bardzo obeicująco. Tylko u nas tak już od wielu lat jest, że w latak 10-13 (tak szacunkowo) nasi pokazywali, iż moga z nich być świetni zawodnicy, aby od 16 roku zaczynać odbiegać od reszty... tylko czy to jest wina Mateji? to nie jest przesądzone... Prawda jest taka, że przed Mateją było kompletne beztalencie trenerskie. Nie wiem czego tu brakuje polskim zawodnikom... Pieniędzy? Chęci? Warunków? Jakiegoś wybitnego trenera? Za wyróżnianie się za młodu, w seniorach nikt jeszcze medali nie dawał. Zauważ, że u innych wyskakują czasem zawodnicy, którzy wczesniej wielkiego talentu właśnie nie zapowiadali.

@aves Kraft i Geiger to byli wielcy rywale Byrta. W zawodach dziecięcych 12-14latków można było w ciemno typować pudło Byrt-Kraft-Geiger. i gdzieś koło 4-6 miejsce sie Hvala kręcił. Ale dobra Byrt to inna kwestia, ciężko obwiniać Mateję za obecny stan Byrta, ale chodzi o to że nasze talenty nie były sztucznie promowane. Oni serio lali wszystkich w swoich rocznikach i Ci młodzi Austriacy i Niemcy co już dziecka się wyróżniali, i przegrywali tylko z naszymi teraz już stają na podium PŚ albo zajmują miejsca w "10" konkursów.

@sakala No fakt mamy tylu zawodników o gigantycznym potencjale z tych roczników, że nawet jakiś jakiś jeden dostanie kryzysu to powinien być choć jeden skaczący na poziomie dzisiejszego Kota. Murańka i Zniszczoł dla mnie to dużo większe talenty niż Kot i Kubacki

Tez uwazam ze Mateja jest troche przereklamowany i nigdy go nie uwazalem za super fachowca.I jesli nie zdobeda choc jednego medalu to bedzie ogromna porazka.Mateja juz ta pierwsza decyzja zeby Kluska nie zabierac do Kuusamo bo skocznia zbyt trudna udowodnil ze potrafi zaskoczyc glupimi decyzjami.Moze juz sie wtedy bal ze tak wielka skocznia rozreguluje Kluska na 3 miesiace przed MS juniorow.
Te skoki Zniszczola i Mietusa sa niepokojace, co z tego to tylko treningi ale bylem przekonany ze Zniszczol bedzie tu latal w granicach 100 metrow.No ale zobaczymy jutro i bedzie mozna wiecej cos powiedziec.A G.Mietus to przyklad jak mozna zmarnowac sobie kariere.Zawodnik ktory bardzo dobrze sie zapowiadal i zdobywal punkty w PS teraz skacze przecietnie i przegrywa nawet z Amerykanami i przecietnymi Finami o 10 metrow.A Wellingerem sie nie ma co przejmowac bo gdy wroci do PS to bedzie znow zajmowal czolowe miejsca, a nasze Kłuski i inni wziaz beda startowac w Lotos Cupach i mlodziezowych imprezach a o PS beda mogli tylko pomarzyc.

@Emil

Celeja wszyscy krytykowaliśmy. Przychodzi Mateja i po dwóch sezonach juniorzy nadal stoją w miejscu. Zawsze starałem się zwracać uwagę, że oceniając szanse/wyniki w młodszych kategoriach należy brać pod uwagę szerokość zaplecza (nie wszyscy wybitni/dobrzy zawodnicy trafią z formą na czas).Ale jeśli chodzi o roczniki 93-94 to akurat ten czynnik nie powinien odgrywać w tej chwili żadnej roli. To jest maksimum naszego potencjału jeśli chodzi o MŚ juniorów. I, przypuszczalnie, jedna z najzdolniejszych potencjalnie grup jakie kiedykolwiek przystępowały do imprezy tej rangi.

@aves

Dla twojej wiadomości - prowadzę nieźle prosperującą firmę, na tyle nieźle, że znajduję czas żeby tu zajrzeć. :)
Ale wciąż nie bardzo wiem co to ma do rzeczy. Bo np. ja, podobnie jak -przypuszczam- wielu użytkowników tego forum nie sięgnęło po bodaj złotówkę z państwowej kasy na wypłatę swojego wynagrodzenia.
Pomyśl tak: jest jakiś tam @sakala czy X. czy Y. , który coś tam zarabia i jakieś grosze płaci, za pośrednictwem Ministerstwa Sportu, również na Mateję, a po pracy siada do berkutschi i chce zobaczyć Murańkę czy Zniszczoła na podium MŚ juniorów. Tymczasem widzi, że ci utalentowani skoczkowie, z całym zapleczem marketingowym i finansowym ledwie mieszczą się w ,,10'-,,15''. ;)
BTW: Widząc coś takiego, w życiu nie dołożyłbym złotówki jako sponsor, gdyby kiedykolwiek byłoby mnie na na coś podobnego stać. A gdybym już dysponował milionami na marketing to pewnie wolałbym zainwestować w skoki w Chinach. ;)

Rok temu MŚJ został Nejc Dezman, który nigdy niczym się nie wykazał, a w chwili obecnej skacze w PŚ mniej niż 100 m na skoczni dużej. Nawet po zdobyciu tego złota nic w PŚ nie pokazał, dużo lepiej prezentował się Hvala. A Zniszczoł przegrał złoto o 0,5 m i przez noty.

Wellinger może i nie zdobyć medalu, ale pewnie i tak powalczy, bo po co starać się w treningach. Ale jak wróci do PŚ to pewnie będzie skakać na miarę czołowej '15'. A Finowie mogą sobie skakać na miarę czołówki w takich zawodach, ale jak przyjdzie do poważnego skakania to nie dość, że nie będzie punktów, to i prawdopodobnie kwalifikacji też nie.

@sakala W dużej mierze się zgadzam, chociaż za zeszły sezonie nie można mieć do Matei najmniejszych pretensji, ponieważ otrzymał on drużynę w bardzo złym stanie po poprzedniku i zdołał ją wyprowadzić na prostą. Ale teraz jego celem powinno być wprowadzenie choć jednego swojego zawodnika do czołówki światowej i oczywiście złoto MŚJ w drużynie. Realizacja pierwszego celu się nie udała a na drugi szanse nie są duże.

@aves

Wybacz, ale wyniki Kruczka dysponującego potencjałem na nr 4-6 (w zależności od okresu) na świecie zawsze wyglądały lepiej od wyników Mateji, który dysponuje najbardziej uzdolnioną kadrą juniorską na świecie.
Kruczek może nie jest fachowcem z najwyższej półki, ale przy nim Mateja, biorąc pod uwagę wyniki, jest zwyczajnym partaczem.
Gdybyśmy wymagali od Mateji tego czego wymagają od swoich trenerów Niemcy czy Słoweńcy to jeden z dwójki Murańka, Zniszczoł powinien być w ,,15'', góra ,,30'' klasyfikacji generalnej PŚ, a na MŚ juniorów nasza drużyna - w normalnych warunkach i biorąc pod uwagę, że jest to, jak się nam powtarza od początku sezonu ,,impreza docelowa'' - powinna sięgnąć po złoto.
A już brak medalu na tych mistrzostwach to będzie całkowita kompromitacja Mateji jako szkoleniowca, która powinna skutkować zwolnieniem go po tym sezonie.

@Emil

Właśnie dlatego we wstępnych zdaniach zasugerowałem, że należy brać pod uwagę przede wszystkim czynniki ,,obiektywne'' i że nawet w takim wypadku ocena wyłącznie na podstawie punktów PŚ jest nieuzasadniona. ;)
A przecież FIS może kiedyś postanowić, że do PŚ wlicza się cykl letni (np. od przyszłego sezonu, a był już taki pomysł przed paroma laty) - czy w oparciu o to ,,letni'' Kubacki przeskoczy Mateję, Skupnia, ba Fijasa, Bobaka?
Ja nie przeczę, że Kot w niedługim czasie przeskoczy co do osiągnięć Skupnia, ale już np. Żyła jest nadal zawodnikiem dużo mniejszego formatu.

@Jawa125, Emil
Faktycznie, źle spisałam wyniki z kartki, na której miałam to wszystko zapisanie.

@sakala
Nawet gdyby Mateja i Skupień mieli podobne warunki związane z rozgrywaniem PŚ to i tak nie wiele by się zmieniło. Stocha raczej by nie wyprzedzili, a zatem zostaliby w pierwszej 5 ;)

Zobaczymy, co pokaże Maciek Kot. Liczę, że już w następnym sezonie przekroczy dorobek punktowy Roberta Matei, a w tym Wojtka Skupnia :)

@sakala No oczywiście przecież nikt nie zasugeruje że Widhoelzl mógł mieć podobne warunki jak Skupień. Tylko nie możemy porównywać warunków Skupnia i Kota do treningu bez porównania warunków ich rywali. I załóżmy skalę od 0 do 100 jakości treningu gdzie 100 to powiedzmy najlepsze, najnowocześniejsze metody z najlepszymi fachowcami jakie się stosuje w skokach do roku 2013.
I tak Skupień niech będzie że miał warunki 30 czyli słabe. Kot niech będzie że 80 czyli już bardzo dobre. Wychodzi przepaść. Ale jak założymy że Schlierenzauer ma 100 na 100 a Widhoelzl 65 na 100 to już ta przepaść taka duża nie jest :)

@Emil

Mnie zupełnie nie o to chodzi, ale o relatywne porównanie uwzględniające również czynnik ,,historyczny''. Nie sądzę żeby trener Widhoelzla musiał tankować paliwo za swoje w drodze prywatnym autem na PŚ. ;) A tak to dosłownie wyglądało u nas jeśli wierzyć relacjom np. Mikeski i samych zawodników. W mistrzostwach Austrii nie startowało kilku-kilkunastu skoczków, z czego połowa to kombinatorzy. O przygotowaniu skoczni do treningów i sprzęcie nie wspominając.

Treningi

Na ten moment wygląda to tak jak, o czym pisałem, przed dwoma, trzema tygodniami - czyli minimalne szanse na medal.
Jeszcze raz powtórzę: Mateja jest gorszym trenerem od Kruczka, o wiele lepiej niż trenowanie wychodziło mu skakanie.
Przypominam: ten człowiek ma pod swoją opieką dwa największe talenty na świecie w roczniku 94, które na MŚ juniorów wciąż walczą o ,,10''.
A drużynowo właściwie każdy inny wynik niż złoto należy uznać za porażkę.
Strach pomyśleć co się stanie, gdy na MŚjun będziemy zmuszeni wysyłać zawodników z roczników 95 i młodszych. W wielu wypadkach nasi rywale, przed którymi jeszcze przynajmniej 2 lata skakania w tej kategorii biją naszych.

Treningi

Treningi treningami a konkurs pokaże swoje, zdecydowani faworyci to Kraft,Hvala i Wellinger, choć wg mnie to Andreas ma największe szanse,w PŚ podobnie na treningach nigdy nie błyszczał a w zawodach skakał dużo lepiej od Hvali i Krafta, jest dużo silniejszy psychicznie i będzie wstanie udźwignąć ciężar faworyta, chyba, ze w grę wejdą warunki to już się będą działy rożne rzeczy. Z naszych może Klimek sprawi niespodziankę, Kłusek przy sporym szczęściu, ale w 10 powinien być,Olek może do 10 wejdzie ale będzie ciężko, dwaj pozostali słabiutko, ale zobaczymy co pokażą jutro :)

@Emil, @pepeleusz

Nie ma sensu ocenianie osiągnięć wyłącznie w kontekście punktów PŚ. Odmienna liczba konkursów w kalendarzu, inna polityka startowa, związana z sytuacją finansową polskiego związku wtedy a dziś i regułami finansowania startów przez FIS. Wymieniam tylko czynniki najbardziej obiektywne, bo nie byłoby chyba przesadą stwierdzenie, że Skupień miał gorsze warunki do treningów jako junior niż Bachleda czy Śliż dzisiaj, o kadrowiczach w rodzaju Szostoka nie wspominając.
M.Kot summa summarum w niedługim czasie (góra sezon, dwa) Skupnia przeskoczy - co do reszty to wątpię czy kiedykolwiek to nastąpi (może Murańka i Zniszczoł).

Ale żeby Słoweńcy wypełnili limit musieliby posłać na loty Jure Sinkovca, Dejana Judeza, Mitję Meznara, a oni chyba wszyscy są kontuzjowani.
No mogli wziąć innych, ale chyba jeszcze słabszych jak Primoz Pikl czy Rok Urbanc.
Ale widzę też dwa sensowne wyjścia. Albo Matic Kramarsic albo Miran Zupancic. I obaj mają już na swoim koncie loty na mamucie.

@pepeleusz A jednak obecny TCS Kota wyżej cenie. Skupień mimo jednego skoku więcej i braku 50 lokaty stracił do ścisłej czołówki TCS dużo więcej punktów niż Kot, w żadnym konkursie nie był nawet powyżej tego 13 miejsca (Kot trzy razy top 10) i chyba też w żadnym skoku nie osiągnął punktu K kiedy były bite rekordy skoczni i to nie tylko przez Małysza.

@pepeleusz Skupień miał chyba jeden sezon 2006/2007 po 2004 r kiedy zimą mógł w pewnym okresie zwojować coś więcej a nie był powoływany. Ale to i tak nie były skoki lepsze niż pojedyncze punkty.

@Emil

nie wiem co rozumiesz przez ,,nie ma prawa startu".Jeśli chodzi o mnie to biorę pod uwagę staż . Skupień miał mnóstwo sezonów kariery gdzie gromadzil wirtualne punkty, nawet wtedy gdy -sekowany- nie startował w PS. Miał 11 miejsce na IO ,,trzy razy w drugiej dziesiatce MŚ, miał 13 miejsce na TCS., trzy razy w 10 MSJ wygrane pojedyncze Kontynentale, polskie medale, trzy razy w 10 MSJ i tak dalej.
kot ma zato lato, ale jeszcze nie starczyło.
Niewatpliwie jednak niedługo zostanie przegoniony.

@naja

Każdy wie, że ma gorszy, ale póki tego nie było wiadomo, to wszyscy po pierwszym "złym" treningowym skoku gromko krzyczeli, iż wrócił do buloklepania. Rozumiesz teraz o co mi chodzi? Bo to taka aluzja, nie ma co oceniać po treningach. Ja nie twierdzę, że nasi nagle osiągną sukces, ale tutaj liczy się KONKURS a nie skoki treningowe.
Skoro Mateję chwalono, a wątpisz, jakoby posiadał jakieś umiejętności trenerskie, to za co go wtedy oceniano pozytywnie? Za fryzurę? ;)
Pozdrawiam

@grafstef
oh trafiłem w twoje ego? mówiąc ogólnie "oszołomy", poczułeś się dotknięty, że to do ciebie? No cóż, przykro mi, iż tak się czujesz. To jednak tłumaczy, dlaczego tu siedzisz i obrażasz zawodników, którzy o skakaniu wiedzą "zero" razy więcej niż ty. Zero, ponieważ twoja wiedza jest równa tej nieklasyfikowanej cyfrze. Jako, że zera nie da się zwielokrotnić, to taki mamy wynik =]

@karola

Nie zgadzają się też punkty naszego głównego asa przestworzy - Tonia Tajnera :-) Powinien mieć ich 22.

Niestety w tym zestawieniu traci się całość polskich dokonań w PŚ, a po przeliczeniu punktów mamy tam takie perełki jak Piotr Fijas (1920 pkt) czy Stanisław Bobak (707 za 1,5 sezonu)

@autor: aves gg: 7187111, 22 stycznia 2013, 20:22

Fakt jest sie juniorzy sie pogorszyli. Pewnie ze chwalilo sie Mateje w tamtym, bo jego skoczkowie lepiej skakali. Nie powiedzial bym ze stracil umiejetnosci(jak kiedykolwiek je mial :-) ) ale w tym roku zle ich przygotowal, bo niestety jestem prawie pewny ze jak polacy nie beda mieli cholernego fuksa do wiatru albo jakis cud sie zdarzy, medalu nie bedzie :-) A co do Kota, to kazdy wie ze na treningach skacze w tym gorszym kombinezonie.

hej oszołomy :)

Jeżeli ktoś chce kamieniować po pierwszych treningach, powinien najpierw puknąć się tym kamieniem w czoło :) Jeżeli Maćka Kota wystawiać chociażby oceniać po skokach treningowych to mielibyśmy kogoś pokroju Tonio T.

Rok temu było wielkie wychwalanie Roberta Mateji, jak to się nie zaczął sprawdzać na swoim stanowisku, a co się do tego czasu mu zmieniło? Nagle stracił wszelkie umiejętności?

Pozdrowienia dla tych normalniejszych, którzy nie śledzą non stop treningów, aby spinać tyłki.

powtarzam ewentualny brak medalu (juz 40 % szans że nie bedzie) byłby totalną klęską Matei. Mamy tu największy potencjał, większy także od Słowenii, ktora będzie tu raczej poza konkurencją. wg stanu sprzed zimy byliśmy zdecydowanymi faworytami nr 1 ych mistrzostw.

Nie w temacie

Kilka składów na Vikersund

Słowenia:Kranjec, P. Prevc, Tepeš, Dežman, Pungertar, Damjan Naglič.
Finalndia: Muotka, Asikainen
Włochy: Morassi, Bresadola
Czechy: Matura, Hajek
Francja: Descombes Sevoie
USA: Frenette, Johnson
Norwegia: najprawdopodobniej Stjernen, Velta, Hilde, Jacobsen, Bardal, Fannemel

Co do Norwegów to znany jest skład na PK i własnie tej 6 spośród czołowych skoczków norweskich nie bedzie w Neustadt

do 19 roku życia Mateja ..niemal nie umiał skakać. Jego styl był rozpaczliwy, przypominał Weredjuka sprzed 2-4 lat.
A co do treningów... No cóz bardzo zmienne warunki i na razie wgląda na zawód Zniszczoła i klapę Miętusa. Faktycznie robi sie ciężej o podium. Co prawda w grze o podium nadal ( poza faworytem nr 1)są tylko zgodnie z oczekiwaniami pol,ger,aut, ale teraz szanse tych ekip się wyrównały. Austriacy przygotowali super szczyt formy na te MSJ, co- jak już widać teraz- nie udało się Matei. Mimo wszystko co do Austriaków to raczej przewiduje że im dalej w las będzie im (pomijając Krafta)szlo trochę słabiej niż by wynikało z 1 dnia treningów.
Brak naszego medalu drużynowo byłby kompletną klapą i dzis tak by się stało, ale to nie dzisiaj był ten konkurs.

Mateja

Największe problemy Mateja miał w strefie psychicznej coś jak dziś K.Miętus bo Hula w tym sezonie jakoś nie partoli skoków jak wcześniej.
Zresztą technicznie Mateja też nie był wybitny coś jak dziś Żyła tylko że Piotrek ma zdecydowanie mocniejsze wybicie.

yyy

no tak miał wiele wpadek ale to nie znaczy zeby od razu go "buloklep" nazywać poza tym on jako pierwszy z polaków przekroczył 200 metrów a to o czyms swiadczy potencjał był tylko nie wykorzystany. Którys trener mówił o nim że jest mocniejszy od Adama tylko musi się odblokowac nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze to był Kutin

MSad_

No dobrze, zacznijmy od podstaw, wiesz co to czytanie z zrozumieniem? Widzisz jakąkolwiek różnice, miedzy moim stwierdzeniem '' udowadniać jaki to głupi jest'', a ''pisaniem, że jest głupi''? Bo ja widzę. Po za tym jak ktoś troluje, to się go zostawia, olewa i gwarantuje ci ze po 3-4 postach, gdy zostanie olany to sobie odpuść.

Mateja za czasów Małyszomani był jak Żyła w sezonie 2011/2012? Dobre jaja. W czasie 8 lat, od wybuchu kariery Małysza, Mateja uzbierał niewiele więcej punktów PŚ niż Żyła w ubiegłym sezonie.... Ubiegłoroczny Żyła to tzw. solidna firma w skali całej sezonu, a Mateja od 2001/2002 miewał przyzwoitych momentów tyle co kot napłakał, jedyny prawdziwy przebłysk zanotował w TCS 2004/2005, po czym szybko popadł w mizerię. Niestety, to jest tak zwany paradoks Mateji, kiedy wystrzelił Małysz, kiedy wydawało się, że polska myśl szkoleniowa rozwija się dynamicznie, wreszcie kiedy Mateja wchodził w optymalny wiek do sukcesów, wszystko rozmieniło się na drobne. Mateja był przede wszystkim cholernie niestabilny. Potrafił wchodzić do 10-tek i klepać bule jak mało kto i jest to fakt. Popatrzcie dzisiaj sobie na polskich skoczków. Czy wśród nich są tak "szaleni" zawodnicy? Ze świeczką szukać tak rozchwianych skoczków. Owszem zdarzają się wpadki, ale nie są to takie popisy ekwilibrystyki jakich dokonywał Robert. Tak, technicznie polscy skoczkowie w ciągu kilkunastu lat przeprowadzili się na inną planetę. Robert ciągle był na tej starej.

Na razie najrówniej skacze Kłusek, jeżeli chodzi o naszych. Liczę na Klemensa, bo jednak mimo kolosalnej zniżki formy, to Zniszczoła i tak rzadko kiedy go przeskakiwał.

MSad_

... ale nawet jak mi nie pasuje jego komentarz, to nie muszę go obrażać, udowadniać jaki to głupi jest. Tym bardziej kiedy tak jak ty nie masz na to argumentów. Bo pisząc, że się zarejestrował na tym serwisie parę dni temu i że dlatego gowno wie o skokach, to co to jest za argument?

to tylko treningi najwazniejsze skoki są pojutrze a od kilku tygodni wygląda na to ze nasi skoczkowie prócz nielicznych przypadków na treningach słabiej a w konkursie bardzo dobr skoki oddawają więc moze i tym razem nasi w konkursie pozwolą by ich talent oślepił reszte. Finowie bardzo dobrze jak na kryzys w skokach, myslicie ze na MŚ seniorów tez tak bedzie ze teraz sie zbunkrowali by trenowac i zaskoczą wszystkich formą? Co do Austryjaków i ich druzyny zawsze wiadomo ze mieli dobrych skoczków i na bardzo podobnym poziomie więc dla mnie mozna powiedzieć pewniacy do złota Słowenia bedzie walczyć z niemcami o srebro bądż z Finami nasza druzyna jest tak na trzecie czwarte miejsce

MichalM, korus

Krytykanci pewnie nie chcą w ogóle pamiętać dobrych skoków Mateji, dla nich istnieją tylko te "bule", których co prawda trochę w karierze zebrał ( eh, najbardziej pamiętne na MŚ w Sapporo...) ale miewał też w swojej karierze naprawdę dobre momenty.

@MichalM

Zgadzam się.Osoby mówiące że Mateja to kompletny buloklep, naoglądały się za dużo przeróbek z nim w roli głównej.Buloklep można mówić o "Toniu" Tajnerze czy też Pochwale.Mateja za czasów Małyszomani to był taki Piotrek Żyła z ubiegłego sezonu.

MichalM

Dokładnie, jestem ciekawy, czy ktoś z tych którzy obecnie są ogłaszani następcami Mateji zdobędzie kiedyś 5. miejsce na MŚ i 10 razy będzie będzie w czołowej 10. zawodów PŚ. Mateja umiał psuć skoki na potęgę, ale kiedyś był naprawdę dobrym skoczkiem. Tylko, że dosyć nieregularnym.

treningi

Wiadomo, że to pierwsze skoki, na zapoznanie się ze skocznią.
Ale jak na razie:
In plus zaskakują: Olaja, Maeatee oraz Austriacy
In minus: Zniszczoł oraz Norwegowie

a mnie cieszy postawa Kłuska

Najrówniej jak na razie. To dobra prognoza, w PŚ musi trochę punktów nabić by się utrzymać w rankingu WRL.

Oczywiście do końca sezonu to miejsca w PŚ są zaklepane. No gdyby było 7 by miał szanse, ale nie będzie tyle.

Natomiast latem musi trochę poskakać w LGP dla limitu :)

Wychodzi CEL NUMER JEDEN w sezonie.
Mateja i reszta kiscie ich dalej w kraju.Co z tego ze to tylko treningi ale taki G.Mietus to przegrywa z buloklepami finskimi az o 10 metrow nie mowiac o Zniszczole.Nie zdziwie sie jak ten caly ich plan nie wypali.