Puchar Świata w Polsce: Specjalne połączenie z Wisły do Zakopanego 17 stycznia

PŚ w Wiśle

Trudno z perspektywy kamery oceniać stan skoczni natomiast wydaje się, że wygląda ona coraz gorzej. Jestem ciekawy czy skocznia zostanie dopuszczona do zawodów. Juz o sam kolor nie chodzi ale za tym kolorem może się kryć to, że zeskok jest bardzo miękki i może to być niebezpieczne dla zawodników. Zima owszem do Polski zawitała ale chyba tylko na północny wschód. W górach dominują masy powietrza z południa i deszcz. Raczej niemożliwe aby w górach w nocy chwycił mróz i dało się uruchomić armatki. Trzeba więc mieć nadzieję, że to co jest uda się utrzymać w jak najlepszym stanie i jutro skoki się odbędą.

Ciekawy felieton nt. polskiej kadry na igrzyska

http://sporteuro.pl/sport/publicystyka/6974-kto-na-igrzyska.html

Jakub Kot, Stanisław Biela, Andrzej Zapotoczny, Adam Ruda, Grzegorz Miętus, Łukasz Rutkowski oraz Krzysztof Leja.

COC w Sapporo. Pierwszy knkurs, jutro 5 rano

-

No to zawodów nie będzie, jak tak patrzę na te skoki to aż się sama zaczynam o nich denerwować. Nie wiem, czy co po prostu jacyś niedoświadczeni młodzi zawodnicy, którzy dawno nie mieli skoków na śniegu, czy jednak coś z tym zeskokiem nie tak, moze przy tej pogodzie jest za miękko?

trening

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1088792,wypadek-na-skoczni-w-wisle-pawel-wasek-runal-na-ziemie-byl-nieprzytomny-zdjecia,id,t.html

Na pewno upadł Wąsek jak pisał nomenomen, tutaj link z dowodem:

http://sport.tvp.pl/13656354/wypadek-w-wisle-skoczek-upadl-na-treningu

Szkoda młodego, miejmy nadzieję, że dość szybko się wykuruje.

Barw biało-czerwonych na drugoligowych zmaganiach w Kraju Kwitnącej Wiśni bronić będą Jakub Kot, Stanisław Biela, Andrzej Zapotoczny, Adam Ruda, Grzegorz Miętus, Łukasz Rutkowski oraz Krzysztof Leja.

trening

Na podglądzie na skocznię widać, że teraz ktoś skacze. Na początku myślałam, że skocznie wypróbowują jacyś przedskoczkowie, ale teraz niektórzy daleko skaczą

trening

A gdzie to słyszałes? Ja gdzieś wyczytałam, że jak reszta dopiero w oficjalnych treningach. Ale mogliby im po południu skocznięudistępnić, fakt.

Miejsca siedzące w Wiśle

Cześć wszystkim,
kupiłem bilety na sektor siedzący, ale nie mam tam numer miejsca.
Czy przypadkiem nie będzie tak, że w te sektory zostanie napchane więcej osób, niż jest krzesełek?

@wiki

No, ktoś chce trochę zarobić, ale nie tak bardzo, jakby się wydawało. To jest autobus specjalny, który nie kursuje regularnie. Jest z Ustronia i musi tam jakoś wrócić. A wyjeżdża z Cieszyna (żeby mieć większą szansę na zebranie pasażerów). Więc de facto musi wykonać kurs Ustroń-Cieszyn-Ustroń-Wisła-Zakopane-Wisła-Ustroń-Cieszyn-Ustroń. To jest razem jakieś 350 km. Nawet licząc tylko trasę z Ustronia przez Wisłę do Zakopca, to najkrótszą drogą wypada 285 km. A do tego kierowca będzie czekał w Zakopanem na pasażerów z kursem powrotnym. Więc albo trzeba mu opłacić żarcie na 3 dni + 2 noclegi, albo zapłacić tyle, żeby mu się opłacało samemu to sobie postawić. Chyba - co jest pewnie bardziej prawdopodobne - że autobus po przejeździe do Zakopanego wraca pusty do Ustronia, a po drugim konkursie w Zakopanem jest ponownie podstawiany (niczym taksówka, albo autobus wycieczkowy) dla chcących wrócić do Wisły, Ustronia i Cieszyna. Wtedy koszty kierowcy są niższe, ale trzeba liczyć razem 4 kursy autobusu (czyli dwa kursy do Zakopanego i z powrotem: 350+320[pusty kurs Zakopane-Ustroń-Zakopane]=670 km). Więc koszty przewoźnika są 4 razy wyższe, niż gdyby wykonał tylko jeden kurs Cieszyn (Wisła) - Zakopane.

Zazdroszczę wam wyobraźni o miejscach polaków. Ja stawiam, że najlepsze miejsce Stoch wywalczy w Wiśle i będzie to miejsce 5. Żyła najlepiej wypadnie w Zakopanem, gdzieś koło miejsca 11, Kot będzie 8 w którymś z konkursów a o reszcie się nie wypowiadam bo nie warto. Żal mi tylko tych ludzi, którzy przyjdą z nadzieją że Stoch wygra czy coś :D Ale większość przychodzi tam żeby napić się piwa, a skoki mają głęboko. Czasem jest mi wstyd jak widzę to zażenowanie w oczach np. Pointnera, nie ma to jak profesjonalne austriackie czy niemieckie skocznie, albo norweskie, marzenie. Pozdrawiam.

Do Tatrzańskiego Związku Narciarskiego napływają zgłoszenia reprezentacji z całego świata. Do wtorku przyjazd na Podhale zapowiedziało 72 zawodników z 16 państw: Austrii, Bułgarii, Kanady, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Włoch, Kazachstanu, Norwegii, Rosji, Słowacji, Słowenii, USA i oczywiście Polski.

No i co z tą pogodą?

Ja nie mam niespodzianki, że prognozy pogody nie są optymistyczne i zimowe - już raz pojawił się mój komentarz, że wszelkie przesłanki na wielką zimę są bujdą, to się śmiali i pisali o -10 stopniach i innych superprognozach rodem z tvnu. Na przyszłość warto skorzystać z dobrych stron traktujących o pogodzie i się nie dziwić i nie rozczarowywać. A nóż widelec nie będzie aż tak źle, ale o zimowej aurze nie ma co marzyć. Przynajmniej na razie. Na pocieszenie w PL będzie mróz, ale raczej na Suwalszczynie/wschodzie niż na południu czy zachodzie.

NIESTETY

Niestety , Polacy nie trenowali na skoczni przed Wisłą i Zakopanem.
Jedynie trening motoryczny w sali...

http://eurosport.onet.pl /zimowe/skoki-narciarskie/dawid-kubacki-czasem-znizka-formy-sie-przydaje/c8rr0 - usunąć spację przed /zimowe.

Bilety bedą dostepne jeszcze przed zawodami pod skocznią. Pula biletów została wstrzymana na ten moment.Potwierdzone info.

http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/ps-w-skokach-wielka-krokiew-jest-juz-niemal-gotowa-do-zawodow/yg7tw

Errata do wczorajszego komentarza - planowe pociągi szlakiem Skoczów - Bielsko przestały jeździć dnia 2 czerwca i od tej pory pusto. I nie były to, jak napisałem wcześniej - sezonowce, tylko pociągi TLK i EIC.

A co do tych 9 godzin - strzeliłem "około", bo trzeba do tego uwzględnić ewentualne postoje z powodu zajętego szlaku (nikt specjala nie wpuści przed planowy pociąg). Może przy idealnych warunkach dałoby się zbić jeszcze godzinę, ale to takie gdybanie. Autobusem w każdym razie będzie znacznie szybciej i to pomimo korków ;)

:( + pogoda na Zako

Bez Simiego,Ahonnena i Kasaiego w Polsce :(

Mialam nadzieje,ze Simon pojawi sie w Polsce,ze wzgledu na to ze to jego ostatni sezon...ale widac,chce sie w spokoju przygotowac do Igrzysk Olimpijskich...i jak widac,nie zalezy mu na walce o PS...

A na dodatek prognozy na weekend nie sa pozytywne,deszcz +2/3 stopnie i wiatr....

/../

miejmy nadzieję że zawody u nas będą jak co roku świetne.
miło, że uwzględnili w tym sezonie, "Wisłę"
ale jednak.. Zakopane to zakopane.. już nie mogę się doczekać, konkursów.. na żywo! ;) Polska wygra druzynówkę, Kamil umocni się na 1 miejscu w generalnej, jestem pewna.. :)

Korki

A w zeszłym roku jak wyglądały korki przed/po PŚ? Muszę w czwartek wyjechać po zawodach do domu (do Katowic) i zastanawiam się czego mam się spodziewać na drogach...

m.k.

przy takich checach typu ukradziona sieć to faktycznie nie ma sensu się bawić, chociaż pociąg jest pojemniejszy, czyli wydajniejszy, nie stoi w korkach, czyli lepszy, no, ale mieszkamy w Polsce.
Jak chodzi o autobus to za to szybciej byłoby pewnie przez Czechy, Słowację, tylko, ze to zaś pewnie winietki i te sprawy.

Najkrótsze chyba połączenie z Bieslka do zakopanego: odj.: 15:40
Przyj: 20:42, czas przej. 5:02, 2 przesiadki. W Wadowicach 20 min. czekania na połączenie, w Lanckoeonie - 10. Czyli bezpośredni z BB do Zak. jechałby 4,5 z postojami na stacji. Specjalny nie zatrzymywałby się, więc pewnie z 15 minut krócej by jechał. Trzeba doliczyć czas podróży z Wisły do BB. Jeśliby jechał przez Skoczów, Grodziec, Wapienice, czyli tą linią, po której już tylko towarowe jeżdżą to myślę, ze 1,5 h max, jeśli naokoło to jednak aż niecałe 2.

@m.k.

W zasadzie masz rację, zapomniałem o takiej możliwości. Jedynym minusem jest tutaj prawdopodobny brak sieci trakcyjnej na szlaku Skoczów - Bielsko (sieć... ukradli, a ponownej elektryfikacji chyba nie przeprowadzono, w każdym razie sezonowe pociągi wakacyjne były przeciągane lok. spalinowymi). Najtańszy w tym wypadku byłby szynobus (jeśli o wynajem chodzi, bo planowych pociągów brak), ale cenowo mogłoby się znowu nie kalkulować w porównaniu z autobusem. Chyba, że ktoś częściowo pokryłby koszta.

Da się bez Katowic. Przez Bielsko, Wadowice. 5 godzin, najlepsze połączenie z BB do Zak., strata ponad pół godziny na przesiadkach. Czyli 4,5 plus z Wisły do BB, pewnie z 1h, bo naokoło, przez Czechowice, razem 5,5 h. bezpośrednim minus czas postoju na stacjach. Czyli 5,5 albo mniej.

@m.k.

Oj, gdybyś zobaczył czas przejazdu pociągiem z Wisły do Zakopanego, to byłbyś pewnie w szoku. Bite około 9 godzin jazdy, nawet jeśli w grę wchodzi jazda bez zatrzymywania się na stacjach pośrednich. Innej drogi niż przez Katowice i Kraków nie ma, a magistrala E-30 (łącząca te miasta) jest w remoncie. Nie wiadomo, czy ludzie jadący takim pociągiem zdążyliby na piątkowe kwalifikacje ;)

Autobus to wbrew pozorom najlepsze rozwiązanie.

Ośrodki narciarskie w Istebnej są już naśnieżone, co z tego wynika? Że rondo w Wiśle będzie nieprzejezdne. Bo zwalą się kibice i narciarze jednocześnie. Ja kiedyś z wylotu Malinki do centrum Wisły jechałem ponad godzinę! Tyle samo czasu idzie się pieszo, bo sznur aut z Istebnej zablokował wjazd na rondo od strony właśnie Malinki... A nie było pucharu swiata wtedy...

pewnie teraz koniki będą oferowali... A co do przejazdu to powinien być normalny pociąg, a nie autobus jakiejś firmy prywatnej.. W końcu jak się organizuje jakieś zawody to o takich rzeczach jak transport powinno się też pomyśleć, Wisła w zwykłe dni jest zakorkowana, więc co to się będzie działo na PŚ - strach pomyśleć...