Maciej Kot: "Może ostatni konkurs będzie tym, na który czekałem"

  • 2014-03-22 19:25

Maciej Kot oraz Klemens Murańka mogli być zadowoleni z dzisiejszego występu w konkursie drużynowym w Planicy. Obaj polscy reprezentanci zaprezentowali się dobrze i bardzo przyczynili się do wywalczenia przez naszą kadrę drugiego miejsca.

Maciej KotMaciej Kot
fot. Tadeusz Mieczyński

"Już w Lahti raz staliśmy na podium, to naprawdę super sprawa. Pierwszy skok dzisiaj trochę zawaliłem, chociaż warunki też były takie, że nie dało rady z tego wiele wyciągnąć. Drugi skok był już taki na moim normalnym poziomie, jak skakałem wcześniej" - mówił po konkursie Klemens Murańka.

"Sądzę, że pomogło to drużynie w osiągnięciu tego drugiego miejsca. Cieszymy się bardzo, można teraz się trochę rozerwać, wreszcie to już koniec sezonu" - dodał nasz młody zawodnik.

"Bardzo cieszę się, że zdobyłem dziś tyle punktów dla drużyny. Myślę, że byłem mocnym punktem, bo oddałem dwa dobre, równe skoki i z tego mogę się cieszyć. Cały sezon walczyliśmy o podium, byliśmy blisko, ale dopiero teraz w finale udało się tego dokonać. Cieszy tym bardziej, że to jest drugie miejsce, bo nie było ich za wiele w historii. Do pierwszego zabrakło nam bardzo dużo, ale Austriacy byli poza zasięgiem. To pozytywny akcent na koniec sezonu" - powiedział Maciej Kot.

"Warunki były dzisiaj bardzo ciężkie i wymagające. Padający deszcz powodował, że w drugiej serii tory najazdowe stawały się bardzo wolne. Niektórzy zawodnicy, którzy przesadzali z aktywnością na rozbiegu, jak np. Roman Koudelka w drugim skoku, mieli poważne problemy. Trzeba było zachować rezerwę i stabilność na rozbiegu. Ciężko było dzisiaj odlecieć, w pierwszej serii jeszcze oglądaliśmy kilka dalekich skoków, ale w drugiej przez większość czasu wiało z tyłu. Trudno było w takich warunkach odlecieć" - kontynuuje zakopiańczyk.

"Organizatorzy będą robić wszystko jutro, aby niedzielny konkurs się odbył, bo Peter ma walczyć o powrót na drugie miejsce w Pucharze Świata. Walka będzie trwała do końca, ale nie sądzę, aby jury zaryzykowało zdrowie zawodników. Wolne, mokre tory są niebezpieczne, a poza tym przy takim najeździe skoki nie będą dalekie i zawody nie będą ciekawe. Nie wiem, czy w takiej aurze chcemy oglądać konkurs. Miejmy nadzieję, że te prognozy nie sprawdzą się i będzie chociażby tak jak dzisiaj. Ja bym chciał powalczyć jutro, może ostatni konkurs będzie w końcu tym, na który czekałem cały sezon" - zakończył Kot.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (22409) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • baranskia stały bywalec
    POMARZYĆ - DOBRA RZECZ! ;) więc, wg mego widzi-misie ;P DZIŚ MA WYGRAĆ Pan MACIE

    wg mego widzi-misie ;P dziś MA WYGRAĆ Pan MACIEJ KOT (BIB 62) przed Panem PIETER ŻYŁA (BIB 59) i Panem KAMIL STOCH (BIB 77) :P Pozostali Polacy uplasować sie majo w pierwszej 10. :P A CO! Pomarzyć - dobra rzecz! A Naszych Orłów stać na taki numer - formę mają i LwD opanowane... Tylko wygrywać i awanso(wy)wać - proszę... :P Ja i cały BiałySTOCH trzymamy kciuki i dmuchamy pod narty Polakom! POWODZENIA! ;) A. B. B)

  • Asia09 początkujący

    Wierzę, że w następnym sezonie Maciek będzie jeszcze lepszy. Ogólnie z każdym sezonie jest coraz wyżej więc tę passę pewnie podtrzymać i to za rok stanie pierwszy raz na podium a za dwa lata będzie jednym z dziesiątki liczących się skoczków :)

    Co do Klemensa to sądzę, że jego kariera będzie trochę nieprzewidywalna. Albo odpali szybko albo będzie się męczył i ciułał punkciki. To ważny etap w jego rozwoju. Do tego po piętach depczą inni młodzi jak np. Biegun.

  • anonim

    A mi zaczyna się podobać sposób widzenia zawsze zalogowanego Arktycznego. Pewnie pisze z Lofotów, a tam zupełnie inaczej wszystko wygląda. Koło podbiegunowe, zorze polarne wywołują specyficzne myślenie. Idąc za jego tokiem rozumowania, uważam, że największymi przegranymi są dziś Astriacy. Sport to przede wszystkim rywalizacja. A oni nie mieli przeciwnika!

  • Stinger profesor

    Kot po raz kolejny pokazał klasę. Liczę na takie skoki jutro, do podium może to nie starczyć ale miejsce znowu w 10 a może 8 powinno być.

    Murańka wykonał plan na dzisiaj. Wiemy że on już w formie za dobrej nie jest więc jego zadaniem było nie zawalić i tego nie zrobił. Pierwszy skok może i trochę przykrótki nawet patrząc na warunki które miał trudne ale w drugim nadrobił więc jest dobrze. To jest w tej chwili siła naszego czwartego skoczka i nikt lepiej raczej by nie skoczył.

    Gdybym był złośliwy to bym coś napisał do tych co nie lubią Murańki bo do tej pory widzę głupie komentarze na temat Klimka ale tego nie zrobię bo nie chcę schodzić na tak niski poziom jak ci którzy go wyzywają bez przerwy. Każdy kto się chociaż trochę zna na skokach i nie trolluje tutaj pewnie wie o co chodzi.

  • ju333 bywalec
    ..

    Maciek przez cały sezon trzymał równą,dobrą formę,zdecydowanie nr.2 polskich skoków,był pewnym punktem naszej reprezentacji,praktycznie nie zdarzały mu się wpadki,no może poza Lahti.
    Chyba nie ma obecnie skoczka,który bardziej zasługiwałby na pierwsze podium w karierze.
    Choć miejsc w dziesiątce mogłoby być więcej,ale nie ma co narzekać,to wciąż młody skoczek,a już jest tak stabilny i pewny.
    Z niecierpliwością czekam na jego pierwsze podium.
    Dziś był naszym bardzo mocnym punktem.
    Klimkowi nie wyszedł trochę pierwszy skok,ale drugi był już znacznie lepszy,nie zepsuł go,i nie zawiódł.

  • Mikolaj1 weteran

    chłopcy dzisiaj odwalili kawał dobrej roboty będąc w bardzo dobrej formie.na koniec i oto chodzi.Klemens Murańka w miarę swoich możliwości Żyła jak na formę jego to chyba teraz ponad miarę bardzo się cieszyłem jutro u Piotrka miejsce w TOP15 było by miłę Maciek potwierdził swoją dobrą w forme jutro powinien być w TOP10 noi Kamil ogromny pech do warunków niestety i stąd słabszy skok pierwszej serii ale i tak bardzo dobrze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl