Kamil Stoch: "Nie można się załamywać"

  • 2015-01-15 21:37

Dzisiejszy konkurs w Wiśle Kamil Stoch zakończył na 15. miejscu. Dwukrotny Mistrz Olimpijski przyznał, że jego skok konkursowy nie był dobry. Nasz reprezentant jest jednak zadowolony z wyniku całej drużyny i zapowiada walkę podczas konkursów w Zakopanem.

"Niedosyt pozostaje, bo można było walczyć w drugiej serii o lepszą lokatę. Natomiast mi jest żal pierwszego skoku, który zepsułem i jeszcze do tego warunki też mi nie pomogły. Tutaj jednak pretensje mogę mieć tylko do siebie. Tak czasem bywa w skokach, w tym roku często pogoda daje się we znaki" - mówił po konkursie Kamil.

Stoch nie był zadowolony ze swojego skoku - "Wiele rzeczy można było w nim poprawić, natomiast był mocno spóźniony i przy wietrze z tyłu nie można było odlecieć."

Bardziej niż ze swojego wyniku cieszył się jednak z rezultatu drużyny - punkty zdobyło dziś aż siedmiu Polaków - "Uważam, że to jest sukces i krok do przodu. Cieszę się, że większą liczbą weszliśmy do czołowej "30". Na to wszyscy pracują, żeby skakać jak najlepiej i stać tą drużynę na to, żeby przynajmniej 5-6 zawodników wchodziło do drugiej serii."

Nasz reprezentant stwierdził, że decyzja o odpuszczeniu serii próbnej była właściwa - "Skoków jest teraz bardzo dużo. Dziś to wszystko się dopiero zaczyna, jeszcze jest jutro, sobota i niedziela, więc cztery dni pod rząd skakania. Tą skocznię znamy, trenowaliśmy tutaj przedwczoraj, w poniedziałek, w zeszłym tygodniu, przez całe lato i dla nas to nie jest nic nowego. Tutaj każdy skok jest ważny, żeby nie musieć się non-stop rozgrzewać, to też kosztuje dużo energii, a tą energię trzeba teraz szanować."

Mimo 15. lokaty zajmowanej na półmetku konkursu, strata Kamila do czołowej "10" nie była dużą i gdyby druga seria doszła do skutku, nasz zawodnik miałby szansę na poprawę lokaty - "Każdego z nas było stać na lepszy skok w drugiej serii. Nie ma co rozpaczać. Mieliśmy pierwszą serię, niektórzy zrobili to, co do nich należało, pozostali nie - w tym ja. Mamy jeszcze przed sobą dwa konkursy i nie można się załamywać, tylko trzeba wyciągnąć szybko wnioski i w Zakopanem walczyć dalej."

Zdobywca Kryształowej Kuli w sezonie 2013/2014 chwalił kibiców zgromadzonych dziś pod skocznią za ich doping - "Była świetna atmosfera. Dziękuję im bardzo, że tak licznie przychodzą na zawody. Nie zawsze udaje się osiągać dobre wyniki, natomiast my zawsze walczymy, dajemy z siebie tyle, ile możemy. Mam nadzieję, że w Zakopanem będzie dobra pogoda, a każdy z nas zrobi to, co potrafi."


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7625) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • papa_s weteran
    @Stinger

    Po prostu na tej skoczni Adaś nie odpuszcza:) Wystarczy choć troszeczkę zrobić coś nie tak i można odpinać narty. Są takie skocznie gzie skok musi być oddany perfekcyjnie inaczej nic z niego nie da się zrobić, przykład: Schlierenzauer i Kot.

  • anonim
    Skok Kamila


    Zgodzę się, że był spóźniony, ale również wyraźnie widać jak Kamil celowo go skrócił. Wystraszył się chłop powtórki z kwalifikacji, poza tym do końca nie wiadomo czy nie odczuwał dolegliwości kostki po tamtym skoku.

  • warjato bywalec
    .

    To przeniesmy skoki na Narodowy hahahha,albo zamiast skoków niech grają w ruletke bo szkoda słów na to co się dzieje z tym sportem :/
    Co raz mniej jest normalnych konkursów gdzie nie ma żadnej loterii.

  • anonim
    @TSW

    nie opowiadaj banialuk, w Zakopanem też były cyrki wiele razy, choćby w zeszłym roku co było? Po prostu nie ma zimy, drugi raz z rzędu, pogoda się co chwilę zmienia. Jest temperatura dodatnia, przewalają się w te i nazad fronty itd. To się jednak tyczy całej Europy. Drugi rok z rzędu.

  • anonim
    Co to za symulator

    Wyniki symulować w DSJ ? głupszego pomysłu na symulator nie widziałem

  • anonim
    Manager

    Serdecznie zapraszam do zagrania w managera skoków narciarskich.
    Jeżeli ktoś lubi skoki narciarskie i chciałby się sprawdzić jako trener to serdecznie zapraszam
    http://sn2manager.laa.pl/

  • eve744 weteran

    zgadzam się, to zdjęcie jest tragiczne.

  • anonim
    Stinger

    Jakby miał wiatr pod narty to może by uleciał 127-130m i byłby kilka oczek wyżej.Jak Kasai, który chyba dziś się w ogóle z progu nie odbił, a uleciał 131m.

  • Stinger profesor

    Tak myślałem że Kamil popsuł skok ponieważ jakiegoś huraganu w plecy nie miała ledwo punkt K przeskoczył.

  • MSad_ profesor
    elektricjoker

    Nie da sie ukryć o czym piszę pod newsem o sponsorze Kamila.

  • TSW początkujący
    ```

    Mam nadzieje, że to był jeden z ostatnich PŚ w Wiśle. Atmosfera fajna, ale niestety tam nie da się przeprowadzić konkursu w równych warunkach. Nigdy. PK ok, ale PŚ tylko Zakopane. 2 indywidualne w Zakopcu powinny wrócić.

  • anonim
    Kamil

    Kamil na tym zdjęciu wygląda na 40 lat :D

  • electricjoker stały bywalec
    MSad_

    Ale za to portfel też ma ciężki :)

  • MSad_ profesor
    Z materiałami budowalnymi na kasku

    ciezko sie skacze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl