FIS opublikował wstępne kalendarze LGP i PŚ na sezon 2015/2016

I co może znowu nie będzie żadnego konkursu w Czechach? Ja się tak nie bawię. mam jedyną okazję blisko zobaczyć skoki a tu się okazuje że znowu nie zobaczę:(

A tymczasem...

Kolejny norweg kończy karierę. I nie mam na myśli Johana Martina Brandta, lecz Andersa Jacobsena. Zaraz pewnie pojawi się artykuł o nim. W skrócie: podjął taką decyzję, ponieważ nie ma już motywacji i chce spędzić więcej czasu z rodziną.

Wady kalendarza

Wady kalendarza na przyszły sezon według mnie są następujące:
1. Brak konkursów w dniach 9 i 10 stycznia 2016 roku.
2. Brak konkursów PŚ w lotach przed MŚ w lotach
3. Zbyt mała przerwa między ostatnim dniem MŚ w Kulm a konkursem w Szczyrku
4. Zbyt duże natężenie konkursów w Polsce(wada jeśli chodzi o zawodników i możliwą słabszą obsadę tych konkursów, z punktu widzenia kibiców na pewno duży plus)
5. Konkurs w Trondheim pomiędzy Oslo a Vikersund -konieczność lotu z Oslo na północ aby potem wracać w leżące w pobliżu Oslo Vikersund.
6. Konkurs w Kuopio powinien się odbyć przed Lahti, np 18 lutego, biorąc pod uwagę, że kolejne konkursy po Kuopio są planowane w dość odległych Ałmatach.
7. Niezbyt korzystny termin konkursów w Ałmatach, które według mnie powinny się odbyć tuż przed lub tuż po konkursach w Sapporo.
8. Konkursy niemieckie w marcu - tutaj problemem może być brak śniegu, ale z drugiej strony patrząc jak w Niemcy radzą sobie z przygotowaniem skoczni w Klingenthal na inauguracje sezonu, to akurat nie musi być to duży problem.

Ciekawy kalendarz, przebudowa Heiniego-Klopfera...

W sumie w przyszłym sezonie najważniejszą imprezą będą MŚwL w Bad Mitterndorf i ciekawe, czy przeprofilują nieco najazd, który nie jest zbyt udany po powiększeniu tej skoczni. Co do zamiany Skandynawii z Niemcami, to jest to ciekawa sprawa, bo w marcu zazwyczaj w Finlandii i w Norwegii zawsze był śnieg, a w Niemczech może już przyjść wiosna i trzeba będzie wtedy dużo kombinować z przygotowaniem skoczni, tak samo jak w listopadzie w Klingenthal. Skocznia duża w Lahti na pewno będzie przebudowywana przed MŚ w 2017 roku, żeby otrzymała homologację. Skocznię normalną Finowie już przebudowali w zeszłym roku. Co do mamuta w Oberstdorfie, to czytałem na niemieckojęzycznych portalach, że Niemcy wydadzą około 12 mln euro na jej modernizację (ciekawe co z jej imponującym rozbiegiem i jaki będzie rozmiar?), aby była gotowa na MŚwL w roku 2018, więc pewnie dopiero w 2017 roku pojawi się w kalendarzu PŚ już po przebudowie i z homologacją...

Kazachstan mógłby być zamieniony terminowo z Oslo.
@Stinger może ten week po T4S FIS zostawił specjalnie by... zakulisowo było się o co bić...
Kalendarz nie jest oficjalny, mogą zwiększyć/zmniejszyć liczbę konkursów.
Bezsensowne jest to, że MŚwL nie są poprzedzone żadnym konkursem w Lotach. Można to było zorganizować inaczej.
A może komuś zależało by tak nie było.

Czesi

Czesi ostatni raz wystawili kwotę narodową w sezonie 2012/2013 podczas konkursów na mamucie w Harrachovie. Dużo na to wskazuje, że i w następnym nie będą mogli wystawić. Pamiętam, że w sezonie 2006/2007 odwołano zawody w Harrachovie i przeniesiono do Klingenthal. Wtedy Czesi byli gospodarzami zawodów w Niemczech

Pewnie wygłoszę niepopularną opinię, ale:
1) dodatkowy konkurs w Polsce nie jest potrzebny - można było używać Szczyrku/Wisły zamiennie i Zakopanego
2) rozpoczynanie zmagań od miejsca, gdzie zazwyczaj w listopadzie nie ma śniegu również jest bez sensu
3) skoki są dyscypliną na tyle niszową i niskobudżetową (z małymi wyjątkami), że organizacja zawodów w dalekiej Azji jest po troszę bez sensu. Wiem, że jest to ukłon w stronę Japonii i chęć popularyzacji tej dyscypliny również w Rosji i Kazachstanie, ale jak coś to ja spróbowałbym zacząć zimową sesję właśnie w Japonii - wtedy byłaby gwarancja przyjazdu czołówki. Ewentualnie zakończyć tam zmagania.

Nie wystąpi w 1 konkursie ?

Kruczek zapowiadał, że odpuszczą pewnie tylko konkursy w Azji, co roku tak robili :), trololo nie odzywaj się, jak nie masz nic ciekawego do dodania :>

-

6 drużynówek, co o tym sądzicie?

Szeregowy_Kuprich

przecież to tylko LGP.
100pkt zdobędzie ale w 1 konkursie wystąpi i też powiesz koncz kariere

-

Szkoda że nie będzie lotów w oberstdorfie.
To jest moja ulubiona skocznia.

Typowani zwycięzcy LGP

31.07.2015 Wisła POL 134 POLSKA
01.08.2015 Wisła POL 134 KRAFT
02.08.2015 Zakopane POL 134 STOCH
07.08.2015 Hinterzarten GER 108 AUSTRIA
08.08.2015 Hinterzarten GER 108 HAYBOECK
14.08.2015 Courchevel FRA 132 STOCH
15.08.2015 Einsiedeln SUI 117 STOCH
29.08.2015 Hakuba JPN 131 KUBACKI
30.08.2015 Hakuba JPN 131 FORFANG
05.09.2015 Czajkowski RUS 140 DAMJAN
06.09.2015 Czajkowski RUS 140 TAKEUCHI
12.09.2015 Ałmaty KAZ 140 TAKEUCHI
13.09.2015 Ałmaty KAZ 140 ŻYŁA
27.09.2015 Hinzenbach AUT 94 SCHLIERENZAUER

Kryterium Polaków podczas LGP 2015

Stoch 1-6
Żyła 5-15
Kot 5-15
Murańka 10-30
Kubacki 10-30

W końcu trzeba przygotować formę na Lato

Stoch i spółka wystąpią pewnie w:
Wiśle, Zakopanem, Hinterzarten, Chourchevel i Einsiedeln, potem jeszcze w Hinzenbach.
Do Azji pojadą miernoty typu Kłusek, Biegun, Hula może ktoś ambitniejszy typu Kubacki.
Stoch może zdobyć maksymalnie 600 pkt, zakładam że połowę z tego, czyli więcej niż 300 powinien spokojnie zainkasowac, moje kryterium:
500 - 600 - Znakomicie
400 - 500 - Bardzo dobrze
300 - 400 - Dobrze
200 - 300 - Słabo
100 - 200 - Tragicznie
0- 100 - Kończ karierę

Na pewno jest to jakaś odmiana, że konkursy skandynawskie są wcześniej, ale szału też nie ma, bo skocznie jednak są podobne jak w zeszłym sezonie (poza Ałmatami i Szczyrkiem).

Kalendarz PŚ jeden z ciekawszych w ostatnich latach, Skandynawia już w lutym, sporo lotów, trzy indywidualne konkursy w Polsce i debiut kilku skoczni w PŚ.

Jeżeli chodzi o LGP to FIS ma wybór pomiędzy prestiżem, a otwarciem się na nowe kraje. Wiadomo, że jeżeli pokręcilibyśmy się trochę po Austrii, Niemczech i Polsce, a na dodatek konkursów byłoby tak z 6-7 to kibiców byłoby mnóstwo, obsada silna i prestiż spory.

Włodarze uznali, że lato i zawody, które się odbywają w tym czasie to zabawa i i trening, a więc warto zjechać trochę z rangi i dać szansę szeroko pojętej Azji do goszczenia najlepszych skoczków.

Kocham Kaarela!!!!

Kocham Kaarela!

xxx

Czyli konkurs na normalnej skoczki będzie tylko jeden w PŚ mężczyzn?
Swoją drogą, cieszy mnie obecność Szczyrku w PŚ i Zakopanego w LGP :)

Przeniesienie Oslo na luty (podobnie jak innych skandynawskich) jest spowodowane marcowym Tour Canada. Nie byłoby sezonu robienie poszczególnych konkurencji z różnych dyscyplin w tych samych miejscowosciach w roznych terminach

@DamjanFras

Czym innym jest sytuacja kiedy skocznia ma homologacje do końca 2015 r, bo po prostu zawsze FIS przyznaje ją na 5 lat, i tylko formalnością jest jej przedłużenie, czy innym kiedy homologacja wygasła 2 lata temu i z jakiś powodów FIS nie może jej odnowić. A skocznia w Oberstdorfie zdaniem FIS jest przestarzała i musi mieć przebudowe.

@jakledw12

Czyli tak jak w tym sezonie. Te same 3 mamuty z tym że Kulm nie będzie zalizana do PŚ bo będą MŚwL.
Moim zdaniem jeśli chodzi o loty to sezon trochę na minus ponieważ tylko 4 konkursy zaliczane do PŚ, mimo wszystko nie mam nic przeciwko bo akurat to powinien być plus dla Stocha.

@Mores20

Ja bym się tym nie przejmował. Co prawda pewnie ktoś opuści te konkursy (może jeden konkurs) ale później nie ma już żadnej imprezy mistrzowskiej więc ci którzy będą walczyć o KK raczej w Polsce będą bo znowu o KK może decydować każdy nawet ten najmniejszy punkcik.
Poza tym jeśli kogoś nie będzie większa szansa dla Polaków na lepsze wyniki.
PS Stawiam że Prevc nic nie odpuści.

@Niemily

Zmienili go dlatego że to był zwykły żart, FIS nawet nie myślał o tym kalendarzu.

@czarnylis

Otóż to, w Azji jak to ostatnio często bywa będzie słabsza obsada więc Polacy powinni to wykorzystać i kadra B (może najlepsi juniorzy) powinni dać dostać szanse.

@DamjanFrs

Wolę Titisse niż loty w Oberstdorife. Wiadomo że Stoch jest lepszy na dużych skoczniach a to przy tak wyrównanej stawce może być plus jeśli chodzi o walkę o KK. Poza tym lubię skocznie w Titisse i nie chciałbym by jej kosztem były loty w Oberstdorfie.

@Kolos

No i znowu LGP wygra ktoś kto będzie jeździł po Azji. Oczywiście nie odbieram nic Damjanowi ale czy on wygrałby LGP gdyby nie Azja? No właśnie... Jasną sprawą jest też to że nikt nie bronił najlepszym startować w Azji ale mimo wszystko dawniej bardziej podobało mi się lato.
Wygrywali ci którzy rządzili w zimę, a teraz LGP wygrywają ci którzy w P są tylko dobrzy lub średni (Damjan czy Wank) ale póki co nie mają szans na wielkie osiągnięcia w PŚ poza pojedynczymi miejscami na podium.

Bez sensu, dlaczego nie ma konkursów w weekend po TCS, a przed MŚwL?
Po co drużynówki w Oslo i Willingen (tutaj może być ale przy 3 konkursach, w tym 2 ind)?
Bardzo dobrze że za loty w Oberstdorfie wskoczyła skocznia w Titisse.
Wiadomo że Kamil Stoch tą skocznie lubi a za lotami szczególnie w Oberstdorife nie przepada, a liczę że będzie walczył o KK tak więc taka skocznia pod sam koniec sezonu może być jakby znalazł.
Plusem jest Szczyrk i Ałmaty, "świeże" skocznie zawsze mile widziane.
Co do Polski do kolejnym celem powinna być walka o 2 weekendy w PŚ.
Ciekawa zamiana Skandynawii z Niemicami.

Jeśli chodzi o LGP to cieszy powrót Zakopanego i bez sensu że bez Klingenthal. Skoro nie ma Klingenthal to mogliby dać np. Oberhof.
12 ind. to sporo ale aż 6 w Azji tak więc znowu LGP wygra ktoś kto będzie wgrywał w Azji.

Panie aż 19 konkursów w PŚ, więcej startów na pewno na plus.
W lecie 5 konkursów, nie za wiele ale za to można spodziewać się mocnej zwyciężczyni.

@szeregowy Kuprich

Zobacz ile skoczni nie ma homologacji i musi zostać Ona przedłużona, więc gaanie, że lotów w Oberstdorfie nie ma z powodu homologacji jest śmieszne..
Po prostu nie uwzględnili w kalendarzu i tyle..
A szkoda, bo wersja wstępna z końcówka w Ober i w Planicy była lepsza, znaczy koncówka tylko..
Wyrzucić Neustadt, które też nie ma homologacji i dać Oberstdorf i git..

Trzy weekendy podczas LGP w Azji to okazja dla naszych skoczków drugiego szeregu by wyrobić pełny limit na całą zimę i by nie było jaj jak obecnie.

Przyszła zima będzie specyficzna bowiem TCS oraz MŚwL będą po sobie i wszyscy będą celować ze szczytem formy w ten okres. To będzie niezły test dla naszych sztabów bowiem bardzo rzadko nasi osiągają w tym czasie maxa.

Ciszę się, że jest Vikersund. Cieszę się także ze Szczyrku choć to ekonomicznie dziwna decyzja, bowiem lepszym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie dwóch konkursów na Malince, a za koszt przygotowania Skalite do PŚ (miasteczko skoczków, pawilon prasowy, tymczasowe trybuny, itd) spokojnie można by było postawić siatki przeciwwiatrowe w Wiśle o które ta skocznia aż skomli. Raz, że zawody mniej loteryjne, dwa, lepsze warunki do treningu.

Mamut w Oberstdorfie

Niestety, kolejny sezon bez mamuciej skoczni w Oberstdorfie

Ałmaty

Zdziwilibyscie się jak Ałmatom zależy na Pucharze Świata i innych sportach. Oni chcą być bliżej Europy, a rozwój miasta jest kilka razy większy niż w niejednych europejskich metropoliach.

3 minuty o Ałmatach
https://www.youtube.com/watch?v=yu0J2IdMEbw

opinia

Też nie rozumiem po co komu PŚ w Kazachstanie. Nikogo tam to nie interesuje, bez sensu zabierać cały weekend skoków jakiejś prawdziwej skoczni z tradycjami.

Już wolałem ten kalendarz z 1 kwietnia, ciekawe czemu go zmienili.

Trzeba będzie idealnie trafić z formą w okres: Engelberg - Zakopane.

W tym czasie będzie:

- kochana przez Polaków skocznia w Szwajcarii
- impreza docelowa nr. 1 - TCS
- impreza docelowa nr. 2 - MŚ w Lotach
- cztery znakomite zawody na polskiej ziemi

Palce lizać.

-

Właściwie do końca stycznia jedyną różnicą między ubiegłym sezonem będzie to, że w Kulm będą MŚ, a nie PŚ jak w 2014/15, a Szczyrk zaliczy debiut jako jedyna w kalendarzu skocznia normalna.

W sumie następny sezon będzie obfitował w takie krajowe "toury". Od stycznia zobaczymy cztery konkursy w Polsce, potem dwa w Japonii, następnie pięć w Norwegii (w lutym, poprzednio Oslo i Trodheim było w marcu), trzy konkursy w Finlandii, Ałmaty (jestem ciekawy jak to tam będzie), cztery w Niemczech i trzy w Planicy.

Jeżeli chodzi o liczbę zawodów jest ona taka sama jak w sezonie ubiegłym. Mamy dwa nowe, obiecujące miasta - Szczyrk i Ałmaty, ale nie ma PŚ w Kulm (gdzie są oczywiście MŚ) i będą dwa zamiast trzech konkursów w Willingen.

Ja jestem zadowolony z kalendarza, jest świetny. Będziemy mieć cztery konkursy u nas, będą cudowne skocznie w Willingen i Neustadt, gdzie zawsze jest dużo emocji, będzie powiew kazachskiej nowości, będzie Vikersund i Planica, czyli kolejne odsłony walki o rekord świata. Byle tylko nasi dobrze skakali :)

kalendarze

We wstępnym kalendarzu był harrachov, teraz go nie ma, zamiast lotów w oberstdorfie będzie titisee-neustadt, poza tym niepotrzebnie są ałmaty, wolałbym np. predazzo. W LGP myślałem że za klingenthal dadzą oberhof ale niestety.

byniek

Pyongcheang będzie miało zza 2 sezony próbę olimpijską.
A Rovaniemi chyba nie ma homologacji.
A Einsiedeln nie organizuje LGP, więc tym bardziej PŚ, z powodów finansowych.

...

Ja bym z tego kalendarza wyrzucił Kuusamo, Trondheim, Engelberg, Kuopio, Sapporo. Za nie Einsiedeln, Zao, Predazzo, Pyongcheang, Rovaniemi.

nie

mogli dac almaty po sapporo ? mieli by po drodze tak jakby?

Nie ma homologacji

Jak wyżej

Loty

A czemu nie ma Oberstdorfu miał być?

Wtedy kiedy Stoch odejdzie

Wtedy odejdzie też Kruczek - Kamil Stoch po konkursie w Kuusamo 2012

Pytanie

Wie ktos kiedy Kruczek poda sie do dymisji?

9 i 10 stycznia

Mogli tam dać jakieś konkursy, np. Liberec

LGP w Zakopanem;)

Dobrze,ze sie jednak znalazlo bo nie bylo do konca wiadomo;) Wrocilo tez Hinterzarten,gdzie byla moim zdaniem najlepsza atmosfera oprocz Wisly;)

Z jednej strony fajnie, że Szczyrk w PŚ. Z drugiej, to pewnie i tak większość czołówki odpuści te zawody, bo są tuż po MŚwL. Jedynym wyjątkiem będą pewnie Polacy, który oleją TCS i Mistrzostwa kosztem konkursów w Polsce.

I jeśli dołożenie konkursu w Polsce spowoduje brak krajówki w Zakopcu, to ja nie mam pytań. Wolałbym, aby w Wiśle odstąpić od tego zaszczytu.

Świetny kalendarz, trzeba wreszcie przygotować naszych na początek sezonu/wczesny środek, a zwłaszcza na Stocha chuchać i dmuchać. Imprezami docelowymi są w tym sezonie TCS i MŚwL - zwycięstw w tych imprezach brakuje jeszcze w dorobku Stocha, a tak się świetnie składa, że następują one po sobie. Tak więc najlepiej na początku, aby Stoch kręcił się w TOP10, a jeśli oprócz niego będzie regularnie jakiś inny Polak, to ogólnie będzie dobrze, w końcu tuż przed TCS lubiany przez Stocha Engelberg i tutaj powinien pokusić się o zwycięstwo (jeśli wcześniej się jeszcze pokusi to tym lepiej). Jeżeli to zostanie spełnione, to trzeba dobrze wystartować w Oberstdorfie, który szczególnie nie leżał Kamilowi, ale ostatni sezon może sugerować pewien przełom jeśli chodzi o jego wyniki na tej skoczni. W zasadzie, to jeżeli Stoch będzie regularnie w dziesiątce, a wygra tylko raz, to przy wyrównanej stawce może się okazać w zupełności wystarczające do zwycięstwa. To tylko podbuduje morale Stocha, który będzie mógł powalczyć na mamucie (a ma już przecież zwycięstwo w Planicy w PŚ, czy podium w Kulm, więc potrafi). Po MŚ zostanie już tylko walka w PŚ, ale następnie są polskie konkursy, gdzie też Polacy będą mocni i tutaj Stoch jeśli będzie miał dobrą pozycję wyjściową, to jest szansa i w PŚ wrócić na szczyt. Potem mógłby nastąpić nieznaczny regres (zależy, czy Polacy polecą też do Sapporo) - raczej na Skandynawię, bo jest ona wcześniej, ale potem z powrotem topowa forma na niemieckie konkursy. Jeśli nasi trafią z formą na początek sezonu, to jak najbardziej mamy szansę powtórzyć, albo nawet zaprezentować się lepiej niż w 2012/13 i 2013/14.

Hiza

Ciesze sie, że wraca drużynówka do Hinterzarten. mIała ona swój klimat.

-

Zawody w Skandynawii będą odbywać się w lutym, ponieważ w marcu będzie Canada Ski Tour w biegach narciarskich.

Terminarz dobry. Zwłaszcza dla naszej kadry.
A obawy, że czołówka spisze LGP na straty są śmieszne. Prestiż zwycięstwa w cyklu jest niewielki nie dlatego, że aby zwyciężyć trzeba by było podróżować po całym świecie tylko dlatego, że priorytetem światowej czołówki jest jak najlepsze przygotowanie się do sezonu zasadniczego. Letnie starty to dla nich nie cel tylko element przygotowań do sezonu zimowego. O zwycięstwo w generalce LGP zazwyczaj walczą skoczkowie na dorobku, ci co dopiero wkraczają w wielkie skakanie, walczą o miejsce w kadrze lub skoczkowie drugiego planu którzy wykorzystują lato bo zimą nie mają szans na większe sukcesy.

Mi się wydaje, że zawody w Klingenthal powinny odbywać się w styczniu-lutym. Najlepiej by było gdyby w tym terminie inauguracja odbyła się na jakiejś skandynawskiej skoczni: Kuopio, Kuusamo, Lahti, Lillehamer lub Trondheim, bo tam nie ma problemów ze śniegiem. Kiedyś czytałem wywiad z jakimś fińskim skoczkiem i mówił on, że treningi na śniegu zaczynali już w październiku.

Emil

We wstępnym kalendarzu loty w Oberstdorfie były w terminie gdzie teraz są przewidziane zawody w Neustadt.. W sumie to dziwne, taki (sorry za określenie) "dziadowski" mamut w Harrachovie ma homologację a ten w Oberstdorfie nie może dostać?? Jeszcze nie dawano była to najnowocześniejsza skocznia mamucia...

Szkoda, że już nie robią zawodów letnich w Innsbrucku albo w Predazzo, jak jeszcze kilka lat temu.

Co do LGP - to jest żenada co FIS robi z tym cyklem.

Po pierwsze co za pomysł żeby za odwołany indywidualny konkurs (w Klingenthal) dawać drużynowy??

Po drugie po co aż połowa cyklu jest rozgrywana w Azji?? Przez to pol LGP można spisać na straty bo kto się będzie tłukła, po Rosji, Kazachstanie i Japonii (z czołówki??)

Co do PŚ:

Jest ciekawie, choć coś mi te niemieckie konkursy w marcu się średnio widza. no ale może akruat. W Lutym w Willingen ciągle były jakieś problemy z wiatrem, może w marcu nie będzie??

No i termin zawodów w Ałmatach wydaje mi się średnio szczęśliwy, boję się ze większość (może po za tymi co będą walczyc o KK0 te zawody po prostu odpuści.

Tutaj mamy zakopane!Fajnie

Fajnie,że Szczyrk w końcu doczekał się PŚ.Ale jest zarówno BEZNADZIEJNIE dlatego,ze zarówno Szczyrk jak i Wisła jest od razu po MŚWL więc nie wiadomo czy skoczkowie pojadą na te zawody.Szczyrk może być jak w ostatnich latach Sapporo bo do Zakopanego na pewno przyjadą.

-

Dobry terminarz

1 część sezonu normalnie, za to w drugiej sporo zmian. Willingen i Neustadt na sam koniec, zamiana Finlandii z Norwegią.

Swoją drogą - w następnym sezonie czeka nas sporo lotów. MŚ w Bad Mittendorf, a oprócz tego jeszcze Vikersund i Planica. Będzie co oglądać.

Kalendarz na plus, zmiany są potrzebne, a te wyszły naprawdę przyzwoicie.

W kalendarzu nic ciekawego małe zmiany np Szczyrk czy Ałmaty to mi się podoba i wcześnie Oslo bo już na początku lutego.A tak nic za bardzo ciekawego nie ma.

@Janeman

Być może skocznia w Oberstdorfie nie może uzyskać homologacji. Poprzednia była ważna do 2013 r.

Z jednej strony dobrze ze wykreślono czeskie zawody- nie dość ze w ubiegłym sezonie Czesi zupełnie pokpili sprawę, to w dodatku termin był beznadziejny.
Za to duzym rozczarowaniem jest dla mnie brak lotów w oberstdorfie- była by piękna koncówka sezonu.
Ale Neustadt jest najlepszym możliwym zastępstwem.

-

Wie ktoś kiedy Kruczek poda kadry na nowy sezon?