Stefan Horngacher: "Wiele nauczyłem się od Hannu Lepistoe"

  • 2016-07-28 13:02

Podczas Letniej Grand Prix w Wiśle zorganizowana została konferencja prasowa, której gościem był nowy trener polskiej kadry narodowej - Stefan Horngacher. Austriak odpowiadał na pytania przygotowane przez szefa biura prasowego, a także dziennikarzy zgromadzonych na sali. Tłumaczem była Agnieszka Baczkowska. Z zapisem konferencji możecie zapoznać się poniżej.

Co sprawiło, że zdecydował się Pan przyjąć ofertę Polskiego Związku Narciarskiego?

Stefan Horngacher: Dziesięć lat temu miałem okazję pracować w Polsce. Teraz po raz pierwszy w karierze trenerskiej miałem szansę na objęcie stanowiska szkoleniowca kadry narodowej. Znajomość pracy w Polsce była dodatkowym plusem, co zaważyło na podjęciu nowego wyzwania.

Czy są jacyś zawodnicy w kadrze B, którzy przykuwają szczególną uwagę trenera kadry narodowej?

Oczywiście. Potencjał w grupie B jest bardzo duży. Wszyscy zawodnicy mają stworzone doskonałe warunki, aby go wykorzystać. Od nich zależy, czy w przyszłości uda im się wskoczyć na najwyższy poziom. Jak w każdej reprezentacji, także i tutaj jest rywalizacja w drużynie. Każdy stara się dać z siebie wszystko, aby osiągnąć cel, jakim jest powołanie do kadry narodowej. Muszę podkreślić, że jest to typowo sportowa rywalizacja na skoczni, która nie odbywa się na poziomie personalnym poszczególnych zawodników. Poza obiektem zawodnicy tworzą jedną grupę, którą łączą dobre relacje.

Czy presja stwarzana przez polskich dziennikarzy jest spora?

Mam nadzieję, że wszyscy mają do mnie spore zaufanie.

Jak duża jest różnica w pracy w aktualnym zespole w porównaniu do tego sprzed dziesięciu lat?

Z poprzedniego okresu pozostali tylko Kamil Stoch, Piotr Żyła i Stefan Hula. Z nimi miałem do czynienia w przeszłości.

Na tym etapie przygotowań kontuzje omijają Biało-Czerwonych?

Na ten moment problemy zdrowotne ma tylko Krzysztof Biegun. Nie jest to kontuzja nabyta podczas treningów. Zawodnik musiał poddać się operacji usunięcia narośli na kostce, po której czeka go miesięczna przerwa od pełnej aktywności fizycznej. Po rozmowie z dr Winiarskim wiem, iż wszystko przeszło pomyślnie.

Jest jeden element, do którego nowy trener przykłada szczególną wagę?

Zmian jest bardzo dużo w podejściu do całego szkolenia. Dla mnie nie są to nowości, ale dla polskich skoczków są to spore korekty. Dotyczą one podejścia do treningów, techniki i samych zawodów. Są różnice w treningu fizycznym, a także w sprzęcie używanym przez zawodników.

Do tej pory tradycją w Wiśle była organizacja otwartej sesji treningowej dla kibiców i mediów. Czy Stefan Horngacher rozważa powrót do takiej formuły?

Aktualnie trudno składać mi takie deklaracje. W tym sezonie Letnia Grand Prix rozpoczęła się w Courchevel. Po powrocie z Francji zawodnicy musieli realizować rozpisany program treningowy. W latach ubiegłych sytuacja była inna, bo cykl rozpoczynał się w Wiśle. Nie chciałbym na ten moment składać deklaracji dotyczących przyszłości.

Który szkoleniowiec jest trenerskim wzorem dla Stefana Horngachera? Od kogo najwięcej udało się nauczyć?

Jednym z pierwszych trenerów, z którymi miałem okazję współpracować był Hannu Lepistoe. Bardzo wiele się od niego nauczyłem, ponieważ jest to jeden z najbardziej doświadczonych trenerów na świecie. Mimo wszystko uważam, iż każdy szkoleniowiec powinien znaleźć własną drogę trenerską. Pracowałem już w Austrii, Polsce i Niemczech, więc każdy z systemów szkoleniowych miał na mnie jakiś wpływ.

Jaki jest pomysł na poprawę prędkości polskich zawodników na najeździe, co od wielu lat było problemem naszej kadry?

Zdaję sobie sprawę z tego problemu, jednak okres trzech przepracowanych miesięcy jest zbyt krótki, aby się tym zająć. Ważniejsze były inne elementy, nad którymi w pierwszej kolejności trzeba było popracować. Jest to zadanie na jesień. Jeszcze przed rozpoczęciem Pucharu Świata będziemy działać w tej kwestii.

Znane są już nazwiska dwóch skoczków, którzy opuszczą kadrę A?

Mam już dużo przemyśleń, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Jak wygląda zmiana technicznych nawyków Piotra Żyły?

Zmiana w przypadku Piotrka była dość spora. Być może nie wygląda ona aż tak poważnie, ale musiał on zmienić wiele elementów. Nie tylko słynny garbik na rozbiegu. Nie było to dla niego łatwe. Nadal nie osiągnął stabilnej pozycji. Potrafi oddawać bardzo dalekie skoki, ale czeka go jeszcze dużo pracy. Mam do niego pełne zaufanie, a sam staram się wzmocnić jego pewność siebie. Mam nadzieję, że przyjdą odpowiednie rezultaty tej pracy.

Pełny zapis konferencji dostępny jest >>>TUTAJ<<<


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (8393) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MrRadzio doświadczony
    @chicken @W_S @Mikolaj1

    Napisałem kilka godzin temu do Mediamond Team (czyli właśnie do Kokseli) i mi odpisał że zastopował prace z powodu spadających zysków i że obecnie pracuje dla innej firmy. Czyli to już koniec z serią DSJ. Może kiedyś wróci ale w to wątpie.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Gra

    Jak dla mnie najlepszą grą o skokach to Skoki Narciarskie 2005.

  • Mikolaj1 weteran

    Nie dziwe się,że Koskela nie kontynuuje kolejnych wersji w dsj.Skoro większość nie kupowała klucza tylko zdobywala go nielegalnie [piracko].Chłop się na pracował chciał coś z tej gry mieć a nie ma.Więc poco będzie tworzył kolejne wersje skoro wie,że zysku nie będzie miał.Zresztą skoki z roku na rok staja się mniej popularne więc i mniej chętnych do w ogóle samego grania w takie gry.

  • W_S profesor
    @chicken

    Koskela nie chce kontynuować tworzenia nowych wersji DSJ. Raczej już żadna nowa wersja nie wyjdzie.

  • anonim
    @Mikolaj1

    Kiedy będziemy mieli kilku skoczków w czołówce?

  • chicken początkujący
    DSJ 4

    Mam pytanie, wiem że trochę nie na temat, ale co się dzieje z Deluxe Ski Jump 4 i dlaczego nie wychodzą już nowe wersje

  • MrRadzio doświadczony
    @EmiI

    Ja pierdziele dzięki za info - od kilku dni mam jakieś dziwne dziury w pamięci i albo przekręce imię jakiegoś wokalisty albo pomylę trenera kadry B z kadrą Juniorską...
    Żyła pewnie i tak zostanie w kadrze A bo przeszedł mega duże zmiany.

  • Mikolaj1 weteran

    Na razie to jedynie Stoch i Kot skaczą dobrze.Reszta tak samo się reprezentuje jak za Kruczka,ale to lato więc nie ma co wyciągać pochopnych wniosków.Gdyby się tak reprezentowali w październiku to jakieś obawy można by było mieć.

  • EmiI profesor
    @MrRadzio

    Tylko Maciusiak trenuje juniorów, a wg trenerów przyczyną ich (juniorów) słabych występów w zeszłym sezonie było trenowanie z seniorami czyli Miętusem i Rudą i konieczność dostosowania planów pod tych i tych.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Jak dla mnie Kadra A powinna się składać z Stocha i Kota (bo najlepsi), Stękały i Wolnego (bo młodzi) i Murańka z Żyłą. Hula z Kubackim powinni wrócić do Maciusiaka bo to u niego skakali dobrze (Kubacki wygrał 2 konkursy LGP a Hula miał sezon życia w PŚ)

  • W_S profesor
    Na ten moment kadra A powinna wyglądać tak:

    Stoch,Kot(pewniacy),Stękała,Wolny,Hula,Murańka/Żyła

  • anonim

    @????

    Też mnie śmieszy robienie jakiegoś geniusza z Horngahera, jeszcze nic nie pokazał. W tamtym roku Kubacki wygrywał konkursy LGP co było zimą widzieliśmy...

  • Mikolaj1 weteran

    Kot i Stoch to rzecz jasna oni są pewniakami w kadrze A.
    Pierwsi faworyci do wyjścia z kadry A to bez wątpienia Hula i Stękała i coś czuje,że kadra A będzie taka sama jaki jest skład na Hinzentarten.Bez jakiegokolwiek znaczenia jakie będą wyniki.

  • W_S profesor
    @???

    Wypad z baru. Jesteś zwykłym trollem i nic więcej.

  • anonim
    @lol

    ht tps://www.youtube.com/watch?v=qpwvJIszEME

    Neumayerowi ten skok dał 36.miejsce.Ale radość po skoku była:).To podopieczny Horngachera,przypominam:).

  • anonim
    kadra A

    Hula i Kubacki powinni wylecieć z kady A.

    Kubacki nie nadaje się do tego sportu, a hula już swoje wyskakał. Niech młodzi walczą ;)

  • lol doświadczony
    @???

    Nasi za Kruczka (na przykład Dawid Kubacki) byli zadowoleni po skokach nie dających kwalifikacji do 30tki, także postęp by już był.
    "Xxx po prostu nie miał szczęścia do warunków :("

  • anonim
    -

    W kadrze A bym zostawił:
    Stocha,Kota,Murańkę,Żyłe,Wolnego i Stękałe.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    No i jeszcze jest Ziobro ale wątpie by wpuścili go do kadry A - prędzej to on w zimie będzie skakać w PŚ jak ktoś nie będzie skakał dobrze

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Jak dla mnie to tylko Stoch i Kot mają prawo czuć się bezpieczni w kadrze A. Żyła, Kubacki i Murańka którzy startowali w obu konkursach mają punkty z Courchevel, Stękała ma tylko z Wisły (bo tylko tam był), Wolny z obu a Hula nie ma żadnych. Według mnie obecnie to (niestety) Hula jest pewniakiem do wylotu a Wolny najbliżej zostania.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl