Koniec skoków narciarskich w Harrachovie?

shi

Popularnosć medialna skoków w Czechach na pewno jest minimalna. Tyle że mimo wszytko liczba uprawiających skoki w Czechach jest ciągle duża. Wystarczy zobaczyć jakie tłumy młodych zawodników czeskich przyjeżdżają do polski na zawody dla dzieci i młodzieży.

Z drugiej strony ze Słowacji tez kiedyś przyjeżdżały tłumy zawodników na zawody w Polsce i potrafiło to wszytko upaść więc może być źle.

Tak naprawdę tylko skoczni mamuciej żal.

@Wojciechowski

To była ironia :)

@shi

*sugeruję

@shi

A gdzie ja sugerują, że Czesi patrzą dalekowzrocznie...? Ręce opadają.

@shi

A w zeszłym sezonie w Polsce oglądalność skoków też była bardzo przeciętna, zwłaszcza w lutym i w grudniu, jak Polacy słabo skakali

@Wojciechowski

A Czesi patrzą dalekowzrocznie... Słuchaj mam dwóch kumpli Czechów poznanych na kontraktach i rozmawiałem z nimi kiedyś na temat skoków. Znali Zakopane, coś tam wiedzieli, ale jak im powiedziałem, że u nas to ogląda kilka mln osób przed TV, a pod skocznią zawsze pełno, to zaczęli się śmiać. U nich praktycznie nikt tego nie ogląda, tam jest hokej, a nie, cytuję "jakieś skoki" (dosłownie to określili "a funny sport"). W każdym razie minimalne zainteresowanie z relacji TV. I to że Czesi mają gdzieś kompleks w Harrachovie w 100% rozumiem. Ale że u nas, przy takim zainteresowaniu Januszy wszelkiej maści nie inwestują, to trochę cyrk.

@shi

Bo w Zakopanem patrzą chyba po prostu zbyt krótkowzrocznie, liczy się tu i teraz, byle Wielka Krokiew była, byle był PŚ. Oby niebawem nie obudzili się z ręką w nocniku, że w Zakopanem nie wystąpi nikt z Podhala, a tylko skoczkowie zagraniczni i ci z Beskidu Śląskiego, Małego czy Żywieckiego...

@Wojciechowski

To u nas Zakopiańczycy nie lobbują, a w Harrachovie się dziwisz że mają to gdzieś. :)))

@Pavlos

Z inżynierskiego punktu widzenia w Harrachovie można byłoby zrobić jeszcze bardzo wiele. Sprawa rozbija się niemal wyłącznie o pieniądze. Tych nie mają. I wolę, ale ta przy braku pieniędzy nic nie zmienia.

To trochę tak, jak z dyskusją, która mi się właśnie przypomniała. Niektórzy nie potrafią sobie wyobrazić przebicia linii kolejowej z Krakowa do Myślenic przez tamtejsze wyższe lub niższe pagórki, bo jak się przez nie przebić, co najwyżej dookoła, dolinami. Gdyby przyszedł jakiś inżynier szwajcarski i miał pieniądze, nie mógłby się nadziwić, że w ogóle można widzieć tam jakikolwiek problem techniczny. To jest sprawa wyłącznie pieniędzy i woli, gdy ma się pieniądze, można dziś zbudować niemal wszystko. Szwajcarzy mieli (a nawet jeśli nie mieli, to mądrze pożyczyli) i już w XIX wieku budowali takie rzeczy, które dla wielu z nas wydają się niemożliwe w XXI wieku...

@shi

Chwila, chwila. W Zakopanem jest tak, a nie inaczej, w znacznej mierze z tego powodu, że miejscowe władze nie robią najprawdopodobniej nic, żeby lobbować u decydentów (sama gmina Zakopane Średniej Krokwi nie wyremontuje, bo to nie jej teren). W Wiśle czy Szczyrku była jednoznaczna wola i starania samorządów.

Przecież tu nie chodzi tylko o to, czy ktoś ma skoki gdzieś czy nie, bo z tego wynikałoby, że w Zakopanem mieszkańcy mają skoki gdzieś, a w Szczyrku i Wiśle nie. Chyba tak nie jest, prawda?

No tak.

Wiele razy chodziłem sobie wokół tej skoczni i faktycznie, wyglądała okropnie z bliska. Stara, zniszczona i ogólnie... Aż strach skakać.

Poza tym tam jest inny problem. Wychamowanie i widownia jest na górce, więc by przebudować, musieliby zniszczyć skarpę i zejść na dół, a to już problem.

@Wojciechowski

Czesi mają gdzieś skoki. U nas po kopanej, siatce i może ręcznej to podobno sport oglądany przez miliony. Kibiców na konkursach zawsze full. A kompleks mniejszych Krokwi też niszczeje od lat i jakoś nie wiedzę inwestycji. Nawet Wielka Krokiew remontowana na pół gwizdka po latach.

@ shi

Chciałbym jeszcze zauważyć, że akurat jestem w gronie tych, którzy wielokrotnie powtarzając chociażby to, że nie można "wciskać" różnym krajom na peryferiach dzisiejszych skoków organizacji PŚ, jeśli same nie chcą czy nie mają na to środków.

Wyrażam żal i smutek, że tak jest, jako sympatyk skoków, ale też jednoznacznie podkreślam, że nie można nikogo do niczego zmuszać tylko z powodu tej sympatii. Przecież całkiem możliwe, że gdyby nie Małysz, Polska byłaby nawet w gorszej sytuacji niż Czechy. Wtedy też nie wzywałbym do inwestowania w skoki tylko dlatego, bo taką mam zachciankę...

@shi

Jeśli do mnie ten zarzut, że mam zachcianki i chcę wmusić ludziom budowanie czegoś, czego sami nie chcą, to akurat nietrafiony.

Natomiast akurat dla Harrachova "mamut" i cały ten kompleks od początku istnienia był czymś ważnym i niewątpliwie w jakimś znacznym stopniu napędzał koniunkturę w całej miejscowości, był magnesem. Najwidoczniej przyszedł czas, że tak już nie jest, a przynajmniej już znacznie mniej niż jeszcze kilkanaście lat temu.

Jeśli zdaniem miejscowych nie ma sensu reanimować trupa, to nie ma co robić tego na siłę. Ja do tego nie zachęcam, tylko po prostu ubolewam, że jest taka sytuacja, a nie inna. Pozwolę sobie to prawo zachować.

@bardzostarysceptyk

Chciałem właśnie zwrócić uwagę, że w Czechach niekoniecznie jest tak samo z rolą piłki nożnej, jak u nas. Tam po prostu i podejście ludności jest nieco inne, i postawa władz. Chociażby skala zaangażowania władz w piłkę nożną jest relatywnie mniejsza niż u nas. Natomiast z ogólną tezą co do "problemu" sportów niszowych w obliczu demokracji (czy może bardziej opłacalności lub nieopłacalności) zgadzam się.

KRYZYS SKOKÓW NARCIARSKICH

Skoki narciarskie ogólnie są w kryzysie. Wystarczy spojrzeć na trybuny w latach 90tych, czy pierwsze lata tego wieku...
Co rok mniej ludzi to ogląda.

Wojciechowski

Styl wpisów tutaj powoduje konieczność czasem zbyt wielkiego skrótu.
Mnie chodzi o to, co się dzieje w wioskach, miasteczkach, gdzie buduje się podstawy skoków. I o wybory wójtów, burmistrzów i odpowiednich Rad.
Jaki obieralny urzędnik samorządowy, odważy się przeznaczyć te marne pieniądze, na sport i kulturę fizyczną w budżecie, na budowę czy remont skoczni nawet malutkiej, odbierając lub zmniejszając sumę na lokalny zespół piłkarski B klasowy.
Awantura gotowa z groźbami - My już więcej cię nie wybierzemy.
I o taki ciężki los skoków w demokracji mnie chodziło.

@Wojciechowski

I to że ma tam pensjonat to co ma do tego? Że na weekend jeden w roku będzie w nim trochę więcej gości? Ludzie te skocznie są nieopłacalne, skoki to coraz większa niszówka, więc podejrzewam że tylko straciłby kapitał polityczny próbując zdobyć pieniądze na coś takiego. Ale ze sto osób z tego forum byłoby zadowolonych, trzeba do niego zadzwonić i mu to powiedzieć, przynajmniej gość się pośmieje. :)

Najbardziej zastanawiające jest to, że ten sam Ploc nie był w stanie, nie starał się za bardzo lub w ogóle był nieudolny, jeśli chodzi o walkę o zachowanie skoczni w Harrachovie, choć nie tylko jest posłem partii rządzącej, ale i przez lata był tam radnym, a i prowadzi w samym Harrachovie - przy głównej ulicy - pensjonat...

@bardzostarysceptyk

Tyle że w przypadku Czech nie do końca to wszystko jest adekwatne.
Po pierwsze, państwo czeskie nie łoży też prawie w ogóle na piłkę nożną, stadiony itd. Po drugie, tak się akurat składa, że posłem z tamtego regionu, i to z ramienia rządzącej obecnie socjaldemokracji, jest nie kto inny jak... Pavel Ploc.

Czechy (tak samo jak Polska) to nie Szwajcaria ale

nie wierzę by nie stać tego państwa na odbudowę kompleksu w Harrachovie.
Najkrótszy kurs demokracji i skoków narciarskich.
Czym jest demokracja ? - rządami większości.
Czym są skoki narciarskie pod względem popularności ? - są sportem niszowym.
Czym jest piłka nożna pod względem popularności - jest najbardziej popularnym sportem.
A teraz pytanie dla inteligentnych. Startując na jakiekolwiek stanowisko obieralne, jak zdobędziemy więcej głosów, obiecując wybudować nowy stadion, czy nową skocznię ?. I stąd upadek i klubów i skoczni i w Polsce i w Czechach.
Demokracja jako ustój polityczny nie jest przychylny sportom niszowym, bo one nie dają politykom ani popularności ani głosów. Lepszy byłby kochający skoki dyktator, choć dyktator nie lubiący skoków mógłby tę dyscyplinę zlikwidować a zawodników, trenerów i działaczy zesłać do obozu.

@Marek21

Mają jeszcze dwie niezłe skocznie w Lomnicy nad Popelkou, też w Sudetach.

ehh

wielka szkoda choć w sumie nadzieja umiera ostania mam nadzieje że uda im uzbierać na Mamuta szkoda by było mimo wszystko fajnej skoczni wiadome że warunki były jakie były i nie trzeba tego ukrywać ale jednak klimat i sporo Polaków robiło swoje a jeśli chodzi o mniejsze skocznie to cóż jesli nie uda im sie ich zrobić to tylko Frenstat im pozostanie z takich obiektów treningowych ehhh szkoda że takie taka bieda spotkała Harrachov wyjasniło sie dlaczego FIS nie kwapi sie na tego Mamuta czy nawet tą skocznie HS142

@KAARIS
Prevc ma sezon trwający 4 miesiące i popularny w kilku krajach. Jakby wziąć statystyki live timingu z PK, to pewnie Polska by dominowała całkowicie.

Błagam nie szukaj na siłe. Taki Ronaldo zarabia tygodniowo więcej niż taki Prevc w całej karierze.

@KAARIS

A cóż w tym niewyobrażalnego?
Ot, choćby pierwszy przykład z brzegu: http://stadiony.net/aktualnosci/2015/06/czechy_kibice_wskrzesili_legendarny_stadion

Tu właśnie widać jak niszowy jest to sport i ile dzieli finansowo go od chociażby piłki nożnej. Wyobrażacie sobie żeby stadion piłkarski w czechach umierał i żeby nie znalazły się hajsy na remont?

@===

Akurat "mamut" w Harrachovie powstał wtedy, gdy nikomu nie śniło się nawet, że będą zależni niemal wyłącznie od zainteresowania Polaków. Otwarto go w 1980 roku, kiedy Czechosłowacja liczyła się w świecie skoków, a niebawem miała jeszcze lepszą pozycję dzięki Plocowi (akurat z samego Harrachova) i Parmie.

Tak to się ułożyło. Szkoda zmarnowania przez Czechów Harrachova i Liberca, dobrze, że przynajmniej Frensztat ma się całkiem nieźle. Kto teraz zresztą pamięta, że to właśnie skocznia w Frensztacie, rodzinnej miejscowości Raški, była największym obiektem z igelitem na świecie, i to ponad 40 lat temu?

Szkoda by było,gdyby kompleks skoczni w Harrachovie zamknięto na zawsze. To przecież ikona czeskich skoków narciarskich.Tam czescy (i nie tylko) skoczkowie osiągali swoje największe sukcesy.
Mam nadzieję,że znajdą się pieniądze na renowację tego kompleksu narciarskiego.

I bardzo dobrze

Mamut w Harrachovie jest bublem, stoi w miejscu w którym ciągle wieje, nie ma żadnej osłony od wiatru, a dodatkowo jakiś czas temu jeszcze ścięli drzew dookoła. Konkursy wiecznie odwoływane, przerywane, skracane. Całość służyła głównie po to żeby wyciągnąć kasę od naiwnych polaków których na zawody przyjeżdżało dość sporo i sporo się nacięło.
Mniejszych skoczni trochę szkoda, ale jeśli są dla nich takie ważne, to pieniądze potrzebne na remont powinni bez problemu znaleźć, biorąc pod uwagę że w krajach z o wiele mniejszą tradycją i zainteresowaniem pieniądze na to są, choćby np. w takiej Turcji.
Sami zresztą do tego doprowadzili, nic nie inwestowali w skocznie i myśleli że FIS będzie wiecznie znosił ich gierki w odwoływanie.

@xxxx
http://cam.tep.ch/Bilder/cam2.jpg?random=1478875365 - coś takiego, jeszcze kilkanaście godzin ma sypać i w poniedziałek spokojnie by mogli wyratrakować. Poza Zakopanem jedne z lepszych warunków na dużych skoczniach w środku Europy.

@kasztelan
Tyle, że w Harrachovie bywają lepsze warunki zimowe od Liberca i to główny atut.

@kasztelan

To jeszcze gorzej dla Czechów ale sami są sobie winni. Trzeba nie było wrabiać w konia FIS i wówczas nie byłoby płaczu. Natomiast taka sytuacja jest w moim przypadku bardzo zła, ponieważ już nigdy nie obejrzę skoków na żywo, a do Harrachova miałem najbliżej, a nie miałem okazji obejrzeć skoków na żywo. Teraz najbliżej mam do Klingenthal niż do Zakopca lub do Wisły - taka smutna prawda. :(

-

Trochę szkoda. Przyjemne wspomnienia z tego miejsca.

Nie wiem tego dokładnie, ale Czesi trenują w bardziej przytulnym kompleksie w Libercu. Mamut i tak im niepotrzebny, a duża skocznia straszy.

Zresztą Harachow i tak by nie dostał PŚ, bo to nie Liberec dostał zakaz, tylko cały kraj.

Jedyna szansa dla Harrachova to "zaorać" mamuta i wziąć się za remont mniejszych skoczni. Te wielkie skocznie to coś, na co mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi posiadający odpowiednią otoczkę medialną mogącą przyciągać sponsorów.

Obecnie na potrzeby PŚ 4 mamuty spokojnie starczą, tym bardzie, że władowano tyle pieniędzy w ich remonty/postawienie od 0, że aż szkoda, aby nie gościły w kalendarzu z sezonu na sezon.

-

Nareszcie nie będzie tam skoków

@HKS

Masz link do kamerki w Engelbergu?

Zasadniczy problem mamuta w Harrachovie tkwi w jego położeniu: nie ma naturalnej ochrony z obu stron, w dodatku często pojawiają się tam wichury. Powiększanie tej skoczni nie ma sensu też z innego powodu: skocznia HS142.

Ogólnie rzecz biorąc uważam, że w celu utrzymania piątego czynnego mamuta bez kłopotów organizacyjnych, wymagane jest postawienie nowej skoczni, w zupełnie innym miejscu. Ale w tym celu trzeba mieć jakiekolwiek tradycje, jak mówił nie tak całkiem dawno Janez Gorisek.

A Harrachov, jeśli chce utrzymać jakiekolwiek skocznie, musi kompletnie wyremontować mniejsze, żeby spełniały obecne zasady budowy skoczni, w międzyczasie pomyśleć też o dostawieniu do niej jakiejś skoczni pokroju HS134. Trzeba mieć na czym trenować.

Na skocznie normalną ustawili jedną armatkę czyli jeszcze tej zimy chcą ją śnieżyć, ale w sumie też nie spodziewałem się tam aż takiej ruiny. Myślałem, że na dużej coś jednak zimą trenowali.

A apropo Engelbergu to dziś tam jest śnieżyca, może sobie Szwajcarzy przygotują "nówkę nieśmiganą" skocznie do testów już w połowie listopada.

-

Dla mnie sprawa z obiektami HS90 i mniej brzmi jak z naszym Zakopane HS85 i mniej...

Harrachov 2014

Dla przypomnienia kilka skoków z Harrachova z ostatnich konkursów z 2014 roku:

Kamil Stoch: www.youtube.com/watch?v=tc5DRJ7YxXk

Severin Freund: www.youtube.com/watch?v=O6fyFyFa4hY

Peter Prevc: www.youtube.com/watch?v=ho6xNk86GTo

http://www.ski-japan.or.jp/game/14189/

Skład Japończyków bez zaskoczeń.Ta sama piątka będzie skakała od Ruki do Engelbergu.

Mamuty

Harrachov rzeczywiście swój urok ma ale ta skocznia odrobinę większa mogłaby być, wtedy Tepes nie musiałby przymusowo lądować na 220 m tylko spokojnie poleciałby sobie dalej.
Najlepiej ogląda mi się zawody na Vikersund i planicy natomiast Kulm ma coś w sobie takiego, że źle się ogląda zawody na niej. Tegoroczne mistrzostwa świata źle mim się oglądało mimo iż loty były teoretycznie dalekie. Natomiast Vikersund w zeszłym sezonie było fenomenalne :) Planica też super !

Katastrofa skoków narciarskich w Czechach.

Jaki remont mamuta!? To powinno wyglądać tak samo jak w Ga-Pa, czyli ten rozbieg, który pamięta jeszcze czasy komuny wysadzić ładunkami wybuchowymi. No i te siatki też należy wysadzić w powietrze. Bo innego wyjścia nie widzę - oczywiście jeśli się znajdą pieniądze. Bo w tym momencie czeskie skoki są na skraju upadku, dlatego, że Liberec dostał bana na organizację PŚ od FIS. Do tego dochodzi Harrachov, którego skocznie są w koszmarnym stanie. Zresztą najgorsze jest to, że FIS pozwala na wyścig zbrojeń. Bo koszty sprzętu i obozów są coraz to wyższe, a FIS jest zamurowany betonem na głosy z zewnątrz. Także w skokach na topie zostają tylko Niemcy, Norwegowie, Słoweńcy, Austriacy, Polacy i jeszcze dodajmy Japończyków i to tyle. Reszta została bardzo w tyle. Finlandia - kiedyś potęga, dziś jest w gigantycznym kryzysie. Polskę za kilka lat czeka to samo, kiedy kariery zakończą skoczkowie z tzw. złotej generacji - bo następców nie widać. Szwecja, która miała drużynę - nie istnieje. Zobaczymy co Włosi pokażą pod wodzą Kruczka. No i trzeba patrzeć na Francuzów bo mogą mieć znowu drużynę - tak jak na początku lat 90-tych.

Wielka Szkoda :/

Swoją drogą kto powiedział, że wszystkie mamyty muszą być takie wielkie. Certak powinien pozostać niezmieniony w rozmiarach ale odnowiony. Do tego nawet FIS powinien dokładać aby skoki nie umierały w kolejny krajach.

Byłem w Harrachovie jesienią 2014 roku i już wtedy skocznia mamucia był w fatalnym stanie. Drewniane deski na buli były połamane i zgniłe, choć wytrzymywały mój ciężar (90kg). Skocznia popadała w ruinę już wtedy, nie wiem jak te małe obiekty. Rozbieg mamuta też nie był w lepszym stanie, więc remont kapitalny się należy.

Upadek skoków w Harrachovie

Nie wiedziałem, że skocznie w Harrachovie są w tak złym stanie, o mamucie mówiło się od dawna, ale o złym stanie innych obiektów nie wiedziałem. Oznacza to że w najbliższej przyszłości pucharu świata w Czechach nie zobaczymy. Niby jest Liberec ale tam też nie ma pieniędzy na organizację pś. Jedyną szansą na powrót do Czech pucharu świata byłby Frenstat który zgłaszał plany organizacji pucharu świata ale te plany są utopijne, w tym roku ledwo co udało im się zorganizować Letni Puchar Kontynentalny i chyba powinni się bardziej skupić na tym aby Frenstat pozostał w tym cyklu. Szkoda że skoki umierają w kolejnym kraju, ten trend już jest chyba nie do zatrzymania, niedługo tę dyscyplinę będzie uprawiało się tylko w kilku krajach.

ps. Naprawdę ostatnie skoki na skoczni hs 142 oddano w 2011 roku, nie odbywały się później żadne zawody krajowe czy treningi?

Rozpacz granatowa w Harrahovie

To fatalna wiadomość. Osobiście nie wiedziałem, że cały kompleks jest w tak koszmarnym stanie, i że nie odbywają się na nim żadne zawody. Obniżone standardy bezpieczeństwa powodują również brak potrzebnych homologacji do rozgrywania zawodów FIS. Najbardziej jednak szkoda młodych adeptów dyscypliny, którzy nie mają gdzie trenować i najprawdopodobniej w poszukiwaniu miejsca do treningu muszą jeździć do pobliskiego Liberca (choć i to nie jest powiedziane - skoki to drogi sport i mało kogo w Czechach może być stać na opłacenie takiego obozu).

Szkoda

Chciałbym jeszcze kiedyś zobaczyć PŚ w Czechach: nie ważne czy Harrachov, czy Liberec i jaka skocznia, byleby zorganizować tam zawody. A co do lotów to ja osobiście wolałem stare skocznie+hs225 w Vikersund. Planica hs215 miała swój niepowtarzalny urok, tak samo Harrachov hs205, czy stara Kulm hs200. Teraz wszystkie robią takie same i to nudne jest. Każda k200 i hs225...

Fatalna wiadomość zarówno dla Czechów jak i całego świata skoków. Zawsze nie podobało mi się ustawienie kamer w Harrachovie, natomiast same konkursy były ciekawe. Wiecie co z kamerami w Engelbergu? Mam nadzieję, że zostaną na swoim miejscu. :)