Severin Freund: "Jestem zrelaksowany i świadomy swoich ograniczeń"

  • 2016-11-23 01:01

Severin Freund ze spokojem szykuje się do pierwszego konkursu Pucharu Świata, który zostanie rozegrany już w piątek (25 listopada) w fińskiej Ruce. 28-letni skoczek powraca do pełni formy po kontuzji. Dlatego nie ma wygórowanych wymagań, co do swoich wyników podczas zawodów inaugurujących ten sezon.

W wyniku kontuzji odniesionej w poprzednim, podczas serii próbnej przed konkursem w Innsbrucku, Niemiec doznał urazu stawu biodrowego. Następnie, po zakończeniu sezonu 2015/2016, przeszedł operację, która opóźniła rozpoczęcie przygotowań do kolejnego sezonu Pucharu Świata. W efekcie treningi na skoczni rozpoczął dopiero pod koniec sierpnia. - Teraz mam świadomość, że taki uraz biodra to poważna sprawa – mówi Freund – Nie można przyspieszać procesu gojenia, trzeba dać sobie czas na regenerację.

Choć przyznaje, że ciągle myślał o jak najszybszym powrocie do dobrego skakania, to dodaje również, że kierował się przede wszystkim jedną zasadą: - Ciało jest moim kapitałem, więc muszę o niego dbać. W takim przypadku bycie nadgorliwym i przyspieszanie zdrowienia, nie pomaga, a czasami może go nawet spowolnić. Nadal nie jestem w stu procentach w formie. Pewne rzeczy jeszcze nie funkcjonują, tak, jakbym to sobie wyobrażał. Ale wiem, że muszę uzbroić się w cierpliwość – podkreśla.

Zawodnik z Niemiec twierdzi, że ważne będzie, w jaki sposób rozpocznie sezon. - Kussamo to zawsze coś specjalnego. Bo dużo zależy od tego, jak pójdą te pierwsze dwa-trzy skoki. Szczerze mówiąc jestem całkiem zrelaksowany, ponieważ mam świadomość swoich ograniczeń. Z jednej strony muszę je jakoś obejść, ale z drugiej nie spodziewam się po sobie cudów. Tak, jak wspomniałem muszę być cierpliwy. I nie będę rozczarowany, jeżeli ten pierwszy weekend w Pucharze Świata, pod względem wyników nie okaże się dla mnie wspaniały - zapewnia.

Freund twierdzi, że obecnie jego skoki są zbyt "ostre". Ma też problem z ruchliwością w stawie biodrowym. Ale, jak mówi, to całkiem normalne po takim urazie. Pytany o oczekiwania, co do swoich wyników w tym sezonie, odpowiada dyplomatycznie: - Po prostu będę pracował nad moimi skokami, tak, żeby były coraz lepsze, a potem zobaczę, co wydarzy się w trakcie sezonu. Mimo tego, nie ukrywa jednak, że marzy o tym, aby trafić z formą na mistrzostwa świata w Lahti, które rozpoczną się pod koniec lutego 2017 r.


Katarzyna Skoczek, źródło: idowa.de
oglądalność: (7478) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • MrRadzio doświadczony
    @real

    Bo wtedy każdy kantował jak się tylko dało... W sumie to nawet teraz skoczkowie kantują byleby tylko coś zyskać na kombinezonie - ale sam bym chciał by te kombinezony z krokiem do stóp wróciły - to były po prostu magiczne czasy :)

  • anonim
    polska

    to czemu skaczą w takich kombienzonach co niewolno skakać do 6m/s dawniej było tak i nikomu nieprzeszkadzało a teraz przy 2m/s niechcą już skakać moim zdaniem to powinno isć w innym kierunku aby przy mocnym wiatrze można bylo skakać

  • W_S profesor
    Artykuł o Freundzie

    to i oczywiście musiał się tu znaleźć komentarz fana numer 1 Severina: Lansa :D

  • HKS profesor

    Świetny pomysł, wywalić Rukę i zaczynać PŚ w grudniu.

  • Janek145 weteran
    @Brzozowy

    Też to czytałem przed chwilą...No ale nie ma się co dziwić.W Kuusamo to samo;)

  • Brzozowy stały bywalec
    Już się zaczyna...

    Freund na fb napisał, że ze względu na silny wiatr nie odbył się dzisiejszy nieoficjalny trening na skoczni.

  • Janek145 weteran
    @Mc15011

    Jeżeli w tym roku znowu będzie jeden wielki cyrk wiatrowy,a nie sport,to uważam,że Ruka już definitywnie powinna zostać wykreślona z kalendarzu PŚ.No ale zobaczymy,nie będę tutaj podsycał atmosfery na dzień przed pierwszymi quali,aczkolwiek na tę chwilę dobrze -pogodowo wygląda jedynie piątek

  • bardzostarysceptyk profesor
    Oczywiście że umowa.

    Umawiamy się że IO i MŚ są najważniejsze i się tego trzymamy.
    A jak ktoś chce być oryginalny to umowę kwestionuje. A my powinniśmy umówić się że MŚ, IO czy PŚ to nic w porównaniu z LGP i jesteśmy najlepsi.

    Tak samo umawiamy się że podczas jedzenia staramy się nie mlaskać ani nie siorpać. Bo co złego jest w jednym i drugim ?, nic. Tylko tradycja kulturalnego jedzenia.
    Zawsze rozśmiesza mnie kolejne odkrywanie Ameryki. Tym razem najwybitniejszy polski skoczek, ponad 5 lat po zakończeniu kariery "odkrywa", że MŚ można zdobyć przypadkowo.
    Inaczej słoneczko śpiewałeś zaraz po zwycięstwie. Głoś ci się załamywał, łzy pojawiały się w oczach, byłeś dumny i wzruszony, wszystkim dziękowałeś itd. A teraz, że to można przypadkowo wygrać. Jak to czas wszystko zaciera i wypacza.

  • anonim
    Mc15011 i Janek145

    To byłaby wtedy całkowita porażka organizatorów i FISu, gdyby pierwsze zawody w sezonie zostały jakkolwiek poważnie zmącone przez warunki. Ja tam wolę się nie denerwować i mam nadzieję, że przygotowali tę skocznię nawet na mocniejsze podmuchy tak, aby skoczkowie mogli bezpiecznie skakać.

  • Mc15011 doświadczony
    @Janek145

    Weź lepiej nie mów o tym. Bo jeżeli treningi i quale będą przeciągane to dopiero wtedy mogą być odwołane. Natomiast w piątek ma być ok. W sobotę ma być koszmarnie - wiatr ma wiać aż 6 m/s co przy obecnych kombinezonach jest to pomiar niedopuszczalny.

  • Janek145 weteran
    Ruka

    Jutro najprawdopodobniej pierwsze qualification cancelled;)

  • anonim
    Mistrzostwa i IO

    Myślę, że nie można porównywać ich jota w jotę z konkursami PŚ. Taki umowny "gwóźdź programu" oprócz rzeczywistej formy sprawdza przede wszystkim wytrzymałość mentalną, która jest o wiele bardziej obciążona niż na zwykłym konkursie PŚ. Dlatego na jakiegokolwiek Mistrza nie patrzę nigdy przez pryzmat stricte sportowy czy przez pryzmat formy (choć ta oczywiście jest bardzo ważna) tylko głównie przez pryzmat mentalny - Mistrz to dla mnie osoba, która pisząc kolokwialnie "nie straciła głowy" w najważniejszym momencie sezonu, czyli osiągnęła najwyższe umiejętności w swoim fachu. Oczywiście nie biorę tu pod uwagę jakichś tam zawirowań pogodowych, które moim zdanie powinny być na takich imprezach wyeliminowane do minimum.

  • Janeman profesor
    @Kuprich

    W Kuusamo nic , nikogo nie zdziwi.A jeśli w tym roku wyjątkowo będą sprawiedliwe konkursy (na co podobno się zanosi...) to i tak po zawodniku który nie przepracował całego okresu przygotowawczego można się wszystkiego spodziewac, no może nie wszystkiego - mnie by zdziwiło gdyby Freund wypadł na prawdę słabo np.2 razy poza 20.

  • Major_Kuprich profesor
    Sądzę, że jednak będzie mocny

    2 razy w top 10 nie powinno nikogo zdziwić w Kuusamo

  • Anyway bywalec
    Małysz pojechał Fortunie

    ... :)

  • EmiI profesor
    @dervish

    Widać w skokach możliwość przygotowania planu by trafić idealnie z formą na MŚ jest ograniczona, skoro mu się "marzyć" :) czyli to na dwoje babka wróżyła.

  • anonim
    @dervish

    I jeszcze wypowiedź Małysza,w której przyznaje,że w IO i MŚ chodzi tylko o tradycję i nie ma żadnych sensownych argumentów za tym aby uważać te imprezy za coś innego niż zwykłe konkursy PŚ.

    "M.H.: Co takiego jest w tym medalu olimpijskim, że jest marzeniem każdego skoczka?
    A.M.: Ja jestem zawodnikiem który bardziej ceni na przykład Puchar Świata niż Mistrzostwo Świata. Mistrzostwa można wygrać dzięki szczęściu - to tylko dwa skoki. Puchar pokazuje, kto był najlepszy przez całą zimę i dlatego ma moim zdaniem większą wartość. Wolałbym, żeby tytuł mistrzowski przyznawano tak jak w Formule 1 za cały sezon. Ale Igrzyska to są Igrzyska. Jest w nich coś naprawdę wyjątkowego. Każdy marzy o tym medalu. Choć i mistrzem olimpijskim można zostać przypadkowo."

  • anonim
    @dervish

    Po prostu chciałby być w formie,bo leśne dziadki w postaci Rudzińskich,Szaranowiczów,dervishów i innych uważają,że ta impreza jest wyjątkowa.

    Po prostu kiedyś nie było Pucharu Świata,więc wymyślili sobie Mistrzostwa Świata,żeby było gdzie rywalizować.Dzisiaj jest to kontynuowane ze względu na tradycję,ale każdy sensowny człowiek zdaje sobie sprawę,że konkursy MŚ niczym się nie różnią od konkursów PŚ.

    Freund:"Moim głównym celem na dalsze lata będzie zdobycie Kryształowej Kuli. Myślę, że to najważniejsze trofeum, jakie skoczek narciarski może osiągnąć - powiedział Niemiec."

    http://sport.tvp.pl/24542379/stoch-do-kruczka-lukasz-dziekuje-za-piekna-podroz Posłuchaj co mówi Stoch 01:48

  • Lans profesor
    -

    Bardzo dobrze, nie ma sensu się śpieszyć z powrotem na szczyt. To pewne, że w pierwszej części sezonu będzie przegrywał z najlepszymi, a przynajmniej powinien przegrywać. Ja jednak jestem absolutnie spokojny. Na drugą część sezonu, na Lahti on już będzie gotowy.

  • dervish profesor
    A jednak da się wycelować ;)

    "marzy o tym, aby TRAFIĆ z formą na mistrzostwa świata w Lahti"

    Moze niech się zgłosi do Kruczka ? ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl