Koniec sezonu dla Severina Freunda!

Hohoho, redakcja po dwóch dniach wzięła się za moderowanie postów :))) No i dobrze, punkt dziewiąty regulaminu obowiązuje, nawet jak poszło na tym łącznie prawie pięćdziesiąt lajków ;)

Wydaje mi się,

że za szybko chciał wrócić do treningów (a operacja biodra to nie byle co) i może przez to łatwo złapał kolejną kontuzję? Może nacisk na szybki powrót do dobrej formy i wygrywanie jest w Niemczech jeszcze silniejszy niż w Polsce? (zwłaszcza,że ten i miniony sezon nie są dla Niemców rewelacyjne;)

Jak już musiała mu się przydarzyć ta kontuzja,to lepiej teraz niz w młodszym wieku,bo nicby już nie ugrał i odszedł z niczym jak ten K. Gangnes. A tak to przynajmniej może czuć się zadowolony ze swojej kariery,nawet jesli nie zdobędzie medali na IO w Pyong-Chang ani innych osiągnięć.

@andy_stawowsky

A czy ty przypadkiem @shi vel @anyway nie zarzekałeś się, że nie wrócisz już nigdy na to forum?

Na plantacji cebuli jest aż tak nudno?

@andy_stawowsky @magnetia

Powoływanie się na wikipedię, to trochę jak żart roku. Cytat z tego wpisu: W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, przegrała dyskusję. Obecnie reguła ta rozciąga się na wszelkie inne sposoby komunikacji internetowej.

Ty naprawdę wierzysz w tą brednię? Poziom tekstu to gimnazjum. Ale szkopska propaganda działa.

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Pierwszy, kto w dyskusji odwoła się do Hitlera lub nazizmu, przegrywa dyskusję! :D https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

O, znasz skrót EOT. To już coś, może masz więcej niż 15. lat. Jak jeszcze o netykiecie słyszałeś, to wiesz, że ludzi się w sieci nie obraża, mimo różnych poglądów. Powodzenia:).

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Nie kompromituj się do reszty i EOT

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

Przecinek przed "trollowi", może cię czegoś nauczę, bo edukacja zawiodła. Możesz mnie oceniać. Ale jak oceniasz, to z głową.

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

No i dałem się sprowokować trollowi... :D

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Jeśli publikujesz w Internecie brednie, to licz się z tym że ktoś cię za to oceni. Ty na przykład swoim buractwem obrazasz mnie, to forum i poniekąd cały naród działając ku pomnozeniu stereotypu Polaka-buraka.

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

To tylko potwierdza mój fakt, że daleko ci do 18-ki. Podniecać się "łapkami w górę", ja p...

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

*Nie mój. Nie lubię literówek, a z telefonu i autokorekta.

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

Niem mój drogo. Jesteś zwykłym chamem, obrażającym kogoś, kto ma inny pogląd. Podejrzewam, że ma n-aście lat, bo tylko taka osoba może kogoś obrazić za swoją opinię. Ale mam nadzieję, że poczułeś się lepiej.

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Pocieszający jest fakt, że przy twoich farmazonach nie ma ani jednej 'łapki w górę'.

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Ocena niemieckiego sportowca przez pryzmat nazistowskich zbrodni to wręcz kliniczny przykład buractwa i, co najgorsze powszechny tutaj. I to w tym samym gronie userów, którzy podczas TCSu prawili duby o szprycowaniu się Tande. Buractwo niskiej próby!

@andy_stawowsky @StrasznyRybolakOtchlani

Freunda doceniam za osiągnięcia sportowe. Ale znam jego historię. Burakiem nie jestem, za to ty tak - pisząc w ten sposób. Obrażanie, bo ktoś ma inny pogląd. Nie wiem jak cię wychowali, ale czas wychować się sam, bo obrażasz anonimowo w internecie. "Buraku zza klawiatury", masakra.

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

Wymordowali. Mimo wszystko Severin Freund to gość z klasą i wybitny sportowiec, a ty jesteś zakompleksionym burakiem zza klawiatury.

@andy_stawowsky @camdene

Sprawdź datę informacji agencyjnej, a moje wpisy. Nie jestem przybyszem z kosmosu i nie odgaduję przyszłości, choć bym chciał. Depesze pojawiły się po moim wpisie. Założyłem fałszywość Niemca, bo to... Niemiec. Wymordowali nam miliony ludzi, więc wybacz, nie ufam.

News

A propo pewnie większość z was już wie. Rudziński przechodzi z TVP do Eurosportu. Szkoda, lubiłem jego komentarze a z racji tego, że mam tylko naziemną muszę oglądać TVP. No ale cóż trzeba będzie się przyzwyczaić do pana Szczęsnego.

@andy_stawowsky @pawelf1

"Typowy Polak". Inną opinię niż reszta uznaje za "spisek". "Polaczek", to świadczy o człowieku, jedyne co potrafi, to obrazić. Szkoda, że się kultury nie nauczyłeś.

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

I dla ściemy poddał się operacji:)...Czubków ci u nas dostatek:)

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

typowy polaczek - wszędzie węszy spisek i kłamstwa. Kiedy Freund miał jakąś kontuzję? W tamtym sezonie nawet z kontuzją wymagającą operacji był 2 w PŚ.

Wiadomość przykra. Szkoda tego zawodnika czołowego w tej dyscyplinie sportu. Niestety ubywa rywal Polakom, piszę niestety bo chciałbym żeby Polacy pokonywali rywali po sportowej walce a nie przy czyimś nieszczęściu i kontuzji. Dlatego napisałem wspomniane niestety. I będzie mi brakowało na skoczni tego zawodnika. Panie Severinie niech Pan szybko wraca do zdrowia.

@skortom76 @wiatrhula111

Nie wnikam jako z niego Polak. Jego wybór komu kibicuje. Ja nie wyobrażam sobie kibicowania innym kosztem Polaków (tzn. innym też kibicuję ale zawsze po Polakach) ale to jest jego wybór więc nie będę mu mówił co ma robić.

@camdene

Jeśli chodzi o ten sezon ale to zerwanie więzadeł plus poprzedniego kontuzja, stracony okres przygotowawczy i teraz kolejne miesiące mogą rzutować na sezon olimpijski i same IO.
Można kibicować Freundowi lub nie - kwestia wyboru ale dziwi mnie jeśli ktokolwiek cieszy się z jego nieszczęścia.
Gość jest w takim wieku, że po takiej kontuzji (dwóch w zasadzie) wcale już nie musi wrócić do dominowania, a przyznam, że byłoby szkoda gdyby Freund już nigdy nie powalczył o KK...

Ja np. Peterowi Prevcowi nie kibicuję ale wiesz co mi się marzy?
Marzy mi się jeszcze jedno końcowe podium kl. generalnej PŚ z tą trójką, która w ostatnich 3 latach zdobywała KK.
Najwięksi rywale ostatnich lat, najlepsi skoczkowie ostatnich lat i co ciekawe trójka, która stała razem na podium PŚ w sezonie 2013/14.
Chciałbym żeby w roku olimpijskim (kolejny sezon) znowu trójka PŚ wyglądała tak (jedna zmiana):

1. Kamil Stoch
2. Severin Freund
3. Peter Prevc

Mimo iż nie kibicuję Słoweńcowi to przykro się patrzy jak nie może sobie poradzić i wyjść z dołka, co prawda kibicował mu nie będę żeby wygrywał ale na pewno miło by było gdyby jeszcze raz ta trójka rozdzieliła między sobą miejsca na podium w końcowej kl. generalnej PŚ.
To tacy rywale dla Kamila Stocha jak niegdyś dla Małysza - Schmitt, Hannawald, Ahonen (PŚ) czy Ammann (IO). Myślę, że to każdy z nich siebie na wzajem nakręca do jeszcze większe pracy coś jak w nożną Messi i Ronaldo.
Na skoczni rywale, poza skocznią normalni ludzie ale na treningu robią wszystko by być jak najlepszym, a że ta trójka była najlepsza w ostatnich latach to mają na kogo patrzeć.

Bez Freunda a drużynę mają najlepszą - się porobiło :P

@andy_stawowsky @andy_stawowsky

ty słuchaj-ja za Freundem nie przepadam szczególnie ale szczerze chłopinie kibicuje,żeby wrócił do formy jak najszybciej. I nie pisz tutaj o zasłanianiu się skoro operację miał i to natychmiast-tak jak wszyscy zawodnicy których to dopada. I to jest dramat dla zawodnika jeśli musi wyłączyć się z treningów na co najmniej 6 miesięcy-a przeciez mamy MŚ,próbę przedolimpijską,RawAir gdzie można natrzepać pieniędzy i IO za rok..Niemcy sobie dadzą radę i bez niego-mają silną drużynę i może Freitag się odblokuje czego mu życzę. A Niemiec niech wraca do zdrowia i nie straci motywacji w żadnym momencie.

Pytanie, ile w tym ściemy

A ile faktycznej kontuzji. Zawsze lubił się zasłaniać kontuzją jak miał brak formy.

@Rukatunturi @rukatunturi

*poście, *od jakiegoś czasu - meh pozjadało mi słowa.

No cóż.. Jeszcze w ostatnim postem przed Willingen, wróżyłem Freundowi miejsce w piętnastce, tymczasem chłopina nie będzie miała możliwości poskakać. Nie jest to mój ulubiony skoczek, ale też niczym mi nie zawinił, w porównaniu do jego rodaków z dawnych lat.
Od jakiegoś wykreowała się taka piątka podobnych skoczków - Stoch - Prevc - Kraft - Freund - Tande i zawsze któryś z nich wychodził na czoło w danym momencie. Co roku któryś z nich miał gorszy czas, spowodowany różnymi sytuacjami, i tym razem padło na Freunda. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, bo jednak jego osoba dodaje kolorytu zawodom.

@skortom76 @laotsi

Na pewno w kilku postach kolegi wiatrhula. Severin nie jest niczyim wrogiem, jest sprawiedliwie walczącym od kilku sezonów KONKURENTEM (współzawodnikiem) Kamila i Petera w skokach narciarskich, gdzie walczą oni o tytuły związane z tą dyscypliną, np. KK, a nie o międzynarodowe wpływy. Bardzo dobrze że pochodzą oni z różnych państw, gdyż dodaje to kolorytu ich rywalizacji - nikt nie fascynowałby się skokami gdyby w stawce znajdowali się sami Polacy. Freund swoim skakaniem nie wypowiada wam wojny, jest sportowcem, ma prawo startować i osiągać sukcesy w swojej macierzystej reprezentacji, a nikt z nas nie ma prawa nazywać go wrogiem, jeśli takiej osobie oczywiście zawodnik nie uczynił nic złego personalnie (co oczywiście na pewno nie miało miejsca, bo najpierw trzeba by się ruszyć sprzed komputera). ;)

@skortom76 @wiatrhula111

Mam pytanie. Kiedy patriotyzm przechodzi w nacjonalizm?

@jma @Krzysiek987

Ale jednak sporty narciarskie (skoki, alpejskie) mają o wiele wyższe ryzyko tego typu kontuzji. Piłka nożna to sport kontaktowy i jak policzymy ilość tego typu kontuzji do godzin spędzonych na treningach i meczach to jednak prawdopodobieństwo kontuzji jest zdecydowanie niższe. Z dyscyplin olimpijskich to zdecydowanie najbardziej niebezpieczny sport. Wystarczy wspomnieć słowa Ammanna, który za każdym razem kiedy siada na belkę zastanawia się czy warto ryzykować.

kupon

https://snsbet.blogspot.com Na dzisiaj kupon juz aktualny ! wczoraj trafiony kurs ponad 70 i skan na blogu! codziennie trafiają i dają skany ! polecam bo gram sam z nimi!

A

się czepiacie kolorów. jaki ja mam to się sam nie widzę

Sama spróbowałam wpisać nick z małej litery i zamiast być zielona, to jestem szara. :D: Wolę pierwsze.

Przykra wiadomość. :( Życzę powrotu do zdrowia. :)

@anonim @Janush

No wiem, mnie nie musisz do tego przekonywać w końcu sam niżej podałem pewne statystyki, które mówią iż Kamil nic do tej skoczni nie ma, a Willingen? Tutaj nawet nie ma co mówić, nie dość, że Kamil ją uwielbia to i cała Polska ekipa.

@anonim @Stinger

Kamil Stoch lubi Sapporo, przecież już w kwalifikacjach do MŚ 2007 skakał tam wyśmienicie (2 miejsce).
W konkursie było juz gorzej, ale i tak zajął dobre miejsce, bodajże 13.

Ogólnie Polacy chyba lubią tą skocznie, jest starego typu i raczej niewymagająca technicznie, głównym problemem jest tam na ogół wiatr.

Zbliżające się Willingen równiez jest lubiane przez Polaków. Stoch, Żyła, Kubacki i Hula zajmowali tam już dobre miejsca.

@anonim @joker

Obrażał też innych skoczków.a przede wszystkim Prevca.

@POGROMCATROLLI @POGROMCATROLLI

Mogłeś napisać ten post pod artykułem związanym z Polakami

@Stinger @Stinger

Moim zdaniem gdyby nie kontuzja po sezonie 12/13 to dzisiaj miałby podobne osiągnięcia do Severina

@haze23 @haze23

Może po prostu przypadki z którymi trzeba się pogodzić.

@skortom76 @Stinger

To taki sobie z niego Polak jak kibicuje obcemu i to w dodatku wrogowi.

@Sven @Madridista98

Może ciebie niech zbanują.
Nie każdy musi lubić Freunda [ja też go nie lubię]

@dervish @Maradona

Zależy jak sie rozumie słowo Fuks.
Jeżeli Kot wygra w normalnym sprawiedliwym konkursie to uznam to za fuksa bo nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna tego za rzecz normalną w sensie przewidywaną. Jak by nie było Kot nie należy do faworytów i jak by nie było nie wygrał do tej pory żadnego konkursu.

Jezeli wyraziłem sie niezbyt jasno to doprecyzuję, bee uważał takie ewentualne mistrzostwo Kota za fuksa dopóki nie udowodni on że jest prawdziwym mistrzem. Dopóki nie pokaże ze to nie był przypadek, dzień konia czy inny szczęśliwy zbieg okoliczności. A jedynym sposobem na taki dowód jest przedłużenie serii zwycięstw i zdobycie kolejnych trofeów w przyszłych sezonach jednym słowem udowodnienie że jest się prawdziwym a nie przypadkowym mistrzem i że zdobycie mistrzostwa było dniem narodzin kolejnego Mistrza przez duże "M".

@skortom76 @wiatrhula111

Nie, wystarczy, że śledziłem to forum i @Lans nie śmiał się z nas tak jak "wy" z niego. Słoweńcy czy Niemcy mnie nie obchodzą ponieważ obchodzi mnie to co jest tu, a @Lans jest Polakiem (chyba) tylko kibicuje Niemcowi, a więc biorę pod uwagę Polaków.

@anonim @Stinger

Dzieki za te statystyki,to mnie oświeciłeś kolego.Dobranoc tobie,Dobranoc Wszystkim!

@skortom76 @Stinger

skąd wiesz że nikt się z nas nie śmiał?
Patrzałeś na Niemieckie ,albo Słoweńskie fora?

@anonim @Kujawiak85

Zresztą zadałem sobie trochę "trudu" i sprawdziłem na szybko jak Polacy (obecni z PŚ) wypadali w Sapporo, a więc:

1. Kamil Stoch - 2x 2 miejsce, 1x 3 miejsce, łącznie 6 miejsc w TOP 10 i 9 w TOP 30 na 11 startów. Poza tym 13 miejsce na MŚ w 2007 roku jako 19-latek (bliżej 20-stki). Najwyższe miejsce 2.
2. Maciej Kot - 1 miejsce w TOP 10 i 7 miejsc w TOP 30 na 12 startów. Najwyższe miejsce 10.
3. Piotr Żyła - 9 miejsc w TOP 30 na 13 startów. Najwyższe miejsce 11.
4. Dawid Kubacki - 3 miejsce w TOP 30 na 8 startów. Najwyższe miejsce 18.
5. Stefan Hula - 1 miejsce w TOP 10 i 7 miejsc w TOP 30 na 11 startów. Najwyższe miejsce 10.
6. Jan Ziobro - 2 miejsca w TOP 30 na 2 starty. Najwyższe miejsce 18.

Czy to dobre statystyki? Ciężko powiedzieć ponieważ były sezony kiedy najlepsi Polacy odpuszczali Sapporo, a gdyby tam pojechali na pewno i statystyki mieliby lepsze (m.in. sezon olimpijski) ale były też takie sezony gdzie skakali mimo iż skakali tragicznie.
Cóż ja uważam, że wszyscy stoją przed szanse pobicia swoich rekordów (może poza Stefanem bo pobić 10 miejsce będzie ciężko), a jeśli forma jest to nie widzę powodu żeby nagle zacząć bulić w Japonii (zakładam mniej więcej równe warunki).

Poza tym Kamil Stoch do tego sezonu nie lubił praktycznie żadnej skoczni poza Innsbruckiem na TCS, a o dziwo (wiem loteria i upadek) najniższą pozycję zajął właśnie na swojej ulubionej skoczni z TCS-u... i był aż 4.
Skoro Kamil przełamał skocznie z TCS-u to dlaczego ma sobie nie poradzić w Sapporo, a więc na skoczni, na której stawał na podium?

@anonim @Kujawiak85

Trener Horngacher już powiedział, że kadra A nic nie odpuszcza - to po pierwsze, a po drugie nawet jeśli chciałby coś odpuścić to jeden weekend w Azji zdecydowanie odpada ponieważ zawody w Korei są w środku tygodnia, a więc ledwo 3-4 dni po Sapporo, a więc lecieć na ledwo 2 konkursy nie ma sensu, a odpuszczać 4 zawodów to chyba jeszcze większy bezsens.
Zresztą trener potwierdził więc nie ma sensu o tym pisać.

Co do Sapporo to każdy skoczek mówi prosto - jeśli jest forma to nic nie przeszkadza. Oczywiście skoczkowie mają lepsze czy gorsze skocznie ale jak ktoś jest w topowej formie jak teraz Kamil Stoch to nie ma powodu do zmartwień, najwyżej jak mu skocznia nie pasuje to zamiast wygrać będzie drugi, trzeci czy czwarty...

Poza tym pomijam już fakt, że Kamil dobrze skacze na Okurayamie. Jeśli dobrze pamiętam (nie chce mi się sprawdzać) Stoch 3 razy stał tam na podium, a więc bez obawy.
Jeśli forma będzie, warunki będą w miarę równe to Kamil da radę, a nawet jeśli nie wygra to przecież świat się nie zawali, wygrał 5 konkursów w tym sezonie, ostatnie 4 z rzędu, a więc prawo serii jest takie, że kiedyś ona się kończy więc Kamil kiedyś nie wygra.

Mnie ciekawi występ polaków przy obecnej formie w Azji w pjongczang no i Sapporo,bo w tym drugim to nie za bardzo Polakom leży ta skocznia...lub dobrze sie nie skakało naszym,nie wiem jak to ująć ale jedynie tam chyba o ile dobrze pamiętam dwukrotnie wygrał Adam Małysz i to jeszcze w ekspkozji formy,a najlepiej i najwięcej razy triumfowali tam właśnie Austriacy...I jestem bardzo cieksy przy obecnej formie,jak nasza żelazna"5" jak już nie"6" tam wypadnie.Ja gdybym był trenerem i wiedziałbym że np.dajmy na to Kamil miałby 200pkt przewagi w PŚ nad drugim zawodnikiem dałbym mu mimo wszystko jeden weekend na zregenerowanie sił,lecz z tą regeneracją nie zawsze jest tak że jak skoczek odpocznie to jest znów w max formie,czasami bywa właśnie odwrotnie,i kto wie może nawet Kamilowi uda sie utrzymać poziom aż po MŚ w Lahti...ja trzymam kciuki by ta forma naszych nie opuszczała aż do Planicy,a jeżeki mają kiedykolwiek w tym sezonie wypaść bladziej to już wole Pjongczang czy Sapporo by na MŚ w Lahti znów byli na szczycie...

Powodzenia nasi kochani Skoczkowie!!!

@anonim @wojciechowski

Do wyboru do koloru,jak komu pasuje :D

@skortom76 @skortom76

Co wy macie z tym @Lansem?
Był źle, nie ma go - jeszcze gorzej bo "wy" non stop o nim piszecie.
Przypomnę, że "wy" (my) byliśmy w podobnej sytuacji na początku sezonu 14/15 kiedy to Kamil Stoch doznał kontuzji (wiem, że inna ale chodzi o sam fakt) i nikt się z nas nie śmiał więc nie wiem po co non stop z niego się "śmiejecie" (pomijam fakt, że najbardziej kibicuje Freundowi niż Polakom ale jego wybór).
Swoją drogą to szkoda i samego skoczka i @Lansa, szczerze? Nie chciałbym żeby drugi raz przydarzyła się jakaś kontuzja Stochowi czy innemu skoczkowi, któremu kibicuję (w ogóle żadnemu ale tym, którym kibicuję tym bardziej), a więc w pełni rozumiem, że się martwi (bo raczej nie załamał i popadł w depresje, to "tylko" sport, na pewno dla niego ważne ale są rzeczy ważniejsze) w końcu skoczek, któremu kibicuje przestał startować z powodu tak fatalnej kontuzji - no na pewno powód do radości to to nie jest.

@anonim @wojciechowski

Rzeczywiście, niezłe jaja...

@anonim @Joker

Chyba tak, o ile ten komentarz przeszedł. ;)

@Janush @Janush

pomyłka, OD chwili powstania PŚ

@Janush @Wojciechowski

Chodzi mi o całokształt kariery. Zawodników którzy wygrali MŚ, a nigdy nie wygrali konkursu PŚ w przeciągu całej kariery.
Ale wychodzi na to, że do chwili powstania PŚ tylko trzech zawodników takowych było, czyli Ingebrigtsen, Benkovic i Velta.

Prośba do redakcji o usunięcie artykułu, nasz przyjaciel Lans popadnie w depresję

@tjzE @POGROMCATROLLI

No racja.

@tjzE @tjzE

Do prostaków nie masz co apelować. Zawsze będą prostakami

Kolejna kontuzja :(

W zasadzie to obecnie brakuje trzech skoczków, którzy mogliby być w "10" PŚ. Gdy ktoś traci szansę na dobre wyniki przez uraz (nie jak Forfang) to zawsze jest też problem dla tych, którzy są zdrowi. Mają bowiem świadomość, że konkurencja ucieka w sposób nie sportowy.

A tak czysto teoretycznie, to Niemcom nawet lepiej że Freunda w Lahti nie będzie. Często to właśnie Freund zawalał Niemcom drużynówki, będąc nawet w niezłej formie. A medal indywidualny byłby raczej poza zasięgiem.

Liderem zespołu będzie zapewne Freitag z największym doświadczeniem, jest też Eisenbichler, który jest od Richarda nieco starszy.

@anonim @Wojciechowski

Moge sie logować z dużej litery i z małej,też tak masz ?

@anonim @joker

Nawet różne odcienie tego kwadracika masz, to ciekawe rzeczywiście. ;)

@Janush @Janush

Pytasz o zwycięstwa ogółem czy jedynie o stan przed zdobyciem tytułu? Na pewno przed wywalczeniem mistrzostwa świata triumfu w PŚ nie mieli Kuttin, Harada i Okabe. Harada nawet na pucharowym podium wcześniej nie stał.

Wie ktoś może dlaczego

Mój nick raz jest pisany z dużej litery,a raz z małej(jedno konto) ? :D

@Janush @Janush

Patrząc z perspektywy do 1980 roku, gdy po raz ostatni konkursy skoków na igrzyskach były jednocześnie walką o mistrzostwo świata, w Lake Placid tytułów z Lahti nie bronili Tapio Räisänen i Matthias Buse. Innego przypadku po wprowadzeniu dwóch konkursów mistrzowskich chyba nie było, w każdym razie zupełnie nie przychodzi mi do głowy.

@Janush @Janush

Petek i Bergerud wygrywali konkursy PŚ, Bergerud nawet 4.

@anonim @camdene

Rzucał wyzwiskami ?!

@Janush @Janush

Na IO 1994 również obaj mistrzowie olimpijscy z 1992 nie bronili tytułu - Toni Nieminen i Ernst Vettori. Obaj nie dostali się do drużyny na IO. Dla Vettoriego był to przy okazji ostatni sezon w karierze

I w ogóle ilu było mistrzów świata którzy nigdy nie wygrali konkursu PŚ? Ja kojarzę tylko Veltę, Benkovicia i Ingebrigtsena. Nie jestem pewien co do Franci Petka i Bergeruda.

Szkoda zawodnika, zerwanie więzadeł to ciężka kontuzja po której bardzo niewielu wraca do dawnej dyspozycji. Zarówno w piłce nożnej jak i skokach narciarskich.
Sam miałem zerwane więzadła i przez nieudane operacje nie mogę uprawiać wielu sportów obciążających kolana, nie mogę jeździć na nartach, rolkach czy grać w piłkę, zostało mi tylko bieganie.
Na pewno taki sportowiec jak on ma lepszych lekarzy, ale i tak ciężko mu będzie o powrót, chociaż mu tego życzę. Wypadnięcie z obiegu w skokach na tak długi okres to nieciekawa sprawa, a powroty są trudne co pokazuje teraz Schlierenzauer (choć u niego oczywiście kontuzji nie było, ale potencjał miał większy od Freunda).
Miał ogromne obciążenia w ostatnich latach, od niemal 6 lat co sezon był w ścisłej czołówce, może stąd kontuzje. Życzę mu powrotu do zdrowia.

A na MŚ szykuje się ciekawa sprawa, zarówno Norwegia jak i Niemcy będą mogły wystawić tylko 4 zawodników, żaden aktualny mistrz nie zjawi się na starcie. Czy to nie jest przypadkiem pierwsza taka sytuacja w historii?

Ile w was jadu i nienawiści... Możecie go nie lubić, nienawidzić, ale mieć jakikolwiek szacunek do zawodnika. Nie wiem jakim można być idiotą, aby cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia. Równocześnie może to się wam stać.

@anonim @Joker

Cóż, nie czuję się odpowiednią osobą, żeby Ci odpowiedzieć, bo akurat niejakiego Lansa zasadniczo w ogóle pomijam (co prawda jeden z poprzedników popluł się na mnie trochę, ale przecież tego nie zmienię, niech pluje, jeśli mu z tym lepiej).

Kontuzje kolan to chyba najgorsze urazy jakie mogą się przytrafić w sporcie. Nasz Szymon Kołecki miał chyba kilkanaście na jednym, to samo chińska tenisistka Li Na.
Wiadomo, że u skoczków narciarskich te stawy są jeszcze bardziej narażone na wszelkie przeciążenia.
Współczuję Severinowi i mam nadzieję, ze wróci w przyszłym sezonie już w pełni sprawny.

Choć ostatni weekend w Zakopanem pokazał, że Niemcy znakomicie radzą sobie bez Freunda, to nie ulega wątpliwości, że jest / był to lider tej ekipy. Na nim skupiała się największa uwaga niemieckich mediów i fanów.
Wydaje się, że teraz czy chce czy nie taką postacią stanie się "Rysiek Piątek"....

wracaj Przyjacielu szybko do zdrowia

A tak nawiasem mówiąc, ilość ciężkich kontuzji w skokach chyba coraz większa. Presja sukcesu? Kwestia sprzętu? Co sądzicie?

@anonim @Joker

niestety niejednokrotnie ;)

Hej hejterzy i Trolle

od...cie się od @Lansa. Widać ile pijawek jest na stronie ile hien szakali i skunksów. Nie macie innych podniet?
Hieny: camdene , Jumper_02 ,Wojciechowski, Kocurello1,xellos, Snickers, Stoszek, MarQ z malutkimi mózgami

@anonim @Wojciechowski

Często pisał o Freundzie jednak jest zasada,każdy może mieć swoje zdanie.Niektórych osób komentarze na jego temat są nie na miejscu po prostu,czy jakąs osobe obrazal tutaj czy wyzywal ?

Teraz Niemcy "muszą" wykreować nowego lidera ale nie takiego z nazwy, a takiego, który godnie zastąpi Severina Freunda.
Tak się zastanawiam kto to mógłby być? Osobiście postawiłbym na Richarda Freitaga ale czy wytrzyma mu głowa?
Forma wydaje się, że rośnie, wygrywanie (konkursy PŚ) nie jest w obce, jest doświadczony ale nie "stary", potencjał myślę, że nie mniejszy niż u Severina Freunda, a więc moim zdaniem kandydat idealny ale czy wytrzyma psychicznie?

Już w Willingen będziemy mieli pierwsze konkursy by się o tym przekonać ale szczerze mówiąc jeśli Niemcy mają zdobyć jakiś indywidualny medal na MŚ w Lahti to w nim największa nadzieja.
Jest co prawda Andreas Wellinger i Markus Eisenbichler ale moim zdaniem to Richard Freitag może być tam najmocniejszy z Niemców.

Freund Freundem ale co z naszym zapleczem ?

Pierwsze tygodnie rywalizacji w zimie pokazały j, że o ile na tym najwyższym światowym poziomie mamy grupę skoczków, która może osiągać znakomite wyniki, o tyle coś stało się z zapleczem.
W ostatnich latach nie było aż takich kłopotów. Łukasz Kruczek pilnował tego, by było mocne zaplecze. Dlatego pojawiali się zawodnicy, którzy po dobrych wynikach w Pucharze Kontynentalnym, całkiem nieźle prezentowali się potem w Pucharze Świata. Teraz mamy często spore problemy z tym, by nasi zawodnicy zdobywali punkty w zawodach niższej rangi, nie mówiąc o stawaniu na podium. To zdarza się ostatnio sporadycznie.
Jak coś nie drgnie to czarno widzę przyszłość polskich skoków

@anonim @Wojciechowski

Lans wyjechał już do Freyunga, wspierać mistrza-potwierdzone info. Liczę,że będzie nas informował o przebiegu rekonwalescencji-Lans-zwalczycie to razem!

Masz nasze wsparcie!

Lans

To teraz będzie się rzadziej pojawiał na stronie ;) Szkoda że Freund wyleciał z rywalizacji.

@anonim @Joker

Gość jest miłośnikiem Freunda do tego stopnia, że mniej ubóstwia go pewnie nawet jego matka. ;)

O co chodzi z tym Lansem ?

@dervish @Maradona

Co do treści komentarza ogólnie zgoda, ale Velta moim zdaniem mógł być zaliczanym do grona faworytów, cały period przed MŚ skakał bardzo dobrze, kręcił się wokół podium, ewidentnie forma mu rosła. Fakt, że jego wygrana to lekka niespodzianka, ale poniekąd faworytem był.

@Stinger @skispringen

Żeby nas Stoch nie osłabił jak to zrobił w Zakopanem

No cóż, zawsze szkoda, jak jakiś skoczek ze światowej czołówki odpada z rywalizacji. Przed sezonem kontuzji dostali Kranjec i Gangnes, a teraz Freund.
Teraz trzeba się modlić za to, żeby zdrowie dopisało naszym polskim skoczkom do końca sezonu.

-

Brak Freunda na MŚ oznacza, że żaden indywidualny MŚ z Falun nie obroni złota.

Szkoda. Teraz zobaczymy jak Fraitag będzie skakał bo cała presja zejdzie na niego

Tak już jest

Wiadomo, przykra sytuacja, ale i tak nie wpłynie na dyspozycję niemieckich zawodników, Freund jak już mówiłem był raczej skreślony biorąc pod uwagę wspaniałego Freitaga, Wellingera z ogromnym potencjałem, zawsze mocnego Eisenbichlera i obecnie solidnego Leyhe.

Freitag sprawi, że wszyscy zapomną o Severinie, kiedy zdobędzie medale na MŚ.

W każdym razie, wracaj do zdrowia Sewerynie Przyjacielu ;)

@Kocurello1 @krzysiek987

Błąd, bo pierw będzie PŚ 17/18 a dopiero potem jak mu nie wyjdzie początek sezonu to będzie operacja IO 2018

@cogito29 @cogito29

Kamil miał rezonans wiec jest ok. Dr. Winiarski wie kiedy nie można skakać jest dobrym lekarzem, Kamilowi nic nie grozi.

@Kocurello1 @Kocurello1

zacznie się IO2018

@dervish @dervish

A jak wygra np. Maciej Kot w normalnym, sprawiedliwym konkursie to uznasz, że to fuks? Fuksa to miał Fortuna albo Benkovic, którym wyszedł jeden skok życia wspomagany wiatrem.

Wg Ciebie każdy triumf kogoś spoza grona 5-8 faworytów to fuks?

W 2015 też było grono kilku skoczków, wśród których wszyscy upatrywali mistrza w Falun. Byli to Freund, Prevc, Kraft, Hayboeck, Stoch, Fannemel, Koudelka. Ale wygrał Rune Velta, który był w drugim szeregu. Ale wygrał zasłużenie, w sprawiedliwych warunkach. Velta w był po prostu w bardzo dobrej formie, co potwierdził brązowym medalem na skoczni dużej i dalszymi występami w końcówce sezonu. To co stało się po sezonie to inna para kaloszy.

A wracając do Freitaga. On akurat ma bardzo duże możliwości, wygrał 5 konkursów w karierze, w tym 1 konkurs w Lahti. U niego szwankuje psychika. Ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby w końcu się przełamał. Freund też miał podobne problemy z "głową" chociażby w Sochi. Ale potem coś w nim pękło i kolejny sezon miał genialny i zdobył złoto i PŚ. A Freitag jest młodszy o ponad 3 lata od Severina, więc ja bym go nie skreślał jako przyszłego mistrza.

@Malopolska @Malopolska

Spokojnie, wróci na pewno, bo może najmłodszy nie jest, ale jeszcze wiele lat skakania przed nim

Znów ten Innsbruck

Severin doznał kontuzji w Innsbrucku w zeszłym sezonie. Kamil też upadł tyle, że rok później. Oby dla niego skutki nie były z końcem sezonu równie groźne. Niby wszystko w porządku w badaniach ale skoro ból cały czas mu doskwiera to tak do końca dobrze nie jest. Oby na mamutach nic mu się nie odnowiło...
Zerwane więzadła krzyżowe u Severina to znów ładnych kilka miesięcy rekonwalescencji, oby był wytrwały a napewno jeszcze powalczy w przyszłym sezonie.

Schade Severin, Schade

Wielka szkoda, że przyjacielskiego Severina zabraknie już w tym sezonie. Miałam nadzieję, że dojdzie do przyzwoitej formy na MŚ. Niby jeden rywal mniej dla naszych, ale rywalizacja to coś co jest najbardziej ekscytujące w każdym sporcie. Nigdy nie jest dobrze, gdy groźnych rywali ubywa, bo każdy chce wygrywać przy najmocniejszej obsadzie. Mam nadzieję że po operacji i rekonwalescencji wróci silny i będzie rywalizował z Kamilem i Peterem w przyszłym sezonie.

Severin szybkiego powrotu do zdrowia ci zycze!Obyś w przyszłym sezonie rywalizował o najwyższe cele oczywiście razem z Kamilem,gdzie częściej zwycięsko z tych pojedynków będzie wychodził Kamil;)

@dervish @EmiI

Podobny w konkursach MŚ do konkursów PŚ* miało być.

@dervish @dervish

Oczywiście że MŚ wygrywają głównie uznane nazwiska, ale tak samo jak konkursy PŚ wygrywają głównie uznane nazwiska, i pewnie odsetek fuksów, nagłej dyspozycji dnia jest podobny w konkursach MŚ do konkursów MŚ, chociaż moim zdaniem w PŚ takie wyskoki jak Ingebrigsten czy Benkovic zdarzają się dużo rzadziej ze statystycznego punktu widzenia :)

Szkoda Freunda

Ciężko powiedzieć czy po tak poważanej kontuzji wróci jeszcze do wielkiego skakania, zwłaszcza w sezonie olimpijskim. Najmłodszy już też nie jest.

@dervish @EmiI

Fortunę też można tu dodać, posypał się po swoim złotym medalu IO

@dervish @Wojciechowski

Widocznie nie zrozumiałeś. To nie była kontra tylko potwierdzenie tezy, że w zdecydowanej wiekszości przypadków naważniejsze imprezy wygrywają bądź uznani mistrzowie bądź skoczkowie którzy takim zwycięstwem rozpoczynają swoją mistrzowską karierę. Fuksy i przypadki jak to w sporcie zdarzają się ale są bardzo rzadkie.

A w obecnym sezonie jaka mamy sytuację?
Juz teraz można wymienić grono skoczków wśród których na 99 % powinien znajdować się przyszły mistrz świata. Lista jest krótka: Stoch, dwaj Prevcowie, Tande, Kraft i Hayboeck.
Zwycięstwo kogokolwiek innego może poza Schlirenzauerem (bo to w końcu mistrz i to w niezłej formie) trzeba będzie uznać za fuksa albo dużą niespodziankę.
Wracając do Niemców, to miejsca na indywidualnym podium są jak najbardziej możliwe, ale w normalnych warunkach nie widzę wśród nich kandydata na mistrza świata. Nawet jeżeli jeden czy dwóch z wyżej wymienionych faworytów zawiedzie to zawsze są w rezerwie pozostali którzy nie pozwolą by ktoś z drugiego szeregu zgarnął im mistrzowska koronę sprzed nosa. A Freitag, Welli czy Lehe to ludzie z drugiego szeregu. Oni potrzebują "swojego dnia konia" + szczęśliwego splotu okoliczności (np. wietrznej loterii)

Prośba do redakcji o usunięcie artykułu, Lans i inni volksdeutsche mogą to przypłacić utratą zdrowia lub życia...

No to @Lans będzie smutny. Koniec z marzeniami o operacji LAHTI 2017

Freund a drużynówka

Niemcy pokazali że nawet bez niego będą mocni i groźni, poza tym w sumie nie wiadomo w jakiej by wrócił formie, choć dziś to już oczywiście sfera czystych spekulacji.

Choć faktycznie ogranicza to Schusterowi możliwość manewru w razie kolejnej kontuzji czy obniżki formy któregoś z kadrowiczów.

@Stinger @skispringen

O czym ty mówisz? Jakie osłabienie przez Kubackiego?
Skoczek który regularnie punktuje w PŚ, tylko z rzadka schodząc poniżej top 20 jest osłabieniem???

@dervish @dervish

To ja już nie rozumiem - stanąłeś teraz w kontrze do samego siebie? ;)

@dervish @dervish

W przypadku Benkovicia i Velty wygranie MŚ to był ich koniec a nie początek. Ingebrigsten od przypadku do przypadku jakieś wyniki osiągał, łącznie ze srebrem indywidualnym na MŚ 8 lat póżniej, ale nigdy nie wygrał konkursu i nigdy nie był w naprawdę ścisłej czołówce. Harada to szczególny przypadek bo dwa razy zdobywał tytuł MŚ w sezonach bardzo słabych w których łącznie raz stanął na podium konkursu PŚ. i nie było na nim żadnej presji związanej z wynikiem. Kiedy jechał na impreze w roli faworyta to psychicznie puchł.

@Toyminator @MrRadzio

Swego czasu zamieściłem pod którymś artykułem "wspominki" z fenomenalnego finału w Planicy. Nie mam tego zapisanego, ale może kiedyś znów, gdy będzie okazja, znajdę czas (weny chyba nie zabraknie) i napiszę coś w tym stylu. Historia nieco podobna do "odebrania" Prevcowi przez Tepeša szansy na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej - wtedy Kasai (skok życia, kosmiczny rekord Bloudkovej velikanki - tak, to nie były loty, ale finał na skoczni dużej) i Saitoh "załatwili" Funakiego, który gonił desperacko Peterkę.

@dervish @skispringen

Wyobraźmy sobie że nowożytne konkursy MŚ to jeden trwający 24 starty w PŚ sezon. I mamy w nim 4 debiutantów wygrywających pierwszy raz w życiu zawody rangi PŚ/MŚ/IO. 4 debiutantów wygrywających w sezonie to jest raczej wynik powyżej średniej. Póki co po 14 konkursach tego sezonu mamy jednego, w ubiegłym sezonie mieliśmy trzech, a dwa sezony temu również czterech.

@dervish @EmiI

A ile z tych przypadków można było nazwać narodzinami nowego wielkiego mistrza?

T4S też zdarzało się wygrywać fuksiarzom (gwiazdeczkom jednego sezonu) takim jak Diethardt.
Adam Małysz swój pierwszy wielki sukces (nie liczę wcześniejszych 3 zwyciestw w PŚ) odniósł na T4S i ten turniej był narodzinami wielkiej gwiazdy.
W tamtym sezonie do czasu T4S też nie miał żadnego zwycięstw, mało tego do tamtej pory jedyne 3 zwycięstwa odniósł 3 sezony wcześniej.

@jma @jma

We wszystkich sportach( może oprócz szachów) są szanse zerwania więzadeł w kolanie np. ostatnio reprezentant Polski Arek Milik.
Severin niech zdrowieje tak szybko jak on.

@dervish @EmiI

Od 2009 właściwie nie ma przypadkowych medalistów. A wcześniej też raczej medale zdobywali główni pretendenci. Już po pierwszych treningach wiadomo, kto powalczy o krążki a kto nie. Zawsze tak jest.

@dervish

Wystarczy dodać że od 1993 r odbyły się 24 konkursy indywidualne o MŚ. W trzech z nich wygraną odniósł zawodnik co nigdy nie wygrał konkursu Pucharu Świata. W sześciu innych tytuł zdobywał zawodnik co w danym sezonie nie wygrał ani jednego konkursu. W ogólnie 4 przypadkach zawodnik co zostawał mistrzem świata, w sezonie kiedy wygrał, nie stanął nawet raz w konkursie w PŚ na podium.

@Ramzes @Ramzes

Teoretycznie istnieje szansa, że Wellinger czy Leyhe mogą nie wytrzymać presji w Lahti ale to tyczy się każdego skoczka włącznie z Polakami.

Andreas Wellinger w 2014 roku miał 19 lat, a w drużynówce w Soczi (IO) skakał bardzodobrze. Co prawda mieli tam na końcu Severina Freunda, a więc teoretycznie mieli "łatwiej" ale przecież i w Lahti Wellinger prawdopodobnie nie będzie skakał jako ostatni więc wcale bym nie mówił, że nie wytrzyma presji.
Skoro raz wytrzymał jako 19-latek to dlaczego ma nie wytrzymać jako 22 latek?

Poza tym żeby zdobyć złoto drużynowe to trzeba być przede wszystkim w formie i jeśli tego Polakom zabraknie to nie liczyłbym, że ktokolwiek z rywali nie wytrzyma presji ponieważ wtedy Polacy i tak tego nie muszą wykorzystać, przykład?
IO w Soczi, idealne zawody na historyczny medal olimpijski w drużynie, rywale albo bez formy albo psuli, Japończycy chorzy, a Polacy i tak "swoje".

@Stinger @Stinger

Pytanie, czy my będziemy osłabieni przez Kubackiego. Na to pytanie negatywnie odpowiedzieć może tylko Ziobro.

@Toyminator @Wojciechowski

Tzn nudno bo byłyby wciąż te same nazwiska ale jeżeli do ostatniego konkursu byłaby walka i to między 3, 4 czy 5 zawodnikami to wtedy byłoby naprawdę super. Bo upadek, kontuzja, choroba, wiatr, słabszy dzień, nerwy, niska belka - wszystko mogłoby spowodować wywrócenie tabeli [tak wiem - zmieniam zdanie co 5 minut - ale podałeś przykład sezonu 97/98 gdzie było aż 4 gości walczących o triumf i jak sobie to wyobraziłem to naprawdę musiało to być ciekawe]

@dervish @dervish

Nie chce mi się liczyć ale imprezy mistrzowskie, tak na oko, moim zdaniem padają częściej łupem przypadkowych zawodników niż zwykły konkurs Pucharu Świata. Ogólnie jak dla mnie wielkie imprezy to sportowa selekcja negatywna nie pozytywna. Wygra ten kogo najmniej zje stres i okaże najmniej słabości.

@dervish @dervish

Imprezy mistrzowskie zazwyczaj padają łupem UZNANYCH Mistrzów bądź koronują nowych

Tragedia dla Severina jak i wszystkich kibiców skoków. Wiem, że wielu na tej stronie go nie lubi ale ja nie życzyłbym kontuzji nikomu, a poza tym wiem co kibice danego skoczka czują kiedy ich idol nie może startować przez kontuzje.

Pamiętacie sezon 2014/15? Kamil Stoch od razu na starcie kontuzja, operacja i po sezonie. Co prawda wrócił na TCS, wygrał bodajże 2 konkursy i zdobył brąz MŚ z drużyną ale koniec końców sezon stracony przez kontuzje bo gdyby nie ona to jestem wręcz przekonany, że Polak byłby w stanie walczyć z Freundem i Prevcem o KK.

Liczyłem, że zobaczę wreszcie Freunda w Willingen, a tym czasem niestety trzeba na niego czekać do kolejnego sezonu.

Jeśli chodzi o MŚ to...:
* Norwegia bez Kennetha Gangnesa (lider z poprzedniego sezonu)
* Niemcy bez Severina Freunda (lider mimo iż w PŚ ma mniej punktów niż trzech jego kumpli)
* Słowenia bez Roberta Kranjca (myślę, że to spore osłabienie)

Nie chcę nic mówić ale topowe reprezentacje tracą po jednym mocnym punkcie na konkurs drużynowy.
Mimo iż dalej te drużyny są w stanie zebrać mocną czwórką to jednak są mocno osłabieni.

Tylko redakcjo, to zdjęcie Freunda trochę nie pasuje do nagłówka :)

@dervish @Wojciechowski

Fuksy zawsze się zdarzają. Ale procentowo to jest ułamek. Imprezy mistrzowskie zazwyczaj padają łupem aktualnych Mistrzów bądź koronują nowych. Pozbawione Freunda Niemcy nie mają kandydata na prawdziwego mistrza wystarczy spojrzeć na generalkę PŚ i na listę zwycięzców w tym sezonie.

@dervish @dervish

Dlaczego mogą się pożegnać? Przecież na imprezach mistrzowskich tym łatwiej o "dzień konia" któregokolwiek ze skoczków liczących się w stawce, ale na ogół będących poza podium czy pierwszą "szóstką". Ilu było już niespodziewanych mistrzów świata? Wystarczy wspomnieć przecież Benkoviča czy Ingebrigtsena z niedawnych czasów, którzy nawet żadnego konkursu PŚ nie wygrali...

@Ramzes @Ramzes

Moim zdaniem nie dadzą. Wellinger totalnie zawalił TCS. Zresztą za chwilę zobaczymy jak tam presja w Willingen :)

Lans stracił sens życia

Szkoda, lubiłem się pośmiać z bzdetów jakie pisał. Teraz już tylko pozostał fanklub Prevca i Tandego. Jednak Lans ich przebijał tekstami :)

@Toyminator @MrRadzio

Czy to taka tragedia? Ja nie zapomnę fantastycznej walki do samego końca o triumf w Pucharze Świata 1997/1998 między Widhölzlem, Peterką, Funakim i Haradą, którzy do Planicy jechali z szansami na trofeum...

@dervish @dervish

Żyła wygrał sezon wcześniej. 4 zwycięzców PŚ mieliśmy najwyżej w jednym roku kalendarzowym 2013 :)

@Toyminator @toyminator

No i to że byłoby strasznie ciasno w czołówce :D I tu zostawiam pole do interpretacji dowolnej ;) No i prawdopodobnie też skoro 10 miejsce miałoby 800 punktów to pewnie dalsze miejsca miałyby jakieś 200-400 i byłoby po prostu nudno :D

@dervish @dervish

Żyła wygrywał w 2012/2013 nie 2013/2014. Jeśli o to chodzi.

@dervish @dervish

Zapomniałem o Ziobrze. Tak , tak w jednym sezonie mieliśmy aż 4 zwycięzców PŚ. :)

Czyli wraz z odpadnięciem Freunda Niemcy pozbawieni zostali swojego jedynego Mistrza. A skoro tak, to definitywnie mogą pożegnać się z pierwszymi miejscami w konkursach indywidualnych na MŚ. Do końca sezonu pozostała im rywalizacja o KK w PN i wszelakie drużynówki.
Podobna sytuacja byłaby i u nas gdyby zabrakło Kamila. Mamy jednego zawodnika klasy mistrzowskiej i trudno oczekiwać, żeby póki co jakikolwiek inny Polak odnosił indywidualne zwycięstwa w konkursach najwyższej kategorii lub liczył się w walce o KK.
Cały czas mam nadzieję, że w tym jakże pięknym dla nas sezonie do grona zwycięzców w PŚ dołączy jeszcze jakiś inny polski skoczek. Sezon który do tej pory był najlepszym sezonem w naszych skokach był również rekordowy jeżeli chodzi o ilość polskich zwycięzców (Biegun, Stoch, Żyła). Kto wie, może i w obecnym sezonie doczekamy się zwycięstw Żyły i/lub Kota.

@Toyminator @MrRadzio

No i?;)

freund i mś

Ciekawe czy freund wróci w przyszłym sezonie do wysokiej formy. Zerwane więzadła to raczej ciężka kontuzja.Możliwe że będzie tak głodny skoków że na Igrzyskach zgarnie 2 złota indywidualnie.

Szanse Niemców w MŚ w drużynówce mocno spadną bo nie wiem czy Leyhe i Wellinger dadzą rade wytrzymac presje.
Medale będą dla Austri,Niemców i Polski. Zobaczymy w jakiej kolejności

@888

To nie obraza,tylko adekwatne słowo pewnych sytuacjach. Poza tym nie jest to nawet inwektywa, tylko pochodzący z łaciny termin , określający osobę niedomagającą .
Z resztą zapewne mamy tu do czynienia z multikontem...

@jma @jma

Wyjątkowo niebezpieczny, bo zerwał więzadła w kolanie? W takim razie piłka nożna to też wyjątkowo niebezpieczny sport, wielu piłkarzy miał zerwane więzadła.

@Janeman @Janeman

"Imbecyla"? W takim razie i twoje konto do zbanowania, bo według regulaminu nie można obrażać innych, panie konfident.

@Toyminator @toyminator

Tylko że ta piekielnie dobra walka o KK mogłaby się skończyć tym że zdobywca jej miałby na koncie 1000-1200 punktów a miejsca 2 do 10 między 800 a 1100.

@mac1501 @zvc

Zgadza się, ale przykład sprzed dawnych lat jest bardziej adekwatny, bo kiedyś wszystkie federacje wystawiały po tyle samo drużyn - czyli każda swojego mistrza. Podobnie jest w MŚ w narciarstwie klasycznym - wszyscy po tyle samo zawodników (oczywiście jeśli chcą). ;)

-

BTW następny sezon może być niesamowity ;D Jeśli Kamil Będzie miał ciągle super formę, Kot będzie miał jeszcze lepszą, Wellinger w końcu zacznie skakać regularnie świetnie, Powróci Freund i Prevc, do tego może Gregor, Tande, Kraft i Hayboeck będą mieć dalej dobrą formę..... Ale to gdybanie. Gdyby tak było, to byłaby piekielnie dobra walka o KK ;D

A z innych informacji. PZN bojkotuje EYOF ze względów bezpieczeństwa. Szkoda, bo zakładając że Turcy bardzo poważnie podejdą do kwestii bezpieczeństwa, ryzyko zamachu będzie mniejsze niż gdziekolwiek w zachodniej Europie.

@mac1501 @Wojciechowski

Dzisiaj również tak jest , wiadomo - teraz kluby z mocniejszych lig nie muszą być mistrzem, żeby grać w LM, ale jeśli się nie zakwalifikują, mimo tego mogą grać w LM w następnym sezonie (np. Chelsea w sezonie 2012/13).

Też jakoś nie przepadam za Freundem, choć osobiście nic nie mam do niego - pewnie to kwestia tego, że to jeden z najgroźniejszych rywali Kamila ;)
Ale nie będę egoistą i życzę mu zdrowia - bo co to za walka o trofea bez najgroźniejszych rywali. Zwłaszcza, że Prevc też już praktycznie wykluczony z walki o KK.

Słyszałem, że Siegel też ma/miał jakieś problemy zdrowotne, pozbierał się już? Pokaże się jeszcze w tym sezonie?

Ogólnie Niemcom będzie zapewne bardzo brakować Severina - co prawda bez niego wygrali w Zakopanem, ale to raczej kwestia tego, że wtedy mieli swój dzień. A wiadomo, że Eisenbichler, Freitag i Wellinger potrafią nawywijać różne dziwne numery i jakby akurat na MŚ im trafił się gorszy okres, to Niemcy mogą mieć problemy w drużynówce. Freund w takich sytuacjach by im bardzo pomógł jako w zasadzie ich jedyny pewniak.

@Sven @Madridista98

Dajesz ignoruj i masz problem z głowy.

-

Uuuuu szkoda :/ I tak by nie miał wielkiej formy w tym sezonie (sezon w sumie zaczął podobnie jak Małysz po 3 KK, i potem było średnio .) Ale za rok pewnie powróci silny :) To samo będzie pewnie z Prevcem :)

@mac1501 @jma

Miejsce dla obrońcy tytułu jest przypisane osobiście obrońcy tytułu, a niego jego reprezentacji, więc wszyscy będą skakać najwyżej w czterech.
Zasada podobna do tej z dawnego Pucharu Europy Mistrzów Klubowych sprzed epoki Ligi Mistrzów - jeśli zwycięzca poprzedniej edycji nie zdobył ponownie mistrzostwa swojej ligi, wtedy startował dodatkowo właśnie jako obrońca tytułu.

@Sven

Zbanujcie takiego użytkownika jak sven.

.

Chyba po raz pierwszy w histori mś tytółu nie będą bronić mistrzowie z poprzednich mistrzostw co do velty to szkoda że nie skacze natomiast freund wg mnie może połamać jeszcze dwie ręce i nogi nie lubie tego pajaca i życze aby się nigdy nie wykurował

A więc na każdego przychodzi pora

Nie da się w nieskończoność skakać na najwyższym poziomie.
W ubiegłym sezonie przeżywał to Kamil, w tym roku dopadło to Prevca i Freunda.
Dodatkowo Niemiec jest trapiony przez kontuzję.
Sytuacja podobna do Stocha z sezonu 2014/2015.
Niemniej myślę, że Niemiec za rok - dwa znów wróci do światowej czołówki.
To samo tyczy się Słoweńca.
Popatrzcie jak pięknie skacze teraz Kamil.
A jak rok temu było fatalnie.

@mac1501 @mac1501

Zaraz zaraz. Myślałem, że przywilej wystawienia dodatkowego zawodnika nie zależy od tego czy urzędujący mistrz pojawi się w zawodach. To jak to jest? Przy nieobecności Velty i Freunda Wszystkie reprezentacje będą liczyły po 4 zawodników? Czy jednak Niemcy i Norwegowie będą mogli - odpowiednio do skoczni - wystawić piątki?

Wie ktoś czy Lans popełnił samobójstwo z tego powodu? Wracaj do zdrowia Severin.

A tak ogólnie co do Niemców - zauważcie że oni są strasznie nierówni i przede wszystkim - brak im dominującego lidera. Jednego dnia dominuje Wellinger, innego Freitag a jeszcze innego Eisenbichler. Tylko że nigdy to nie jest forma na więcej niż 1 podium pod rząd. Austriacy również są chimeryczni chociaż oni mają lidera i jest to Kraft. A my nie dość że mamy lidera (Stoch) to jeszcze mamy niesamowicie RÓWNĄ 2 oraz 3 co walczy o 4 miejsce (i w sumie dzięki temu że Ziobro zaczyna skakać lepiej to i nagle Kubacki się obudził). Mówcie co chcecie ale jak dla mnie to my jesteśmy na dobrej drodze ku pierwszemu w historii triumfu w PN :D

Szok i niedowierzanie

Wielka szkoda. Kolejny raz przypomina się nam o tym, że choć piękny to jest to sport ekstremalny i wyjątkowo niebezpieczny.
Nie jestem fanem Seweryna, ale bardzo mu życzę dobrej kuracji i szybkiego powrotu na belkę - w pełnej sprawności. Sewerynie! Czekamy.

JAk to ?? przecież miał niszczyć na obu skoczniach i wygrać 3 złota !

W sumie to bardzo zła wiadomość

Liczyłem że Freund wróci na Willingen i z automatu dostanie miejsce w drużynie, a że nie skakałby dobrze to mielibyśmy rywala mniej :D

@Redakcja

Co do wpisu imbecyla z cyframi 123 w nicku , to żart, czy nie, ale powinniście wreszcie zacząć przestrzegać własnego regulaminu i składanych podczas renowacji strony obietnic i usunąć delikwentowi konto oraz zbanować adres IP.

@fankamila123 @fankamila123

Mam nadzieję, że żart, bo inaczej znaczyłoby to poważne problemy z głową :)

Dzięki kontuzji Severina Freunda, Niemcy będą mieć ból głowy w kwestii czwartego zawodnika na drużynówkę. O ile Freitag, Wellinger i Eisenbichler są pewniakami, to z kolei zarówno Stephan Leyhe jak i Karl Geiger są w bardzo podobnej formie.

@fankamila123 @fankamila123

oczywiscie, żart
ZDROWIEJ SEVERIN!

@Madridista98 @Madridista98

Można powiedzieć że to jest skokowa wersja plagi Egipskiej...

Ja się tam cieszę

Można powiedzieć, że wygrałem życie, bo NIENAWIDZE niemcora i dobrze, ze ma kontozje niech ssie pałe idiota

Po raz pierwszy w XXI wieku mamy taką sytuację, że żaden skoczek nie będzie bronił tytułu indywidualnego mistrza świata. I dobrze - przynajmniej żadna reprezentacja nie będzie uprzywilejowana z racji posiadania skoczka jako obrońcy tytułu. Co do Freunda to się tak musiało skończyć - nie będzie na topie non stop i na pewno nie wierzę, że na Olimpiadzie będzie w wielkiej formie. Więzadła krzyżowe to jest poważna kontuzja o czym się przekonali m.in Gregor Schlierenzauer czy też Kenneth Gangnes (i to chyba 3 razy!) i do formy się nie wraca ot tak. Tu potrzeba czasu. Nawet Gregor sam powiedział w Wiśle, że potrzebuje czasu, żeby być na topie. No a przecież nie ma na koncie indywidualnego złota olimpijskiego. No a potem jak już go wywalczy to już może skakać dla własnej przyjemności, bo będzie miał na koncie wszystko. Natomiast Ferundowi życzę powrotu do zdrowia.

Wyszły mu treningi na dobre mół startowac z obecna formą,ale los tak chciał i nie uchronił sie przednim ,niestety:)

-

Biedny Lans. Co z nim będzie, czy zgubi się na zakręcie?

Szkoda, bo to wielka strata dla skoków, ale też szkoda bardzo sympatycznego skoczka, którego ostatnio trapią kontuzje.Chciał bym, aby Severin w przyszłym sezonie powrócił do światowej czołówki, ale będzie miał z tym problem, bo niepełne przygotowanie do sezonu przez dwa lata z rzędu , raczej musi odbić się na formie. A choć Freund nie jest jeszcze w podeszłym jak na skoczka wieku, to młodzieniaszkiem też już nie jest , w dodatku lata na szczycie zostawiają ślad w organizmie.

Ciekawe jak Niemcy teraz rozegrają ten weekend i PK w Bischo. Albo poświęcą walkę o kwotę i przesuną Wanka do Wilingen (choć nawet wtedy może to miejsce obronić, jeśli Soberg nie zmieści się dwa razy w TOP5 w Austrii, a biorąc pod uwagę formę Austriackiego zaplecza i swoją skocznię jest to bardzo możliwe), albo dadzą szansę Paschke lub Seidlowi.

Pewnie jednak będzie Wank, bo z jego punktu widzenia otworzyła się duża szansa na nawiązanie walki o miejsce w "4" na MŚ. Już teraz wiadomo, że pojedzie jako drugi rezerwowy.

Jak pech, to pech. Chyba konkurs drużynowy w Zakopanem gdy wygrali Niemcy drużynowo bez Niego, jeszcze bardziej Go usztywnił. No i kontuzja...

-

Ale ten sezon jest pechowy przez choroby,urazy i kontuzje.
- Stefan Kraft : Ma dalej zapalenie zatok, wcześniej grypa żołądkowa
- Michael Hayboeck: Chory był
- Danie Andre Tande skacze z boląca kostką i kolanem
- Kamil Stoch: problemy z kolanem, barkiem
- Severin Freund: Zerwanie więzadła krzyżowe
- Jurij Tepes: podobno był też chory w Zakopanem

Takiej plagi to nie było już dawno.
Jak nie problemy ze śniegiem,wiatrem to w tym sezonie za to choroby,kontuzje....

To co za rok? Skocznie się zawalą?

Bardzo szkoda

bo to super skoczek. Odpadł jeden faworyt i szkoda bo byłoby ciekawiej

;(

Wielka szkoda. Wracaj do zdrowia Severin!

Po kontuzji Freunda ,Andreas Wank zapewni sobie pewne miejsce w reprezentacji niemiec.

Mamy też do czynienia z dośc nietypową sytuacją - na MŚ zabraknie zarówno mistrza z dużej, jak z i normalnej skoczni, co oznacza, że żaden kraj nie będzie uprzywilejowany na tyle, aby wystawić 5 zawodników w konkursie.

@MarQ @MarQ

Biedni my. Będziemy słuchać, że gdyby nie kontuzja, to Freund wygrałby w cuglach, a jak już wróci, to rozwali wszystkich. Pjongczang weźmie szturmem. I tak cały czas, aż do powrotu Severina.

No to się porobiło...

Wielki pech Niemca - najpierw biodro i utrata większości sezonu przygotowawczego, a teraz na dokładkę kolano. To zawsze wielka strata dla skoków, kiedy tak utytułowany zawodnik, jeden z najlepszych skoczków ostatnich lat wypada z rywalizacji.

W takim razie w obu konkursach w Lahti wszystkie reprezentacje będą mogły wystawić max. 4 zawodników.

Nie pozostaje nic innego, jak życzyć powrotu do zdrowia.

W tym sezonie (poza Kuusamo), przeżywał to, co każdy skoczek, czyli kryzys formy i skakał słabiej, jednakże kontuzja nigdy nie jest przyjemna, zwłaszcza więzadła, a powroty bywają trudne. Tym bardziej, że Niemiec ma 28 lat, więc całkowicie młody już nie jest, choć 5-6 sezonów może jeszcze poskakać na najwyższym poziomie.

Biedny Lans...

-

Szkoda.