Rusza Raw Air 2019!

...

Jak widać, niektórzy wychodzą z założenia, że dopóki nikt ich nie okradł, dopóty będą słodko spać przy otwartych drzwiach.

Owszem, organizator płaci, więc organizator ustala zasady. Ale jeśli chcemy, żeby "zabawa" miała sens i z czasem nabrała większej wartości (jak stało się to w przypadku TCS), to krytyka jest jak najbardziej zasadna.

Swoją drogą podejrzewam, że pomysł z konkursami drużynowymi wcale nie musiał wypłynąć od Norwegów. Patrząc na to, jaką w ostatnich latach FIS przykłada wagę do rywalizacji zespołowej, mogło być tak, że obecność drużynówek na wybranych skoczniach - i na potrzeby PŚ - została na organizatorach wymuszona. Strona norweska natomiast - nie chcąc rezygnować z podstawowego założenia RawAir, czyli "morderczego" maratonu odbywającego się dzień po dniu - włączyła wspomniane konkursy do turnieju.

Wydaje się, że optymalnym rozwiązaniem byłoby umożliwienie zespołom, jak przed laty, startu w obu seriach konkursowych bez względu na wynik pierwszych czterech skoków. Dodatkowo zawodnicy, tacy jak przemaglowany tu wielokrotnie Zogra(...)ski, czyli nieposiadający drużyny, mogliby stworzyć doraźny, ponadnarodowy zespół, niekoniecznie w pełnym składzie. Coś takiego stanowiłoby dodatkową atrakcję - tym bardziej, jeśli tak zebrani skoczkowie biliby się o zwycięstwo w konkursie.

@gosposia @gosposia

A co ma bułgarskie nazwisko do języka polskiego?

@pawelf1 @pawelf1

Nawet jeśli można wystawić 4 skoczków na Raw Air bez względu na limit, to nadal nie można wystawić w PŚ zawodników bez prawa startu w tym PŚ. Nawet biorąc pod uwagę prawa wynikające z drużynówki to trzeba się jeszcze znaleść się w top 8 tej drużynówki a Bułgarzy mieliby problem ze znalezieniem 4 skoczków zdolnych skakać w ogóle w drużynówce, o miejscu w 8 nie wspominając nawet, więc Zografski i tak zostaje ew. na lodzie i tak.

@gosposia @gosposia

Ja tam nie twierdzę że to wyliczanie drużynówek do klasyfikacji jest w 100% fair, bo tak nie jest. Śmieszy mnie jednak ten rytualny zgiełk na ten temat co rok w okolicy konkursów w Oslo :). Póki co nikt na tym nie ucierpiał. I póki nie ucierpi to tematu dla FIS-u i organizatorów nie będzie.

Ostatecznie Raw Air to nie jest impreza rangi MŚ czy IO. Wiem pieniądze, pieniędzmi istotna rzecz ale na razie żaden zawodnik nie poczuł się pokrzywdzony zasadami Raw Air więc mi to wystarczy

@gosposia @gosposia

Jest to jakaś nowość co do zasad. I ja jestem za.

Pewnie gdyby ZograFski był w czubie PŚ i miał szanse na zwyciestwo organizatorzy zastsnowiliby się jak to rozegrać.

Poza tym aż tak prestiżowy ten Raw Air na raize nie jest.
Kasa to nie wszystko ;)

Choć sam jestem za ograniczeniem konkursów drużynowych w PŚ i wolałbym dwa indywidualne w Vikersund i Oslo

@skokowy123 @Skokowy123

USA mogłoby wystawić drużynę, gdyby tylko chciało.

@pawel96 @pawel96

Aalto z formą z MŚ o podium może zapomnieć. Bickner skacze tak miernie, że nawet loty mu nie pomogą.

@gosposia @Karp

A mi się wydawało, że z tobą można sensownie dyskutować.
Pisać, że dopóki Bułgar nie bije się o zwycięstwo to zasady są fair to mogą tobie.
Zasady są fair jeśli są fair, a nie jeśli, nawet hipotetycznie tylko, kogoś krzywdzą.

@gosposia @gosposia

Na razie więcej złego Zografskiemu Ty zrobiłaś zniekształcając jego nazwisko aniżeli organizatorzy Raw Air

Drużynówki .....problem wydumany....

..przez ludzi lubiących wyszukiwać problemów tam gdzie ich nie ma .
Jak wydarzy się taki teoretyczny przypadek to będziecie się martwić . Podejrzewam ,że wtedy życie wymusiło by zmianę .

Po za tym każdy ma prawo wystawić w rowerku czterech zawodników bez względu na limit i każdy ma szansę awansować do 2 serii. Więc nikt tych szans nikomu nie odbiera . A że jednym z niezbędnych elementów składających się na wygraną w turnieju jest wsparcie kolegów to już taki "urok" tego turnieju. Tak się dzieje choćby w kolarstwie gdzie nie masz szans wygrać wielkich turów bez wsparcia silnej drużyny . Choć jeden i drugi to sporty indywidualne.

@gosposia @gosposia

Ale to nie jest polskie nazwisko, tylko bułgarskie. I w oryginale brzmi ono ZograFski, więc nie ma tu żadnego uzasadnienia, żeby wprowadzać kalkę z sufiksu popularnego w polskich nazwiskach. A wręcz jest co celowe, ignoranckie zniekształcenie.

@gosposia @gosposia

Zastanwiania się co by było gdyby Koba był Węgrem jest tak samo zasadne jakbym zastanawiał się co by było gdybyś miała wąsy

Przecież piszą Ci że dopoki żaden Bułgar Kanadyjczyk czy Francuz nie biją się o zwycięstwo dopóki zasady są fair

@gosposia @kolos

Na temat pisowni nazwisk nie będziemy dyskutować.
Dla mnie jest Zograwski. A Ty se pisz jak chcesz. Nie mam siły przekonywać kolejnego "specjalisty od języka polskiego".

@gosposia @kolos

A co ma do rzeczy?
Zasady muszą być takie, żeby każdy, przynajmniej na starcie, miał identyczne szanse na wygraną.
Powiedzmy, że Kobajaszi nie byłby Japończykiem tylko Węgrem. I co?
Albo jeszcze lepiej. Raw Air nie organizowano by teraz tylko 25 lat temu, a wybuch Małysza nastąpiłby o 7 lat wcześniej niż nastąpił, kiedy to, zdaje się, Polacy nie wystawiali w PŚ pełnej czwórki skoczków. I co? Rower wygrałby jakiś, drugi czy trzeci w kolejce, Ahonen czy Jussilainen, który był w tamtym sezonie trzy razy słabszy od Polaka. tego byś chciał?

@gosposia @gosposia

Po za tym problem z Zografskim jest czysto teoretyczny, jako że szans na wygranie Raw Air i tak nie ma. Dopóki jakiś Bułgar, Francuz, Włoch, Kazach lub Koreańczyk nie będzie bił się o czołowe lokaty w PŚ, co się raczej nie zanosi by miało stać, dopóty nie będzie problemu z teoretycznie pokrzywdzonymi brakiem startu w drużynowym konkursie.

@Wojciechowski @Xander1

Nawet wtedy Polacy nie mieli problemu z awansem do 8-semki więc Małysz poszkodowany by nie był, już nie wspominając o takim "szczególiku" że jeszcze przynajmniej do 2001 obowiązywały zasady które dopuszczały do 2 serii drużynówki wszystkie zgłoszone ekipy a nie tylko najlepsze osiem.

@gosposia @gosposia

ZograFski przez "f" nie żadne "Zograwski"...

Ciekawe co się stało że konkursy tak wcześnie o 14.30, i to w sobotę. Do tej pory upierali się, że konkursy były dopiero o 16

@Wojciechowski @unnameduser

A wyobrażacie sobie gdyby RavAir był rozgrywany w czasach dominacji Małysza, kiedy to nie mieliśmy drużyny. Wtedy to byłby jaja gdyby lider PŚ nie mógł walczyć o triumf w turnieju tylko dlatego że ma słabych kolegów w drużynie. Jaka byłaby wtedy sprawiedliwość.

w kwestii prawa fundatora nagrody do określania zasad rywalizacji

Oczywiście, że takie prawo jest niezbywalne. Jeśli te zasady nie kłócą się ze zdrowym rozsądkiem. W co, w tym wypadku, można serdecznie wątpić.
Tak czy siak, niezbywalne jest też prawo do krytykowania tych zasad jeśli, na chłopski rozum, wydają się niesprawiedliwe.
A przepis, że wyniki konkursu drużynowego są integralną częścią Raw Air, takim przepisem jest. I temu chyba nikt nie zaprzeczy. jest nim, bo pozbawia szansy na zwycięstwo każdego, kto w takim konkursie nie może wystartować. Jeśli już ktoś chce łączyć ogień z wodą i nie chce zrezygnować z drużynówki, to co za problem dopuścić do zawodów drużynowych Bułgarię, Kanadę czy kogokolwiek w składach niepełnych? W ten sposób Bułgaria i tak nie wygra drużynówki, ale Zograwski nie będzie mógł mówić, że ktoś go pozbawia możliwości zarobienia 60 tys. EUR. A to jest, wbrew temu co plotą niektórzy, elementarne prawo każdego sportowca. Mieć takie same szanse jak inni. I zupełnie nieważne, że Zograwski, najprawdopodobniej, nigdy Raw Air-a nie wygra. Konkursu indywidualnego PŚ też najprawdopodobniej nigdy nie wygra, ale jakoś nikt nie wpadł jeszcze na pomysł, żeby mu tych startów zakazać. Do tej pory, bo jak ktoś oglądnie jeszcze ze dwie edycje Rowera to może na taki pomysł wpaść. I co wtedy powiecie, obrońcy bezwzględnego prawa fundatorów nagród na Raw Air do tworzenia najbardziej absurdalnych regulaminów?

Szkolnikowski mowi że źródła swoich newsów o tym że PZN nie chce już Horna nie poda.
Bo w poważnym dziennikarstwie źródła się nie podaje ;)))

Cudowne standardy w tym TVP panują ;))

@haze23 @Haze23

Co najwyżej hulajnoga.
Znów nie wygrają.

@Wojciechowski @unnameduser

Zasadniczo, jeśli Klimov miałby już faktycznie dyspozycję pozwalającą walczyć o miejsca TOP 3 RA, to powinien z dużą dozą prawdopodobieństwa wciągać za uszy do II serii drużynę z nieskaczącym tak źle Wassiliewem, poprawiającym się w PK Nazarowem i czwartym do brydża, np. Trofimowem. Wtedy rzucali by wyzwanie takim Czechom, czy Szwajcarom, a walka Klimova w turnieju nabrała by większego kolorytu.

Dzis mogą być problemy z wiatrem.

Choc bliżej wieczora ma się poprawiać

To ostatnia szansa dla Norwegów

W tym fatalnym sezonie został im tylko rower.

@Pavel @dasdda

Największym osiągnięciem Peiera jest to, że będąc w takiej formie nigdy nie osiągnął 200 metrów. Z jego obecnymi umiejętnościami lotniczymi raczej daleko mu do wygrywanaia RAW Air. Oczywiście, zawsze może przyjść przełamanie na wzór Wellingera lub Hayboecka, jednakże póki co się nie zanosi.

@Pavel @Karp

Nie chodziło mi o zasadność tych ruchów. ;)

@Pavel @Karp

Tzn odpowiednich było dużo ale brakowało tej cierpliwości

@Pavel @Wojciechowski

Ruchy transferowe Wojciechowskoego nigdy nie były złe.

Problemem było raczej znalezienie odpowiedniego trenera no i cierpliwość

@skokowy123 @stivus

Sorki, miało być "realna szansa".

@skokowy123 @Skokowy123

Może jeszcze Peier. Wydaje mi się ze jest dla niego rana szansa na podium, bo Szwajczrzy raczej powinni wchodzić do 2. serii konkursów drużynowych.

@Wojciechowski

Otóż to, wszystko robione z pieniędzy prywatnych leży w gestii osób wykładających te pieniądze. Tym bardziej jak jest to tylko dodatek do i tak istniejących już oficjalnych struktur. Ja nie widzę w tym problemu. Z resztą nawet średnio mnie interesuje kto wygra ten turniej, ale doceniam, że skoczkowie uprawiający wymagający i raczej niezbyt intratny sport mogą sobie zainkasować ładną sumkę.

@Pavel @pavel

Wiesz, tylko na tej zasadzie nie ma sensu w ogóle dyskutować o zasadach i ich sensowności w czymkolwiek, co jest w sporcie robione wyłącznie z pieniędzy prywatnych - od formuły Ligi Mistrzów po ruchy transferowe Wojciechowskiego (sic!) w Polonii Warszawa.

@Wojciechowski @bigoszmakiem

Jeden szczegół - niekoniecznie chodzi o dyskwalifikację, tylko o wtopę Cześka, za którą płaci Wiesiek (patrz... Norwegia niedawno w Lahti).

@Wojciechowski

Ja też, ale w tym wypadku ma się podobać organizatorowi :)

@Pavel @pavel

Mam na myśli "jak kto woli" raczej w rozumieniu "jak się komu podoba". ;)

@Wojciechowski

W sumie nie jak kto woli, ale jak woli fundujący nagrody i ja tę wole szanuję. Zawsze będę szanował kogoś kto swoje własne pieniądze wykłada, aby uatrakcyjnić innym rywalizację chociaż wcale nie musi, a że robi to według swoich kryteriów to już jego prawo. Z resztą nie mamy tu jakiś olbrzymich "niesprawiedliwości".

@Wojciechowski @Wojciechowski

Wiem o co Ci chodzi, tylko z czym się nie zgadzam:

- nie uważam, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Nie ma zawodnika na topie, aspirującego do TOP3 w Raw Air, który nie miałby drużyny zdolnej zakwalifikować się do II serii drużynówki. Klimova nie kupuję.

- jeżeli chodzi o DSQ, to nawet podoba mi się zamysł organizatorów turnieju - bardzo dobrze, niech wtedy taki zawodnik odpokutuje próbę oszustwa kolegi z reprezentacji, może to ich czegoś nauczy.

- clue tego wszystkiego jest to, co napisał @pavel - to jest KOMERCYJNY turniej, organizator wykłada pieniądze i może sobie ustalić co zechce. Nie ma to nic wspólnego z FIS, klasyfikacją PŚ, premiami finansowymi za miejsca w PŚ itd.

@Pavel @pavel

Jeśli tak podchodzić do sprawy, to zgoda. Raw Air mógłby wygrać nawet ten, który oddał... najdłuższy skok w turnieju. Albo średnio miał najgorszy wiatr. W końcu pieniądze gospodarzy, nie nasze.

Dla Ciebie turniej jest tylko dodatkiem do PŚ (racja), dla mnie tylko dodatkiem są konkursy drużynowe i kija im do walki indywidualnej. Jak kto woli.

@Wojciechowski @bigoszmakiem

Ja rozumiem, że pewne rozwiązania przychodzą dopiero po fakcie, a postęp wielu dziedzin przyspieszają nawet katastrofy (patrz lotnictwo), ale tutaj mamy rzecz raczej dość prostą do przewidzenia i naprawienia. Jeden czy drugi skoczek może dostać figę z makiem w rywalizacji INDYWIDUALNEJ:
a) bo nie ma drużyny,
b) bo ktoś z drużyny dał ciała.

Cóż to ma do zmagań indywidualnych? Przynajmniej w dzisięcioboju nie doliczają wyników ze sztafety...

@unnameduser

Trochę nie rozumiem dlaczego doszukujesz się sensu w komercyjnym turnieju. Ktoś płaci i dla niego takie zasady są "fajne" i w sumie jego prawo. To tak jakby jakiś milioner wpadł na pomysł, że będzie płacił 10k euro najlepszemu skoczkowi w różowym kombinezonie bo lubi kolor różowy i w sumie nie ma dla niego znaczenia, że skoczek w czarnym stroju jest z góry pozbawiony szans, jego pieniądze i jego reguły gry. Przekładając to na RawAir, turniej jest dodatkiem do PŚ, którego równie dobrze mogłoby nie być, a rywalizacja o KK i tak by się odbyła. Norwegowie postanowili wyłożyć fundusze i dodatkowo nagrodzić zawodników, którzy i tak dostają swoje normalne nagrody w ramach PŚ i to chyba ich sprawa na podstawie jakich kryteriów rozdzielą swoje pieniądze, nieprawdaż?

@Wojciechowski @unnameduser

Zdarzyło się coś takiego?

@Wojciechowski @bigoszmakiem

Fisowski beton napisałem z rozpędu, sorki, powinno być norweski.

Ale o jakim Bułgarze Ty piszesz? Osamotnienie zawodnika (Klimov) czy dyskwalifikacja kogoś z czołowej drużyny wykluczają skoczka z rywalizacji indywidualnej. To jest właśnie przykład bezsensu tych zasad.

@Wojciechowski @unnameduser

Ale jakie FIS-owski beton, organizator Raw Air sobie tak wymyślił i to jest ich prawo. Jak już napisał poniżej @pavel - oni fundują nagrody, oni ustalają zasady gry, a nie forumowicze ze sj. Poza tym tak jak napisałem - zawodnicy nie poruszają tego, bo dobrze wiedzą, że i tak by nic nie ugrali w Raw Air - a nie opowieści dziwnej treści o FIS-owskim betonie. Rzucanie hasłami, że biedny Bułgar jest "pokrzywdzony" - litości.

@Wojciechowski @bigoszmakiem

Żaden ze skoczków ze słabszych krajów tego nie porusza, bo i tak nie przebije się przez fisowski beton. W tym sezonie mamy przykłady zawodników, którzy gdyby Raw Air odbywał się w innym momencie, straciliby na wliczaniu konkursów drużynowych, choćby Aalto i Kllimow.
Poza tym, tak jak już ktoś wspominał - taki Stoch czy Kobayashi może stracić szansę na zwycięstwo przez dyskwalifikację kogoś z drużyny, czyli coś na co nie ma żadnego wpływu i jest całkowicie niezależne od jego skoku! Gdzie tu sens?

@Wojciechowski

Turniej jest zamknięty w określonych ramach regulaminu, a ten zakłada, że musisz mieć mocną drużynę, aby punktować we wszystkich seriach. Nie masz drużyny, nie wygrasz turnieju, proste i logiczne, tak sobie Norwegowie wymyślili i tak FIS to zatwierdził. Jest to swego rodzaju mieszanka drużynówek i indywidualnych zmagań, taki koncept. A, że nie sprawiedliwy? Życie nie jest sprawiedliwe, Norwegowie płacą i organizują, to rywalizacja odbywa się według ich zasad, to nie jest impreza rangi mistrzowskiej, gdzie w teorii każdy musi mieć takie same szanse na starcie, ale turniej komercyjny.

Jako, że skoki to nie tylko faceci, życzę naszym dziewczynom z kadry aby poszły w ślady panów, a wszystkim Forumowiczkom, aby Wasze dzisiejsze święto było początkiem pasma niekończących się wpaniałych dni, wypełnionych radością, miłością i dobrocią!

@Wojciechowski @bigoszmakiem

PS. Żaden ze skoczków pokroju Bułgara czy Kanadyjczyka, zawodników X, Y i Z nie narzeka ani nawet tego nie porusza, bo dobrze wiedzą że nie ma to żadnego znaczenia (oni walczą o gratyfikacje finansowe za miejsce w pojedynczych konkursach ind.), ale za to "problem" mają spece ze sj. Klasyfikacja Raw Air to tylko DODATEK, który obejmuje wyłącznie pierwszą trójkę całego cyklu - bo tylko za trzy pierwsze miejsca są nagrody.

@Wojciechowski @Wojciechowski

Niestety dalej się śmieję. Uwielbiam te dywagacje "bo może się tak zdarzyć" i szukanie problemów na siłe tam, gdzie ich nie ma. Asteroida też w Ziemię może uderzyć. Może zaczniecie lamentować nad regulaminem, jak faktycznie taka sytuacja się zdarzy? A że się nie zdarzy, to będziecie co rok pisać w kółko to samo do znudzenia, żeby nie napisać mocniej. Gdyby był faktycznie zawodnik pokroju Małysza bez ekipy do druzyny, to jakoś dziwnie mam przeczucie, że bez waszego ględzenia na forum sj organizator coś by wcześniej wymyślił:). Miłego dnia.

Wraca puchar świata, a więc wraca stary system przyznawania nagrody Zwisłego Orła! Od teraz ponownie za punktowane serie będzie przyznawana tylko jedna statuetka oraz 2 zawodników zostanie nominowanych. Na koniec, za sumarycznie największą liczbę statuetek i nominacji (w systemie 0-0-0) wręczona zostanie nagroda specjalna, 60.000 Florenów Nilfgaardzkich (bo jesteśmy w dalekim kraju za siedmioma górami i lasami) oraz Tytuł mistrza Rowerka z dodatkowymi kółeczkami z boku. Jeżeli zawodnicy będą mieli tyle samo punktów za trofea i nominacje, to nagrodę dostanie ten, kto bardziej ''nie spodoba się'' komitetowi wręczającemu. Po każdej serii (konkurs, lub seria Q), prowadzący w klasyfikacji dostanie także okolicznościowy Zwisły Dzban zamiast wazonu.

Skomplikowane? Może i tak ale na pewno następne wpisy wszystko rozjaśnią. Nagród wiele, więc jest o co walczyć.

Aalto i Klimow- choćby nie wiem jaką złapali teraz formę to w Raw Air już się nie liczą przez to liczenie punktów z drużynówek.

Kamil myślę ze ukonczy znowu Raw Air w TOP3 .


Ciekawe czy Piotrek juz w Oslo przekroczy 1000 punktów w klasyfikacji. Wystarczy miejsce w TOP6 .

Ciekawe by było stworzenie tylko na RA drużyny wielonarodowościowej np. Zografski-Bickner-Boyd Cloves-Aigro.
Oni drużyny nie mają więc z góry są skazani na niskie pozycje turnieju. Chociaż oczywiście nie uważam że jest to jakaś ogromna strata dla tego turnieju. Większe straty ponosił w 2017 Francuski jedynak Sevoie.

Rzeczy, które chciałbym zobaczyć jeszcze w tym sezonie (Rower + Planica), wariant życzeniowy, ale realistyczny:
- #34 Kamila, najlepiej w Oslo, gdzie jeszcze nie wygrał (w połączeniu z poprawianiem liczb, tak z 2-3 podia byłyby sympatyczne)
- Mała KK Kamila
- Dwóch Polaków na podium generalki - nie obrażę się, jeśli Piotrek lub Dawid zepchną Krafta z pudła PŚ
- Minimum po jednym podium Kubackiego i Żyły
- Pozytywne skończenie sezonu przez Wolnego i Hulę, aby była "światełko w tunelu" na nowy sezon

- zwycięstwo jedno Eisenbiśli
- debiutanckie podium kogoś z grona: Peier, Aalto, Granerud, lub powrót Koudelki

- Rower czy Planica7 to dla mnie jedynie dodatki finansowe, więc liczę jedynie na emocje, z Polakami w rolach głównych
- Od biedy mogę wrzucić PN, emocje żadne, ale zawsze jest co wpisać na wikipedię

- W kwestii Rowera to fajnie byłoby, jakby taki Norweg, ewentualnie Niemiec/Austriak złapał dsq w drużynówce w Oslo, może wtedy organizatorzy zobaczyliby jaki to wspaniały pomysł z zaliczaniem drużynówek do generalki

- Jeszcze poproszę punkty Tkaczenki i dobre loty Bicknera w Vikersund

Koniec listy życzeń ^^

Faworyci

W tym roku nie będzie zdecydowanego dominatora jak w zeszłym.
Grono faworytów powiększyło się wyraźnie.
Ryoyu, Stoch, Kraft, Kubacki, Eisenbichler, Johansson, Forfang, Stjernen, Geiger czy Leyhe- oni będą bić się o 3 miejsca na podium.

@Pavel @Maradona

Może być też, że któryś ze Szwajcarów zawali i wtedy Peier traci szanse na dobry wynik a wydaje się że też ma duże szanse jeśli utrzyma formę z MŚ

Stoch jest jedynym skoczkiem w historii ktory stał 2 razy na podium w turnieju Raw Air !

@Major_Kuprich @MarQ

Jest.

@Major_Kuprich @Major_Kuprich

W tym roku chyba nie ma Planicy7 ?

@Pavel @pavel

Zografski i Boyd-Clowes może sie nie liczą, ale taki Klimow? Przy założeniu, że miejsca 7-8 zajmują Szwajcarzy i Czesi, to Rosjanin traci szanse na wysoki wynik w Raw Air. A przecież stawał w tym sezonie 2 razy na podium, nawet wygrywał i nie byłoby to jakąś sensacją, gdyby walczył choćby o podium Raw Air. A przez takie zasady raczej nie ma szans.

@Pavel @pavel

Przepraszam, ale po to są określane pewne zasady gry, żeby takie "hipotetyczne sytuacje" przewidywać. Czy taki Małysz mógłby wygrać Raw Air kilkanaście lat temu, gdyby kolega pokroju Tomisława T. zabrał mu szansę na jeden lub dwa skoki? Co miałby zrobić przykładowy Johansson, gdyby taki Forfang zabrał mu jeden skok, bo za bardzo rozciągnął się na belce i po skoku zanotował DSQ?

@Wojciechowski @bigoszmakiem

Nie musisz przestawać. Ale żebyś nie pękł, to zamienię tych skoczków na zawodnika X i Y. Zdrowia życzę!

@Wojciechowski @Wojciechowski

Dokładnie. Poza tym któryś skoczek może stracić szanse na zwycięstwo przez DSQ, kolegi w pierwszej serii drużynówki.

@Wojciechowski @Wojciechowski

Tak, bo Zografski czy inny Boyd-Clowes mieliby takie szanse na podium, że... mogę już przestać się śmiać?

@Wojciechowski

Trochę to akademicka dyskusja. Póki co Zografski i Boyd-Clowes nawet nie są w szerokim gronie faworytów do pierwszej 10-tki także w sumie nie ma po co sobie łamać głowy hipotetyczną sytuacja.

U kobiet przynajmniej jedna rzecz "normalnie" - każda zawodniczka ma równe szanse na zwycięstwo. Inaczej niż Zografski czy inny Boyd-Clowes...

Jak przegrałem Puchar Świata

Jak przegrałem Turniej Czterech Skoczni

Jak przegrałem Willingen Five

Jak przegrałem Mistrzostwa Świata

Do kolekcji brakuje:

Jak przegrałem Raw Air

Jak przegrałem Planica Seven

Jak przegrałem Puchar Świata w lotach

Mówicie, że tylko krytykuje - w takim razie pora na sukcesy:

Jak wygrałem Mistrzostwa Polski

Kamil pisze piękną historię - brawo mistrzu!

Ciekawe czy Kamil poddtrzyma swoją passę

Stawiania na końcowym podium klasyfikacji każdego RAW AIR :D

Jedzie ''Rowerek'' na spacerek. Jaki z tyłu ma numerek? 2019.

Wydaje się, iż jest to znacznie trudniejszy cykl zawodów, niż TCS. Skoczkowie muszą stawić się na rozbiegu codziennie, gdyż do łącznej klasyfikacji cyklu zaliczane są zarówno obowiązkowe kwalifikacje, jak również zmagania drużynowe.

Z tego powodu smutni mogą być zwłaszcza Niemcy. Wydaje mi się, że system turnieju jest niedopracowany. O końcowym sukcesie mogą zapomnieć rezerwowi w swoich drużynach, a w ekipie mistrzów świata będzie ich aż trzech.

Ciekawe kto zostanie najlepszym zawodnikiem norweskiego maratonu. Mam wrażenie, że chęcią odwetu za zakończone bez indywidualnego medalu MŚ zaskoczy nas triumfator tegorocznego TCS ? Ryoyu Kobayashi.

Japończyk pokazał, że potrafi utrzymać dobrą formę przez dłuższy czas, więc podobnie może być w Raw Air. Warto bowiem zauważyć, iż w pierwszych dwóch latach trwania turnieju, zwycięzca zawodów zdobywał także Kryształową Kulę. Tym samym naturalnym kandydatem do triumfu w norweskich zawodach wydaje się być Ryoyu Kobayashi, któremu tylko komplet zwycięstw Kamila Stocha mógłby odebrać triumf w łącznej klasyfikacji.

O tym trzeba raczej zapomnieć. Oprócz Kamila Stocha, szanse na zwycięstwo ma przecież wielu innych zawodników. To mistrzowie świata z Seefeld. W nadchodzących konkursach szczególną uwagę należy zwrócić zwłaszcza na Markusa Eisenichlera. Niemiec bowiem jeszcze nigdy nie zwyciężył w konkursie PŚ.