Ammann i Peier w kadrze narodowej Szwajcarii na sezon 2019/2020

@atalanta

No. A wg PZN-owskich kryteriów rok czy dwa lata temu należało się Miętusowi.

@W Punkt

Deschwanden dobrze zaczął sezon, a słabo skończył, dlatego wydaje Ci się, że skakał w słabym stylu. Wyniki Hauswirtha i Petera na 2.-3. dziesiątkę PK nie są lepsze od punktów PŚ Gregora.

Powołania prezentują hierarchię, a nie podział grup treningowych. Moja uwaga co do składu kadr - Deschwanden powinien być w kadrze B.

@Tomek88

Dzięki za odpowiedź. Szkoda, że zakończył.

@W Punkt

Wszystko zależy od przyjętych kryteriów. Według szwajcarskich kryteriów mu się należy.

Szwajcaria

Ta kadra mogłaby być silniejsza gdyby Deschwanden skakał na miarę swojego niemałego potencjału. Ciekawe czy znajdzie się ktoś kto go odbuduje. Bardzo dużo traci na swojej technice lotu, która jest pokraczna. Myślę, że może on latać agresywniej, mimo swojego wysokiego wzrostu, w końcu taki Sakala, który jest od niego wyższy, skacze agresywnie.

@EmiI

Wytłumaczenie takie sobie.
Zawodnik numer trzy? Ok.
Z dorobkiem 4 pkt? Już nie ok. To nie jest dorobek, który uprawnia do tego, by być w kadrze A. Moim skromnym zdaniem.
Zresztą. pal licho dorobek. pilch w zeszłym roku zdobył 1 oczko, ale skakał, szczególnie w PK, w dobrym stylu. Deschwanden skacze od długiego czasu BEZ-NA-DZIEJ-NIE. Nie należy mu się ta szarża. W żadnym wypadku.

@W Punkt

A ja powiem. Deschwanden znalazł się w kadrze A bo był po prostu Szwajcarem nr 3 w generalce PŚ. Kryteria w Szwajcarii są sztywne, przez co np nie ma właśnie takich sytuacji jak z Miętusem. A dlaczego Miętusa powołali, Horngacher powiedział wprost. Przekonali go inni. A dyplomatycznie ujął "że on podziela ich zdanie".

@Major_Kuprich

Wybacz, ale w przeciągu ostatniego sezonu Twój trolling stał się po prostu słaby.

U nas by się taki podział przydał

KADRA NARODOWA:
- Dawid Kubacki
- Piotr Żyła

KADRA A:
- Kamil Stoch

KADRA B:
- Jakub Wolny
- Aleksander Zniszczoł
- Stefan Hula
- Paweł Wąsek

KADRA C:
- Maciej Kot

@Raptor202

Tutaj chodzi o kwestie finansowe, a te kadry są po to, aby dokonać podziału środków finansowych na poszczególnych zawodników. Nie ma to nic wspólnego, z naszymi kadrami, w których podział jest równoznaczny z podziałem na grupy szkoleniowe. Zapewne takie wymogi stawia tamtejsze ministerstwo, aby dotować związek. Także nie przywiązywałbym się do tych kadr.

@Gerwazy

No niestety. Gdyby Horngacher wybrał Janka a nie Krzycha to pewnie zaliczyłby najlepszy sezon z kolejnymi miejscami na podium w karierze ...

@Raptor202

Jest dokładnie tak jak piszesz. Żeby znaleźć się w określonych kadrach trzeba spełnić pewne kryteria, nie wiem dokładnie jakie, ale jest jakieś minimum punktowe (albo minimalna lokata w klasyfikacji generalnej) które zawodnik musi osiągnąć. Np. w sezonie 2017/18 w kadrze narodowej nie było żadnego skoczka. Ammann wraz z Deschwandenem i Peierem znaleźli się wówczas w kadrze A. Teraz mamy aż dwóch w kadrze narodowej, czyli jest postęp..

@W Punkt

Powołanie Miętusa do kadry A to był początek końca kariery Ziobry

@mariafuria

Zakończył karierę po tym sezonie.

Luca Egloff

gdzie?

Szczerze mówiąc nie wiem kto ustalał te kadry, ale patrząc na to, jak to wygląda, to obstawiam, że nie był to trener, a raczej tamtejszy związek narciarski. To wygląda raczej jak hierarchia niż podział na kadry. Mam wrażenie, że w Szwajcarii związek ma gdzieś swoich skoczków i ustalił sobie kadry na podstawie sukcesów i renomy poszczególnych zawodników, aby wizerunkowo wypadło to dobrze.

Nie wiem skąd to zaskoczenie, bo podział kadr jest dokładnie taki sam jak rok temu (wcześniej też taki bywał). W zeszłym sezonie Ammann był w narodowej, Deschwanden w A. Po prostu Peier wskoczył do narodowej z kadry B, z uwagi na wyniki w minionym sezonie, ale umowny podział kadr pozostał dokładnie ten sam. I jacy osobni trenerzy, jakie osobne sztaby, jak oni wszyscy (narodowa, A i B) razem trenują.

Dziwnie i sztucznie wygląda ten podział na kadry. Dechwanden sam trenował nie będzie przecież. Kindlimann zresztą też.
Nie wiem po co rozdrabniać się w ten sposób. Małysz kiedyś trenował sam pod okiem Hannu Lepistoe, ale to był świetny zawodnik. Dechwanden i Kindlimann( pierwszy raz o gościu czytam) to gwiazdy żadne nie są i nie muszą samodzielnie trenować.

@Bernat__Sola

Kaelin po zdobyciu pierwszych i jak narazie jedynych punktów w pucharze świata w Engelbergu w 2013 r. wydawał się dobrze rokującym na przyszłość skoczkiem ale potem jego kariera się nie potoczyła po jego myśli.Obecnie startuje od czasu do czasu w pucharze kontynentalnym.Na początku sezonu 2018/2019 pokazał się w Notoden i Engelbergu ale zajmował miejsca w 5 dziesiątce.Myślę,że niedługo może dać sobie spokój ze skokami.

@Pito1994

Umowny podział może się różnić od rzeczywistego. Jak to będzie wyglądać w praktyce i jak kadry będą funkcjonować? Tego raczej się nie dowiemy, ponieważ to jest złożona sprawa.

Jak zobaczyłem kadry, to też zareagowałem tak jak inni, ale po chwili zastanowienia Deschwanden zasłużył na miejsce w kadrze A. Było nie było, punkty na początku sezonu zdobył, co nie udało się ani Hauswirthowi, ani Peterowi. Można by się tylko zastanowić, czy nie umieścić go w tej kadrze razem z Schulerem. Ciekawe, czy Kaelin dalej będzie się bawił w skakanie poza kadrami.

@Oczy Aignera

Przecież to jest tylko umowny podział, chyba nie myślisz że Deschwanden który jest sam w kadrze A będzie miał osobny sztab? Także o żadnym finansowaniu dodatkowych trenerów raczej nie ma mowy. Fakt dziwny mają ten podział, ale pewnie większość będzie trenowała razem.

Trzeba inaczej

Szwajcarzy powinni zrobić dwie kadry. Rozdrabnianie tych grup oznacza, że nie szkoda im pieniędzy na finansowanie dodatkowych trenerów i pozostałych członków sztabów. Istotne są także kwestie logistyczne, ponieważ większą ilością kadr trudniej jest zarządzać i planować ich wyjazdy. Według mnie to wpływa również niezbyt korzystnie na rozwój juniorów, ponieważ nie zawsze będą trenować w towarzystwie najlepszych, więc ich doświadczenie nie będzie wzrastać tak bardzo, co oznacza odchodzenie od zamierzonego celu.

nie tylko Horngacher...

Austriak powołał sobie swego czasu do kadry A Miętusa.
Hornschuch się pewnie w niego zapatrzył i powołuje Deschwandena.
Chętnie bym posłuchał na jakiej podstawie, ale nikt pewnie nie powie.
Tak jak Horngacher nie powiedział dlaczego wybrał Miętusa. A moznaby pewnie opowiadać, że ho, ho.

Te podziały kadr w Szwajcarii to raczej tylko kwestia umowna, bo wątpię żeby jeden zawodnik trenował sam.

@Nowyskoczek5

To prawda tym bardziej,że zeszły sezon miał fatalny.Równie dobrze w kadrze A mógłby być każdy z kadry B bo oni minionej zimy skakali lepiej od Deschwandena ale jak widać trenerzy darzą go dużym zaufaniem i wierzą,że się odbuduje.

Tak swoją drogą to kadra C to chyba taka kadra młodzieżowa więc dziwne,że nie ma w niej Olana Lacroixa.

Dziwny jest ten podział kadr

2 osobowa kadra narodowa i jedno kadra A.

Dziwne ze tylko Deschwanden jest w Kadrze A.