Czesi odkryli karty, Hlava zakończył karierę

W ostatnim sezonie często widziałem tu niepochlebne komentarze wobec Ciebie, Lukas. Ja jednak Cię lubiłem. Zresztą latem i na początku zimy nawet nieźle to wyglądało, szkoda, że potem forma spadła. W sezonie 2011/12 pokazałeś, na co Cię stać. Dziękuję za podium w Lahti, dziękuję za lata skakania w PŚ, podia LGP i PK. Powodzenia. Po tej decyzji tytuł najdłużej czekającego na podium aktywnego zawodnika (nie licząc Funakiego) spada na Wasiljewa (od grudnia 2012).

...

Pamiętam, że w okresie swojej najwyższej formy Hlava imponował mi sposobem, w jaki w trakcie skoków podchodził do lądowania. Stylem przyziemiania bił wtedy na głowę zdecydowaną większość swoich rywali.

@StrasznyRybolakOtchlani

Stoch jak dobrze pamiętam nie wystąpił w próbie przed olimpijskiej w Soczi startował Kubacki i chyba Hula (musiałbym zobaczyć nagrania mam oba konkursy)Lukasa Hlave zapamiętam przez 3 miejsce w Lahti w 2012 ,co ciekawe wtedy Kamil nie awansował do drugiej rundy a dobrze skakał Piotrek Żyła .

Dla mnie był tak bezbarwny, że aż nie do zapamiętania. Owszem, pamiętam, że był taki okres, kiedy niespodziewanie zaczął skakać lepiej. No ale za krótko to trwało, żeby zmienić moje o nim zdanie.

Warto przypomnieć - rekordzista olimpijskiej normalnej skoczni w Soczi, gdzie skoczył 108 metrów w kwalifikacjach do konkursu będącego próbą przedolimpijską, o czym zielonego pojęcia nie miał Szaranowicz, przypisujący rekord Stochowi, w jego pierwszej olimpijskiej próbie.

Zresztą w ogóle Hlava dużo zyskiwał na skoczniach normalnych. Jest dosłownie kilku takich zawodników, on był zdecydowanie jednym z nich.

@Major_Kuprich

Coś w tym jest, zawsze próbowano Hule porównywać do Matury, ale właśnie bliżej mu do Hlavy. Przez lata typowi ciułacze z mocnymi wynikami w PK i nagle w stosunkowo późnym wieku sezon życia z miejscem w czołowej 15-tce generalki. Zabawne, że nawet całkowicie przypadkowy zawodnik, przy odrobinie szczęście i złapaniu raz w życiu topowej formy może wygrać IO. Hulę od złota dzieliło inne wskazanie wiatromierzy i równiejsza druga seria i teraz byłby wymieniany w gronie największy gwiazd zimowego sportu w Polsce, a tak zostanie kolejnym w sumie przeciętnym zawodnikiem jakich mieliśmy kilku (kilkunastu?). Gdyby nie skok życia Fortuny nikt by nawet nie kojarzył, że taki skoczek istniał, zabawne jak diametralnie zmienia odbiór danego zawodnika zwyczajny przypadek i łut szczęścia.

@sheef

o Japończykach nie wiedziałem :) A o Gangnesie zapomniałem bo już tak dawno go nie oglądaliśmy...

@Major_Kuprich

Wiadomo, skoki, sport indywidualny. Ale czy napewno większym osiągnięciem jest jedno podium indywidualne w Lahti, czy drużynowy medal na Igrzyskach?

Nie był moim ulubionym skoczkiem, ale przyznam, że będzie mi go brakować. Tyle lat startów PŚ i człowiek do zawodnika się przyzwyczaja nawet do tego, za którym zbytnio się nie przepada. Zawsze był przydatny czeskim skokom, niezależnie od formy. Latał pasywnie, w ostatnim sezonie w tym elemencie widziałem podobieństwo do Johanssona, bo też machał rękami. Powodzenia Lukas, w dalszym życiu.

Razem z jego odejściem odchodzą czeskie skoki-oczywiście symbolicznie

Na tym zdjęciu wygląda bardzo nietypowo

Stefan Hula

Czeskich skoków.

Z jednym wyskokowym sezonem, zresztą bardzo udanym dla naszych południowych sąsiadów (m. in. 3 zawodników w top15 TCS).

Hlava ma jednak coś czego Hula nigdy już nie osiągnie - Lahti 2012.

Skoczkowie, którzy zakończyli karierę (aktualizacja)

Lista skoczków, którzy postanowili ogłosić rozstanie ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2018/2019 (stan na 16 maja 2019 roku):

1. Kenneth Gangnes (Norwegia),
2. Joachim Hauer (Norwegia),
3. Andreas Stjernen (Norwegia),
4. Przemysław Kantyka (Polska),
5. Luca Egloff (Szwajcaria),
6. Robert Kranjec (Słowenia),
7. Tomaz Naglić (Słowenia),
8. Sebastian Colloredo (Włochy),
9. Damian Skupień (Polska),
10. Yuto Kinoshita (Japonia),
11. Kosuke Osanai (Japonia),
12. Kenta Takehana (Japonia),
13. Davide Bresadola (Włochy),
14. Andreas Kofler (Austria),
15. Lukas Hlava (Czechy).

Jak dotąd swoją przygodę ze skokami zdecydowało się zakończyć trzech Norwegów, trzech Japończyków, dwóch Polaków, dwóch Włochów, dwóch Słoweńców, jeden Szwajcar, jeden Austriak i jeden Czech.

A więc na dzień dzisiejszy lista skoczków którzy do tej pory zakończyli kariery po ostatnim sezonie to:
Stjernen, Hlava, Colloredo, Egloff, Kranjec, Kantyka, Naglić, Kofler, Bresadola, D.Skupień, Hauer.

Jak ktoś wie coś więcej to pisać.

Kolejny skoczek odchodzi

Hlava spoko gościu choć kiedys wolałem Jana Mature jeśli chodzi o Czechy.

Powodzenia w dalszym życiu Lukas !

Zdjęcie

Mała "Hlava" w dużym kasku.

Papa! Nigdy nie przepadałem za tym skoczkiem...