Druga seria zmorą Żyły w Ga-Pa: Prawdopodobnie przedobrzyłem

  • 2020-01-01 20:24

Na półmetku 68. Turnieju Czterech Skoczni Piotr Żyła zajmuje 7. miejsce w klasyfikacji generalnej całego cyklu. Wiślanin tak wysoką pozycję zawdzięcza przede wszystkim znakomitemu występowi w Oberstdorfie, kiedy to uzyskał 5. notę łączną konkursu. W Garmisch-Partenkirchen już tak dobrze nie było.

- Wszystko stało na fajnym poziomie. Z tym, że zostało wykonane za wcześnie. Prawdopodobnie przedobrzyłem w drugim skoku - skomentował 15. zawodnik noworocznego konkursu rozgrywanego na Große Olympiaschanze.

Czy kłopoty zdrowotne dały się w jakikolwiek sposób we znaki 2. zawodnikowi TCS w sezonie 2016/17? - Tak sobie myślę, że może wypiłem o jedno piwo za dużo, ale poza tym to chyba brakło na serię finałową <śmiech>...

- Nie wygrałem w pokera, na skoczni też nie. Nie wiem, co się dzieje <śmiech> - skwitował z uśmiechem na twarzy Żyła.

- Pierwszy skok był w porządku, natomiast drugi był ponad moje możliwości. Metrowo wyszło to samo, ale wydaje mi się, że można było lepiej odlecieć – przyznał 32-latek.

Jak na rekordowy lot swojego rywala z pary KO, Marius Lindvika, zareagował Żyła? - Słyszałem, że skoczył dobrze, ale ja koncentruję się na sobie. Ta sytuacja ani nie pomogła, ani przeszkodziła. W zasadzie byłem dalej skupiony na tym, co sam mam zrobić.

- Dzisiaj było bardzo ciasno. Wystarczyłoby ciut więcej spokoju w drugim skoku, aby dalej odlecieć i zakończyć konkurs na wyższej pozycji. Jest, jak jest. Kolejne zawody przede mną - ocenił noworoczne zmagania w Ga-Pa brązowy medalista mistrzostw świata z 2017 roku.

W jaki sposób Żyła nastawia się do dalszej rywalizacji w najbliższych dniach? - Została jeszcze austriacka część turnieju, ale każdy konkurs należy traktować z osobna. Gdy w Oberstdorfie myśli się o Bischofschofen, można za bardzo odpłynąć. Wiadomo, że chciałoby się lepiej, ale trzeba robić swoje i stale pracować, tak aby kolejne konkursy były coraz lepsze  - zakończył.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Dominik Formela


Michał Grzela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4575) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janeman profesor

    W pierwszej serii skok też nie był aż tak dobry jak zajmowana pozycja - w drugiej połowie serii warunki się pogorszyły i wielu zawodników którzy znaleźli się za Żyłą,mogło by go w równych warunkach przeskoczyć. A w drugiej serii "zemściła" się pierwsza- Piotrek miał "tuż za plecami" wielu dobrze dysponowanych zawodników...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl