Premier Morawiecki nagrodził Dawida Kubackiego

@wiatrhula111

100 000 zł spokojnie starcza na pensję w wysokości 2000 zł dla 7 zawodników kadry B na pół roku.

No i dobrze, od lat publiczne pieniądze są marnotrawione na przyjemności naszych polityków, albo jakieś nierentowne głupotki,to ja już wolę żeby ta kasa poszła do Kubackiego (choć mogliby zainwestować te 100tys. w coś innego związanego ze skokami)

Nie żeby coś, ale jak Kamil w 17/18 zgarnął praktycznie wszystko co było do zdobycia, to premier tak go nie nagrodził......Ok, Dawid jak najbardziej zasłużył, ale to trochę niesprawiedliwe w stosunku do osiągnięć Kamila z 17/18 i kilku poprzednich sezonów.
No i mógł pomyśleć o zasileniu funduszami sztabów szkoleniowych

Dobrze że przypadkiem ta kwota nie zasiliła środków kadry B, albo juniorskiej, żeby nie wspomnieć o klubach...

@Roxor

I masz racje to są publiczne pieniądze czyli nasze i to my decydujemy kto ma je rozdzielać a następnie rozliczamy go z tego przy urnach wyborczych. :)

@dervish

Dalej to jest widzimisię, nie sankcjonuje tego żaden regulamin, ani nikt nie weryfikuje. Ot takie rozdawnictwo typowo pod publikę.

@Roxor

To nie jest żadne widzimisię tylko prawo do nagradzania osób szczególnie zasłużonych dla kraju. Widzimisię to by było gdyby tę nagrodę premier przyznał na przykład Tobie.

Jeśli rozdawanie publicznych pieniędzy na podstawie widzimisię premeria nie budzi u ciebie żadnych kontrowersji to ja nie mam pytań i nie mamy o czym rozmawiać. Pieniądze nie rosną na drzewie ani nie są produkowane w bankomacie jakbyś nie wiedział

@dervish

Przyznawanie nagród na podstawie widzimisię nigdy nie jest dobre i prowadzi do patologii, a już w szczególności jeżeli mówimy o środkach publicznych. Mimo wszystko nagrodzenie sportowca to i tak lepsza nagroda na widzimisię niż nagrody przyznawane przez poprzednią panią premier w myśl zasady "bo nam się należało" :)

@Roxor

Rozumiesz co to jest nagroda uznaniowa? To oznacza, ze w takim przypadku nie ma żadnych reguł jej przyznawania.
To samo dotyczy zdarzeń z innej beczki takich jak: ogłaszane żałób narodowych po różnorakich tragediach, przyznawanie ekstra odszkodowań, zapomóg wizyty na miejscach katastrof żywiołowych lub tragedii itp itd.
Wszystko to można podciągnąć pod nieuczciwe ocieplanie wizerunku, a takie jest po prostu zwyczajowe prawo przynależne władzy która działa w naszym imieniu. Rozliczanie następuje w wyborach.

@dervish

To teraz postaw się na miejscu Kamila, którego sukcesy były nawet większe, a rywalizują w tej samej dyscyplinie. Serio nie widzisz w tym zabiegu intencji politycznych? Według mnie ta nagroda budzi kontrowersje, bez znaczenia czy dał ją Morawiecki, czy dałby ją Tusk. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia.

"W innych mniej medialnych i popularnych sportach podobnej rangi sukcesy nie są aż tak spektakularne więc i nie ma ekstraordynaryjnych nagród."
A siatkówka, swego czasu piłka ręczna? Światowo co prawda są bardziej popularne od skoków, ale i tak im daleko do piłki nożnej czy tenisa, a w Polsce bardzo popularne.

Nie ma to jak najeżdżać na Premiera i zaśmiecanie strony komentarzami politycznymi. To jest portal o skokach, a nie o tematach politycznych.
Myślę, że redakcja szybko zareaguje na niektóre wasze komentarze , bo niektórzy na siłę sieją fermenty polityczne. Moim zdaniem dobrze uczynił i tyle mogę o tym powiedzieć.

@Roxor

Po co miałby ocieplać swój wizerunek jeszcze bardziej skoro i tak jest on wystarczająco ciepły? Sondaże i wyniki wyborów raczej nie kłamią, premier jest jednym z najbardziej lubianych polityków w kraju. Nie tylko teraz ale od wielu lat :)

A że nagrodził ekstraordynaryjnie? Bo sukcesy Dawida sa ekstraordynaryjne, rozsławiaja imie kraju i przynosza radość stosunkowo dużej części Polaków.

W innych mniej medialnych i popularnych sportach podobnej rangi sukcesy nie są aż tak spektakularne więc i nie ma ekstraordynaryjnych nagród. We mnie ta nagroda bez względu z jakiej opcji politycznej byłby premier nie budzi żadnych kontrowersji.
Kontrowersje budziły i budzą we mnie takie praktyki z jakimi mieliśmy do czynienia w przeszłości kiedy władza obiecywała, doraźnie zbierała za te obietnice punkty a później obiecanek nie dotrzymywała, jak to miało miejsce na przykład z pieniędzmi na modernizacje Wielkiej Krokwi czy innych obiektów.

P.S.
Przekonanych przekonywać do siebie nie musi, przeciwników takimi gestami nie przekona a wręcz przeciwnie, więc po co zarzucać nieczyste intencje których tu nie ma? .
Na tej samej zasadzie można by krytykować premierów i prezydentów za to, że zapraszali/zapraszają i będą zapraszać do siebie na śniadania sportowców po ich sukcesach. Tam tez demokracji nie ma bo nie ma reguł i nie za każdy sukces takie zaproszenie się dostaje.

A jak publiczne pieniądze przeznacza się na nagrody za MŚ czy za IO to wtedy już jest ok? A czym to się niby różni od nagrody, którą dostał Kubacki?

Bardzo słabo to wyszło, szczególnie w stosunku do innych sportowców. Za taką samowolkę w rozdawaniu publicznych pieniędzy powinien polecieć ze swojego stołka.
Jeśli premier koniecznie chciał ocieplić swój wizerunek, to mógł te pieniądze przeznaczyć na szkolenie młodzieży czy coś w tym stylu.

Premier po prostu oddał Dawidowi to, co mu się należało już w Titisee.

Nie premier Morawiecki nagrodził, a podatnik, bo premier nagrody z własnej kieszeni nie ufundował, a dysponuje jedynie środkami publicznymi. Rozumiem, że kapitał polityczny najlepiej zbija się grzejąc się w blasku sukcesu, ale takie rozdawnictwo jest trochę nie fair wobec wielu innych sportowców podobnymi sukcesami, którzy taki nagród nie otrzymali. Co więcej nagradzanie tylko na podstawie widzimisię bez jasnych zasad, rodzi problemy natury etycznej. Są specjalne programy, ujęte w określony ramy i regulaminy to się ich trzymajmy, a nie rozdawanie na lewo i prawo publicznych funduszy i nie chodzi mi, że budżet wiele na tym stracił, bo ta suma to nic, ale nie podoba mi się forma dysponowania.

@radziokoch

I myślę, że gdyby Iga Świątek wygrała AO, a Kwiatkowski czy Majka Tour to też by zostali uhonorowani.

@erytrocyt_ka

Dokladnie. Przecież wiadomo, że nikt nie ospowie, że tu jest okropnie, bo to by było niegrzeczne.

@Admary

albo załatwic formalną pracę w policji, wojsku lu innych służbach dla skoczków w wieku seniorskim, aby spokojnie mogli trenować i nie matrwic sie o przyszłość, tak jak to jest w innych krajach np Słowenii

Morawiecki te 100 koła to oddał z tego co zarobił w Santanderze czy gdzie tam pracował czy z naszych pieniędzy?

@grzmiwuj

Też mam mieszane uczucia. Z jednej strony Dawid zasłużył, a z drugiej odczuwam niesmak, bo to czysta polityka i próba podczepienia się polityków pod sukces sportowca.

@xzcvvy

Albo dorzucić do pensji nowego, zagranicznego trenera kadry B ;p

Nie Morawiecki nagrodził stówą, tylko zrobiliśmy to my, podatnicy, a on tylko rozdysponował nasze pieniądze. To raz. Dwa, zgadzam się z wpisem kogoś niżej, że co to jest dzisiaj 100 tys. zł za bycie topowym skoczkiem świata, jak byle jaki youtuber z treściami dla ograniczonych umysłowo nastolatków, żeby nie napisać imbecyli, typu np. Friz, generuje ponad dziesięć milionów zł przychodu z reklam, a ponad drugie tyle ze sprzedazy gadżetów. Z kolei Czesi na całą kadrę skoczków mają 80 tys. euro/sezon. Świat jest zdrowo popierniczony:).

@grzmiwuj

Co jak co, ale te pytania o atmosferę w Zakopanem wyjątkowo mnie irytują, okropność, strasznie to takie wymuszone...

@Kolos

To że TCS ma rangę w skokach niewiele mniejszą od MŚ - nic to nie zmienia. Państwo daje nagrody za Igrzyska i Mistrzostwa - zgoda. Ale tak to trzeba byłoby dawać tenisistom za turnieje wielkoszlemowe, kolarzom za Tour De France itp. itd.

I jeszcze jedno. Powtórzę to, co pisałem już po inauguracji w Wiśle. Polskie konkursy coraz bardziej mnie irytują, bo coraz więcej w nich show, przaśnego festynu i politycznej pokazuchy, a coraz mniej sportu. Ta kamera skierowana na partyjnych oficjeli, te wymuszone pytania o atmosferę w Zakopanem (a co niby ci biedni zawodnicy mają wam odpowiedzieć - że jest do niczego?), to ogrzewanie się w blasku sportowców i robienie sobie kampanii... Założę się, że jutro TVP wciśnie gdzieś rozmowę z Kurskim. Dlatego jakoś lepiej ogląda mi się konkursy np. w Oberstdorfie, Willingen i najwspanialszej ze wszystkich Planicy. My mamy w Zakopanem fantastyczną atmosferę, ale przebraliśmy dawno miarę w nadymaniu naszego pseudopatriotycznego balona i mieszaniu polityki ze sportem.

@radziokoch

TCS ma w zasadzie rangę równą lub prawie równą IO czy MŚ. Przynajmniej dla skoczków.

Marna pokazucha premiera. Ogrzanie się w blasku sławy Dawida, Kamila i reszty naszej kadry na cztery miesiące przed wyborami prezydenckimi. Plus "ocieplanie wizerunku" w kontekście afery wokół sądownictwa. Oczywiście, Dawid zasługuje - to jest jasne dla każdego myślącego kibica. Jeśli jednak faktycznie chodziłoby tu o przyszłość skoków, a nie pokazuchę, to mógł uroczyście przekazać te pieniadze np. na sprzęt dla młodych skoczków, kursy dla trenerów czy renowację jakiegoś małego obiektu. Albo chociaż na stypendia dla zawodników w wieku juniora. Wyszło jednak jak zwykle w Polsce - pomalowaliśmy trawę na zielono i chwalimy się, jaka ładna wyrosła. Słabe.

Pieniądze od państwa za medal MŚ czy IO - jak najbardziej tak.
Pieniądze od państwa za zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, Pucharze Pcima Dolnego itd. - nie.

Niestety, politycy tak głęboko wpychają się do skoków, że trochę odechciewa się ich oglądać. Szczególnie polskich konkursów, bo to co dzisiaj zrobili z Kurskim, to była gruba przesada.

Bardzo dziwna i niecodzienna sytuacja, myśle, że wielu sportowców którzy osiągają wielkie sukcesy w innych dyscyplinach tyłek zapiecze (i słusznie)... Wiadomo,że chodzi o PR więc wolałbym jednak gdyby premier położył kase na jakiś większy rozwój skoków w Polsce czy coś w tym stylu....

@Toyminator

Co ciekawe istnieje... kadra narodowa esportowców, którzy UWAGA: trenują na siłowni nierzadko razem z innymi sportowcami (niewykluczone, że ze skoczkami też) a potem... zasiadają przed kompem na długie godziny grania. Trening siłowy ma im pomóc właśnie w siedzeniu przed kompem. Świat się zmienia :)

@23haze -

Spoko.Tyle że 5 latek zarabia tyle z YT, ile ty przez całe życie nie zarobisz :D Takie to czasy.

Mieszane mam uczucia. Z jednej strony fajnie, że Dawid został doceniony, że nagrodzono jego ciężką pracę. Z drugiej strony pojawia się pytanie skąd właściwie są te pieniądze i dlaczego swego czasu takiej gratyfikacji nie dostali Stoch i Żyła (chyba, że dostali, ale nie sądzę, bo o tym byłoby głośno)? Ja wiem, że tu chodzi głównie o pozytywny pijar premiera, a nie sport.
I żeby było jasne- argument "on i tak sobie jeszcze zarobi" uważam za wyjątkowego inwalidę, żeby nie było wątpliwości ;)

@23haze

Powiedz to esportowcom, youtuberom i patostreamerom :)

No, młodzieży, oderwijcie się od komputerów, deski na bark i na skocznie. Jest o co walczyć. Przy kompie tego nie zarobicie.

Ja wszystko rozumiem, że sukcesy Dawida itd, jemu pieniędzy raczej nie brakuje.

A pan premier chciał pewnie pokazać się z jak najlepszej strony. Więc nie lepiej byłoby przeznaczyć tą niemałą sumę na szkolenie np młodych skoczków?