Powtórka z rozrywki. Niedosyt Leyhe po weekendzie w Zakopanem

  • 2020-01-27 14:57

Stephan Leyhe był bezsprzecznie najlepszym z Niemców podczas zakończonego weekendu w Zakopanem. 28-latek uzyskał najwyższą notę sobotniego konkursu drużynowego na Wielkiej Krokwi, a w niedzielę na półmetku zawodów zajmował 2. pozycję. Ostatecznie skoczek z Schwalefeldu znalazł się tuż za podium.

Stephan LeyheStephan Leyhe
fot. Tadeusz Mieczyński

Zmagania w stolicy polskich Tatr przedłużyły znakomitą passę Leyhe. Reprezentant klubu z Willingen po raz trzeci z rzędu był najwyżej sklasyfikowanym spośród podopiecznych trenera Stefana Horngachera. Świetna dyspozycja 3. zawodnika 67. Turnieju Czterech Skoczni znalazła uznanie w oczach lidera Pucharu Świata, Karla Geigera. - Wielka szkoda Stephana, zasługuje na miejsce na podium. Jestem pewny, że wkrótce uda mu się dokonać tej sztuki - przyznał Bawarczyk.

Pochwał w kierunku olimpijczyka z Pjongczangu nie szczędził również pryncypał niemieckiej kadry. Jednocześnie austriacki szkoleniowiec wskazał błąd, który kosztował Leyhe miejsce na podium. - Stephan zbyt wcześnie odbił się w drugiej rundzie, czego efektem był spadek w klasyfikacji. Niemniej, 4. miejsce jest świetne - stwierdził Horngacher.

Ostatnie występy Stephana Leyhe
Data Miejsce Wynik I skok II skok Nota
18.01.2020 Titisee-Neustadt 5. miejsce 139.0 134.5 277.6
19.01.2020 Titisee-Neustadt 4. miejsce 135.0 140.5 269.2
26.01.2020 Zakopane 4. miejsce 139.0 134.0 286.5

Nieco mniej zadowolony był główny bohater pokonkursowej dyskusji. W wypowiedziach 11. skoczka klasyfikacji generalnej dało się wyczuć pewien niedosyt związany z niewielkim dystansem, który dzielił go w niedzielę od drugiego w karierze zimowego podium. - Szkoda, że znów znalazłem się na niewdzięcznej 4. pozycji - nie krył rozczarowania mistrz świata w drużynie z zeszłego roku.

Ostatnią rzeczą, którą można przypisać Stephanowi Leyhe, jest utrata zapału do dalszego doskonalenia swojego repertuaru. Niemiec w swoim nastawieniu przywodzi na myśli bohatera ostatnich tygodni, Dawida Kubackiego. - Dobre skoki pojawiają się coraz częściej. Niewiele brakuje, aby osiągnąć optymalny poziom. Muszę nadal cierpliwie pracować - zakończył urodzony w 1992 roku sportowiec.   


Michał Grzela, źródło: sport.de
oglądalność: (3765) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pawel96 profesor

    Redakcjo, w nagłówku do ostatnich występów Leyhe macie "Zwycięstwa Kamila Stocha w Zakopanem".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl