Austriackie przełamanie Krafta? "Czeka nas świetna zabawa"

@Xenkus

No tak i to jest jego najlepsze miejsce w karierze, raz dołożył do tego miejsce 6te i tyle było z jego top10, jednorazowy konkurs na 4 miejscu nie świadczy o formie a o kilku zbiegach różnych okoliczności, jeśli byłby kilka razy pod rząd w top10 to można by powiedzieć że to była jego forma, jego najlepsza forma to realnie miejsca 10-20 i nie można powiedzieć że jak wróci do swojej najlepszej formy to będzie się liczył w walce o czołowe lokaty, musiał by wyskoczyć z lepszą formą niż posiadał kiedykolwiek :)

On jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Ale na pewno nie takiej jak był kilka lat temu, kiedy zdobywał KK. Ponadto dojdzie stres związany z tym, że cały czas nie może wygrac u siebie.
Przy czym parcie Austriaków i FIS na to, żeby to on był w tym roku najlepszym skoczkiem cyklu jest widoczne dla każdego, kto nie założył klap na oczy. I dlatego, mimo wcześniej podanych powodów, trzeba się z jego zwycięstwami liczyć. Każdy wie, jak bardzo sprzyja mu Sedlak i jak jeszcze bardziej sędziowie punktowi.
Więc, jesli nie bedzie równych warunków wietrznych albo nagle nie znajdzie się ktoś w wyjątkowej dyspozycji, to może być bardzo ciężko go pokonać. Kto to może zrobić? Norwegowie, jeśli znów nikt nie sprawdzi ich kombinezonów, może jakiś Słoweniec, Może Koba Młodszy albo Sato. Jak mu podwieje. Byłoby miło, gdyby w ścisłej czołówce znalazło się z dwóch naszych. Może trzech, jesli Wolny faktycznie się obudził? W zeszłym sezonie, mniej więcej o tej porze, Polacy skakali na mamucie pierwszorzędnie. Przede wszystkim Stoch, Kubacki i Żyła, ale równiez Wolny. Tyle, że to był inny mamut.

@Qrls

Wolny w Vikersund w tamtym sezonie był 4, a po pierwszej serii 3 więc można powiedzieć, że w najlepszej swojej formie dotychczas walczył o podium.

@Xenkus

Wolny nie ma odzyskać formy bo jak odzyska to nawet najlepsza w jakiej był w życiu dotychczas pozwoli mu o walkę o top10 bez szans na podium i pisanie że miałby odgrywać rolę jest trochę na wyrost bo jeszcze jej nigdy nie odgrywał, bywał w czołówce ale nigdy nie miał szans walczyć o zwycięstwa w konkursach a chyba tym jest odgrywanie ważnej roli. On ma wejść w końcu na wyższy poziom, chyba najwyższy czas.

@Xenkus

2 lata temu był co prawda daleko, ale odnoszę wrażenie, że jego aktualny styl może być dobry pod Kulm. Do tego jednak Wolny od zeszłego roku radzi sobie dobrze na mamutach. A według mnie ten mamut bardziej niż inne jest zależny od odpowiedniego stylu.

@King

Ja raczej wątpię, że Wolny na tym mamucie bedzie odgrywał rolę. Na razie nie możemy powiedzieć o nim, że na 100% wrócił do formy, raczej wątpię że na tym mamucie powalczy o coś więcej niż 2 dziesiątka. Myślę, że może zyskać Żyła, Wolny też ale raczej zyskać na tyle by skakać na 2 dziesiątkę, Stoch nie wiadomo, a Kubacki raczej będzie to co ostatnio skacze czyli tak przełom 1-2 dziesiątki

@King

No właśnie. A moim skromnym zdaniem, Kraft sięgnie po drugą kulę kryształową :)

Według mnie ta seria się utrzyma. Jestem prawie pewny, że Kraft będzie najlepszy z czwórki walczącej o KK, jednak czuję, że wyskoczy ktoś inny i wygra. Bardzo prawdopodobne, że Kraft stanie raz lub w obu konkursach na podium, ale mam przeczucie, że nie wygra.
Może to dla niektórych będzie zaskakujące, ale dla mnie "czarnym koniem" tych zawodów będzie Wolny. Jak podwieje pod narty to wszystko jest możliwe. A jeśli chodzi o faworytów to według mnie Peter Prevc (2 lata temu 6 miejsce, a wówczas miał gorszą dyspozycję niż obecnie, choć potem wpadło podium w Zakopanem, ale poza tym było gorzej). Do tego również pozostali Słoweńcy, a w dalszej kolejności Lindvik i może Ryoyu czy Yukiya Sato, który potrafi zaskoczyć. No i Wolny jako "czarny koń" jak już wspomniałem. Schlierenzauer i Tande są zagadką, a w pozostałych Norwegach aktualnie nie widzę faworytów.

Geiger i Leyhe moim zdaniem tu stracą. W przypadku Geigera warto przypomnieć, że 2 lata temu nie przeszedł kwalifikacji, a formę miał wtedy na poziomie drugiej dziesiątki. Więc nie zaskoczy mnie to jak Geiger zaliczy najgorszy konkurs w tym sezonie i będzie w okolicach TOP20.
Leyhe pewnie z racji swojej wysokiej dyspozycji w ostatnim czasie powinien być w TOP5-10, ale na podium bym w jego przypadku nie liczył.
Póki co odnoszę wrażenie, że nasi (nie licząc Wolnego) mogą odegrać tu drugorzędne role, ale obym się mylił.

@Maradona

Dziękuję Bardzo

Pytanie do statystyków.
Bo wiadomo że po 30 urodzinach najwięcej wygranych ma Stoch . Teraz chyba 13

A jak to wygląda w liczbie miejsc na podium po 30 urodzinach ? Ma ktoś jakąś fajną listę ? :D

@feniks212

Ja to jestem konkretny. Mówię tak i tak i ten tego i tyle.
Walentynki będziemy spędzać razem więc będzie ciekawa noc hehe :)

@xzcvvy

Fanów może nie ale za to mam narzeczoną :)

@SebaSzczesnyy

Ty nie masz fanów.

@SebaSzczesnyy

Szybko Ci poszło skoro już narzeczona.

@Maradona

Moim zdaniem prędzej ktoś pobije Szliriego w łącznej liczbie zwycięstw (53)
Niż ktoś pobije go w tym rankingu wygranych przed 20 urodzinami
Dziękuje.
Pozdrawiam fanów i moją narzeczoną Madzię :) @xzcvvy

@Maradona

Zrobiłem mały risercz i wyszło mi, że do tej listy należy dodać jeszcze tylko Primoża Peterkę - 15 wygranych w PŚ.

@Triv44 Zawodnicy, którzy wygrali co najmniej 2 konkursy przed 20 urodzinami

Schlierenzauer -28
Nykanen - 13
Peterka - 13
Nieminen - 9
Weissflog - 8
Domen Prevc -5
Bulau - 5
Ahonen - 4
Jeż - 4
Małysz - 3
Rathmayr - 3
Ploc - 3
Neuper - 3
Morgenstern - 2
Nikkola - 2
Hoellwarth - 2
Suorsa - 2
Cecon - 2
Funaki - 2
Thoma - 2
Schwarzenberger - 2

Tak w sumie to Kraft miał wygrać w tym Willingen a był dopiero 4 .

Tak na dobrą sprawę to wyskoczył Stoch, Lindvik i Leje. Bo przed konkursem to raczej nikt by nie stawiał że cała 3 bedzie na podium .
Na Stocha się liczyło że znów będzie w formie ale gdyby był np 6 albo 8 to też nie byłoby to nic dziwnego.

Może tu też ktoś wyskoczy. Jakoś nie chce żeby Kraft wygrywał konkursy bo jest zagrożeniem i w łącznych wygranych może mieć więcej od Stocha i Małysza. Dlatego niech stopuje troche hehe

@Morgensternowy_

Bardziej zaskakujące jest, że w pewnym momencie przestał.

W sumie nie wiem czy Gregora stać obecnie na zwycięstwo czy nie. Jest w końcu młodszy od Kamila, ale ostatnie zwycięstwo (nie chce mi się sprawdzać) - b. dawno temu, chyba jeszcze w 2014.

@Toyminator

ja do Forfanga nic nie mam . Jest mi obojętny , Ale znam jego potencjał.

Traktuje go jako zagrożenie gdy o wygraną ma walczyć Kubacki czy Stoch. Dlatego jak on już ma skakać to tylko liczę żeby mu nie podwiało i żeby już w 1 serii stracił z 15 pkt to jestem spokojny , Ale wiem że przy 2 dobrych skokach on może walczyć o nawet wygrane.

A co do jego twarzy to zawsze mi sie jego twarz ogólnie kojarzy z głową konia. Tak jakoś od zawsze mam **

@Triv44

Najwięcej wygranych konkursów PŚ przed 20 rokiem życia zaliczył Gregor Schlierenzauer (ur.7 stycznia 1990.r) (bez zaskoczenia). Wygrał ich 28 (Od Lillehammer 2006 do Innsbruck 2010 r.)

@feniks212

Kasai - 17 wygranych w PŚ.
Ryoyu Kobayashi - 16 wygranych w PŚ.

@Kolos

Nie zgodzę się z tym, od przebudowy skoczni Kraft zajmował w Kulm miejsca 2 i 9, dodatkowo zdobył brąz na MŚ w lotach w 2016 roku, a dzień pózniej miał drugą notę w konkursie drużynowym. Czyli wychodzą miejsca 2, 9, 3, 2. Jeśli to jest "nieszczególnie" to reszta stawki ma tej skoczni wyniki słabe/bardzo słabe (poza Peterem Prevcem).

@Qrls

No cóż, ja mam tak z Forfangiem :D Wkurza mnie chłop tym przeciąganiem na belce,i ogólnie jego twarz mnie wkurza .Nie wiem czemu.

Tak w ogóle przypadek Krafta, który żadnej z 18 wygranych w PŚ nie odniósł u siebie jest naprawdę bardzo ciekawy. Ciekawi mnie czy był inny skoczek, który miał np. >10 wygranych w PŚ, ale żadnej domowej.

Ma ktoś statystyki dotyczące skoczków którzy wygrali najwięcej razy konkursy PŚ przed 20 rokiem życia?

@xzcvvy

Oby Kraft nie wygrał , Szkoda że tu nie można wstawiać tych emotikonów XDD

@Qrls

Ja akurat Krafta bardzo lubie

@pogromca januszy

Czyli Kraft nie wygra PŚ XD

Ach, te przewidywania..

T4S: miał wygrać Kobayashi - wygrał Kubacki.
Predazzo: miał wygrać Kubacki - wygrał Geiger.
Titisee: miał wygrać Geiger - wygrał Kubacki.
Zakopane: miał wygrać Kubacki - wygrał Stoch.
Sapporo: miał wygrać Stoch - wygrał Kraft.
Willingen: miał wygrać Kraft - wygrał Leyhe.

Tak więc sami widzicie, ile warte są w tym sezonie te wszystkie proroctwa.

Problemem Kubackiego nie jest fakt że jest nielotem, bo umie na mamutach skakać ale fakt że wygląda na to że forma już go opuściła (oczywiście mam nadzieję że się mylę) jak na takiego zawodnika to i tak szacunek i czapki z głów, nie był wielkim talentem, przeciętny zawodnik szerokiej czołówki który potrafił 10 razy z rzędu być na podium! Szacunek, wydaje się jednak że dobił do szczytu swoich możliwości i nawet w najlepszej formie w jakiej był w życiu inni zawodnicy którzy byli w przeciętnej formie potrafili z nim walczyć, zresztą ta sama historia tyczy się Gajgera. Żeby nie było w żaden sposób nie chcę marudzić czy dyskredytować Dawida, uważam że zrobił jak to on lubi mówić świetną robotę, nie był, nie jest i nie będzie w najlepszej lidze i szacunek że potrafił się znaleźć w odpowiednim czasie i miejscu z życiową formą a do tego ją wykorzystać do tego stopnia że nawet jak nie zdobył by do końca sezonu ani jednego punktu będzie to najlepszy sezon w jego karierze. Ale wydaje mi się że to koniec tej bajki i Kubacki wraca do szerokiej czołówki, czyli do swojego miejsca w świecie skoków.

A co do tytułowego Krafta to mam nadzieję że zejdzie z tonu i zakończy sezon bez PŚ, bez PŚwL i bez medalu MŚwL po prostu go nie trawię i nie mogę na niego patrzeć, jest to jedyny taki przypadek w sporcie a oglądam po za skokami dużo innych dyscyplin. Nic mi nie zrobił niczym nie podpadł po prostu gość działa na mnie jak płachta na byka. Nie umiem tego wytłumaczyć ale tak jest, także Krafciku kibicuje Ci z całego serca że nic nie osiągniesz :)

Antylotnictwo Kubackiego jest mitem, który ostatecznie został rozwiany w zeszłym sezonie. Miejsca na mamutach sezon temu to: 2, 22, 3, 10, 7 i 6. Przełożyło się to na 5 miejsce w PŚwL. Dla porównania Kraft był w tej klasyfikacji 8, a przecież to nie był zły sezon Krafta, wszak ukończył go na 2 miejscu w PŚ.
Statystycznie Kubacki lepiej punktował na mamutach niż poza nimi. Zdobył 988 punktów w PŚ, w tym 251 w PŚwL, co daje ok. 25,4% całego dorobku. Konkursów łącznie było 28, na mamutach 6, czyli około 21,43%. Poza mamutami Kubacki zdobywał średnio 33,5 pkt na konkurs, na mamutach średnio 41,83 pkt. Gdyby Kubacki punktował poza mamutami, jak na nich to zdobyłby około 1171 punktów. A biorąc pod uwagę, że lepsze punktowanie byłoby czyimś kosztem, w tym Stocha i Krafta, to można uznać, że z taką sumą oczek Kubacki sezon w PŚ skończyłby na podium, lub byłby blisko.
W związku z tym uważam, że absolutnie nie powinniśmy się martwić miłością (a bardziej jej brakiem) Kubackiego do mamutów.

@Major_Kuprich

Na skrzypcach będzie grać "Skrzypek", czyli Karl Geiger. Dzisiaj obchodzi on swoje 27. urodziny.

-

4 zawodników jest w bardzo dobrej formie. Ale kraft jest najrówniejszy. I w sumie najbardziej doświadczony, pod względem wygrywania, czy gonienia i walki o trofea. Kubacki może być starszy wiekowo, ale jednak nie ma tego czegoś. Może jeszcze za rok znajdzie. Albo pokaże na Kulm,że ma jeszcze jakieś szanse. Wiecie, równie dobrze Kraft może się posypać. Wątpliwe, ale jest to możliwe .

Może i tak być, że Kraft będzie wygranym tych zawodów w Osterreich. Ma do tego świetny styl lotu i nie zdziwię się, jeśli łyknie 240 m. Czy może sobie załatwić KK konkursami w lotach? Jest to możliwe, ale nie jesteśmy pewni wszystkiego.
Możliwe, że ktoś z drugiego szeregu może sprzątnąć wygraną któregoś skaczącego z Gazetą Koronną (Kronen Zeitung) i niekoniecznie Krafta. Fajnie by było ujrzeć Prevca na tym najwyższym stopniu podium. Nie wygrał zawodów PŚ od 11.02.2017 roku, więc nie dość, że jest rekordzistą tej skoczni, to jeszcze ma aspiracje na te zwycięstwo.
Co Kubackiego i Geigera, nie powiedziałbym, że są antylotnikami. Oj nie wiem, czy są takimi antylotnikami, skoro Geiger ma 240+ życiówkę, a Dawid 236,5 m i plasował się 2x na podium konkursów PŚ.
Co innego Peier, ale on też może przełamać rzekomy brak umiejętności lotniczych jeśli by zmienił technikę lotu.
Tak więc stawiam 80% prawdopodobieństwa wygranej Krafta i 20% któregoś z czołówki.
Leyhe czy ja wiem? On praktycznie nigdy nie latał daleko na mamutach. 224 m jest tegio dowodem przy obecnych granicach odl. skoku, choć może pozamykać wszystkim usta i podbić Kulm, choć czy z jego techniką lotu? Mało prawdopodobne.

Grono zawodników walczy o Kryształową Kulę, ale brakuje narazie każdemu z tej 4-5 tego czegoś i narazie nikt nie zasłużył na Kulę. Czy ktoś zrobi coś by na nią zasłużyć i sobie ją wyrwać? Zobaczmy! Jak Kamil nie może dostać transu to oby czekał na MŚ w Lotach a Ryoyu ogarnąć sprawę i atak w ten weekend.

@alo

Teoretyczny antylotnik Kubacki, w zeszłym sezonie był wyżej w PŚwL od Krafta.

@Qwertyuiop987654321

Nie napisałem, że nie może. Raczej, że niewiele za nim przemawia. No ciekawe co pokaże Leyhe, rekord ma lichy (ino 224 m, jak nie poprawi to nie zaistnieje w konkursach w Tauplitz) ale w Willingen wygrał więc na bardzo dużych obiektach daje radę. Ciekawe jak Stoch, może wygrywać a może być trzecia dziesiątka. Pewnie któryś ze Słoweńców błyśnie, Norwedzy może (Lindvik?) ale tylko wtedy jeśli będzie wiatr pod narty.

Teraz wypada ten słabszy

Weekend Stocha - obawiam się, że zajmie podobne miejsca jak 2 lata temu.

Pierwsze skrzypce wcale nie musi grać Kraft.

@Kolos

Nikt obecnie nie jest w formie żeby gromić rywali, więc równie dobrze Kraft może wygrać.

Coś czuję że Kraft może to zrobić. Oby nie ale obecnie jest najlepszym skoczkiem świata. Tutaj może postawić jedną nogę na KK. Zwłaszcza że teoretyczni antylotnicy Geiger i Kubacki mogą tu stracić mnóstwo punktów. Zostanie mu Ryoyu,którego i tak spokojnie łyknie. Japonczyk nie jest w takiej formie jak rok temu.
Licze że zamiast przełamania Krafta nastąpi przełamanie....Kamila i Dawida.

Nie sądzę, Kraft nigdy jakoś szczególnie sobie w Kulm nie radził. W formie jest, ale też nie takiej by gromić rywali.

Ale przy pomocy Hofera, kto wie...

Stefan Kraft

Po tych zawodach jeśli dojdą do skutku, Kraft odskoczy Karlowi i Kubackiemu