Andreas Widhoelzl nowym trenerem Austriaków!

  • 2020-03-31 11:16

Austriacki Związek Narciarski ogłosił nazwisko następcy Andreasa Feldera na stanowisku głównego szkoleniowca męskiej reprezentacji skoczków narciarskich. Został nim 43-letni Andreas Widhoelzl, który ostatnio pracował w tamtejszej kadrze B.

Diess, Kraft,  Felder, TreitingerDiess, Kraft, Felder, Treitinger
fot. Juergen Feichter/EXPA

Kandydatura Widhoelzla została poparta przez Toniego Gigera oraz Mario Stechera, a więc związkowego dyrektora sportowego oraz dyrektora sportowego ds. skoków i kombinacji norweskiej. Tym samym Prezydium Austriackiego Związku Narciarskiego ogłosiło, iż 43-letni Tyrolczyk obejmie zaproponowaną funkcję ze skutkiem natychmiastowym. Jego aystentami będą dotychczasowi pomocnicy Andreasa Feldera - Harald Diess oraz Robert Treitinger.

Nieco starsi kibice kojarzą Widhoelzla niewątpliwie z aren Pucharu Świata, na których występował w latach 1993-2008. W tym czasie Austriak wygrał osiemnaście konkursów indywidualnych, a na podium łącznie stawał 49 razy. Jako skoczek trzykrotnie kończył najbardziej prestiżowej cykl w czołowej "3", jednak nigdy nie zdołał sięgnąć po Kryształową Kulę. Tyrolczyk ma za to w swojej kolekcji medale igrzysk olimpijskich oraz mistrzostw świata, głównie drużynowe. Do jego największych sukcesów indywidualnych należą olimpijski brąz ze skoczni normalnej w Nagano czy dwa tytuły wicemistrza świata w lotach narciarskich - 2000 i 2006. Nader wszystko należy wymienić triumf w 48. Turnieju Czterech Skoczni (1999/2000).

Widhoelzl pożegnalny skok oddał w marcu 2008 roku na słoweńskiej Letalnicy, po czym postawił na karierę szkoleniową. Pracę trenerską zaczął w szkole sportowej w Stams, a następnie pomagał dwóm szkoleniowcom głównym austriackiej reprezentacji. W 2013 roku wspierał Alexandra Pointnera, natomiast w latach 2014-2018 był asystentem Heinza Kuttina. Przez minione dwa lata były zawodnik opiekował się rodzimą kadrą B w skokach narciarskich.

- Jestem zaszczycony powierzonym mi zadaniem. Uczyłem się pod okiem Alexandra Pointnera i Heinza Kuttina, a więc dwóch bardzo dobrych fachowców. W ostatnim czasie bardzo dobrą robotę w naszej reprezentacji wykonał Andreas Felder. Chcę kontynuować ich drogę oraz dać nowy impuls zespołowi. Jako trener cenię współpracę całej ekipy. Skoncentrujemy się na naszych mocnych stronach. Potencjalne słabości? Tych upatruję w procesie rozwoju. Na szczęście mamy ogromny potencjał w liderach kadry, a młodzież znów dochodzi do głosu - mówi Widhoelzl, który minionej zimy doprowadził Clemensa Leitnera do triumfu w Pucharze Kontynentalnym. Drugi w klasyfikacji generalnej tego cyklu był inny z Austriaków - Clemens Aigner.

Jak nowy szef Austriaków widzi realizację planu treningowego w czasach pandemii koronawirusa? - Aktualna sytuacja jest wyjątkowo trudna i pełna wyzwań, ale każda z ekip jest w takim samym położeniu. Spróbujemy szybko opracować efektywny i bezpieczny plan zajęć dla naszych skoczków. Praca zaczyna się w tym momencie - zapowiada trzykrotny olimpijczyk.

Dlaczego federacja postawiła akurat na Widhoelzla? - Celowo postawiliśmy na młodszego trenera. Razem stawimy czoła wszelkim wyzwaniom, które czekają nas w najbliższej przyszłości. Andreas to odpowiednia osoba do poprowadzenia tego projektu. W ostatnich latach wykonał świetną pracę dla Austriackiego Związku Narciarskiego. Wyniki osiągane przez jego kadrę B mówią same za siebie - uzupełnia Mario Stecher.


Dominik Formela, źródło: Komunikat prasowy OSV
oglądalność: (13649) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Austriacy z punktami Pucharu Świata (+1000 pkt.)

    Poniżej odświeżone zestawienie austriackich skoczków, którzy w czasie swojej kariery zdobyli minimum 1000 punktów Pucharu Świata:

    1. Gregor Schlierenzauer - 11908 punktów,
    2. Thomas Morgenstern - 10875 punktów,
    3. Andreas Goldberger - 9669 punktów*,
    4. Stefan Kraft - 8879 punktów*,
    5. Andreas Widhoelzl - 8628 punktów*,
    6. Ernst Vettori - 7861 punktów*,
    7. Andreas Kofler - 7713 punktów,
    8. Andreas Felder - 7268 punktów*,
    9. Wolfgang Loitzl - 7211 punktów,
    10. Martin Hoellwarth - 6975 punktów*,
    11. Martin Koch - 5304 punkty,
    12. Michael Hayboeck - 4849 punktów,
    13. Armin Kogler - 4819 punktów*,
    14. Stefan Horngacher - 4690 punktów*,
    15.Hubert Neuper - 3172 punkty*,
    16. Reinhard Schwarzenberger - 2663 punkty,
    17. Heinz Kuttin - 2653 punkty*,
    18. Manuel Fettner - 2644 punkty,
    19. Werner Haim - 1939 punktów*,
    20. Werner Rathmayr - 1836 punktów*,
    21. Hans Wallner - 1815 punktów*,
    22. Franz Neulaendtner - 1428 punktów*,
    23. Florian Liegl - 1188 punktów.

    *W latach 1980-93 punktowało TOP15 zawodów. Punkty przyznano według obecnej punktacji.

  • MK92 stały bywalec

    Życzę powodzenia w nowym wyzwaniu dla sympatycznego Widelca.

  • Oczy Aignera profesor
    @INOFUN99

    Zamienili Austriacy "Pola" na "Widelec" z tacy.

  • INOFUN99 profesor

    W przenośni jak i dosłownie, zmieniło się tylko nazwisko.

  • Lestek weteran
    @feniks212

    Jeszcze nie, ale przy okazji zmian na stołkach - tak jak teraz w Austrii - będę takie publikował.

  • feniks212 stały bywalec
    @Lestek

    Super zestawienie. Masz może podobne dla innych czołowych reprezentacji?

  • Bocian stały bywalec
    @jannar24

    Gregor trenuje indywidualnie z Schusterem. Tak było za Feldera i tak będzie za Widhoelzla.

  • Oczy Aignera profesor
    @Pavel

    Szkolenie w Austrii jest bardziej oparte na regionalnych bazach szkoleniowych. Jan Hoerl należy do klubu SC Bischofshofen, w którym jest tak naprawdę jedynym skoczkiem na szczeblu seniorskim. W jego przypadku trening w salzburskim ośrodku wraz z zawodnikami SC Seekirchen, czyli m.in. Danielem i Stefanem Huberami, ma większy sens.
    System klubowy ma zdecydowanie największe znaczenie w Japonii. Zresztą najbardziej znani trenerzy klubowi, na przykład Takanobu Okabe i Richard Schallert, znajdują się właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni.

  • SebaSzczesnyy weteran

    MŚwL w grudniu więc Stoch musi sobie kalendarz przekręcić 3 miesiące do przodu żeby myślał że jest już marzec to może coś tam będzie skakał

    Ale czarno widzę ten termin dla niego. Jak te skoki analizuje z tego sezonu to wydaje mi się że Stoch stracił trochę mocy w nogach. To jego odbicie już nie jest chyba takie mocne jak 2 lata temu i stąd też ciągle brakowało metrów

  • Adam90 profesor
    @SebaSzczesnyy

    tak, ale z obecnej :).

  • STCFTHOTS początkujący
    Planica

    Planica jednak w Grudniu 2020.

  • SebaSzczesnyy weteran
    @Adam90

    Przecież poszedł na trenera Mateja,Bachleda czy Topór xd

  • Lestek weteran
    Trenerzy reprezentacji Austrii

    Sepp Bradl (1957–1972, z krótką przerwą (kiedy?) na pracę z kadrą Szwajcarii)
    Max Golser (1972–1974)
    Baldur Preiml (1974–1980)
    Max Golser (1980–1984)
    Paul Ganzenhuber (1984–1988)
    Rupert Gürtler (1988–1989)
    Toni Innauer (1989–1992)
    Heinz Koch (1992–1995)
    Andreas Felder (1995–1997)
    Mika Kojonkoski (FIN, 1997–1999)
    Alois Lipburger (1999–2001)
    Toni Innauer (2001–2002)
    Hannu Lepistö (FIN, 2002–2004)
    Alexander Pointner (2004–2014)
    Heinz Kuttin (2014–2018)
    Andreas Felder (2018–2020)
    Andreas Widhölzl (od 2020)

  • Adam90 profesor

    I tu jest odpowiedź . Austria korzysta z byłych swoich zawodników. A nasi nie poszli drogą na trenera. Kto z naszych pójdzie na trenera ?

  • SchwarzerAdler weteran

    A jednak , powodzenia Andi !

  • SebaSzczesnyy weteran

    A więc.. Andreas Widhoelzl ! Andreas Widhoelzl ! Andreas Widhoelzl obok Heinza Kuttina. XD

  • Bajlandopl doświadczony

    Ja osobiście jestem zdziwiony decyzją austriackich działaczy. Był od wczoraj do wzięcia Tomuś Pochwała.

  • Pavel profesor
    @jannar24

    U Austriaków jest trochę inny system szkolenia niż u nas, my mamy pełną centralizację, a Austriacy bazują na trenerach klubowych. U nich rola głównego szkoleniowca polega bardziej na koordynacji i selekcji, oczywiście ma wpływ na trening, ale nie tak wielki jak np poszczególni opiekunowie grup szkoleniowych w Polsce. Czyli siła ich kadry to w głównej mierze wynik pracy w klubach.

  • privet bywalec

    a jednak.Super cieszy mnie ta decyzja.

  • jannar24 bywalec

    No zobaczymy jak poradzi sobie Widelec. Nie będzie łatwo mu dorównać Felderowi, bo wg mnie Kraft nie będzie tak dobry jak w tym sezonie. Ciekawe czy Schlierenzauer zrobi przy nim krok naprzód.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl