Zaginął były trener reprezentacji Stanów Zjednoczonych

  • 2020-04-15 19:10

Przykre wieści dotarły do nas zza oceanu, gdzie trwają poszukiwania 44-letniego Corby'ego Fishera. Mowa o byłym szkoleniowcu amerykańskiej kadry narodowej w skokach narciarskich.

Na adres mailowy naszej redakcji nadeszła informacja o zaginięciu Corby'ego Fishera. Amerykańskiego trenera skoków narciarskich po raz ostatni widziano na początku kwietnia w okolicy Parku Browna, na pograniczu stanów Utah, Wyoming i Kolorado. Mężczyzna udał się na kemping w hrabstwie Daggett, gdzie zainteresowano się jego nieobecnością.

Wieści o zaginięciu potwierdzają amerykańskie media. Na serwisie kjzz.com czytamy, iż 5 kwietnia służby odnalazły pojazd należący do Fishera, w którym znajdowały się rzeczy osobiste oraz broń palna. W samochodzie była też informacja o problemach technicznych, którym zaprzeczyła policja po zbadaniu pojazdu. Mimo użycia helikoptera, kilkugodzinne poszukiwania zakończyły się fiaskiem i zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa.

Fisher po igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City zajmował się szkoleniem rodzimej kadry kombinatorów norweskich. Wcześniej sam próbował swoich sił na skoczni, szybko kończąc karierę z powodu poważnego wstrząśnienia mózgu. W 2004 roku, po odejściu Fina Kariego Ylianttili, został on nominowany na trenera męskiej reprezentacji skoczków narciarskich. Były student University of Wyoming ze swojej funkcji zrezygnował po dwóch sezonach, w 2006 roku. W międzyczasie miał do swojej dyspozycji takich skoczków jak Clint Jones czy Alan Alborn, z którymi nie osiągnął sukcesów. Przez kolejne lata Amerykanin udzielał się jako krajowy trener adeptów i ekspert telewizyjny.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4250) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Bajlandopl

    Być może informacja o zakażeniu "przelała czarę goryczy". Ale generalnie masz rację, samo to nie doprowadziłoby go do samobójstwa.

  • Bajlandopl doświadczony
    @Oczy Aignera

    Ale bzdury, media wam wcisną każdą głupotę. Już widzę, jak targnął się na życie z powodu koronawirusa. Miał na 100% inne poważne życiowe/psychiczne problemy, a nie jakieś śmieszne zakażenie, z którego 95% ludzi zostaje wyleczonych.

  • Bernat__Sola profesor
    @Oczy Aignera

    Trochę się odciąłem od informacji w ostatnim czasie, dzięki, że o tym napisałeś. Lubię Stade de Reims za przeszłość (w latach 50-tych byli potęgą), szkoda człowieka.

  • Oczy Aignera profesor
    Nadzieja

    Miejmy nadzieję, że nie targnął się na swoje życie. Oby nie podzielił losu klubowego lekarza Stade de Reims, który niedawno popełnił samobójstwo z powodu zakażenia koronawirusem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl