Hinterzarten - przebudowa Rothaus-Schanze przebiega zgodnie z planem

  • 2020-09-01 21:07

Rothaus-Schanze znana dawniej jako Adlerschanze, skocznia o punkcie konstrukcyjnym K-95 i rozmiarze 108 m w Hinterzarten, kojarząca się nieodzownie z cyklem Letniego Grand Prix od samego początku jego istnienia już wkrótce rozpocznie swoje nowe życie. Pod koniec tego roku będzie to już obiekt o zupełnie nowym obliczu. 

Przestarzały, zdemontowany w całości w tym roku, rozbieg skoczni spowodował, że już przed dwoma laty została ona wyłączona z użytku zimowego. Po przebudowie znów będzie to skocznia całoroczna wyposażona w nowoczesne tory najazdowe. Zmieni się również nieco archaiczny już profil zeskoku, przy okazji modernizacji ulegną też pomieszczenia dla skoczków, które zyskają toalety i ogrzewanie. Na budowniczych czyhają przeróżne wyzwania. Częściowo nieprzejezdny teren i bardzo wąskie drogi dojazdowe wymagały drobiazgowego wstępnego planowania, aby transport poszczególnych elementów mógł przebiegać sprawnie.

We wrześniu ma być gotowy stalowy szkielet nowego rozbiegu. Pierwsze skoki treningowe na nowym obiekcie będą możliwe już w grudniu, w styczniu po kilku latach przerwy w Badenii i Wirtembergii mają odbyć się zawody Pucharu Świata pań. Burmistrz gminy, Klaus-Michael Tatsch zapewnił, że pomimo trwającej pandemii i innych napotykanych trudności prace nad inwestycją opiewającą na kwotę 3,1 miliona euro przebiegają zgodnie z harmonogramem i nie ma póki co powodów do obaw o ich terminowe zakończenie. 

- Po modernizacji skocznia będzie obiektem dalekosiężnych planów naszej federacji - mówi nieco tajemniczo Karin Orgeldinger, dyrektor sportowy DSV. Przypomnijmy, że po przebudowie arena ma zyskać rozmiar 111 metrów, co według nomenklatury FIS uczyni z niej skocznię dużą. Teoretycznie może  to otworzyć przed nią nowe perspektywy. Miejscowy trener, Albert Wursthorn dodaje: - Nowoczesna skocznia, jaka tu powstanie, gwarantuje zainteresowanie zagranicznych reprezentacji naszą areną, także naszej reprezentacji. 

Hinterzarten jest centralnym punktem Letniego Grand Prix od samego początku jego funkcjonowania. Nie przypadkowo zresztą. Niemieckie miasto na miano mekki letnich skoków zasłużyło sobie już w latach 80-tych. Tradycje skoków narciarskich w Hinterzarten sięgają pierwszej połowy lat 20-tych ubiegłego stulecia. Przez kilka kolejnych dziesięcioleci Adlerschanze pełniła ważną rolę dla niemieckich skoków. Ośrodek zaczął tracić na znaczeniu w latach 70-tych, a skoczni groziło wówczas zamknięcie. Pomysłem na odbudowanie Hinterzarten jako ważnego miejsca na niemieckiej mapie skoków było wyłożenie skoczni sztuczną nawierzchnią i ściągnięcie do Hi-za najlepszych skoczków świata w okresie letnim. Międzynarodowe konkursy na igelicie w wybornej obsadzie rozgrywano tu od 1982 roku. Na liście triumfatorów w latach 80-tych widnieją same najznamienitsze postacie tamtej epoki: Andreas Felder, Jari Puikonnen, Steve Collins, Ole Gunnar Fidjestoel, Matti Nykaenen, Heinz Kuttin czy Jan Bokloev. Równie efektownie prezentuje się lista triumfatorów konkursów z cyklu LGP, na której widnieją m.in. nazwiska Adama Małysza, Dawida Kubackiego i Kamila Stocha.


Adrian Dworakowski, źródło: Badische Zeitung
oglądalność: (2873) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Chintercarten.

  • Oczy Aignera profesor
    Jubilat

    Dzisiaj 50. urodziny obchodzi Hiroya Saito. W Hinterzarten podczas LGP 1995 zajął 3. miejsce.
    Mam nadzieję, że pojawi się artykuł, w którym opisane zostaną także jego inne sukcesy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl