Nadchodzi czas Philippa Aschenwalda?

  • 2020-10-12 21:17

Philipp Aschenwald - podwójny wicemistrz świata z rywalizacji zespołowych z 2019 roku - pod koniec września wywalczył pierwszy w karierze tytuł mistrza Austrii w skokach narciarskich. Sezon 2020/21 będzie dla niego okazją do poprawienia indywidualnego dorobku również na arenie międzynarodowej. 

Philipp AschenwaldPhilipp Aschenwald
fot. Tadeusz Mieczyński

- Mój marsz jeszcze się nie zakończył. Zaistniałem w Pucharze Świata, ale teraz chcę wskakiwać na najwyższy stopień podium. Indywidualny triumf w Pucharze Świata to mój cel na nadchodzącą zimę - zapowiada niespełna 25-latek w październikowym wydaniu magazynu "Ski Austria". Aschenwald ma ku temu powody. Tego lata sięgnął po złoty medal krajowego czempionatu na dużej skoczni, a w Wiśle był najsilniejszym punktem ekipy przejętej w 2020 roku przez Andreasa Widhoelzla.

- Progres wykonany latem dodaje mi pewności siebie. Wyniki osiągnięte w Polsce były w porządku, mimo rezerw w technice. Na mistrzostwach Austrii oddałem już kilka naprawdę dobrych skoków - uważa 9. i 6. zawodnik jedynych tego lata zawodów Grand Prix.

Zobacz też: Aschenwald i Hoelzl mistrzami Austrii na dużej skoczni

Letnie występy Philippa Aschenwalda
Data Skocznia Zawody Wynik I skok II skok Nota
22.08.2020 Wisła (HS134) Grand Prix 9. miejsce 114.5 128.5 240.8
23.08.2020 Wisła (HS134) Grand Prix 6. miejsce 123.5 127.0 254.3
26.09.2020 Eisenerz (HS109) Mistrzostwa Austrii 18. miejsce 96.5 101.5 220.3
27.09.2020 Bischofshofen (HS142) Mistrzostwa Austrii 1. miejsce 144.0 135.5 257.9
10.10.2020 Stams (HS115) Puchar Austrii 5. miejsce 108.5 110.0 237.5

Mimo skonkretyzowanego celu pucharowego, nadrzędnym celem Tyrolczyk pozostają igrzyska olimpijskie, na których może zadebiutować już w 2022 roku w Pekinie. - Moim zdaniem nie ma sportowca, który powiedziałby, że jest coś ważniejszego niż igrzyska olimpijskie. To jedyna taka możliwość raz na cztery lata. My, skoczkowie, mamy na szczęście też Turniej Czterech Skoczni czy mistrzostwa świata. Największą wartość sportową ma jednak klasyfikacja generalna Pucharu Świata. To ona odzwierciedla przebieg całego sezonu - twierdzi syn Hansjoerga Aschenwalda, drużynowego medalisty olimpijskiego w kombinacji norweskiej z 1988 roku.

Pięć sezonów Philippa Aschenwalda w Pucharze Świata
Sezon Wynik Punkty
2015/16 44. miejsce 50 punktów
2016/17 - 0 punktów
2017/18 46. miejsce 34 punkty
2018/19 26. miejsce 247 punktów
2019/20 10. miejsce 622 punkty

- Mam nadzieję, że zima będzie możliwie normalna w kontekście Pucharu Świata. Staram się wyciągać naukę z okresu pandemii. Przykładem są letnie zawody. Dotąd myślałem, że ich nie potrzebuję, natomiast w tym roku bardzo doceniłem sporadyczne okazje do skonfrontowania się - nie ukrywa Aschenwald.

Już na początku zimy Austriak otrzyma szansę zadebiutowania na mistrzostwach świata w lotach narciarskich, które przeniesiono z marca na grudzień. - Dotąd byłem tylko rezerwowym, więc będzie to moja premiera. Jak zawsze, dużym celem będzie też Turniej Czterech Skoczni. Szczególnie nie mogę doczekać się jednak światowego czempionatu w Oberstdorfie. Pragnę rozszerzyć swoją kolekcję medalową z Seefeld - podkreśla członek klubu z Mayrhofen, który pomógł zdobyć Austriakom srebro w konkursie drużynowym mężczyzn oraz rywalizacji mikstów. Na skoczni normalnej finiszował czwarty, a do podium zabrakło mu zaledwie 0,3 pkt. Wcześniej wywalczył 13. miejsce na Bergisel w Innsbrucku.

Philipp Aschenwald na podium PŚ
Data Skocznia Kraj Wynik I skok II skok Nota
30.11.2019 Ruka (HS142) 2. miejsce 129.0 143.0 279.4
7.12.2019 Niżny Tagił (HS134) 3. miejsce 129.0 129.0 249.4

Szereg odwołanych konkursów dał latem wszystkim reprezentacjom okazję do odbycia większej liczby zgrupowań niż zwykle. Aschenwald podczas wielu z nich imponował formą, a w Garmisch-Partenkirchen popisał się spektakularnym lotem w okolice 150. metra areny noworocznych zmagań w ramach Turnieju Czterech Skoczni.


Dominik Formela, źródło: Ski Austria
oglądalność: (5413) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor

    150 m w Ga-Pa to rzeczywiście byłby szacun, gdyby nie ten upadek.

  • serrospl14 bywalec

    Może być groźny

  • Adam90 profesor

    Oczywiśćie pewnie bedzie walczył o klasyfikacje generalną ,ale jest jeszcze Kubacki, który też czyni regularne postępy i obawiam się ,ze albo on albo on

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Na pewno ma talent do skakania. Udowadniał to między innymi w minionej zimie i ostatniej edycji Letniego GP. Być może to on może być tym liderem w kadrze austriackiej na ten sezon w (sensie że on może być tym wiodącym Austriakiem na ten sezon pod względem miejsca w klasyfikacji PŚ), ale nie można jeszcze nic przesądzać. Do PŚ pozostało jeszcze kawał czasu i wtedy można wstępnie określić, kto na jakiej drodze jest w PŚ.

    Felder zrobił porządek w austriackiej kadrze i nie ma co ukrywać, bo za czasów, kiedy panował nad sterami Austrii w skokach, jego skoczkowie wygrali pierwszy konkurs drużynowy od niecałych 2 lat, do Krafta dołączyli inni, właśnie Philipp Aschenwald, Daniel Huber czy też Jan Hoerl, chociaż Kraft jest zupełnie inną ligą w porównaniu do jego kolegów z ekipy. Sporo się odbudowało u Austriaków, chociaż nie notują kosmicznych rezultatów jak złota kadra Pointnera (Schlierenzauer, Morgenstern, Kofler, Loitzl, Koch, Fettner), chociaż może nie do końca Pointnera, bo większość skoczków, którym machał flagą do startu trenowała pod szyldem klubowych trenerów. To były zresztą inne czasy, generacja, jaka się nie powtórzy, przynajmniej nie w najbliższym czasie.

    Mimo tego, że jak Hayboeck skakał średnio, tak skacze nadal i Schlierenzauer też przeważnie nie porywa widowni swoimi skokami, to można pochwalić byłego trenera kadry Austriackiej, Andreasa Feldera za odbudowę w chociaż jakiejś części drużyny po Kuttinie; jak pamiętamy ten nieszczęsny sezon 2015/2016 lub jeszcze gorszy 2017/2018 dla Austriaków, okresy konfliktów związanych z osobą Heinza Kuttina za słabe skoki pozostałych wówczas jego podopiecznych, za słabe ich przygotowanie do olimpijskiego sezonu, w którym przegrali wszystko, co było do przegrania choćby drużynowe 4 miejsce ze stratą blisko 100 punktów do trzeciej Polski, kulawe występy na MŚwl, koszmarne konkursy ZIO 2018 indywidualne, porażki w Turnieju Czterech Skoczni i to się złożyło na ostateczną, po części konieczną dymisję Heinza.

  • Oczy Aignera profesor
    Sprostowania

    Philipp Aschenwald jeszcze nie skończył 25 lat. Urodziny będzie obchodził dokładnie za miesiąc.
    Jego klub to SC Mayrhofen (nie Mayerhofen). Dawniej członkiem tej drużyny był "ten stary lis", czyli Martin Hoellwarth.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Filip Aszenwald.

  • INOFUN99 profesor

    Ma chłopak potencjał. Tej zimy imponował. Sądzę, że to tylko kwestia czasu, kiedy zobaczymy Austriaka na najwyższym stopniu podium.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl