17 ekip wstępnie zgłoszonych do udziału w LGP w Szczuczyńsku

  • 2021-08-18 00:08

Kolejnym przystankiem tegorocznej edycji Letniego Grand Prix będzie Szczuczyńsk w Kazachstanie, gdzie o punkty zawodów najwyższego letniego szczebla zawodnicy powalczą 4 i 5 września. Wczoraj organizatorzy opublikowali wstępną listę reprezentacji zgłoszonych do udziału w premierowych zmaganiach tej rangi w regionie Burabaj.

Jak informował niedawno na portalu Twitter redaktor naczelny Skijumping.pl Tadeusz Mieczyński, wrześniowe zawody w Szczuczyńsku i Czajkowskim dla większości ekip mogą być sporym wyzwaniem logistycznym. Czarter z Monachium oferowany przez Rosjan jest bardzo kosztowny, a loty rejsowe skomplikowane i długie. Niemniej na wstępnej liście zgłoszonych reprezentacji pojawiło się 17 zespołów, co nie oznacza oczywiście, że taka ich liczba faktycznie stanie na starcie. 

A zatem swój wstępny akces do występu na kazachskiej ziemi zgłosiły: Austria, Bułgaria, Włochy, Kanada, Korea Południowa, Norwegia, Rosja, Rumunia, Słowenia, USA, Turcja, Ukraina, Czechy, Szwajcaria, Estonia, Japonia i oczywiście Kazachstan. Tamtejsza federacja poinformowała, że udział w konkursach weźmie trójka kazachskich skoczków uprawnionych do występu w zawodach tej rangi, czyli Siergiej Tkaczenko, Danił Wasiljew i Sabirżan Muminow. Ten ostatni dopiero niedawno rozpoczął przygotowania do sezonu, ponieważ na skutek problemów zdrowotnych był zmuszony spędzić dłuższy czas w szpitalu.

Wśród zgłoszonych reprezentacji nie ma na razie Polski. - Planujemy to wszystko. Bardzo trudno wygląda kwestia załatwienia wiz -  zdradził nam Grzegorz Sobczyk, asystent Michala Doležala, po sobotnich zawodach z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego w Czechach. - Każdy musi wybrać się osobiście do Warszawy, by ją otrzymać i odebrać. Loty to również coś niesamowitego, by to zorganizować. Myślimy o tym, natomiast kolejną sprawą jest koronawirus. W tych krajach jest bardzo dużo zachorowań na wariant delta, co również bierzemy pod uwagę. Rozważamy wszystkie opcje, być może nawet nikt nie pojedzie.

Program zawodów przewiduje treningi i kwalifikacje w piątek, 3 września. W sobotę skoczkowie zmierzą się na dużym obiekcie, a w niedzielę na skoczni normalnej. Impreza odbędzie się bez udziału widzów. Polscy kibice będą mogli obejrzeć rywalizację skoczków za pośrednictwem TVP Sport i Eurosport 1.

Skocznie w Szczuczyńsku zostały oddane do użytku w 2018 roku. Ich powstanie było przedmiotem sporu pomiędzy tamtejszą federacją narciarską a inicjatorami projektu. Suchej nitki na pomysłodawcach nie zostawiał wówczas Andriej Wierwiejkin, szef kazachskich skoków. - Postawiono dwie skocznie przeznaczone dla seniorów i żadnych mniejszych obiektów treningowych. Do tego powstały one w takim miejscu, że są "wydmuchiwane" ze wszystkich stron. Wieje tam tak mocno, że nie da się na nich rywalizować. Skocznie zostały zbudowane bez pytania o zdanie federacji. Gdy przedstawiliśmy naszą negatywną opinię na temat sensu ich powstania, zaproszono specjalistów ze Słowenii, którzy zajęli się kontynuacją projektu.

W lipcu 2019 roku na obiektach rozegrano zawody FIS Cup oraz Pucharu Kontynentalnego panów i pań. Kolejnym krokiem dla włodarzy tamtejszych skoczni miała być organizacja LGP w 2020 roku, jednak ze względu na pandemię koronawirusa impreza nie doszła do skutku. Duży z obiektów daje zawodnikom spore możliwości jeśli chodzi o osiąganie dalekich odległości. Podczas otwarcia skoczni Słoweniec Jurij Tepes oddał skok, który szacowany jest na około 154-156 metrów. Podparł go jednak przy lądowaniu. Siergiej Tkaczenko ustał za to próbę na odległość 151 metrów. Najdłuższy oficjalnie zmierzony skok konkursowy to 144,5 m. Austriaka Maximiliana Lienhera uzyskane podczas wspomnianych zawodów Pucharu Kontynentalnego. 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15377) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    A są nacje poza Kazachstanem co podawały już nazwiska kto wystartuje w omawianych tutaj zawodach?

  • Lataj profesor
    @Alex 21

    A, racja.

  • Lataj profesor
    @Elsa

    2. Juniorzy powinni sobie odpuścić okazję do zdobycia dożywotniego prawa startu w PŚ? U nas akurat w tej kwestii jest słabo. Do niedawna wypadaliśmy gorzej od Rosji, ale nadal odstajemy od innych skokowych potęg.

  • Elsa stały bywalec

    Po 1 skoki treningowe nie maja znaczenia, a skok Tepesa nawet nie umieją podac slepcy, to jak Ahonena 155m.
    Po 2 pisal ironicznie skikomicznie, by tam nie jechac, by olac to i Rumunie.
    Po 3 nie ma czegos takiego jak wariant delta, jest dobrze znany wariant indyjski, czyli leszcz.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Pewnie zarówno Tepes, jak i Tkaczenko oddali skoki z belki w lesie. Lienher to nawet nie jest pierwszy skład i albo nie skakał na tak wysokim poziomie, albo miał tylko nieco niżej ustawioną belkę.

  • Johny Dust bywalec
    @Alex 21

    + Turcja i Ukraina

  • Wojciechowski profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Ale co to jest prawo startu państwa w PŚ? Prawo startu jest wyłącznie indywidualne, gdyby ktoś z Ugandy je zdobył, to może stanąć w zawodach.

  • Alex 21 stały bywalec
    @Lataj

    Rumuni mieliby odpuścić taką szansę na dożywotnie prawo startu w PŚ?

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Najwyraźniej się nie znam. Na sąsiedniej stronie w liście nie ma tego państwa jako prawo startu do PŚ.
    A Rumuni na pewno wystąpią w LGP tam, tak samo jak Turcy
    Chińczyk również wystąpi jeśli w Rasnovie zapunktuje.

    Ukraina PK Rasnov:
    Anton Korchuk
    Yewgen Marusiak
    Vitalyi Kaliniczenko
    Andrij Vaskul

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Ale sie znasz na skokach xD
    Heung Chul Choi ma dożywotnie

  • Lataj profesor

    Nie spodziewałem się aż tylu ekip. Może wyjść różnie. Może nie przyjechać Kanada, ale pojawić się może Finlandia. Mogą odpuścić Bułgar i Rumuni, ale możliwe, że pojawią się składy Niemiec i Polski bez najlepszych.

  • KX_Keytinho stały bywalec
    @kwak11234@wp.pl

    Heung Chul-Choi ma dożywotnie, bo zdobył kiedyś punkty

  • Lataj profesor
    @.....sieanieskoczy

    Czy w Warszawie miałby rację bytu? Tam nie ma skoczka, który by mógł praktycznie rywalizować na światowym poziomie.

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    A ci dalej o tym kowidzie pitolą... 17 nacji powiadacie ma wystartować na dzisiaj - no życzę powodzenia, ale się w ogóle nie zdziwię jak pierwotnie będzie zgłoszonych załóżmy 60 skoczków a skończy się na 50 i bardzo kochanym/potrzebnym prologu...

  • kwak11234@wp.pl profesor

    A Korea PLD jakim prawem, jesli nie maja prawa startu?

  • .....sieanieskoczy doświadczony
    @Adam90

    Jakiejkolwiek.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Problem w tym, że organizatorzy podają na swojej stronie, że 156. Może potem weryfikowali zapis video i wyszło im co innego 🙃

  • Adam90 profesor
    @.....sieanieskoczy

    Ale w jakiej miejscowości Ci się marzy ?

  • Kolos profesor

    "Podczas otwarcia skoczni Słoweniec Jurij Tepes oddał skok, który szacowany jest na około 154-156 metrów."

    Nie trzeba szacować, to był skok na 154 m, po prostu. A przynajmniej tak podano oficjalnie.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Marzy się taki cudowny kompleks w Polsce :)
    Marzenia ściętej głowy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl