W Słowenii odbyły się Letnie Mistrzostwa Świata Weteranów

  • 2021-09-15 21:55

W miniony weekend na słoweńskich skoczniach narciarskich w Velenje oraz Ljubnie rozegrano kolejną edycję Mistrzostw Świata Weteranów. Tradycyjnie już oprócz "oldbojów" dopuszczono do startu młodszych zawodników, stwarzając dla nich oddzielne kategorie. To w nich Polska miała swoich jedynych reprezentantów. 

Najbardziej znane nazwisko widniejące na listach wyników to Fredrik Bjerkeengen z Norwegii, zawodnik, który jeszcze do ubiegłego roku był czynnym skoczkiem. Ma w swoim dorobku punkty Pucharu Świata i Letniego Grand Prix, a także dziewięć miejsc na podium w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Ze Słowenii przywiózł trzy złote medale oraz tytuł wicemistrza wywalczony w konkursie o tytuł Króla Skoczni. Najstarszym uczestnikiem imprezy był 69-letni Norweg Sorbo Ingebrigt, od wielu lat stały uczestnik wszystkich międzynarodowych konkursów dla weteranów. W jednej z konkurencji wywalczył nawet brązowy medal. 

Oddajmy głos polskim uczestnikom imprezy. Dawid Jurga: Skocznia w Velenje ma dość nietypowe rozmiary. Jej punkt K jest usytuowany na 55 metrze, a rozmiar skoczni wynosi 75 m. Stromy i długi zeskok pochodzi z czasów, gdy w tym miejscu stał obiekt K-85, niegdyś inaugurujący letni cykl Pucharu Kontynentalnego. W Słowenii pierwszy raz mieliśmy kłopot "bogactwa" jeśli chodzi o skocznie do treningu. Chcieliśmy w tym celu udać się w jakieś inne i tylko w promieniu 100 km znaleźliśmy kilka albo i kilkanaście opcji do oddania skoczni treningowych. Ostatecznie nie mogliśmy się oprzeć i padło na Planicę oddaloną o prawie 200 km. Trenowaliśmy tam w tym samym czasie co Chińczycy i reprezentanci Stanów Zjednoczonych. W samych zawodach najlepszym ze Słoweńców był Milan Zivic, który jednocześnie był organizatorem imprezy i jest prezesem miejscowego klubu. Jeżeli chodzi o wyniki naszych skoczków to wyglądało to następująco: Na K-55 w kategorii 20-29: 1. Kaszuba 2. Mirowski 3. Radziszewski; na K-35: 1. Kaszuba, 3. Mirowski 4. Radziszewski w kategorii 20-29; w kategorii 30-39 2. Marczak. Ja oddałem pierwsze skoki po operacji więzadeł krzyżowych i korzystając z tego, że zorganizowano konkurs na skoczni K-20 zająłem tam ostatecznie 1 miejsce w kategorii "młodszy weteran" Wystartowaliśmy również w konkursie drużynowym, który co ciekawe odbywał się na dwóch skoczniach K-35 i K-55, a każdy uczestnik mógł sobie wybrać, na której woli skakać. Różnice metrów były kompensowane przez inne wartości punktowe za metry. Polska zajęła czwarte miejsce w stawce pięciu zespołów. Kolejne zawody odbędą się w marcu w Niżnym Tagile, następnie latem skoczków weteranów ugości Planica, a zimą 2023 zawody mają zostać rozegrane w Zakopanem. 

Bartłomiej Marczak: W zawodach wzięło udział 38 zawodników. Zawodnicy reprezentowali 11 krajów - Polskę, Słowenię, USA, Norwegię, Szwecję, Rosję, Węgry, Czechy, Słowację, Niemcy i Wielką Brytanię. Polacy wystąpili w składzie: Jakub Mirowski, Bartłomiej Marczak, Jakub Radziszewski, Dawid Jurga reprezentujący klub TKKF Dzikusy Łódź oraz Dawid Kaszuba z ZKN Sokół Zagórz. Dla mnie, Dawida i Jakuba Radziszewskiego były to trzecie mistrzostwa z rzędu. Impreza w Velenje została odwołana w ubiegłym roku i przełożona na to lato. Pogoda była słoneczna, temperatura wynosiła powyżej 20 stopni. Gospodarze - włodarze klubu Velenje uraczyli zawodników dobrym piwem, a zmagania umilała nam gra orkiestry. Na twarzach zawodników widniały szerokie uśmiechy, panowała radość, że nareszcie udało się spotkać w takim gronie po półtora roku przerwy (ostatnie zawody "mastersów" odbyły się w Innsbrucku w styczniu 2020 jako  Winter World Master Games). Z powodu wielu ograniczeń spowodowanych pandemią przyjechało o ponad połowę mniej uczestników niż miało to miejsce we wcześniejszych latach. Ograniczono liczbę kategorii wiekowych (w zakresie 10 lat, a nie pięciu jak to zwykle bywało). 

Mistrzostwa Świata WeteranówMistrzostwa Świata Weteranów
fot. Bartłomiej Marczak
Mistrzostwa Świata WeteranówMistrzostwa Świata Weteranów
fot. Bartłomiej Marczak

Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18399) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Konkretnie Mistrzostwa świata weteranów są organizowane od 1990 (zimą), a latem od 2006 r. przy czym te letnie edycje nie mają w nazwie "Mistrzostw świata". Bo są rozgrywane jako "Summer GP International Masters".

    Przeważnie startują w tych zawodach skoczkowie amatorzy bez wcześniejszej poważnej kariery sportowej lub minimalnej.

    Chociaż zdarzały się prawdziwe tuzy na MŚ weteranów w postaci Rogera Ruuda, Ole Gunnara Fidjoestela, Andreasa Goldbergera czy Alexandra Pointnera na starcie.


    Co ciekawe w MŚ weteranów nigdy nie startują.... Japończycy znani przecież z długowiecznych skoczków.

  • Arturion profesor
    @Gerwazy

    Ale skoro to zawody weteranów, to może nie ma to większego znaczenia. Pytanie, czy kategoria 20-29 to weterani? Raczej byli skoczkowie. Udział Polaków tej kategorii traktuję jako dezercję! ;-)

  • Gerwazy doświadczony

    K55, HS75. Bardzo duża różnica między punktem K a HS jak na takiej małej skoczni. Czy zatem jakby skakała tu czołówka skoczków (choćby zawodnicy z PK) to nie byłoby skakania do jednej dziury?
    ps. ze skoczni niemamucich, regularnie goszczących zawody najwyższej rangi, chyba tylko Ruka ma większą rozpiętość.

  • Adrian D. redaktor
    @Arturion

    Organizatorem jest IMC, stowarzyszenie skoczków - weteranów, to nie są Fis-owskie zawody. Impreza ma ponad trzydziestoletnią tradycję, w przeszłości brało w niej udział wielu znakomitych byłych skoczków. Tym razem, w dobie pandemii, było skromniej i z mniejszą pompą. Posiadamy pełne wyniki, ale jest pewien problem techniczny z ich opublikowaniem, w takiej formie by było to przejrzyste.

  • Arturion profesor

    Brakuje pełnych list i pełnych wyników. Bez tego sprawia to wrażenie pikniku starszych panów (choć kategoria 20-29 to mogłaby i na Lotos i w MP startować). Kto to organizował? FIS? A jeśli nie, to tytuł Mistrzostwa Świata jest mocno na wyrost.
    A taki Dawid Kaszuba (kat. 20-29) to może by z Leją, albo chociaż Pękalą dałby radę wygrać?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl