Skok Tandego na wagę złota

  • 2021-10-31 13:15

Reprezentanci okręgu Buskerud wygrali niedzielne zawody w ramach drużynowej części mistrzostw Norwegii. Kwestia medalu z najcenniejszego kruszucu ważyła się do ostatniego skoku. Ostatecznie triumfatorzy pokonali rywali z Akershus o zaledwie 0,1 pkt. Bohaterem zwycięzców został Daniel-Andre Tande, który do swojego dorobku dołożył także złoto w mikście.

Daniel-Andre TandeDaniel-Andre Tande
fot. Tadeusz Mieczyński

Rekonwalescent zapewnił sukces swojemu zespołowi lotem na odległość 102,5 metra. W pierwszej serii Tande uzyskał identyczny rezultat na Midtstubakken (HS106) w Oslo. W niedzielę towarzyszyli mu Anders Haare (94,5 oraz 99,5 metra), Soelve Jokerud Strand (102,5 oraz 98,5 metra) i Joacim Oedegaard Bjoereng (89,5 oraz 91 metrów).

Bezpośrednim rywalem Tandego w ostatniej grupie zmagań zespołowych był Halvor Egner Granerud, który w finale wylądował metr bliżej. Zdobywca Kryształowej Kuli rozpoczął niedzielne zmagania od wpadki i skoku mierzącego 92,5 metra. W szeregach wicemistrzów Norwegii znaleźli się też Fredrik Villumstad (103 i 102 metry), Christian Roeste Solberg (95 i 93 metry) oraz Marius Lindvik (dwukrotnie 97,5 metra).

Na brąz zapracowali skoczkowie z okręgu Oppland. Eirik Leander Fystro (96 i 94,5 metra), Benjamin Oestvold (101 i 105 metrów), Anders Ladehaug (92,5 oraz 88,5 metra) i Robert Johansson (98 oraz 99 metrów) przegrali ze złotymi medalistami różnicą 10,4 pkt.

Najdłuższy skok konkursu oddał sensacyjny zwycięzca z soboty - Oscar Petersen Westerheim. 25-latek poszybowal w pierwszej serii ocenianej na odległość 106,5 metra, natomiast w finale został zdyskwalifikowany, co pozbawiło ekipę z Oslo możliwości walki o podium.

Kliknij, aby zobaczyć wyniki konkursu drużynowego >>>

W popołudniowym mikście raz jeszcze brylowała ekipa z okręgu Buskerud. W jej składzie znaleźli się Silje Opseth (97 i 105,5 metra), Joacim Oedegaard Bjoereng (102 i 91 metrów) oraz Daniel-Andre Tande (91,5 i 100 metrów).

Trio z okręgu Oppland - Thea Minyan Bjoerseth (88,5 oraz 97 metrów), Anders Ladehaug (100 oraz 92,5 metra) i Robert Johansson (102 oraz 101,5 metra) - sięgnęło po srebro, a brąz na podium odebrali reprezentanci okręgu Akershus - Ida Marie Hagen (91,5 oraz 87 metrów), Marius Lindvik (94,5 oraz 104 metry) i Halvor Egner Granerud (99,5 oraz 102,5 metra).

Kliknij, aby zobaczyć wyniki konkursu drużyn mieszanych >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5934) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Karpp

    Ciężko jest ocenić najlepszą 10-tkę na podstawie wyników letnich mistrzostw krajowych. Wiem, że już to zostało napisane, ale jednego mogę być pewien - Granerud w tym roku PŚ nie wygra... no chyba że zaskoczy jakaś synapsa tam pod czaszką i zacznie skakać lepiej. Wygranie LGP wygrywając konkursy, w których do drugich serii wchodziły takie potęgi jak Qiwu Song, Fatih Arda Ipcioglu czy Yevhen Marusiak jest co najmniej słabym osiągnięciem. Pokonanie 36 czy tam 38 zawodników, z czego połowa to zawodnicy, którzy przy większej konkurencji nie przeszliby kwalifikacji to ma być sukces? No bez jaj.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Łydka Grubasa

    W którym momencie napisał, że nienawidzi Niemców? W żadnym.
    Więc co do tematu dyskusji miał twój komentarz? Absolutnie nic. Czasem lepiej nic nie napisać niż wystrzelić jak Filip z konopi z nic nie wnoszącymi farmazonami. Mowa jest srebrem, milczenie złotem.

  • Arturion profesor
    @Łydka Grubasa

    Co to było? Coś o skokach? Logorea?

  • julek16 weteran
    @Łydka Grubasa

    Akurat na MP podczas konkurs ind był wiatr tylni z tego co mówił Snopek, nie wiem jak było w drużynowym bo nie oglądałem.Obejrzałem kilka powtórek skoków Muranki Zyly Stocha Pilcha Huli i w przypadku Muranki Zyly i Pilcha te skoki wyglądały obiecująco szczególnie mieli bardzo dobrą wysokość po wyjściu z progu szybko kładli sie na narty tak żeby nie tracić prędkości bardzo agresywnie w locie chociaż pewnie będzie tak jak rok temu że tylko przez przez pierwsze dwa tyg po skaczą i wrócą do klepania buli i trzeba będzie liczyć na elitarną trójke + wolnego

  • Łydka Grubasa początkujący
    @Nikt_ważny

    Bez przelicznikow tylko w Polsce, dlatego Zyla sie kompletnie nie liczy ;)

    Karpp: dlaczego nienawidzisz Niemcow? Dlatego ze sa najlepsi? Dzieki Niemcom zyje, wiec wara ci od nich. Chyba ze mam ciebie z malej pisac, albo przezywac typu leszcz, mintaj. Nie każdy siedzi 24 na dobe, by znac jakies chamskie odmiany nazwisk, a jesli juz jestes leniem patentowym, to piszesz Eisen, nikt na swiecie nie pisze nazwisk, ze acki, czuk, czy inny walski...

  • dejw profesor
    @Nikt_ważny

    A to ok, to w porządku, ja również w takim razie zwracam honor.
    Stwierdzenie może lekko niefortunne, ale domyślałem się o co chodziło Karppowi ;)

  • Nikt_ważny profesor
    @dejw

    Analizowanie i ocenianie szans jest jak najbardziej okej, nic do tego nie mam.
    Ale tekst "podaj aktualne TOP10" zabrzmiał jednak mocno groteskowo.


    Edit: Hmmm, albo może i nie tak mocno.
    Zwracam honor i już milknę.

  • dejw profesor
    @Nikt_ważny

    Przecież już wszyscy w swoich krajowych mistrzostwach mają przeliczniki, tylko Polacy są zacofani i nie chcą tego wprowadzać. Poza tym nie rozumiem, czemu analizowanie wyników krajowych gdzie skacze cała czołówka, często na skoczniach które są używane w zawodach międzynarodowych, więc można łatwo przeliczyć poziom belkowy, miałoby być wyśmiewane i nazywane absurdem w kontekście "wyceny" szans i oczekiwań przedsezonowych, zwłaszcza wobec faktu, iż początek zimy jest już za 3 tygodnie?

    @Karpp
    Zdecydowanie najmocniej wygląda Rjoju, potem umieściłbym na pewno Geigera. Granerud byłby trzeci, ale po takich wynikach jakie notował w ten weekend musi trochę polecieć w dół, bo nie wierzę, że równanie poziomem do Westerheima to oznaka sztos formy ;) U niego można było zaobserwować już wcześniej że to nie jest taki automat jak zimą, nawet w Klingenthal, gdzie ostatecznie skończył drugi, potrafił spektakularnie przydzwonić w bule na poziomie ledwo zaliczonych kwalifikacji, na szczęście tylko w treningach. Podobnie było też wczoraj. Dzisiaj w drużynówce zawalił za to pierwszy skok oceniany. Trochę tych wpadek mu się zebrało.
    W korespondencyjnych pojedynkach większe wrażenie zrobili na mnie Huber, Kraft, Lanisek i będący w cieniu skaczącego w zupełnie innej lidze młodszego brata, Junshiro.

  • Karpp profesor
    @Nikt_ważny

    Swoją wiedzę o tym, że Granerud jest obecnie drugi na świecie oparlem na oststnich wynikach jak rywalizowali razem.
    Dejw napisał, że teraz już tak nie jest dlatego poprosilem, żeby mi przedstawił obecna 10-tke. Czytaj całośc a nie tylko wyrywki ;)

    Poza tym czy ktoś w ogóle ma tutaj wątpliwości co do tego, że Kobayashi jest obecnie najlepszym na świecie?
    Rok temu wszyscy o tej porze wiedzieliśmy, że Granerud i Biśler są najlepsi. I co nie sprawdziło się?

    Wiadomo, że wszyscy mają inny cykl treningowy i forma ma byc dopiero za miesiąc. A najlepiej za trzy. Co nie zmienia faktu, że po tych wynikach coś nam się klaruje. Żyła, Sato, Huber, Geiger, Norwegowie. No chyba słabi nie sa?

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Nikt_ważny

    Z liczących się skokowo nacji tylko w Polsce nie ma przeliczników za wiatr.

  • Nikt_ważny profesor
    @Karpp

    A skąd ktokolwiek ma wiedzieć kto jest aktualnie najlepszy?

    Przecież to jakiś absurd.
    Próba zestawienia TOP10 na podstawie jakichś niemiarodajnych zawodów krajowych w różnych częściach świata, na kompletnie różnych skoczniach, często bez przeliczników.
    To musi się udać.

    Można wymienić kilku zawodników, którzy zapowiadają się przed sezonem dobrze, wśród nich pewnie znajdzie się Ryoyu i Geiger... A Granerud na ten moment wygląda dość blado i przeciętnie i wątpię by się załapał do 10.
    Niby wygrał to LGP, ale to zasługa bardziej tego, że startował w ogórkowych zawodach i tam nabił punktów, a nie jego wybitnej dyspozycji.

  • Karpp profesor
    @dejw

    Zgadzam się tylko w Norwegii tskie wystrzały się zdarzają. Bo nie przypominam sobie innej reprezentacji gdzie 25-latek z nikąd nagle stałby się czołowym zawodnikiem PŚ.

    Ale poprosiłbym chociaż 10-tke obecnie najlepszych na świecie. Jak się orientujesz ;)

  • dejw profesor
    @Karpp

    Obecny Granerud na pewno nie jest już nr 2 na świecie.
    Mieli, ale i on był na ich tle postacią wyróżniającą się. A o Westerheimie do wczoraj, to stawiam że grubo ponad połowa użytkowników tego forum nigdy nie słyszała.
    U Norwegów takie późne wystrzały z upy się w przeszłości zdarzały (Hauer, Evensen), ale nie mam przekonania, żeby i on miał dorównać choćby pierwszemu z wymienionych. Zobaczymy, czy on jeszcze nie zostanie wysłany na FC w Falun, żeby potwierdzić ten wyskok i upewnić Stoeckla, że warto go wziąć na inaugurację PŚ.

  • Karpp profesor
    @dejw

    Ale na obecna chwile skacze lepiej od Graneruda który po Kobayashim jest dzisiaj drugi na świecie.
    Poza tym nic takiego nie napisałem. Tylko zastanawiałem się czy ten wyskok jest pojedynczy czy może czymś fajnym zaowocować.
    Myślisz że Norwegowie w całej swojej historii to nie mieli w juniorach zdolniejszych dzieciaków od Graneruda? A jednak on jest od nich wszystkich już najlepszy.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    No Tande dzisiaj naprawdę fajnie wypadł, ciekawe jak będzie skakał w zimie, myślę, że może powalczyć o TOP10. Ciekawe też co będzie z Westerheimem, aktualnie skacze naprawdę dobrze, może załapie się na Niżny Tagił.

  • dejw profesor
    @Karpp

    Westerheim wybuchający na poziom walki o Kulę to już brzmi jak szalona abstrakcja, przebijająca wszystkie kompletnie nietrafione przepowiednie Apolla ;) Tutaj autentycznie nie ma co do tego żadnych przesłanek, jako junior nie istniał, na arenie międzynarodowej brak jakichkolwiek wyników, od lat poza kadrami, tego lata aż do wczoraj skakał tak jak przez całą karierę - słabiutko. Dobrze że w ogóle zebrał dwa punkciki we wrześniu w PK, bo inaczej to nie byłoby żadnego tematu co do jego występów na początku zimy w PŚ, bo nie miałby prawa startu ;)

  • Nikt_ważny profesor

    Wcale bym się nie zdziwił jakby Westerheim nagle wszedł z buta do PŚ.
    Skoków chyba nikt nigdy nie będzie w stanie w 100% zrozumieć. Ale wczorajszy wynik to nie był jak widać przypadek, a znowu przecież Ci Norwegowie z kadry A nie mogą skakać aż tak tragicznie.

    Edit: nie przesadzajmy, poziom Ryoyu czy Graneruda to nie jest.
    Poza tym oni jednak przed swoim wyskokami wcześniej już coś tam w PŚ pokazali, to nie był wyskok tak zupełnie z pola kartofli.
    Tutaj mamy do czynienia z kimś kompletnie bez obycia z elitą i bez żadnych wcześniejszych przebłysków.

  • Karpp profesor

    No ciekawe czy ta forma Westerheima jest zapowiedzią tego co dokladnie robili Granerud i Kobayashi. Oni tez w październiku i listopadzie byli w świetnej formie i utrzymali do zimy. Czy może takim jednotygodniowym wyskokiem o którym w grudniu nikt już nie będzie pamiętał.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl