Okiem Samozwańczego Autorytetu: Teraz już z górki

Plastikowa Kula

Samozwańczy Autorytecie
Uważam, że regulamin w punktach 1b i 1c jest zbyt rygorystyczny. Zajecie tego samego miejsca 2x pod rząd to już wyczyn (łatwiej jest w przypadku czołowych lokat przez czołowych skoczków). Gdy skoczek z czołówki jest w formie, to prawdopodobieństwo, że dwa razy z rzędu będzie na podium jest bliskie 100%, dla przeciętnego skoczka zajęcie 32 miejsca (lub słabego 51/41 miejsca) prawdopodobieństwo jest liczone w promilach, a już 3x z rzędu to niemal niemożliwe. Jak często w tabeli pojawiają się tacy skoczkowie? Niemal wcale! Nie wiem jak w poprzednich latach, ale obecnie nie ma żadnego. Uważam, że na miejsce w klasyfikacji zasługuje już taki zawodnik który miejsce 32 lub 51/41 zajął 2x z rzędu, lub 3x w ogóle (łącznie 32 i 51/41) za zajęcie 3x z rzędu takich miejsc, dla takiego pechowca powinna być specjalna premia, nawet 5 punktowa. Jeszcze może być taki przypadek, że są trzy 30 miejsca i do drugiej serii wchodzi 32 zawodników. Można policzyć podobnie, jak w przypadki 31 w finałowej serii. Mam nadzieję, że Pan przemyśli moje uwagi. Pozdrawiam.

@MaciejoS

granerud ma za slaba glowe, zeby tyle nadrobic

@Maradona

A ironię łapiesz?
Objaśniam: postawa Szczakiela była jak najbardziej sportowa. Ocena Ciszewskiego ze sportowym podejściem nie miała nic wspólnego.
Podobnie sportowa była postawa Tepesa.

@Arturion

To właśnie była sportowa postawa, widać że nie masz nic wspólnego z rywalizacją sportową.

@Arturion

A jeszcze ten żużel zahaczę ( w końcu pokrewna - równie niszowa dyscyplina). Plech i Jancarz startowali z sukcesami jeszcze parę lat, ale był też zawodnik, który ich uzupełniał. Nazwisko z niemieckiego piekła rodem Gluecklich, czy jakoś tak. On był niezły, ale kariery większej nie zrobił. Myślę, że właśnie przez nazwisko.
To tak, jakby w skokach miał nas reprezentować np. Woergoetter... Choć czemu nie?

@Utenkelig

Fakt. To by pasowało. Postąpił niesportowo... I, co tu dużo mówić, po chamsku! ;-))))))))))

@Arturion

Może pod to by się łapał Tepes wygrywający w Planicy w 2015 roku? Czym "odebral" Prevcowi KK

@Joker1

No i słusznie, że zewsząd to wycofują, bo to nie była prawda. Na sankach dalej by nie skoczył! ;-)
Ale nie kojarzę. Musiałem nie oglądać. Ale ciekawe, co dalej z człowiekiem - bura, czy wykop. ;-)
Myślę, że to pierwsze, bo w sumie komentarz przedni. Z całym szacunkiem dla p. Marcina Bachledy.

@Arturion

W skokach z takich komentatorskich wybrykow to pamietam slynne niewylaczenie mikrofonu w studiu komentatorskim i slowa kogos do dzisiaj niezidentyfikowanego (prawdopodobnie czlonek ekipy technicznej nie bedacy naturalnie komentatorem, bo komentowali wtedy Szaranowicz ze Snopkiem) po skoku Marcina Bachledy: "na sankach bym dalej skoczyl". Bylo to nawet przez pewien czas dostepne w necie, ale od jakiegos czasu nie moge juz tego znalezc.

@goltsztajn

Myślę, że mogę tę frazę trochę zmienić zgodnie z Twoimi sugestiami, żeby bardziej przypominała łacinę :-)

@Joker1

No tak. Logiczne. Sam za młody byłem, by mieć pewność, mimo, iż oglądałem te zawody w całości. Więc pewnie właśnie o Zenona Plecha chodziło. Edward Jancarz może mi wyskoczył, bo później był bardzo dobrym żużlowcem. Ale ogólnie: zarzucać komuś niesportowe zachowanie, bo nie podłożył się koledze, to dopiero niesportowa postawa. Ale Ciszewski to był oryginał nie z tej ziemi.
A w skokach coś takiego ktoś kojarzy? (pytam, bo nie chcę wylecieć za pisanie nie na temat). :-)))

@Arturion

Twojej szanownej cioci (gratulacje za wspanialych kibicow speedwaya w rodzinie !) chodzilo zapewne o Plecha - Jancarz w tamtym finale nie odegral zadnej roli, zajmujac ostatecznie 11 miejsce, a w bezposrednim starciu ze Szczakielem spotkal sie dopiero w 18 biegu, kiedy bylo juz dla niego dawno po zawodach, wiec Szczakiel mu w niczym nie zaszkodzil. Za to w biegu 9 Szczakiel faktycznie pokonal Plecha, ktory rzeczywiscie byl uwazany za wiekszego faworyta do triumfu (ostatecznie zajal wlasnie trzecie miejsce) - i w glownej mierze dzieki temu zwyciestwu to wlasnie Szczakiel zamiast Plecha pojechal w dodatkowym biegu o zloto z Maugerem. W tym biegu finalowym Mauger wprawdzie upadl, ale zrobil to atakujac Szczakiela brawurowo z drugiego miejsca, bowiem od poczatku wyscigu przegrywal z Polakiem dosyc wyraznie. Wiec zwyciestwo Szczakiela bylo wspaniale - tak jak np. dublet olimpijski Stocha w Soczi w 2014 !

@Joker1

Wygrana Szczakiela nawet na tyle była nieoczekiwana, że niektórzy mieli mu ja za złe. Zwłaszcza Jan Ciszewski. Pamiętam, że jak to oglądaliśmy to ciocia zaczęła dopingować: "Mauger! Mauger!" a ja, dzieciak spytałem: "A Mauger to Polak?" I dopiero wtedy zajarzyła i powiedziała coś w rodzaju: "No ale Szczakiel nieładnie postąpił wobec Jancarza..." To nieładne postąpienie polegało na tym , że wygrał, a Ciszewski chciał, żeby w tamtym biegu wygrał Jancarz. O ile pamiętam to Jancarz był ostatecznie czwarty, a trzeci Plech - tu jednak głowy nie dam, bo nie chce mi się w Wiki sprawdzać. ;)
Jednak w skokach chyba nigdy żaden komentator nie miał za złe polskim skoczkom, że wygrywają z innymi polskimi skoczkami...

@Arturion

Chodzi mi o podium generalki, na IO z pewnością będzie dużo więcej kandydatów do miejsc na podium.

@Seba Aka Krzychu

Akurat strata w PŚ ma się nijak do podium IO. Może zdobyć medal ktoś z bardzo dużą stratą.

@Arturion

Jesli tak to naturalnie szacun - przede wszystkim dla Zmarzlika, gdyby mu sie to udalo. Ale sek w tym, ze Zmarzlik musi teraz ponownie zdobyc najpierw pierwszy, a potem drugi z rzedu tytul IMS i dopiero potem bedzie mogl atakowac Maugera - bo przegrywajac z Laguta w zeszlym roku przerwal swoja serie i musi ten rekord budowac od nowa. Wiec nie wiem, czy szanownemu forumowiczowi o to chodzilo... A wygrana Szczakiela z Maugerem byla faktycznie wspaniala, tym bardziej, bo kompletnie nieoczekiwana - tak, jak zmiazdzenie konkurencji przez Malysza w TCS sezonu 2000/2001 !

@MaciejoS

A ja jestem prawie, że pewien, że KK na koniec sezonu wzniesie Ryoyu Kobayashi, Japończyk cały czas skacze na bardzo wysokim poziomie, a według mnie w tym sezonie jeszcze nie osiągnął swojej topowej dyspozycji, mam nadzieję, że swój prime będzie miał na IO i zdobędzie tam przynajmniej jedno złoto w rywalizacji indywidualnej. Walka o pozostałe miejsca na podium zapowiada się interesująco, najprawdopodobniej rozstrzygnie się ona między trójką: Geiger, Granerud, Lindvik, pozostali mają większą stratę, ale zobaczymy jak to będzie.

@Joker1

On napisał: "a jak zdobędzie trzeci z rzędu to zrówna z Nowozelandczykiem Maugerem". Z RZĘDU.

Swoją drogą oglądałem jak wspomnianego Maugera pokonywał na MŚ w Chorzowie Jerzy Szczakiel. Ależ piękny był bieg finałowy!

@dar0606

Duzo dobrze napisane i w pelni sie zgadzam - zuzlowi w PL nie grozi to, ze za chwile malo kto bedzie sie nim interesowal, dlatego przywolalem przyklad biegow narciarskich po odejsciu Justyny. To przykre, bo obydwie te zimowe dyscypliny sa dla mnie piekne, no i to przede wszystkim sporty olimpijskie - zuzel olimpijski nigdy nie bedzie, bo tam za wiele zalezy od maszyny. Lecz olimpijskosc czy piekno dyscypliny a jej popularnosc to dwie rozne rzeczy - rownie jaskrawa roznica jest fakt, ze w zuzel w Polsce na poziomie ekstraligi zaangazowane sa wrecz gigantyczne (jak na taka niszowa dyscypline) pieniadze, nawet Brytyjczycy (ktorzy sa nomen-omen tworcami speedwaya !) nie mogli uwierzyc na jaka kase zostal podpisany nowy, kilkuletni kontrakt na prawa telewizyne do wspomnianej ekstraligi. Kto podpisywal i za ile ? Poszukajcie w necie, tutaj, podczas tej biedy w skokach, ktora do nas zawitala i zapewne niepredko odejdzie, nie czuje, ze byloby stosowne przytaczac te wieeeeelomilionowe kwoty - w skokach takiej kasy to nawet dzielac przez cztery po prostu nigdy nie bedzie. Ale z tym zrownaniem sie Zmarzlika z Maugerem pod wzgledem tytulow IMS to walnales, jak dzik o pasnik: Ivan Mauger byl IMS az szesc razy, podobnie jak Szwed Tony Rickardsson. I sa to dwie absolutnie najwieksze legendy tego sportu w historii. Jesli Zmarzlik wygra trzeci tytul IMS to zrowna sie m.in. z ciagle jeszcze jezdzacym Nickim Pedersenem. Sprawdz zatem lepiej chocby w Wiki- zanim ponownie cos tak walniesz.

Kryształowa Kula

Według mnie pozostało czterech zawodników w walce o KK, czyli Kobayashi, Granerud, Geiger i Lindvik. Reszta ma już za dużą stratę. Z tej czwórki najmniejsze szanse ma Geiger, to zawodnik głównie groźny na imprezach mistrzowskich. Z tym Ryoyu nie byłbym taki pewny, Granerud i Lindvik zaczynają coraz lepiej skakać. Szczególnie ten pierwszy według mnie będzie groźny. Więc według mnie sprawa jest otwarta.

@RainMaker86

Dokladnie takie same pytania beda padac o skoki narciarskie i Pana Stocha juz niedlugo.

@MarcinBB

Dawałem i inne propozycje, ale... Niech będzie, jak jest. Przynajmniej zwraca uwagę... ;-)

@Paweł39

Bartosz Zmarzlik aby zostać mistrzem świata, to musiał ryzykować swoim życiem praktycznie w każdym biegu , tego w innych sportach nie ma jak w speedwayu
26 lat i dwa tytuły Mistrza Świata a jak zdobędzie trzeci z rzędu to zrówna z Nowozelandczykiem Maugerem
Trybuny pełne czy w ligowych meczach czy w walce o tytuł
A emocje nie z tej ziemi ....skoki przy speedwayu to jest przepaść i nie można porównać ,bez telewizji skoki są niczym
A czarny sport jakim jest żużel nie potrzebuje telewizji to telewizja potrzebuje ich

@MarcinBB

No to od biedy może być tak: Ceterum autem censeo notas artifices esse delendas. Przepraszam, ale Twoja wersja mogłaby znaczyć coś takiego (i to z wieeeelkim trudem): Poza tym uważam, że powinienem ustąpić notom "style" (nie ma takiego słowa jak "style") :D A to chyba odwrotność tego, co chciałeś przekazać!

(dyskusja jak z Żywotu Briana: Romanes domus eunt...)

@Paweł39

"Na Zmarzlika głosowano pewnie zeby pośmiac się..."
Na pewno nie :) Żużel jest wbrew pozorom bardzo popularnym sportem w Polsce - mamy najlepszą ligę na świecie i Polacy systematycznie odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej. Szkoda, że tam nie ma takiego fajnego forum.. Ale za to transmisja i studio są o niebo lepsze. Reporterzy skoków powinni obowiązkowo obejrzeć kilka meczów ekstraligi i na nich się wzorować.

Dobrze, że autorytet wyraża swoją opinię, więc i ja sobie pozwolę... Trochę w moich oczach zaczyna nudzić czytanie o tym jaki to Kobayashi nie jest wspaniały i jak na pewno wygra, to się powtarza co tydzień.

@Brygadzista

Na Zmarzlika głosowano pewnie zeby pośmiac się z jego głosu. Po prostu dla beki. Dlatego tak wysoko jest. I po prostu osobowość telewizyjna z niego.

Jakby zamiast Żyły to Stoch był Mistrzem, to jestem przekonany ze byłby na czołówych miejscach. Stoch ma wzięcie w kraju bo to też osobowość telewizyjna w sumie. Żyła taki nie jest, jego tak nie wielbi naród.

Finlandia odpuszcza zawody PS w Zakopanem+Aigro

@Joker1

a co to są biegi narciarskie i kim jest ta Pani Kowalczyk? :P

Z tym Kasai nie jest sensacja, bo lepsi od niego są m.in. Ito, Nakamura, Junshiro i Ryoyu Kobayashi, Yukiya i Keiichi Sato, Yuken Iwasa. Ogólnie to on z Japończyków jest daleko.

@nicoz

Przecież tu każdy artykuł jest taki.. zero krytyki, zero uwag.. wszystko wygładzone żeby było cacy.

Jeżeli chodzi o Kryształową Kulę to również uważam, że faworytem jest Joju. To logiczne zważywszy jak się prezentuje i jaką ma przewagę nad rywalami, zwłaszcza nad Halvorem i Mariusem - których uważam za potencjalnie najpoważniejsze zagrożenie dla Japończyka. Stanie się tak jeżeli jeden z nich albo nawet obaj przez dłuższy czas utrzymają obecną dyspozycję nie wykluczam, że to jeszcze nie jest szczyt ich możliwości. Obaj w odróżnieniu od Geigera są na krzywej wznoszącej.
W Karla jakoś nie wierzę, on jeszcze może coś w tym sezonie wygrać ale to będą raczej pojedyncze konkursy, to sprinter. W maratonach raczej "wymięka" i co najwyżej zadawala się miejscami na końcowym podium.

@Joker1

To nie żużel miażdży skoki tylko kibice skoków miażdżą plebiscyt czyli jak podejrzewam w zdecydowanej większości (sądzę po sobie i kilku znajomych) zaczęli ignorować ten plebiscyt po tym jak po poprzednich IO na minutę przed zamknięciem głosowania oszwabiono Kamila po zdobyciu olimpijskiego złota i prawie wszystkich możliwych do zdobycia w tamtym sezonie trofeów. Od tamtego czasu skoczkowie są skazani tylko na swoich najbardziej niewzruszonych kibiców takich którzy nie obrażają się na organizatorów (lub na regulamin) za numer jaki im wykręcili oraz na tą część głosujących którzy kierują się racjonalną ocena osiągnięć sportowców a nie przynależnością do poszczególnych klanów i fanklubów i irracjonalnie nadal wierzą, że ten plebiscyt ciągle ma sens.
Rezultat jest taki, że przedstawicielom skoków zaczyna brakować głosów tej części wiernych kibiców która doszła do wniosku, ze udział w tej hecy przestał ich bawić. Po tegorocznych wynikach można się spodziewać, że od plebiscytu PS odwróci się kolejna spora grupa ludzi dotychczas głosujących liczących na dobrą zabawę i racjonalne wyniki i będą to nie tylko kibice skoków.

P.S.
Od pewnego czasu zwłaszcza po zmianie reguł głosowania to już nie jest wybieranie najlepszego ale raczej najpopularniejszego sportowca. Oczywiście ta przemiana idei nie wyklucza, że dosyć często zdarza się pogodzić jedno z drugim. Jednak te kilka przypadków kiedy nie dało się tych dwóch cech pogodzić i najlepszym nie został najlepszy ale najpopularniejszy moim zdaniem utopiło ten plebiscyt. Poza tym, nowe reguły głosowania są nieprzejrzyste i podatne na manipulacje. To już nie to co kiedyś kiedy wypełniało się kupon z 10 naszym zdaniem najlepszych przydzielając im punkty od 1 do 10.

Rjoju owszem, i był i wciąż jest głównym kandydatem do Kuli, ale daleki jestem od przyznawania mu jej już teraz. Od początku turnieju było widać, że ścisły top się spłaszczył i on już nie odlatuje rywalom z taką lekkością i łatwością, do tego tym razem sprzyjało mu szczęście - w GaPa wygrał na żyletki, a dwa pozostałe triumfy zawdzięcza zawalonym lądowaniom Lindvika. To co można ogłosić z niemal 100% pewnością już teraz, to że nie zdobędzie jej nikt, spoza obecnego top4 generalki.

A co do Kasaiego, to jest dokładnie na odwrót, patrząc na ostatnie 3 lata, to trudno było sobie wyobrazić żeby miał na Igrzyska pojechać, jako reprezentant kraju.
W ramach ciekawostki: dzisiaj w nocy odbyły się kolejne lokalne zawody w Sapporo, z belek w lesie. Kasai ładnie tam polatał i zajął bardzo dobre, 4te miejsce.

@goltsztajn

Nie uczyłem się nigdy łaciny. Zakładam, że masz rację. Tylko wtedy gorzej by się kojarzyło z oryginałem Katona ;-)

@zysiex

8-0
Czytam i nie dowierzam oczom, skąd mi się tam "nie" wzięło. Miało być oczywiście "ledwo". Poprawione, dziękuję.

Ceterum autem censeo notas style esse decedam.

@Marcin_BB
To nie jest po łacinie (tzn. przypomina, ale formy są lekko absurdalne :P)
Proponuję: Ceterum autem censeo notas artifices esse abolendas.

Teraz już górki? Tej nazywanej bulą?

@Joker1

Tyle że sporty zimowe są w specyficznej sytuacji. Jak nie idzie na początku sezonu, tacy przykładowo skoczkowie mają trochę słabszą pozycję w czasie głosowania. Ale gdy idzie, nieraz mają dzięki temu pewne fory. To samo widać u skoczków, to samo bywało u Kowalczyk.

Noriaki Kasai

W uzupełnieniu dodam, że najstarszym rywalem Noriakiego w zawodach najwyższej rangi był jego rodak Masahiro Akimoto (uczestnik m.in. IO w 1980), a najmłodszym Marco Worgotter. Tych dwóch rywali dzieli różnica wieku ponad 46 lat...

@Joker1

Ten plebiscyt jest tak poważny jak francuski balon roku w piłce. Żyła pewnie dostał mało głosów, bo od mistrzostw świata wiele się w tym roku wydarzyło - igrzyska, euro, a ostatnie wyniki naszej kadry przyćmiły osiągnięcia z poprzedniego sezonu. Też lubię żużel i bardzo mnie cieszyło gdy Zmarzlik wygrywał mistrzostwa świata we wcześniejszych latach, ale teraz ten wynik jest trochę przesadzony. Ja osobiście kibicowałem Nowickiemu :)

@Joker1

Wniosek bledny. Po prostu kibice żużla mieli parcie, aby swojego człowieka wywindować w rankingu i mobilizowali się do głosowania. Natomiast kibice skoków mieli gdzieś miejsce Żyły w tym plebiscycie. Ot cała filozofia

Ha ! Wczorajsze wyniki plebiscytu PS na najlepszego sportowca PL w 2021:
Bartosz Zmarzlik (zuzel - wicemistrz swiata) - 3 miejsce,
Piotr Zyla (skoki narciarskie - mistrz swiata) - 19 miejsce.
Zatem zuzel miazdzy skoki pod wzgledem popularnosci w naszym kraju - a skoki juz niedlugo beda na takim statusie, jak biegi narciarskie po odejsciu Kowalczyk.

"W tym kontekście dziwi, że Norwegowie nie zmieścili się na podium niedzielnej drużynówki."

Trzecie miejsce to nie miejsce na podium?

SKOK ROKU MĘŻCZYZN 2022 – klasyfikacja po Bischofshofen

Kolejny odcinek zabawy w Skok Roku – sumę długości wszystkich oficjalnie zaliczonych prób w konkursach indywidualnych PŚ w 2022 roku.

Na liście 64 zawodników (w porównaniu z TCS doszło 2). Podaję 20 najlepszych i wszystkich Polaków. Maksymalnie można było zaliczyć dotąd 8 prób – udało się to jedynie 12 skoczkom.

Kos – sensacyjny lider zestawienia po TCS, zaliczył wpadkę i razem z Eisenbichlerem wylecieli daleko za podium. Teraz na czele Kobayashi, a tuż za nim ci, którzy na początku roku są naprawdę regularni, czyli Lindvik i Granerud. Do pierwszej „10” weszli Żyła, Aschenwald i Zajc kosztem Kosa, Eisenbichlera i Johanssona.

W nawiasach zmiana pozycji względem poprzedniego konkursu.

1. Kobayashi R. ....--- JPN .. 1088,5 ... 8 .. (+2)
2. Lindvik ...............- NOR ...... –2,0 ... 8 .. (+2)
3. Granerud .........--- NOR ...... –7,0 ... 8 .. (+2)
4. Hörl .....................- AUT .... –17,0 ... 8 .. (+3)
5. Huber ................... AUT .... –23,5 ... 8 .. (+5)
6. Geiger ...............--- GER .... –25,5 ... 8 .. (+3)
6. Satō Y. ................-- JPN .... –25,5 ... 8 .. (+2)
8. ŻYŁA ....................- POL .... –30,5 ... 8 .. (+3)
9. Aschenwald ........- AUT .... –38,0 ... 8 .. (+5)
10. Zajc ..................... SLO .... –43,5 ... 8 .. (+1)
11. Leyhe ..............--- GER .... –47,5 ... 8 .. (+2)
12. Peier ...................- SUI .... –56,0 ... 8 .. (+3)
13. Eisenbichler ....... GER .. –137,5 ... 7 .. (–11)
14. Kos ..................--- SLO .. –145,0 ... 7 .. (–13)
15. Fettner .............-- AUT .. –159,5 ... 7 .. (+2)
16. Johansson ......-- NOR .. –164,5 ... 7 .. (–10)
17. Lanišek ............... SLO .. –173,0 ... 7 .. (+2)
18. Schmid ............... GER .. –182,0 ... 7 .. (+2)
19. Tschofenig .......-- AUT .. –183,5 ... 7 .. (+4)
20. Wellinger ............ GER .. –185,5 ... 7 .. (+1)
...
24. KUBACKI .........--- POL .. –198,0 ... 7 .. (+1)
38. WOLNY .............-- POL .. –468,0 ... 5 .. (+2)
43. STĘKAŁA .........--- POL .. –714,5 ... 3 .. (+4)
50. WĄSEK ............--- POL .. –835,0 ... 2 .. (–4)
61. STOCH ................ POL .. –970,5 ... 1 .. (–1)

Najdłuższy skok: 144,0 m – Kos, Bischofshofen
Najkrótszy skok: 101,5 m – Mogel, Bischofshofen

Przyjemny felieton do czytania. Pozdrawiam.

Artykuł jakiś za spokojny czyżby brakowało już emocji w PŚ. Dlaczego Kasai nie wystąpi 9 raz na Olimpiadzie. Nie wystąpi w tym roku ale w następnych latach może zmienią się przepisy i Kasai otrzyma dziką kartę (wystartuje poza limitem w PŚ i zakwalifikuje się na olimpiadę). Może Japonia wpadnie w dołek i Kasai będzie jak znalazł.

Tabela nie oddaje w pełni przewagi Japończyka w tym sezonie. Pamiętajmy, że jeden konkurs stracił przez DSQ, a dwa kolejne przez cyrk z covidem i jakieś kuriozalne fińskie przepisy. Jak przyjmiemy, że zdobyłby w nich koło 200pkt, co jest szacunkiem bardzo niedowartościowanym, to okaże się, że nad całą resztą przewaga zakręciłaby się kolo 300pkt.