MŚJ w Zakopanem: Austriacy ze złotem, Polacy na piątym miejscu

  • 2022-03-05 19:05

Reprezentacja Austrii wygrała konkurs drużynowy mężczyzn na mistrzostwach świata juniorów na Średniej Krokwi (HS105) w Zakopanem. Drugie miejsce zajęli Norwegowie, a trzecie Niemcy. Polacy ukończyli zawody na piątej pozycji.

Zgodnie z przewidywaniami, w pierwszej serii Austriacy odskoczyli rywalom. David Haagen (102 m), Markus Mueller (102 m), Jonas Schuster (98 m) oraz Daniel Tschofenig (104,5 m) mieli 26,9 punktu przewagi nad drugimi Norwegami oraz 35,5 pkt. nad trzecimi Niemcami. Czwarte miejsce zajmowali Słoweńcy.

Polacy na półmetku zmagań sklasyfikowani byli na piątej pozycji. Tymoteusz Amilkiewicz (90,5 m), Adam Niżnik (91,5 m), Arkadiusz Jojko (91 m) oraz Jan Habdas (100 m) tracili 52,7 punktu do miejsca na podium.

Szóste miejsce zajmowali Japończycy, siódme Francuzi, zaś ósme Czesi.

Na pierwszej serii konkursowej udział w zawodach zakończyły reprezentacje Finlandii, Kazachstanu, Rumunii oraz Stanów Zjednoczonych.

Pierwszą rundę zawodów rozegrano z 20., 19. i 18. belki startowej.

W finale Austriacy nie pozostawili rywalom złudzeń i sięgnęli po zwycięstwo w konkursie. David Haagen (103,5 m), Markus Mueller (104 m), Jonas Schuster (100 m) oraz Daniel Tschofenig (102,5 m) triumfowali z przewagą 55,8 punktu nad drugą Norwegią oraz 75,5 pkt. nad trzecimi Niemcami. Tuż za podium rywalizację zakończyli Słoweńcy.

Polacy po finałowych skokach Tymoteusza Amilkiewicza (91,5 m), Adama Niżnika (95 m), Arkadiusza Jojko (87,5 m) oraz Jana Habdasa (99 m) utrzymali piątą lokatę, przed Japończykami, Czechami i Francuzami.

Rundę finałową rozegrano z 20., 19. i 18. platformy.

W klasyfikacji indywidualnej zawodów najlepszy okazał się Daniel Tschofenig (104,5 m i 102,5 m) przed Davidem Haagenem (102 m i 103,5 m) oraz Iverem Olaussenem (101,5 m i 101 m). Szóste miejsce zajął Jan Habdas, dwudziesty trzeci był Adam Niżnik przed Tymoteuszem Amilkiewiczem, zaś trzydziesty Arkadiusz Jojko.

Na zakończenie mistrzostw świata juniorów rozegrany zostanie konkurs drużyn mieszanych z udziałem dwunastu ekip. Polacy wystąpią w składzie: Sara Tajner, Adam Niżnik, Natalia Słowik i Jan Habdas. Początek zawodów w niedzielę o 10:00. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu i nieoficjalną klasyfikację indywidualną >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7849) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • j_sakala stały bywalec
    @dejw

    C.D.

    W tym roku to Japończycy przeszli już samych siebie, bo ani wg klucza całosezonowego, ani wg kadrowego (Suzuki jest zdaje się poza kadrami, popraw mnie jeśli się mylę), ani na podstawie aktualnej formy ich skład nie powinien tak wyglądać. Inna sprawa, że Nakamura, którego powołanie było akurat w pełni zasłużone strasznie podczas występów w Europie zawiódł. Może jest to typ ,,przedniowiatrowca''?

    Austriacy mają niesamowity dylemat i realnie rzecz biorąc to część z tych zawodników pokończy pewnie przedwcześnie kariery tułając się najpierw latami po COC.
    Zabawnie w tym kontekście brzmią słowa Małysza wypowiedziane w czasie, kiedy ten ich rocznik właśnie zaczynał pokazywać całą swoją moc, że ,,w Austrii zmagają się z podobnymi do nas problemami z naborem talentów''. ;)

  • j_sakala stały bywalec
    @dejw

    Myślałem o podobnych rozwiązaniach, ale jak piszesz - roboty przy tym byłoby za dużo. Chociaż jakieś drobne tego typu zmiany może jeszcze wprowadzę.

    Landerer dwa lata z rzędu plasował się na 4.miejscu w FIS Schueler Grand Prix, w obu przypadkach minimalnie wyprzedzając Haagena.No i w 2013 r. toczył z nim jeszcze zacięte boje na T4S Dzieci, którego tamta akurat edycja okazuje się z obecnej perspektywy potężnie obsadzoną. ;) Poniżej wyniki owego turnieju z nieocenionej bazy Adama Kwiecińskiego, bez którego pracy, wielu sięgających wstecz zestawień nie sposób byłoby już teraz sporządzić:

    1.KONKURS: 1.Haagen 189,3 ; 2.Landerer 185,1 ; 3.Sommer 176,1...6.Woergoetter 166,8 ; 7.Molnar 164,4 ; 8.Aigner 164,0 ; 10.Hofer-Zauner 153,5
    2.KONKURS: 1.Brandner 220,1 ; 2.Hangoebl 219,8 ; 3.Haagen 218,5...5.Landerer 212,1 ; 6.Aigner 210,2 ; 7.Molnar 210,1 ; 9.Woergoetter 209,9
    3.KONKURS: 1.Haagen 240,2 ; 2.Landerer 234,4 ; 3.Brandner 228,4...4.Aigner 224,6 ; 5.Molnar 222,0 ; 12.Hofer-Zauner 200,7 ; 14.Woergoetter 196,7
    4.KONKURS: 1.Landerer 210,5 ; 2.Brandner 208,4 ; 3.Haagen 207,6...4.Woergoetter 205,4 ; 5.Molnar 199,9 ; 6.Aigner 198,6 ; 19.Hofer-Zauner 154,7

    W skokach dzieci Landerer, obok Haagena i Brandnera należał do zdecydowanego austriackiego top 3. Dopiero później, kiedy to zaczynała się światowa dominacja Haagena, Landerer osłabł.
    Podałem też wyniki Molnara, bo one uprzytamniają jak gigantyczny w warunkach węgierskich był to talent. On do 15-16 roku życia należał do światowego top 15 w roczniku 2002.

  • dejw profesor
    @j_sakala

    Można kombinować ze współczynnikami, które podnosiłoby znaczenie takie kozaczenie i demolowanie rywali jak Haagena, czy Jaegera we wczesnych dziecięcych, juniorskich zawodach, np uzależnić to nie tylko od wieku, ale i przewagi nad następnymi zawodnikami, no ale to już robota na miesiące ;)

    Landerera przyznam szczerze nie bardzo pamiętam, by wyskakiwał jeszcze za "czasów" Haagena. Swoją drogą, to jest niezły pechowiec, rok temu wypadł jako ich nr 6, ale był w stanie wygrać FC w Lahti, na tej samej skoczni gdzie były potem mistrzostwa, w tym roku wykluczył go pozytywny test.
    W ogóle Austriacy będą się musieli nieźle nagłówkować, żeby rozsądnie rozdzielić ten niesamowity wchodzący w seniora rocznik 02 w centralnych kadrach.

    A Japończycy to już tradycja, że osłabiają się na MŚJ przez dziwne powołania ;)

  • j_sakala stały bywalec
    @Prekursor Skoczni Vip

    Za rok o medal może nie być łatwo, bo są i inne zespoły, które skorzystają na rocznikowym przesunięciu. Przede wszystkim Japończycy powinni być mocniejsi, bo chociaż rocznik 2003 mają słaby to już grupa 2005-2006, która powinna się dalej rozwijać wygląda u nich przepotężnie. A i Masaki Nakamura z 2004 wypadł na tych mistrzostwach zdecydowanie poniżej swojego potencjału.

  • j_sakala stały bywalec
    @dejw

    Dla mnie też jest nr 5, ale na liczby niewiele można poradzić. No chyba, że zacznie się liczyć PŚ jak FC, a medale MŚ wywalczone w ostatniej chwili pomijać. ;)
    Chociaż Tschofenig należał jako dziecko do szerszej austriackiej czołówki w swoim roczniku, to na tle konkurencji międzynarodowej wypadał blado. Jedyne godne odnotowania wyniki zapisali wówczas Landerer i Haagen, do których później dołączyli jeszcze Ortner, Woergoetter i Medwed.

    Ranking prześlę, podniosę jeszcze trochę wagę osiągnięć dziecięco-młodzieżowych, bo widzę, że przy przyjętych pierwotnie założeniach niektóre największe talenty z tego okresu giną pośród późniejszych ciułaczy.

    Japonię, jeśli tym również jesteście zainteresowani, mam gotową na bieżąco i pozostaje tylko kwestia wprowadzenia konkursów, jakie jeszcze widnieją w kalendarzu.
    Swoją drogą to oni fatalnie przestrzelili wysyłając na MŚ dwójkę Suzuki i Morino. W serii juniorskich zawodów na NH rozgrywanych bezpośrednio przed Zakopanem liczna grupa skoczków prezentowała się lepiej. A już Morino potrafił w którymś z tych konkursów uplasować się na miejscu bodajże 17., co jeśli dodamy rocznik 2002 i część ,,gimnazjalną'' rocznika 2006, które do tych zawodów regulaminowo się nie łapią, sytuowało go w danym momencie w trzeciej dziesiątce japońskich juniorów (sic!).

  • INOFUN99 profesor
    @Oczy Aignera

    Georg Spaeth?
    Dla mnie Tschofenig to połączenie Ammanna z Timonem Pascalem Kahoferem.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Wzrost też pośrodku? ;-)

  • Oczy Aignera profesor
    @INOFUN99

    Daniel Tschofenig to z wyglądu połączenie Simona Ammanna i Georga Spaetha.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Habdas powiedział, że wynik jest całkiem okey i dość optymistyczny na za rok, w następnym roku mamy szansę na niezły rezultat. Jeśli Janek i reszta chłopaków z 03-05 poczyni spore postępy to będziemy się bić o medal w drużynówce. Wizja optymistyczna, ale wierzę, że Habdas i spółka powalczą za rok o lepszą lokatę.

  • x666 stały bywalec
    @konrad95

    Co to są rosjanie? Zwierzęta też skaczą?

  • Paweł39 weteran

    Gdyby nie Habdas to by nie było drugiej serii. Na własnej skoczni była by wtedy mega kompromitacja.

  • konrad95 doświadczony

    Wynik wygląda całkiem przyzwoicie, ale pamiętajmy o braku Rosjan, którzy spokojnie zdobyliby dzisiaj medal. Strata do 4 miejsca olbrzymia. Na plus dzisiaj Habdas. Jak na swój wiek przyzwoicie spisał się Amilkiewicz. Niżnik trzy lata temu zapowiadał się dobrze, ale przez kontuzje ciężko będzie cokolwiek osiągnąć na poziomie seniorskim. Podobnie z Jojko jak i jego bratem.

  • dejw profesor
    @INOFUN99

    Mi się bardziej rzucił w oczy jego dość oryginalny kombinezon ;)

    Co do Finów, to oni już na swoich MŚJ w Lahti parę lat, zajęli bodajże miejsce 31-34 i też nieznacznie przegrali awans do drugiej serii, więc to dla nich nie nowość. A tamta drużyna wydawała się mocniejsza.
    Tutaj nie bardzo jest się czym ekscytować, sam fakt że ciężko nazwać sukcesem wynik Polaków i że na tym tle pozytywnie wypadli Czesi, a i nawet Kazachowie bodajże aż do 3 grupy byli o tylko kilka punktów od miejsca w ósemce wiele mówi.
    Dla mnie wyznacznikiem ich jakości niech będzie to, że na krajowych mistrzostwach na LH przegrywali z Ahonenem.

  • INOFUN99 profesor
    @dejw

    Zavrsnik zapadł mi dzisiaj w pamięć. Ładnie technicznie skacze, płaska faza lotu, jak na Słoweńca przypadło, chociaż musi się bardziej kłaść na narty.
    Ekarta kojarzę z zeszłorocznego FC w Szczyrku.
    Wracając do Finów, oni mają sporego pecha na tej imprezie. W czwartek, ich najlepszy zawodnik Valto zajął 31 miejsce, a dziś ich drużyna przegrała 0,5 pkt awans do II serii. Momentami skakali ładnie, może coś z nich będzie.

  • dejw profesor
    @INOFUN99

    No faktycznie, jak się skojarzy te uśmiechy to taka młodsza kopia ;)
    W roczniku 04 Słoweńcy mają jeszcze jedną perełkę, Ekarta, ale on coś nie może się rozwinąć, chociaż przebłyski już miewał. Skakał tu zresztą na treningach, ale wypadł zdecydowanie najsłabiej. Słoweńcy mają dziurawy rocznik 03, najlepszy z niego jest bardzo nieregularny Zavrsnik. Presecnik i Hafnar to od kilku lat ścisły TOP rocznika 02, a Masle to juniorski potwór, najbardziej rokujący na wielkie wyniki skoczek urodzony w XXI wieku, obok Haagena. I który przed tym feralnym upadkiem przed początkiem zimy, miał wyraźną zwyżkę, rokował na to że zmieści się w składzie na inauguracyjny weekend w rosji.

  • dejw profesor
    @placek08

    Typowania przedkonkursowe, przynajmniej te rozsądne były dokładnie takie, jakie miejsce Polacy ostatecznie zajęli. Nie ma żadnego powodu do mówienia że był to udany konkurs patrząc na straty do 4tych Słoweńców, oraz fakt, że do samego końca trzeba było walczyć o awans do finałowej serii.

  • INOFUN99 profesor
    @dejw

    Tschofenig z wyglądu przypomina mi Ammanna :-)
    Szkoda Finów, jakoś źle nie wyglądali. Palosaari ładnie technicznie skacze. Valto ładnie poleciał, mimo fatalnego wyjścia z progu. Może coś z tych chłopaków będzie.
    Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi się zawsze wydawało, że poza Masle, Presecnikiem, Bartoljem i Hafnarem, Słoweńcy mają biedę w tych rocznikach juniorskich(02-04), ale to pewnie są moje błędne myśli :-)

  • placek08 doświadczony

    A ja mimo wszystko powiem, że udany występ naszych. OK, brak Rosjan, ale 5. miejsce to i tak przyzwoity wynik jak na typowania przedkonkursowe i nasze możliwości.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    4 medal MŚJ 2022 dla Austriaków (2 złoty):

    a) 3 medal MŚJ w karierze Tschofeniga (3 złoty),
    b) 5 medal MŚJ w karierze Haagena (2 złoty),
    c) 2 medal MŚJ w karierze M. Muellera (1 złoty),
    d) 1 medal MŚJ w karierze Schustera (1 złoty).

    1 medal MŚJ 2022 dla Norwegów:

    a) 1 medal MŚJ w karierze Olaussena,
    b) 1 medal MŚJ w karierze Joergensena,
    c) 1 medal MŚJ w karierze Aardala,
    d) 1 medal MŚJ w karierze Gundersruda.

    2 medal MŚJ 2022 dla Niemców:

    a) 1 medal MŚJ w karierze Geyera,
    b) 1 medal MŚJ w karierze Spiewoka,
    c) 1 medal MŚJ w karierze Brauna,
    d) 1 medal MŚJ w karierze Bayera.

  • dejw profesor

    Podsumowaniem tej imprezy niech będą reakcje Tschofeniga, za każdym razem kiedy zasiadał na belce w skokach konkursowych. Oraz fakt, że AUTy ze swoim drugim juniorskim teamem: Landerer, Ortner, Woergoetter, Medwed/Fusseneger mógłby tu spokojnie powalczyć o srebro.
    Konkursy bez większej historii, przepotwornie mocny austriacki rocznik 02 zrobił to, co miał zrobić (i to pomimo słabego dzisiaj Schustera). Rywalizować z nimi mogliby tylko Słoweńcy w swoim optymalnym składzie, z Masle, Presecnikiem i w pełni sprawnym Bartoljem - jak przypuszczałem, bardzo istotnym punktem rywalizacji były jego bardzo niepewne, awaryjne lądowania - 14 punktów straty do Niemców kryło się niemal w całości w tym elemencie. Ale nawet mimo tego, ten medal był do zgarnięcia, na całej linii zawiódł Hafnar.

    Norwegowie jak to mają w zwyczaju, często kiszą się w kraju i ciężko ich porównać międzynarodowo, ale bardzo często potrafią skleić sensowną, mocną drużynę.
    Ciekaw jestem weryfikacji Niemców, których to nagłe ogarnięcie i takie wyniki są niemałego kalibru sensacją.
    Układ kolejnych miejsc z małymi niespodziankami - Czesi na 7 in plus, Francuzi na 8 in minus. Polacy najwyżej w grupie pościgowej, chociaż tak naprawdę to trzeba by to napisać "pościgowej". Trudno uznać to za sukces, ten wynik uratował solidny dzisiaj Habdas. Nawet komentujący Chmielewski, który z Pękalą robili co mogli, by tylko wybielać słabość pozostałej trójki, przy drugiej próbie Jojki aż zaniemówił.

    @Sakala
    Wracając jeszcze do naszego poprzedniego wątku, to racja, po takim sezonie Tschofenig jest nie do ruszenia jako nr 2 z rocznika 02, ale subiektywnie będzie nr 5 i basta! ;)
    Czekamy zatem na Twój ranking z niecierpliwością, na pewno go ogarniemy i wrzucimy ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl