Rywalizacja duetów na skoczni - to już było. Blisko sto lat temu...

  • 2022-09-14 18:16

W najbliższą niedzielę podczas Letniego Grand Prix w Rasnovie w zawodach najwyższej rangi swą premierę będzie miał nowy format zawodów - rywalizacja duetów. Każda z reprezentacji wystawi jedną parę. Konkurs będzie się składał z trzech serii, w drugiej wystąpi dwanaście zespołów, a w trzeciej osiem. To oczywiście totalna innowacja w świecie skoków, choć w przeszłości można odnaleźć ślady podobnej rywalizacji. 

Konkursy duetów są od 2013 roku rozgrywane w ramach Uniwersjady. Nowy system rywalizacji był już zatem w pewnym zakresie testowany podczas zawodów niższej rangi, jaką stanowią zmagania sportowców - studentów. Tyle że były to do tej pory zawody duetów mieszanych i żeńskich, a konkurs taki składał się z tradycyjnie dwóch serii. Pierwsze zmagania par, w Predazzo, wygrał duet rosyjski Irina Awwakumowa i Michaił Maksimoczkin. Dwa lata później w Szczyrbskim Jeziorze najlepsza spośród par mieszanych okazała się japońska w składzie: Yuka Kobayashi i Junshiro Kobayashi. Konkurs duetów pań wygrały Rosjanki: Awwakumowa i Anastasija Gładyszewa. W 2017 roku w Ałmaatach sukces świętowały dwie pary japońskie: Yuka Kobayashi i Haruka Iwasa oraz Haruka Iwasa i Naoki Nakamura.

Gdybyśmy jednak w historii skoków chcieli poszukać praźródeł rywalizacji duetów na skoczni musielibyśmy się cofnąć w przeszłość o blisko... sto lat. Pierwsza skocznia we Włoszech stanęła w 1908 roku w miejscowości Bardonecchia, najbardziej wysuniętym na zachód włoskim mieście. Już w kolejnym roku gościła wydarzenie o dużej randze. Klub narciarski z Turynu zorganizował duże międzynarodowe zawody, na które przybyło trzy tysiące widzów. Imprezę uświetniła obecność znakomitych skoczków z Oslo, braci Smith - Trygve i Haralda. Ten drugi pobił rekord świata skokiem na 43 metry i był to jedyny w historii rekord ustanowiony na włoskiej ziemi. Tydzień później Harald wyśrubował go do 45 metrów w szwajcarskim Davos.

Zanim jednak doszło do klasycznej rywalizacji i walki o rekord świata, miały miejsce zmagania par. Dwaj skoczkowie wchodzący w skład każdej z drużyn wykonywali swoje próby w tym samym czasie, to znaczy rozpoczynali swoje skoki jeden po drugim w ten sposób, że razem, równolegle przebywali w powietrzu. Informuje o tym portal Torino.corriere.it, nie podając jednak szczegółów dotyczących zasad tych zmagań. Wiadomo tylko, że walkę duetów wygrali, nie mogło być inaczej, bracia Smith z wynikiem 35 metrów. Można tylko domniemywać, że liczyła się średnia odległość zawodników z każdej z biorących udział w zawodach par. W najbliższą niedzielę zawodnicy nie będą unosić się nad zeskokiem w tym samym czasie, ale wypada mieć nadzieję, że nowy pomysł Międzynarodowej Federacji Narciarskiej sprawdzi się i będzie stanowił w przyszłości wartościowe urozmaicenie zmagań skoczków w Pucharze Świata. 

 

Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5286) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bujaka bywalec
    @Zacny komentator

    Sam jesteś beznadziejny #kobietygórą

  • Arturion profesor
    @Zacny komentator

    Na skoki kobiet nic nie poradzisz. I słusznie.

  • Zacny komentator bywalec
    Zenua

    Propagowanie skoków w tej formie jest kompletnym nieporozumieniem, tak samo jak beznadziejne skoki kobiet...

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    Akurat w biegach, też powinni to trochę ograniczyć. Przynajmniej na IO.

  • TheDriger stały bywalec
    @Kolos

    To był tylko przykład umowny, wiadomo że raczej na IO 2026 duetów nie będzie. Chodzi mi o to, że medale indywidualne zostaną za chwilę przyćmione w gąszczu tych wszystkich zespołowych konkursów. Owszem w biegach są i duety i sztafety i inne cuda, ale tam mają bodajże aż 4 indywidualne starty, a w skokach mamy tylko dwa.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Bo to jednak tandem, a nie duet. :-)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Dlatego duety powinny - przynajniej docelowo - zastąpić "zwykłe" drużynówki a nie być obok nich. Choć znając życie będzie i jedno i drugie.... cały czas.

    Generalnie duety są remedium na upadające drużynówki. Jak to wyjdzie - trudno powiedzieć przed rozegraniem jakiejkolwiek.

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    Na razie jest daleko do duetów na IO. I prawie na pewno nie będzie ich na IO 2026. I to nawet gdyby duety w ramach PŚ się bardzo przyjęły.

    Tym bardziej nie ma póki co mowy o duetach-mikstach.

    Nie ma też problemu z ilością konkurencji - każda dodatkowa szansa medalowa to plus dla zawodników. A choćby w biegach narciarskich rozgrywa się i duety i sztafety. Choć oczywiście w biegach jest dużo więcej startów indywidualnych.

  • Lataj profesor
    @TheDriger

    Na początku myślałem, że Lans zrobił ci włam na to konto :P

  • TheDriger stały bywalec

    Pojawia się widmo tego, że skoczkowie po prostu dobrzy wyrosną na jakieś wielkie legendy tego sportu w opinii poblicznej bo wyobraźmy sobie, że taki Geiger przywiezie z Igrzysk 2026 złoty medal w drużynówce, mikście, duetach i duetach mieszanych. W konkursie indywidualnym zajmie 4 i 5 miejsce, ale będzie wielka feta bo chłop zgarnął na jednych Igrzyskach tyle złotych krążków co Simon Ammann w całej swojej karierze. Będą się pojawiały artykuły wszędzie o niewyobrażalnym wyczynie Niemca. Prawdopodobnie do tego nie dojdzie, ale dojść może. Pytanie czy naprawdę tego chcemy? Aby w sporcie indywidualnym było więcej eventów zespołowych na takich imprezach?

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Mam nadzieję, że nikt nie zapomni, że to sport indywidualny mimo wszystko.

  • Arturion profesor

    Jedno jest pewne - duety to odgrzewane kotlety. :-)
    A poza tym: Zaprawdę powiadam wam, to krok w złą stronę!
    Jak się przyjmą, konsekwencji wszyscy pożałujemy.
    Pamiętajmy, że skoki to sport PRZEDE WSZYSTKIM INDYWIDUALNY, więc nie należy z tym za dużo kombinować, bo w końcu zapomnimy o zasadzie.

  • Lataj profesor
    @Oczy Aignera

    https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRDv_1NQXAQ_hKbVrPMr-MsVwI1gLX9sIzmhQ&usqp=CAU

  • Kolos profesor
    @Oczy Aignera

    Co tam zabawna animacja Japońska, Słoweńcy Rok Urbanc i Jaka Rus wcielili idę skoków w tandemie w życie i naprawdę oddali taki skok:

    https://youtu.be/M1qZdnuk4DU

    Co prawda skoczyli raptem 30-kilka metrów i wyglądało to koślawie ale zawsze.

    Aż dziw, że nie ma o tym w artykule :)

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    O tym to nie można zapomnieć. ;-)
    Jak już raz się ten język poznało...

  • Lataj profesor
    @Lataj

    *chłopakom z Francji

  • Oczy Aignera profesor
    Duety

    Nie można zapomnieć o tym: http://www.youtube.com/watch?v=OMDXrdk-vP8

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Właśnie duety spowodują jeszcze większy chaos.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Miksty nie są specjalnie dobrym rozwiązaniem, jeśli poziom skoków u oddzielnych płci nie jest równy. Jednej stronie miksty mogą pomóc (np. Francuzkom), a drugiej zaszkodzić (np. mężczyznom z Polski).

    Dlatego preferuję klasyczne drużynówki albo lepiej - indywidualne. Musimy jeszcze poczekać na duety, aby mieć o nich opinię.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    A ja odrzucam z góry, bo duety i drużynówki, to za dużo grzybów w barszczu. Bo przecież mogą być mixty drużynówki i mixty duety. Tego nikt nie przetrawi z sympatią. A przynajmniej ja.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl