Markus Schiffner kończy karierę

Niedosyt.

Lubiłem tego zawodnika. W poprzedniej dekadzie i w sezonie 2020/2021 miewał przebłyski, które kojarzą mi się z wygranym m.in. Pucharem Kontynentalnym. Zawsze był młody, obiecujący, przebijający się do PŚ, a tu nagle trzydziestka na karku i koniec kariery... Czasu nie oszukasz i nie cofniesz. Może facet nigdy nie dostał prawdziwej szansy? Jednak tych skoczków austriackich zawsze są miliardy i trudno się wybić.

@Arturion

Stoch i Żyła częściej skakali na najwyższym poziomie od Fettnera, a Hula jeszcze przed sezonem olimpijskim z Pjongczangiem miał jedną przyzwoitą zimę (czyli tę, po której Kruczek wyleciał z hukiem). Teraz już Stefan nie nawiązuje nawet do tych lat.

@Kolos

Tam mają pełno anomalii. Jedna z nich to Fettner. Do nich zaliczają się również Aigner, który dopiero ostatnio* zaczął się pokazywać w PŚ na dobrym poziomie, i Wohlgenannt z 6. i 4. miejscem w PŚ w Lahti.

*był jeszcze sezon 2017/2018, ale wiele punktów zawdzięcza incydentalnemu 7. miejscu w Bad Mittendorf.

@Adam90

Stoch akurat dosyć harmonijnie się rozwijał i z roku na rok notował progres. Od 19 roku życia notował sezony z +100 pkt PS, a następnie robił kolejne kroki

@Arturion

No tak tylko pamiętaj ,ze nie wiadomo jak się potoyczy kariera u takiego 20 latka. Stoch dopiero się rozwinął wieku 23 lat w sensie zaczał wygrywać.Ale faktycznie nam brakuje takich niesetety. A Austria ma takich multum,tak samo Niemcy chyba

@Arturion

Jak wszędzie na świecie. Ale w Austrii jest duża konkurencja wśród innych dyscyplin zimowych (szczególnie narciarstwo alpejskie), prawdopodobnie nawet kontrakty sponsorskie nie są za bogate dla skoczków.

@zimowy_komentator

No mają, mają ale najczęściej to są jednorazowe meteory jak nie przymierzając słynny Mathias Hafele.

Markus Mueller już podejrzewam do punktów PŚ się nie zbliży.

@Oczy Aignera

Więc w AUT nie zarabia się dobrze na skokach, nawet na tym - przyzwoitym - poziomie.

@znawca_francuskiego

Moim zdaniem to właśnie powiększenie rodziny zadecydowało o tym, że Markus postanowił zakończyć karierę.

Szkoda

Cóż...ja akurat Markusowi kibicowałem. Szkoda no ale rozumiem jego decyzję. Ma żonę, dziecko więc to oczywiste że chce z nimi spędzać dużo czasu. Zawsze chciałem żeby ten zawodnik się wybił i skakał jak chociażby Fettner ostatniej zimy. Zaliczył kilka dobrych konkursów i tego można mu pogratulować.
Powodzenia Markus !

@Lataj

Także Stoch, Żyła, Hula... ;-)
Stefanek, tylko tak. ;-)

@Kolos

Jednak Fettner to ewenement. Nie powiedziałem, że sezon życia nie mógłby się przytrafić, tylko teraz i tak to mało realne.

Wychodzi na to, że to pierwsza poważniejsza austriacka ofiara po przejściu w wiek seniora ich przepotwornie mocarnego rocznika 02. A jeszcze rok temu o tej porze był zawodnikiem, który w czterech konkursach GP nie wypadł poza TOP6, a chwilę później zdobył chyba dwa medale na mistrzostwach kraju, czym bezproblemowo zapewnił sobie miejsce na pierwszy zimowy period.
Ciekawy skoczek, kilka ostatnich lat to był istny przekładaniec: wylatywał z kadr, następnie notował dobre sezony, wracał, miewał słabszy okres, wypadał. Po minionej zimie znowu nie zmieścił się w grupach szkoleniowych (i to mimo spełnienia ich zasadniczego kryterium o posiadaniu punktów PŚ), a tego lata pojawił się tylko na początku września w Lillehammer i wypadł tam bardzo marnie - możliwe że to był ten moment, w którym ostatecznie dał sobie spokój.

Czyli należy apelować do dobrych skoczków z TOP-6, którzy chcą kończyć karierę, by poszukali chleba za granicą, niekoniecznie daleką... Wiem, tam może nie być kasy i chęci. I tak naprawdę głównie nad tym boleję w kontekście przedwcześnie kończonych karier zawodników, którzy jeszcze mogliby startować.
Jakoś trenerzy nie mają z tym (migracją) problemu...

@Kolos

O to mi dokładnie chodziło. Jest więcej słabych nacji obecnych w skokach niż mocarzy.

@INOFUN99

Ale w tej kategorii jednak prym wiedzie Clemens Aigner :-) Król kontynentala, który w ostatnim sezonie bardzo dobrze sobie radził w PŚ. Z dobrej strony w jednym z konkursów pokazał się również Markus Muller. Oj mają tam skoczków, mają...

Typowy skoczek austriackiego zaplecza, czyli mocny w PK, za słaby w PŚ

Z tego zapamiętałem Markusa. Nie jest żadnym zaskoczeniem fakt, że ten doświadczony Austriak odkłada narty w kąt. Pierwszy raz widziałem go w akcji w Engelbergu w PŚ w sezonie 2015/2016.
Ilu to już Austriaków było mistrzami w PK, by potem być statystami w PŚ. Pomyśleć, że nie znalazł się w centralnym szkoleniu, pomimo punktowania w ostatnim zimowym sezonie w PŚ. W Polsce sytuacja nie do pomyślenia.
Powodzenia Markus.

@Kolos

Ja myślę, że Fettner daje motywacyjnego kopa naszemu poczciwemu Stefkowi Huli. Wiadomo, na Kasai się nie oglądał, na Ammanna też nie, bo to skoczkowie nieco z innej gliny. Ale sukcesy Fettnera - prawie równolatka, który również borykał się z problemami, na pewno podziałały na niego pozytywnie.

@zimowy_komentator

Diethart karierę niewątpliwie jakąś tam zrobił, nawet niemałą, ale odpuścił przedwcześnie, w sensie wieku (tu pomijam casus Schliriego, bo już nie ma co do tego wracać).
A Lackner skacze dalej. I zobaczymy.
Choć uważam, że Lackner (i jeszcze paru kolegów z AUT) powinien rozważyć opcje zmiany reprezentacji, bo dla AUT wiele nie zdobędzie, dla "egzotyki" coś tam by mógł. Wątpię, by federacja austriacka mocno się stawiała. I tak mają nadmiar dobrych skoczków.

@Adam90

Właśnie dokładnie o to. Nam akurat 30. letni Schiffner nie zdałby się na nic.
Ale już takiej Finlandii, Czechom, Francji... Że nie wspomnę o Holandii, Luksemburgu, Szwecji, Danii, Islandii, Chile... Dość, bo atlas wyrecytuję. ;-)))

@Arturion

Diethart mimo wszystko jakąś tam karierę zrobił - przecież został zwycięzcą skokowego wielkiego szlemu, ma medal olimpijski, przez sezon skakał na wysokim poziomie.

Ale taki Lackner - chłop przed 30-stką a dopiero w sezonie covidowym pokazał się na światowej arenie. Też nie wiadomo czy się jeszcze będzie pokazywał, czy przepadnie w czeluściach szerokich austriackich kadr.

@Arturion

taki to tak, ale ten ma 20 lat :). To wiem o co Ci chodzi :).

@Duety

Po igrzyskach, ale tuż przed nowym sezonem zimowym. Przed rozpoczęciem letnich skoków skończyło wielu.

@zimowy_komentator

Altenburg... A tam - Diethart to było niespodziewane zakończenie kariery i to dwa razy!. ;-)
Skoczkiem był bardziej utytułowanym od bohatera artykułu, choć i bardziej pechowym i mniej równym. Ale talentem chyba był większym.

@Adam90

Niekoniecznie. Mamy podobnych w podobnym wieku. Nam to by się przydał np. Tschofenig.

Szkoda, dziwny wybrał moment, chociaż z drugiej strony może chciał sprawdzić czy przygotowania przed sezonem zimowym rokują na coś. Cene też miał kończyć karierę, ale zrobił postęp, więc w skokach postanowił pozostać. A Schiffner jest z mocnej kadry, która nie wybacza słabizny. Dobrze, że choć trochę w sezonie covidowym udało mu się poskakać - ileż to takich skoczków-widmo kadra austriacka miała? Weźmy takiego Floriana Altenburgera - jeden występ punktowany (13 miejsce w konkursie PŚ) i do widzenia, karierę zakończył. Niektórzy nawet do PŚ nie mieli szansy się dostać, choć pod innymi flagami najpewniej by nadal skakali.

@Kolos

na pewno nam by się przydał taki :).

@Lataj

Przy 37-letnim Fettnerze mówić, że 30-latek nie byłby nic więcej że siebie wykrzesać to zabawne :)

W dzisiejszych latach 30-letni skoczek to już żaden emeryt, prędzej zawodnik w kwiecie wieku, nawet w takiej reprezentacji jak Austria.

@Lataj

W innych kadrach byłby etatowym uczestnikiem PŚ, ale jednym z najlepszych nie byłby w żadnej z 6 czołowych nacji (licząc z Austrią).

Szkoda, że dalej nie próbuje, ale da się zrozumieć, że już w tym wieku raczej niewiele więcej osiągnie. Szansa, że będzie jednym z filarów Austrii w tym sezonie, byłaby wtedy znikoma.

W sumie ciekawe, że odebrał aniołka z PŚ, a Stoch z PK.

@Lataj

W Polsce do 40-tki by skakał, dostając zapewne o wiele więcej startów w PS. Co więcej może po latach mizerii trafiłby mu się sezon jak Huku, kto tam wie.

@Prekursor Skoczni Vip

W sumie to sie nie dziwie skoro głównie w II lidze wygrywał...

@Kolos

Jednak w wielu innych krajach byłby jednym z najlepszych skoczków, bo tam konkurencja nie jest duża.

@Prekursor Skoczni Vip

Schiffner był solidnym kontynetalowcem. Tuzem jednak nie był. Te trudności z przebijaniem się w kadrach Austrii to należałoby umieścić w czasie przeszłym. Wciąż tam jest dobry poziom ale już nie tak kosmiczny jak te kilkanaście lat temu i dużo łatwiej trafić do kadr.

Dziwne, że zdecydował się teraz, kiedy zawodnicy już są na finiszu przygotowań do sezonu. Dla Austrii nie jest to duża strata, chyba że sentymentalnie. Miewał niezle momenty, ale jak wiadomo w Austrii ciężko się przebić.